Zobacz pełną wersję : paluszek - nowe foty
Stary wątek mi się blokuje, więc zakładam nowy po dłuuuugiej przerwie :) Oto dwa pierwsze zdjęcia ze zlotu w kielcach.
Drugie widziałabym w BW :) :wink:
Myślałam o tym, chociaż raczej wolę kolor. Spróbuję :)
W pierwszym przypadku ciekawy kadr, jednak w moim odczuciu zbyt silne światło z tyłu (z góry) powoduje, że głowa zierzaka jest zbyt ciemna.
Drugie to fajny portret. W B&W byłoby chyba lepiej, ale w kolorze też nie jest źle. Ja może skadrowałbym trochę ciaśniej.
Naczy głównie chodziło mi o to białe niebo, które MZ troszke psuje no i szkoda tej uciętej jednej dłoni :)
ale zdjęcie ma "coś" w sobie :)
:wink:
W pierwszym przypadku ciekawy kadr, jednak w moim odczuciu zbyt silne światło z tyłu (z góry) powoduje, że głowa zierzaka jest zbyt ciemna.
Na niebie był przepał. Trochę przyciemniłam, więc i ,konik ciemniejszy wyszedł.
Drugie to fajny portret. W B&W byłoby chyba lepiej, ale w kolorze też nie jest źle. Ja może skadrowałbym trochę ciaśniej.
Mam jeszcze dwie foty z tym panem. Wrzucę, oceńcie.
Dobra, teraz pan w BW. Foty mają nr 25 i 26 (poprzewdnie są w moim starym zablokowanym wątku, więc zachowuję ciągłość :)
i Kilka nowych. Nr 27 i 28
Trzecie zdjęcie podoba mi się, konik się rozmazał, widać że był niespokojny w przeciwieństwie do właściciela, B&W też moim zdanie pasuje do seri z tym panem. Pozdrawiam
27 straszne przepały :roll:
25 troszke szkoda tego rozmazanego konika bo byłoby super! :wink:
26 w BW dużo bardziej mi się podoba :wink: jeszcze by mozna troszke kontrastu dodać.
28 śmieszny konik :)
Dziadek w bw bardzo fajny
Dzięki za uwagi. Dziadek w BW rzeczywiście zyskał.
Konik był tak niespokojny, że nie dało się normalnie zdjęcia zrobić :)
A co do przepałów na 27 - mnie takie nie rażą. Nawet je lubię, choć technicznie rzecz biorąc, to błąd.
Wrzucam nr 28.
Dziadek w BW jest o wiele lepszy.
Konik rewelacja. Lubię takie kadry i przymykam oko na delikatne niedomagania ostrości. :wink:
28 Zdjęcie ok tylko ja zebrałbym te mlecze z twarzy tego pana bo trochę przeszkadzają.
Dziadek bw najlepszy, zarówno sam, zdołu, jak i ten z konikiem.
Co do przepałów - zdjęcia w słoneczny dzień są trudne, a czasem wręcz niemożliwe do zrobienia, właśnie ze względu na b. duże kontrasy (stąd przepalenia/niedoświetlenia) i ostre, kłujące w oczy cienie.
Ja coraz bardziej doceniam słońce świecące zza chmurki, co większość takich problemów likwiduje. Oczywiście polecam do zdjęć godziny poranne/przedwieczorne.
28 Zdjęcie ok tylko ja zebrałbym te mlecze z twarzy tego pana bo trochę przeszkadzają.
Jakbym zabrała, to pan by się kapnął, że mu robiłam zdjęcie :mrgreen:
Ano to stawia sprawę w zupełnie innym świetle:)
Rzadko się kapują :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Dziadek bw najlepszy, zarówno sam, zdołu, jak i ten z konikiem.
Co do przepałów - zdjęcia w słoneczny dzień są trudne, a czasem wręcz niemożliwe do zrobienia, właśnie ze względu na b. duże kontrasy (stąd przepalenia/niedoświetlenia) i ostre, kłujące w oczy cienie.
