PDA

Zobacz pełną wersję : na co sie zdecydowac



jachoo147
31.05.10, 23:14
hej,
tak patrze, czytam i czym wiecej czytam tym mniej wiem...
zaczalem myslec o lustrzance, nawet kilka zestawow ogladalem.... [nie dotykalem pentax`a i canon`a]

co polecacie [i dlaczego?]

1. Olympus E-620 + 14-42mm + 40-150mm + GRIP HLD-5
2. Pentax K-X + DAL 18-55mm + 50-200mm + torba
3. Nikon D5000 + Nikkor AF-S VR 18-55mm + 55-200mm VR
4. Nikon D5000 + Nikkor AF-S VR 18-105mm
5. Canon EOS 550D + 18-55 IS [ktos polecil mi jeszcze to]

bardzo poczatkujacy amator [ma to byc 1-a lustrzanka]
zdjecia jakie bede robil to glownie osoby w pomieszczeniu [lampa- najpewniej wbudowana], jakies wakacje i wyjazdy rodzinne... czasami jakies widoczki, moze troszke makro...


help ;-)

qbic
31.05.10, 23:23
Wszystko jedno byle nie 1.
Dlaczego - technologia matryc w Olympusie stoi w miejscu od 3 lat.

To nie jest żart.

Mirek54
31.05.10, 23:25
Bierz to co najtansze.Jak juz poznasz smak to sam zdecydujesz pozniej.
Lustrzanka(body)to banan-szklarnia ma decydujace znaczenie i pozera najwiecej kasy.Poszukaj teraz jak najlepszych szkiel-takich co beda odpowiednie do motywow i na Twoja kieszen.Do nich dobierz puszke.

rafrr
31.05.10, 23:27
Opcja 2, dlatego, że to chyba najlepsza propozycja dla amatora.
Kx ma wbudowaną stabilizację obrazu, najlepszą w tym segmencie(i nie tylko) matrycę, wsteczna zgodność z manualnymi obiektywami Pentaxa( i nie tylko ) i wiele innych zalet.
Oczywiście też ma wady, chociażby brak punktów af na matówce, ale to chyba nie będzie Ci przeszkadzało, jeśli ma być to Twoja "pierwsza lustrzanka".

Mirek54
31.05.10, 23:44
Poczekaj z decyzja az jeden z naszych uzerow sie wypowie.On ma kolegow co maja Canona i Nikona,moze jeszcze ma takiego z Pentaxem.Wtedy bedziesz mial pelen obraz systemow do wyboru.

sdsi
31.05.10, 23:47
Wszystko jedno byle nie 1.
Dlaczego - technologia matryc w Olympusie stoi w miejscu od 3 lat.

To nie jest żart.

tzn. co chcesz powiedzieć? mówimy o matrycach czy fotografii?

na sobotnich warsztatch Olympusa w Krakowie, na którym byli wszelkiej maści olympus'owcy, ale także nikoniarze i Ci z cannonem wszyscy robili piękne zdjęcia. nikt nie gadal o cropach, szumach, etc... po prostu - były foty i wiele z nich zapierało dech. liczy się dobre ujęcie.

pozdr :-)

qbic
31.05.10, 23:53
tzn. co chcesz powiedzieć? mówimy o matrycach czy fotografii?


Kolega chyba pyta o sprzęt a nie o książkę nt. fotografowania czy tez sposoby kadrowania....

maclunar
1.06.10, 00:02
Bierz to, co Ci najlepiej w ręce leży, czego Ci się najwygodniej używa. Myśl o ergonomii, nie o wspaniałości matrycy. Tak na dobrą sprawę w segmencie amatorskim wielkiej jakości w jakości zdjęć nie ma, a już na pewno nie będzie się ona rzucała w oczy, jeśli nie zamierzasz drukować w jakichś potężnych formatach.