Ja coraz bardziej doceniam słońce świecące zza chmurki, co większość takich problemów likwiduje. Oczywiście polecam do zdjęć godziny poranne/przedwieczorne.
Ale i w takie słoneczne dni da się zdjęcia fajne robić. Po prostu trzeba przesłonę dużą dać i korekcję ekspozycji. Spróbowałam ostatnio w taki ostrym słońcu i bez przepałów wyszło. Pokażę jak obrobię.
a teraz nr 29 i 30. Kto wyjdzie na solo?
a teraz 31 i 32. Bardzo bolało, ale warto było.
NightCrawler
14.06.10, 22:12
Pana z 29 i 30 już nam Rafał zaprezentował więc się nie przestraszyłem :)
Ale trzeba przyznać, że oryginalny jest... i w środku nocy na ulicy bym się bał spotkać.
coś Ty, Samppa jest strasznie sympatyczny. I gra jak prawdziwy aktor :)
NightCrawler
14.06.10, 22:21
Nie mówię, że nie jest. A i modelem wydaje się być dobrym :)
Model jest imponujący. Jego niesamowity wygląd przyciąga uwagę. Scenka robienia tatuażu i jej efekt fajna. Przyznam, że dopatrywałem się śladów gryzienia zakrętki na butelce lecz dzielność dziewczyny była większa:grin:.
coś Ty, Samppa jest strasznie sympatyczny. I gra jak prawdziwy aktor :)
Może jest sympatyczny, ale budzi respekt :wink:
Jak dla mnie najciekawsza jest scenka robienia tatuażu. Widać zarówno zaangażowanie artysty jak również emocje ozdabianej.
Model jest imponujący. Jego niesamowity wygląd przyciąga uwagę. Scenka robienia tatuażu i jej efekt fajna. Przyznam, że dopatrywałem się śladów gryzienia zakrętki na butelce lecz dzielność dziewczyny była większa:grin:.
Oj dzielna była bardzo. Może dlatego, że Niemka ( i tu upada mit, że Niemki są brzydkie). Miałam zdjęcia, gdzie się bardziej krzywi, ale trochę poruszone wyszły.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Może jest sympatyczny, ale budzi respekt :wink:
Jak dla mnie najciekawsza jest scenka robienia tatuażu. Widać zarówno zaangażowanie artysty jak również emocje ozdabianej.
Dzięki. Za niedługo wstawię nowe emocje artystów i ozdabianych :)
Jacie :shock: ten model mnie zadziwił :grin: najbardziej ten "irokez" na glowie :)
NightCrawler
15.06.10, 15:28
Oj dzielna była bardzo. Może dlatego, że Niemka ( i tu upada mit, że Niemki są brzydkie).
Nie pada mit tylko mamy wyjątek który potwierdza... ;)
Nie pada mit tylko mamy wyjątek który potwierdza... ;)
Jak Ci pokażę drugi wyjątek, to chyba uznasz że jednak pada. Już niedługo. :mrgreen:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Jacie :shock: ten model mnie zadziwił :grin: najbardziej ten "irokez" na glowie :)
Jeszcze bardziej by Cię zadziwił, gdybyś zobaczyła jak sobie te kolce odkręca z głowy (ma je na takich śrubkach-implantach) :mrgreen:
Kaz de Wro
16.06.10, 23:35
Bardzo interesujące fotki z tatuowania.
Pozdrawiam
Kaz
No cudak z irokiezem cóś... Ciekawy i rzadki egzemplarz jak nic. Choć ja kijem bym go nawet nie tknęła :wink:
Za to zdjęcie dziewczyny podczas robienia tatuażu bardzo mi się podoba. Widać ten ból na jej twarzy i zarzem zawściekłość. A musiało boleć okropnie, bo w tym miejscu przy rzebrach jest najgorzej dziargać tatuaże :???:
Oj bolało bardzo. Ale sama bym taką Meduzę chciała.
Dzięki za oceny. Jutro następna porcja.
33 i 34 - ksiazka dobra na wszystko
33 i 34 - ksiazka dobra na wszystko
A tegom nie wiedział - książeczka jako środek p-bulowy:wink:
Fajne fotki.
Pozdrawiam.
Ostatnim troche sie przyglądałem i trudno mi uwierzyć w to co widzę. Wolałbym gryzienie np. butelki ale taka moc zapanowania nad sobą i czytanie książki w takim momencie daje do myślenia.
Pomysł zdjęcia super, mam nadzieje że książka już przeczytana to chętnie pożyczę. Może za książką łzy chowa :wink: Pozdrawiam
A może to tylko reakcja na obiektyw??
Nie książka, tylko obiektyw może być środkiem przeciwbólowym. :wink:
Chcę dobrze wyglądać mimo wszystko.
Dzięki wielkie za oceny. A tak na marginesie, to wcale nie była poza czy reakcja na obiektyw (złapałam ją po prostu na festiwalu tatuażu i bezczelnie pstrykałam). Dziewczyna po prostu twarda :) A ksiąźeczkę czytała, bo widać jej się nudziło - ten tatuaż powstawał kilka godzin.
A propos gryzienia butelki - jednak w tamtym miejscu, blisko żeber, boli o wiele bardziej niż na udzie.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
A tegom nie wiedział - książeczka jako środek p-bulowy:wink:
Ano tak! Włożyć do zamrażarki, przyłożyc do żródła bólu i gotowe. PZDR
No to jeszcze coś z festiwalu. 35-księgowa na wypasie i 36 - Hellboy
Świetny ten królikołoś!
Fajne foty.
Pozdrawiam.
Świetny ten królikołoś!
Fajne foty.
Pozdrawiam.
Dzięki dzięki. Szkoda żeś go nie widział w kolorze :)
Fajne zdjęcia te od momentu „tatuażowatego”, fajnie przyciągają, chce się patrzeć, dotknąć… super.
Ostatnia seria bardzo fajna : ) Szczególnie ten tatuaż królikopodobny fajnie umieszczony w kadrze z bdb b&w : )
Kolejna bardzo reporterska, też się fajnie prezentuje : )
Pozdrawiam : )
Foty bardzo fajne. Doskonale ujęłaś klimat. :grin:
Księgowa zdecydowanie łamie stereotypy dotyczące wyglądu osoby wykonującej ten zawód. :wink:
Tak naprawdę to nie wiem czy jest księgową. Tak mi się wydawało, po tych okularkach :oops:
Dzięki za opinie. Niedługo cdn.
29 i 30 niby orginalne i zwracające powszechną uwagę ale z drugiej strony jest lekkim przegięciem.. :)
Super ta seria tattoo, b&w pasuje do tych zdjęć
29 i 30 niby orginalne i zwracające powszechną uwagę ale z drugiej strony jest lekkim przegięciem.. :)
Co jest przegięciem - fota czy model?
Po długiej przerwie witam znowu. I czekam na deszcz krytyki (byle niezbyt rzęsisty :)
nr 36 -38 Bałkańscy Cyganie
Co do krytyki to z mojej strony nie musisz się obawiać nawet mżawki. :wink:
Staram się pisać pozytywnie i podkreślać dobre strony prac, które oceniam, od czasu do czasu wtrącając własne sugestie.
Jeżeli coś mi się w ogóle nie podoba ograniczam się tylko do krótkiego stwierdzenia, staram się nie dołować autora zdjęć deszczem krytyki, lub się nie wypowadam o danej pracy.
Twoje ostatnie zdjęcia mają bardzo pozytywny przekaz - oglądając je odczuwa się optymizm tych dzieci.