IMO Olympus ma najlepszą na rynku szklarnię, jeśli nie jesteś nastawiony na stałki. No i wszystkie bez wyjątku korpusy są bardzo wygodne w użytkowaniu, szczególnie E-620 - małe rozmiary, wygodny grip, sporo przycisków (nie trzeba grzebać w menu), bardzo przyzwoite szkła kitowe, odchylany wyświetlacz.

Tak naprawdę jeśli zdjęcia robić potrafisz to zrobisz każdym sprzętem. Chodzi o to, którym będzie się je robić najprzyjemniej, najwygodniej.

qbic
1.06.10, 00:09
Tak na dobrą sprawę w segmencie amatorskim wielkiej jakości w jakości zdjęć nie ma, a już na pewno nie będzie się ona rzucała w oczy

Ktoś Cię oszukał, przykro mi.

Wielka jakość w jakości jest.

Iwo
1.06.10, 00:13
6. E-510/E-520 + 14-54mm. Szkło jest ważniejsze niż puszka, a to akurat jest bardzo dobre i uniwersalne.

qbic
1.06.10, 00:16
6. E-510/E-520 + 14-54mm. Szkło jest ważniejsze niż puszka, a to akurat jest bardzo dobre i uniwersalne.

14-54 ?????

http://overlay.no-ip.org/fun/1271593771792.jpg

Qben
1.06.10, 00:18
zacne 14-54?

Alleg_pl
1.06.10, 00:25
Bierz to, co Ci najlepiej w ręce leży, czego Ci się najwygodniej używa. Myśl o ergonomii, nie o wspaniałości matrycy. Tak na dobrą sprawę w segmencie amatorskim wielkiej jakości w jakości zdjęć nie ma, a już na pewno nie będzie się ona rzucała w oczy, jeśli nie zamierzasz drukować w jakichś potężnych formatach.

IMO Olympus ma najlepszą na rynku szklarnię, jeśli nie jesteś nastawiony na stałki. No i wszystkie bez wyjątku korpusy są bardzo wygodne w użytkowaniu, szczególnie E-620 - małe rozmiary, wygodny grip, sporo przycisków (nie trzeba grzebać w menu), bardzo przyzwoite szkła kitowe, odchylany wyświetlacz.

Tak naprawdę jeśli zdjęcia robić potrafisz to zrobisz każdym sprzętem. Chodzi o to, którym będzie się je robić najprzyjemniej, najwygodniej.
+ 14-54 oczywiscie
http://alleg.info/amirite.gif


--------------------
Nikon D80/D90, 18-70, grip MB-D80, lampa. - nie bierz kastratów typu D3000/D5000, nie podepniesz szkiel bez silnika
--------------------

HrabiaMiod
1.06.10, 00:40
Ja zrobiłbym następująco: jeśli chciałbym filmować, wziąłbym 550d. Jeśli filmy miałbym gdzieś, wziąłbym albo pentaxa albo Olka.

Nie napisałeś jeszcze co chcesz fotografować, założyłem, że jesteś totalnym amatorem, który jeszcze nie wie co go kręci.

hades
1.06.10, 11:31
Czas przyzwyczaić się do myśli, że aparat to taka sama elektronika użytkowa jak telefon komórkowy. Modny gadżet, który co jakiś czas jest zastępowany przez jeszcze modniejszy.

Niezależnie czy zaczynasz/chcesz rozwijać pasję fotografii czy też zależy ci na gadżecie - kup cokolwiek, ale najnowszego. Na początek nada się w takim razie zarówno E-620 w zestawie z dwoma obiektywami, jak i Canon 550D, jeśli uważasz, że Twój nowy nabytek musi posiadać funkcje wideo. Jeśli nie posiadasz doświadczenia w fotografii, a zakładam, że nie masz, to na tym poziomie nie ma znaczenia co kupisz. Pierwsza zakupiona lustrzanka albo zrazi cię do tak zaawansowanych konstrukcji albo rozpali zainteresowania i za jakiś czas sam będziesz wiedział czego brakuje w Twojej torbie foto.

Innymi słowy pierwszy zakup spowoduje z pewnością, że za jakiś czas i tak zmienisz sprzęt, by mieć nowszy niż obecny albo na taki, który Twoim zdaniem da Tobie "więcej".

Qben
1.06.10, 14:06
Mimo tego, że to Twoja pierwsza lustrzanka warto wybrać coś z większą gamą optyki w niższych cenach. Np będziesz chciał się bawić w stałki, w nikonie i canonie masz to za dużo mniejsze pieniądze.. Też jakiś czas temu stałem przed takim wyborem, i drugi raz nie wziąłbym olympusa ze względu na optykę i szumiące iso.

Misiaczek51
1.06.10, 14:46
Ponieważ chcesz używać (jak czytam) głównie do zdjęć pamiątkowych - optował bym za Nikonem D5000 (lub D90 jeżeli możesz dołożyć parę złotych) z 18-105. To świetny obiektyw kitowy. W 90% zaspokoi twoje zapotrzebowanie. Dlatego właśnie Nikon a nie Canon.
Nie umiem nic powiedzieć o Pentaxie. Znam starszy K200D i mam bardzo dobre zdanie o nim.
Nie daj się zwariować twierdzeniom że puszka nieważna a o wszystkim decyduje obiektyw. Było to może i prawdziwe w czasach analogu. Cyfrowy korpus z matrycą i softem wpływa w sposób oczywisty na fotki. Olympus wyraźnie tu odstaje i jak nie chcesz zarywać nocy w celu obróbki Raw-ów.... Sterowanie tak wbudowaną jak i zewnętrzną lampą błyskową przez Nikona stawia Olympusa do kąta. Jakość konwersji do jpeg również. Chyba tylko kolega Darek1967 ma w przpadku 620 inne zdanie. Aby było jasne - Olim też mozna osiągnąć dobre rezultaty ale kosztem dużego nakładu pracy i świadomego zrezygnowania z tematów gdzie będzie sobie źle dawał radę!
Reasumując - możesz sobie pozwolić - bierz Nikona lub Canona!
Uciekam zanim mnie wyklną

jachoo147
1.06.10, 15:36
dzieki za tak wielki odzew!!! :-)


Aparat bede uzywal tylko do ZDJĘĆ, i zdjecia tylko sa wazne, nie zwracam uwagi czy daje on mozliwosc krecenia filmow...

Zdjecia jakie zamierzam robic to jak ktos wyzej wspomnial glownie zdjecia pamiatkowe... duzo z tych zdjec pozniej wywoluje glownie w formacie 15x10.

Co do mojego zaawansowania w fotografi lustrzankami to jesli nie liczac 15-20 lat temu zenith`ow jest ono ZEROWE.

Moj ostati aparat [kompakt] to poczciwy Olek C4000 z ktorego zdjecia wychodzily jak dla mnie bardzo dobre. Niestety ulegl on wypadkowi i jestem zmuszony zakupic nowy sprzet. Myslalem nad jakims lepszym kompaktem [G11, LX3] czy nowym E-PL1 jednak doszedlem do wniosku ze kupujac lustrzanke bede mial wieksze mozliwosci... a moze fotografia wciagnie mnie na tyle ze... szkoda wydawac podobne pieniadze na kompakt.

Wiec jeszcze raz prosze o OBIEKTYWNA ;-) pomoc w wyborze. Po analizie powyzszych wypowiedzi wychodzi mi zeby wybor ograniczyc do pozycji

2. Pentax K-X + DAL 18-55mm + https://forum.olympusclub.pl/images/misc/vbglossarlink.gif (https://forum.olympusclub.pl/vbglossar.php?do=showentry&item=50-200mm) 50-200mm (https://forum.olympusclub.pl/vbglossar.php?do=showentry&item=50-200mm) + torba
4. Nikon D5000 + Nikkor AF-S VR 18-105mm

ewentualnie
5. Canon EOS 550D + 18-55 IS

tak???

aparat musze kupic do polowy lipca ... ;-)

pomozcie;)

qbic
1.06.10, 16:09
2 lub 5

epicure
1.06.10, 17:41
W głowach Wam się już poprzewracało od tego technologicznego bullshitu. Już tak nie demonizujcie różnic w jakości obrazowania. Nie twierdzę, że ich nie ma, ale kto je zauważy na ekranie monitora lub na wydrukach 20x30 lub nawet 30x45 cm do iso 1600 włącznie? Na pewno nie amator, który kupuje pierwszą lustrzankę do zdjęć pamiątkowych. Trochę zdrowego rozsądku też należy zachować.