Co do kwestii technicznych w przypadku 37 przekaz rozprasza trochę czerwona reklama (nie wiem dokładnie co to jest) w tle, ale oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dzieciaki pozowały spontanicznie, a Ty nie miałaś wpływu na jakim są one fotografowane.
Dzięki. Zdjęcia były robione na ulicy, więc rzeczywiście na tło nie miałam wpływu. Natomiast co do pozytywnego przekazu... Są mylące. To młodzi żebracy, którzy naciągają ludzi w Belgradzie. Coś tam jednak radości w nich zostało jak widać.
Jeśli chodzi o krytykę techniczną, to nie jestem z cukru :)) Wiem, że na tym polu mogę się dużo nauczyć i jestem otwarta na uwagi.
no to się uśmiałem:lol: twarze na pewno oryginalne wyłapałaś z tłumu...przydałoby się jakąś historyjkę dopisać w jakich okolicznościach złapane te osoby, gdzie, kim są itp., chociaż ich twarze są tak charakterystyczne że można bez problemu pofantazjować na temat ich bytu. Co do foto to jako reporterskie mogą być, wszak ta kategoria luźnymi zasadami się rządzi. Wcześniejsze foty zwłaszcza te z przedostatniej wrzuty z dzieciakami bardzo pozytywny wydźwięk i resztę reporterskich też całkiem dobrze się ogląda
Pozdrawiam:)
No więc historyjka: jedna gestykulująca pani na rynku w Guczy (Serbia), podczas festiwalu trąbki przekonuje turystów, że dobrze jest dawać kasę żebrzącym. Pani z kwiatkiem próbuje przekonac do tego samego za pomocą mimiki :)
Dzieciaki już opisałam. Dodam, że dałam sie im naciągnąć.
tak tez myślałem że sprawa rozgrywa się na rynku lub targu, a rysy twarzy rzeczywiście bałkańskie i wszystko wiadomo:)
Dzieciaki są spontaniczne. Wykonują swoją "pracę" z entuzjazmem.
Być może jest to dla nich w pewnym sensie normalne.
Dorośli starają się wzbudzić litość, przynajmniej takie mam odczucie w przypadku 39. zdjęcia.
Świetne te portreciki - wszystkie.
Pozdrawiam.
Fajne zdjęcia, zwłaszcza dzieciaków. Co do pań to ktoś kiedyś powiedział, że nie ma brzydkich kobiet... przepraszam...nie zgadzam się ;)
Bardzo ładnie poradziłas sobie z tymi portrecikami :wink:
Quentin35 naraziłeś sie kobietom na forum :-P :wink:
Bardzo ładnie poradziłas sobie z tymi portrecikami :wink:
Quentin35 naraziłeś sie kobietom na forum :-P :wink:
Nie widziałem takich kobiet na forum ;) Zresztą facetów to także dotyczy. Zasłyszane ostatnio: "Widziałaś pana młodego? Ja rozumiem, że można być brzydkim...ale aż tak?!" ;) Sorki za OT.
Nie widziałem takich kobiet na forum ;) .
to chociaz tyle :-P :mrgreen:
:wink:
Dzięki dzięki. Postaram się wrzucić trochę ładniejszych Cyganek (i Cyganów :)
bardzo pozytywne zdjęcia.
Ładne - nareszcie wiem gdzie byłaś, jak Cię nie bylo u nas na piwie:wink:
Bardzo fajne te "serbskie" fotki. Uchwiciłaś bałkański klimat. I że by nie bylo ja tak nie wyglądam :-P:wink:
Co do pań to ktoś kiedyś powiedział, że nie ma brzydkich kobiet... przepraszam...nie zgadzam się ;)
Bo nie ma... tylko czasami wódki brak :twisted:
Ładne - na reszcie wiem gdzie byłaś, jak Cię nie bylo u nas na piwie:wink:
Tam też było piwo. "Jeleń" się nazywa :grin:
Dzięki wszystkim za ciepłe słowa. I nikt się do przepałów nawet nie przyczepił :lol:
Żeby nie było że życie żebraka jest takie wesołe. Trzeba cały czas się rozglądać... nr 41-42
Te już są mniej optymistyczne...