Qben
1.06.10, 17:44
W głowach Wam się już poprzewracało od tego technologicznego bullshitu. Już tak nie demonizujcie różnic w jakości obrazowania. Nie twierdzę, że ich nie ma, ale kto je zauważy na ekranie monitora lub na wydrukach 20x30 lub nawet 30x45 cm do iso 1600 włącznie? Na pewno nie amator, który kupuje pierwszą lustrzankę do zdjęć pamiątkowych. Trochę zdrowego rozsądku też należy zachować.

Echhh.. Znaczy, że jeżeli to jego pierwszy aparat to ma kupić źle?


Bierz canona o którym pisałeś albo lepiej nikona d90.

S4INT
1.06.10, 17:48
W głowach Wam się już poprzewracało od tego technologicznego bullshitu. Już tak nie demonizujcie różnic w jakości obrazowania. Nie twierdzę, że ich nie ma, ale kto je zauważy na ekranie monitora lub na wydrukach 20x30 lub nawet 30x45 cm do iso 1600 włącznie? Na pewno nie amator, który kupuje pierwszą lustrzankę do zdjęć pamiątkowych. Trochę zdrowego rozsądku też należy zachować.


Zdrowym rozsądkiem jest właśnie wybranie najlepszego sprzętu w danym przedziale cenowym.
Po co kupować syf skoro można kupić coś lepszego?

Od siebie polecę D5000 - matryca z modelu z dużo wyższej półki (D300), bardzo dobry obiektyw który wymieniłeś (18-105) do którego polecam dokupienie 35 1.8 - świetny zestaw na każdą okazje.

epicure
1.06.10, 17:53
Tu nie ma "źle" ani "dobrze". Wszystko zależy od tego, czego się potrzebuje. Kiedy jakość obrazowania spełni potrzeby amatora w przypadku każdego z tych aparatów, to może warto wziąć pod uwagę inne czynniki.

S4INT
1.06.10, 17:57
Tu nie ma "źle" ani "dobrze". Wszystko zależy od tego, czego się potrzebuje. Kiedy jakość obrazowania spełni potrzeby amatora w przypadku każdego z tych aparatów, to może warto wziąć pod uwagę inne czynniki.

Jak najbardziej jest źle i dobrze. Właśnie pod względem obrazowania są pomiędzy wymienionymi aparatami "pewne" różnice. Nawet jeśli to pierwsze lustrzanka i na początku amator nie zauważy różnic to może je zauważy po miesiącu, dwóch, pięciu - i co wtedy? Zmiana? Kolejna kasa do wydania? Bezsensu, lepiej od razu kupić optymalny sprzęt.

epicure
1.06.10, 18:01
Zdrowym rozsądkiem jest właśnie wybranie najlepszego sprzętu w danym przedziale cenowym.

No właśnie. A najlepszy sprzęt to taki, który oferuje jakość zdjęć ponad potrzeby autora wątku i ograniczoną funkcjonalność korpusu? Czy może jakość zdjęć na wystarczającym poziomie i wysoką funkcjonalność? A może lepsze są tanie stałki? A może dopracowane zoomy o dobrym stosunku cena/jakość? A może pomidorowa? Albo ogórkowa? Co jest najlepsze?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Bezsensu, lepiej od razu kupić optymalny sprzęt.

A kto powiedział, że sprzęt o nieco gorszej jakości zdjęć w pewnym zakresie, z którego korzysta się sporadycznie, ale za to o innych walorach nie może być właśnie optymalny?

darkelf
1.06.10, 18:13
Możesz kupić tylko Canona albo Nikona. Żadnych Pentaksów czy innych marek. Powód jest prosty. Twoje zdjęcia będą do niczego. Kiedy już zorientujesz się, że Twoje zdjęcia sa do niczego to wtedy pomyślisz sobie "no tak, oni mieli rację, trzeba bylo kupić Canona albo Nikona a tak nie mogę robić zdjęć". A jak już kupisz Canona albo Nikona który ma matrycę, megapiksele, fullfrejmy i bokehy to wtedy Twoje zdjęcia będą co prawda tak samo beznadziejne ale będziesz mógł się pochwalić, że masz drogi aparat.

S4INT
1.06.10, 19:11
No właśnie. A najlepszy sprzęt to taki, który oferuje jakość zdjęć ponad potrzeby autora wątku i ograniczoną funkcjonalność korpusu?

Skąd wiesz, że jakość ponad potrzeby? Jak jakość może ponad potrzeby?
Nie wiem o jakiej ograniczonej funkcjonalności korpusu piszesz. Brak śrubokręta? No to i tak wychodzi z olympusem na zero bo tam nie ma taniej jasnej stałki - więc tak czy inaczej tu i tu nie użyjesz.



Czy może jakość zdjęć na wystarczającym poziomie i wysoką funkcjonalność? A może lepsze są tanie stałki? A może dopracowane zoomy o dobrym stosunku cena/jakość? A może pomidorowa? Albo ogórkowa? Co jest najlepsze?


Wystarczająca jakość :lol: wysoka funkcjonalność? Jakie puszki porównujesz?



A kto powiedział, że sprzęt o nieco gorszej jakości zdjęć w pewnym zakresie, z którego korzysta się sporadycznie, ale za to o innych walorach nie może być właśnie optymalny?


Tzn dokładnie które walory? Które są ważniejsze niż jakość zdjęć? Filtry ahtystyczne w olympusie?
Rozumiem, że dla kogoś mogą być np gabaryty ważniejsze i dlatego kupi pena czy coś w tym stylu zamiast D3, ale tu takich dylematów nie ma.

Optymalny to taki który oferuje najwięcej, najlepiej - mówimy o aparatach, a tu chodzi o zdjęcia - czyli do matrycy powinniśmy przywiązywać największą wage, a nie wodotrysków, które w większości przypadków są po prostu zbędne.

gibberpl
1.06.10, 20:13
Są ponoć Ci, ktorzy grzeja się na sprzet i Ci, ktorzy robia zdjecia. Dylematy. Dobrze ich nie miec.

piotrek204
1.06.10, 20:42
W głowach Wam się już poprzewracało od tego technologicznego bullshitu. Już tak nie demonizujcie różnic w jakości obrazowania. Nie twierdzę, że ich nie ma, ale kto je zauważy na ekranie monitora lub na wydrukach 20x30 lub nawet 30x45 cm do iso 1600 włącznie? Na pewno nie amator, który kupuje pierwszą lustrzankę do zdjęć pamiątkowych. Trochę zdrowego rozsądku też należy zachować.

Bullshitem jest mowienie ze 1600 wystarczy do wszystkiego bo kiedys...
Taki 550D da lepszy obrazek przy 6400 niz 620-tka przy 1600, wiec po co sie ograniczac na starcie? Na wydruku 20x30 to nawet iso 12800 z 550D bedzie zadowalajace. To jest o 3EV wiecej mozliwosci. Amatorowi jak kazdemu wysokie iso sie przyda.

Moominek
1.06.10, 20:53
Ludzie, założyciel wątku na początek sam nie wie co chce, więc pyta - licząc (nieszczęśnik) na konkretną radę. A i tak każdy poradzi, co dla niego samego najlepsze - co jest myślę całkiem normalne. Ja bym na dziś kupił 550D+18-135IS albo D5000 z 18-105VR. No chyba że K-x w kolorze "róż majtkowy"... (kolor śmieszny, ale puszka sam w sobie już wcale nie...). Jeżeli same zdjęcia, bez filmów, w opisanych okolicznościach, to może jednak K-x.