Bardzo dobrze moim zdaniem ich ujęłaś. Twoje zdjęcia "trzymają" klimat.
i Kilka nowych. Nr 27 i 28
Witaj Paluszku/Paluszkówno ! :grin:
28 Kapitalne- mina konia bezcenna (świetny strzał) za resztę Zapłacisz ....card :grin:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Stary wątek mi się blokuje, więc zakładam nowy po dłuuuugiej przerwie :) Oto dwa pierwsze zdjęcia ze zlotu w kielcach.
Diadek z Kielc rządzi - życiem sterany a szczęśliwy :grin:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
a teraz nr 29 i 30. Kto wyjdzie na solo?
Hmmm foty bardzo udane, co do obiektu to MNZ 'miejsce pasztetu jest w lodówce' :mrgreen:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
coś Ty, Samppa jest strasznie sympatyczny. I gra jak prawdziwy aktor :)
To to się ugotowałem jak to się sprawdzają ludowe porzekadła : nie sądź Samppa po pozorach ? Czy jakoś tak.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
33 i 34 - ksiazka dobra na wszystko
Zaczytana-zadziargana następna proszę ! :mrgreen::mrgreen:
Ciekawe sytuacje Uwieczniasz
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
No to jeszcze coś z festiwalu. 35-księgowa na wypasie i 36 - Hellboy
Księgowa mina jak przed uzgodnieniem kont na koniec miesiąca .Prima sort :!:
Reszta jutro bo mi się oczy kleją :-P
36-40 Kapitalnie wyłuskane twarze tak dzieciaków, jak i starszych.
Wiesz co ? Ładnych cyganów, ślicznych cyganeczek jest fot masa,
Może Zalazła byś starszych ludków z zapisem życia na twarzy ?
Wiesz, te dwie starsze panie Cyganki (nr 39-40) to mają co nieco na twarzy wypisane :) Poza tym te moje dzieci to jednak wychowankowie ulicy (co widać na fotkach) i na ich twarzach nie tylko śliczność widać.
Mam jeszcze starszych ludzi trochę, wrzucę niebawem.
Dzięki za obszerne i miłe komentarze do mojej tfu-rczości.
dodaje nowe. nr 43-44
44 niesamowita twarz, kapitalna fota !!
Gratulacje
Ostatnia fota robi wrażenie. Doskonale uchwycony moment.
Zastanawiałam się czy to napisać. Nie chciałabym wywołać przypadkiem jakiejś burzy, ale po dłuższym namyśle uważam, że to napiszę. Nie ulega wątpliwości, że pani na zdjęciu karmi dziecko na ławce. Część moich znajomych również to robi, np. w parku, bo jak wiadomo nie ma w Polsce prawie żadnych miejsc, gdzie spokojnie można by nakarmić niemowlę (abstrahuję teraz od chowania się w toaletach, krzakach itp.).
Wyjdę pewnie teraz na jakąś "dewotę", ale trudno. :roll: Nie wiem czy ta chwila, mimo wszystko, nie jest zbyt intymna, aby walić tak z zaskoczenia zdjęcie. Zgadzam się, że kadr, mimika itp. wszystko jest cacy. Tylko... Ja, pewnie z uwagi na płeć - nie ukrywajmy, mężczyzn to zapewne tak nie razi, nie chciałabym, aby takie moje zdjęcie - gdybym karmiła publicznie - trafiło bez mojej wiedzy do sieci. Ta pani pewnie do gadania zbyt wiele nie miała. Piszę pewnie, bo mogę się mylić. Ale o historii tego zdjęcia, niewiele wiemy. :wink:
Się rozpisałam. Ale trudno. Możecie mnie pogonić, zrozumiem. :wink:
Ta pani pewnie do gadania zbyt wiele nie miała. Też mam takie wrażenie.