Sam kiedyś zanabyłem E-520 (bo był najtańszy i miał stabilizację), przeszedłem przez problemy z FF, zmieniłem na 620 i wszystko byłoby fajnie gdyby nie to delikatne "bagienko" w cieniach (morduje detale, jak się używa ISO 400 i w górę - a muszę na długich ogniskowych jak słońce nie dopisuje - bo nie kupię sobie 90-250, może kiedyś 50-200 jak zostanę w systemie), trochę "mientkie" zdjęcia i marny AF. Już nawet przeboleję mały wizjer. Olek ma problem w matrycy (i filtrze) i AF (w tańszych puszkach), i na razie nic się nie zapowiada że będzie lepiej (no może poza filtrem - w ostatnim PEN-ie jest słabszy).

Ale te wszystkie wojny i narzekania ... normalnie czasem mi wstyd że mam Olka. Poważnie. Który to już wątek? Taki 620 to nie jest puszka idealna, względem obrazowania na dzisiejsze czasy nawet słabawa. Ale ma to "coś", przyjemna w użytkowaniu, mała, dobrze wykonana, taka "rodzinna do wszystkiego", z gripem, lampą i czymś jasnym (nawet naleśnikiem) nabiera skrzydeł. Niestety apetyt rośnie w miarę jedzenia a do "przyrody" ogólnie pojętej i mocnego kadrowania Olek to nie rewelacja... I jeżeli nie poprawi się matryca i AF to ja na ten przykład pożegnam go dla :canonbe2:, taka smutna prawda.

Ale tak przyszłościowo marzy mi się, że powstanie bezlustrowiec rozmiaru kompakta małoklatkowego z porządnym wizjerem EVF i wymiennymi szkłami - coś rozmiaru PEN-a czy GF1 ale wizjer wbudowany. Może wreszcie ludzie przestaną się gapić w moim miasteczku jak na PRO czy innego paparacia (w "metropoliach" i popularnych turystycznie miejscach jest lepiej, ale nie zawsze). Przemyśl to przy zakupie lustrzanki. Mnie takie zwracanie na siebie uwagi będące skutkiem trzymania lustra w ręce irytuje.

kurokial
1.06.10, 21:02
Ja bym brał Panasłoika LX3 wsumie. Jak już się znudzi to jako dodatek do Lustra się nada a możliwości i braki uświadomi i w wyborze lustra łatwiej będzie na przyszłość. A cena taka, że jeszcze na jakieś drobne wakacje z różnicy zostanie.

kowalikster
1.06.10, 21:11
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1275407753_by_amatordemotywator.jpg
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1253136611_by_m1arcin1.jpg

jachoo147
1.06.10, 21:49
dobra... to moze z drugiej strony... ;-)

poradzcie mi jaka kupic puszke [może tańszą, prostrzą] taka do nauki/poznawania lustrzanek, a jaki obiektyw? ,moze jakis lepszy? ktory pozwoli zrobic fajne zdjecia portretowe, jak i tez np. jakis zoom czy makro??

ps. wazne jest dla mnie zeby wywolane zdjecia w formacie 15x10 byly ... ładne ;-)

Sprzet chcialbym kupic nowy, a fundusze to powiedzmy 2500pln

:oops:

glos_ludu
1.06.10, 22:04
tak na wstępie
http://aseptyczny.blogspot.com/2010/03/szare-twarze-anchor.html

kiedyś tu przeczytałem, że ktoś był bardzo zadowolny ze swojego e-520 dopóki nie wszedł na to forum ;)
życzę satysfakcji ze strzelonych fotek, nie tylko z zakupu
koniec OT

NightCrawler
1.06.10, 22:17
Stawiałbym na nikona d5000/d90 z 18-105 (ale to drugie nowe do 2500 będzie raczej ciężko). Wraz z upływem czasu zobaczysz czego Ci potrzeba i zamienisz/dokupisz dalszą szklarnie.