dzięki za komentarze. A w kwestiach obiekcji, to oczywiście, że je miałam. Ale zdecydowałam sie fotę zamieścić, bo:
1. Ta pani karmiła przy głównym deptaku pełnym turystów, w biały dzień, nie kryła się gdzieś w kącie parku
2. Zdjęcie jest zrobione za granicą, a więc mało prawdopodobne żeby ktos ją poznał
3. Ta scena jest piękna. I jesli się dobrze przypatrzycie, to hardecore'u nie ma, nie fotografowałam z brodawką na wierzchu.
4. I najważniejsze - to nie jest zdjęcie z przyczajki. Pani wiedziała, że ją fotografuję i nie protestowała. Gdyby to zrobiła, dałabym sobie spokój
Pozdrawiam
No to się gromy posypią. Raz kozie śmierć.Nr 45
Sie ciesz,ze Pan tej Pani Ciebie nie widzial,bo inaczej moglo by sie to potoczyc.Moze Ona myslala,ze On wie.
Ps.A to brodawka to cos zlego,ze nie mozna pokazywac,nawet na focie???
Fotka ciekawa
może jestem jakiś dziwny ale jeśli ktoś robi cokolwiek bardzo otwarcie, w bardzo publicznym miejscu, to sfotografowanie tego nie różni się od sfotografowania np. twarzy.
Jeśli przyjmiemy, że można sfotografować na środku parkowej alejki twarz obcej osoby to tak samo można sfotografować np. parę całującą się i niepróbującą się w żaden sposób zasłonić.
Trudno mi dostrzec różnicę. Ale jeszcze to przemyślę.
Sie ciesz,ze Pan tej Pani Ciebie nie widzial,bo inaczej moglo by sie to potoczyc.Moze Ona myslala,ze On wie.
Ps.A to brodawka to cos zlego,ze nie mozna pokazywac,nawet na focie???
Fotka ciekawa
dzięki za kompliment. PS. nie mam nic przeciwko brodawkom, tylko że wiesz, to jednak foto uliczne, a nie studio z modelką.
może jestem jakiś dziwny ale jeśli ktoś robi cokolwiek bardzo otwarcie, w bardzo publicznym miejscu, to sfotografowanie tego nie różni się od sfotografowania np. twarzy.
Jeśli przyjmiemy, że można sfotografować na środku parkowej alejki twarz obcej osoby to tak samo można sfotografować np. parę całującą się i niepróbującą się w żaden sposób zasłonić.
Trudno mi dostrzec różnicę. Ale jeszcze to przemyślę.
Ja też tak myślę. Czuwaj!
A teraz kolejne.
Nr 46 i 47. Zaznaczam, że obie panie na zdjęcia się zgodziły :)
Aż tak źle? Litości! Ta cisza gorsza niż surowa krytyka.
Nr 48 i 49
47 - jak "dla mnie".
Pozdrawiam.
Dzieki. Modelka się ucieszy:grin:
Dziadkowie z 48. wyglądają na bardzo zadowolonych, z faktu, że są bohaterami Twojej fotografii, co sprawia, że zdjęcie jest bardzo przyjemne w odbiorze.
madziazywczak
18.10.10, 10:01
zdjęcie 48 fajne - ale tylko za postacie. ale to białe tło troszkę razi
zdjęcie 49 - o ile się nie mylę to ostrość uciekła i jest tylko na oczach.
Dzięki za oceny. Co do tła od dziadków, to strasznie trudno mi się tam robiło, bo słońce okropnie ostre było. To są zdjęcia z ulicy (mimo że pozowane jak widać), więc nie było wyboru wielkiego. A co do ostrości na oczach to rzeczywiście. Pan się ruszał i śpiewał, więc trudno mi było uchwycić więcej ostrości :)
Fajne i ciekawe twarze wyłapałaś.
Mam uwagę co do pierwszych portretów kobiet - 46. - trochę nie podoba mi się perspektywa (z góry), 47. zaś - twarz w cieniu.
O białym tle na 48. już zostało napisane.
Portret w cieniu został sporo rozjaśniony. Miałam spory problem ze zrobieniem normalnego zdjęcia w tym miejscu – pod daszkiem był cień, a tło tonęło w słońcu. Będę wdzięczna za jaieś rady w tym temacie. PS. obiektyw szerokokątny stosowałam.
Portret w cieniu został sporo rozjaśniony. Miałam spory problem ze zrobieniem normalnego zdjęcia w tym miejscu – pod daszkiem był cień, a tło tonęło w słońcu. Będę wdzięczna za jaieś rady w tym temacie. PS. obiektyw szerokokątny stosowałam.
poprostu dopalamy delikatnie lampą na 2 kurtyne, najlepiej odbijając od czegos.
Zasadniczo w duzym uproszczeniu czas odpowiada za swiatlo zastane a przysłona za swiatlo błyskowe. manewrujac czasem przysłoną i moca lampy mozesz uzyskac b. dobre efekty.
Hm, a bez lampy się nie da jakoś zakombinować? Na razie nie mam lampy (oprócz wbudowanej, ale to wiadomo jak działa) a o wzięciu ze sobą blendy na wakacje to raczej nie myślę, za dużo klamotów.
Hm, a bez lampy się nie da jakoś zakombinować? Na razie nie mam lampy (oprócz wbudowanej, ale to wiadomo jak działa) a o wzięciu ze sobą blendy na wakacje to raczej nie myślę, za dużo klamotów.
statyw, 2 zdjecia, i mieszanie na warstwach?:P
KOlejny pan. nr 50
Ciekawie wyłapane i fajnie skadrowane. Na moim laptopku za ciemno jednak troszkę
Rafał Czarny
20.10.10, 20:06
Na ostatniej focie wydać jak ładnie E-500 wyrobił się z trudnym kontrastem. To był (nadal jest) bardzo fajny aparacik.
KOlejny pan. nr 50
Świetna fotka.
Pozdrawiam.
Ostatnia fotka świetna. :grin:
Idealnie dobrałaś GO, gratuluję.
Dzięki za oceny
nr 51 i 52. teraz zachwytów technicznych pewnie nie będzie (ciemno było strasznie). Ale ciekawa jestem Waszych opinii, bo lubię te zdjęcia. :oops:
super! to są właśnie uchwycone emocje, bardzo lubię takie zdjęcia ;-) W tym tkwi właśnie urok fotografii, że zdjęcia aby było dobre wcale nie musi być ostre jak żyleta i idealnie doświetlone. Musi mieć to coś w sobie i dla mnie to coś właśnie ma zdjęcie nr. 1, w drugim rzeczywiście lepiej byłoby złapać ostrość na twarzy żeby nabrało znaczenia..
Oba zdjęcia były robione w ruchu na ulicy, było ciemno. Strasznie żałuję tej ostrości, bo nastawiłam na oczy w obu przypadkach, ale panowie za szybko się ruszali :)) Ten drugi wbrew pozorom strasznie wywijał z trąbką.
W przypadku pierwszego faktycznie widać trudne warunki :wink:, ale jak dla mnie niedociągnięcia techniczne znosi świetny przekaz zdjęcia.
A w przypadku drugiego to nie wiem... :roll: co Tobie w nim nie odpowiada - dla mnie wszystko jest OK - gra i huczy. :wink:
Drugie bardzo mi się podoba, nie wydaje mi się żeby było zbyt ciemne, jest w sam raz. Pozdrawiam
dzieki. niedlugo nastepne.
nr 53
Serbski sprzedawca. Zwróćcie uwagę na butelkę i sumę za głowy zbrodniarzy wojennych. Jak widać, mają już dystans do pewnych spraw :)
:) Trunku niestety nie próbowałam.
:) Trunku niestety nie próbowałam.
Żałuj. Swego czasu będąc w Kosowie zakupiłem od Serbów dwie buteleczki. Szybko wyparowały.
Pozdrawiam
Dwie buteleczki czego? Bo ja myślałam, że tam jest śliwowica.
Dwie buteleczki czego? Bo ja myślałam, że tam jest śliwowica.
Zgadza się. Powinienem napisać, że "wyparowały" - tzn. wypiliśmy bardzo szybko. :wink: Butelki nie były tak okazałe jak na Twoim zdjęciu. Były litrowe, płaskie, a w środku były powkładane krzyże prawosławne z drewna. Takie składane z listewek. Po złożeniu krzyża w butelce zalewa się butelkę rakiją (śliwowica). Kosowscy Serbowie robią ją ze śliwek, a albańczycy tam mieszkający z winogrona.
Pozdrawiam
Widzę, że rozkminiłeś temat :) Ja tam tylko piłam. Ale i tak prawdziwą rakiję robią tylko z winogron. Tak jak wódkę robi sie tylko z żytkia lub ziemniaków. Tak mówią Serbowie.
54. Panowie z gumy...
No popatrz.. niby zwykli "gumiarze", ale za to jak uchwyceni!!
Świetnie i jest dynamika, a to rzadkość na takich fotach, zwłaszcza lewa ręka lewego "gumiarza": puści czy nie puści?
Po złożeniu krzyża w butelce zalewa się butelkę rakiją (śliwowica). Kosowscy Serbowie robią ją ze śliwek, a albańczycy tam mieszkający z winogrona.
Pozdrawiam
Rakija jest zawsze z winogron :) A dokładniej z wytłoczek winogron, które zostały zużyte do produkcji wina. I jest to brandy - nie tak, jak nasz rodzimy bimber... Z winogron niezużytych do produkcji wina robi się najbardziej szlachetną rakiję: lozovačę :) I chyba nie ma śliwowicy z samych śliwek w krajach bałkańskich. Taka może być węgierska palinka lub polska śliwowica łącka - na spirytusie i wódce ;)
Dziękuję, zapraszam ponownie :)
P.S. Sorki, ale moje wewnętrzne JA kazało mi uściślić i doedukować... A co! Człowiek uczy się całe życie, a ta wiedza za darmoszkę...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Widzę, że rozkminiłeś temat :) Ja tam tylko piłam. Ale i tak prawdziwą rakiję robią tylko z winogron. Tak jak wódkę robi sie tylko z żytkia lub ziemniaków. Tak mówią Serbowie.
Dokładnie tak jest :)
Dzięki za ocenę. Światło na panów bardzo fajnie padało wtedy. A co do trunków, to chylę czoła. Nie wiedziałam, że rakija to brandy :)
54 bardzo mi się podoba - dobre dybamiczne ujęcie. :grin:
Dzieki za oceny. Teraz dwie serie dla odmiany. Pierwsza - nr.55-57 - jak muzyka radość ludziom daje
I seria nr 2. Jak Kuba Bogu... Sceny z pewnej dyskoteki pod gołym niebem.
Nr 58-60
Środkowe z "trąbami" chyba najlepsze. Dobrze złapany moment. Śmieszne, sympatyczne. Niesie mega pozytywny ładunek.
Sesji z "Kubą" nie rozumiem :roll: nie czaję, nie kminię, nie kumam itp. itd.
Po prostu... brzydkie to jest :( Nie wiem.. może był w tym jakiś zamysł, ale nic z tego (IMHO oczywiście) nie wyszło.
T.
Najpierw pani wachluje pana, a potem odwrotnie.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.