PS. Jeżeli nie musi być nowe to spokojnie za 2500 tyś. kupisz D90 (jeszcze na gwarancji często).

Nie ma sprzętu idealnego i w każdym systemie/modelu można się do czegoś przyczepić.

PS. Pamiętaj, żeby doliczyć sobie jeszcze koszt kart(y) pamięci, torby, dod. aku, ew. jakiś filtrów i statywu :) (a tu już Ci się robi parę stówek).

S4INT
1.06.10, 22:30
PS. Jeżeli nie musi być nowe to spokojnie za 2500 tyś. kupisz D90 (jeszcze na gwarancji często).


Jeśli nie nowe, to D90 już poniżej 2000 można dostać.

Jeśli ew. kasy braknie na 18-105 to używany Nikkor 18-70 - kapitalne szkło za te pieniądze (ok 500zł używka), dodatkowo stosunkowo jasne jak na kita - 3.5-4.5.

Moominek
1.06.10, 22:43
Stawiałbym na nikona d5000/d90 z 18-105 (ale to drugie nowe do 2500 będzie raczej ciężko). Wraz z upływem czasu zobaczysz czego Ci potrzeba i zamienisz/dokupisz dalszą szklarnie.


A może bardziej "ubogo" z korpusem? D3000 + 18-105 to jakieś 2k, zostaje na kartę, torbę, filtry, może jeszcze jakimś cudem na 50-tkę? Tyle że bez śrubokręta, to tylko MF (chyba że jest wersja z silnikiem, nie wiem).

Mały edit: w świetle Twojego ostatniego posta - jeżeli ponad 10x15 nie wyjdziesz a chcesz mieć "władzę" nad GO to kup np. 1000D + kit IS + 50 1.8 + Sigma 70-300 APO Macro. Ot, taki Dual Kit + jasna stałka. Jak kupisz używki to się może w 2k zmieścisz, nowe ok. 2500. Albo zamiast kita i Sigmy 18-135 lub 18-200, a do makro dokup Raynoxa na początek lub pierścienie z automatyką.

tymczasowy_
1.06.10, 22:43
poradzcie mi jaka kupic puszke [może tańszą, prostrzą] taka do nauki/poznawania lustrzanek, a jaki obiektyw? ,moze jakis lepszy? ktory pozwoli zrobic fajne zdjecia portretowe, jak i tez np. jakis zoom czy makro??

ps. wazne jest dla mnie zeby wywolane zdjecia w formacie 15x10 byly ... ładne ;-)

Sprzet chcialbym kupic nowy, a fundusze to powiedzmy 2500pln

:oops:Pentax Spomatic, Yashica TL Elektro, Practica MTL5 plus jakaś "pięćdziesiątka" ze światłem 1.4 lub 1.8 Spokojnie zmieścisz się w 10% zaplanowanej kwoty. Do tego Fuji Superia 100, 200, 400 w kolorze oraz Fomapan 100, 200, 400 w czerni i bieli - proponuję takie bo najtańsze - około 15zł rolka.

Możesz również iść w bardziej nowoczesne body np. Minolta Dynax 5, będziesz miał tryb A, ale gorszy wizjer. Obiektywy te same, czyli M42 i przelotka M42 na bagnet A.

Będziesz szanował każdą klatkę i będziesz myślał przed każdym naciśnięciem migawki.

PS
Wołanie 10zł. Odbitki tyle samo co dla cyfry.

S4INT
1.06.10, 22:45
A może bardziej "ubogo" z korpusem? D3000 + 18-105 to jakieś 2k, zostaje na kartę, torbę, filtry, może jeszcze jakimś cudem na 50-tkę?

Nie - D3000 to nie ta matryca. To stare CCD. Ogólnie bieda aparat.

jachoo147
1.06.10, 22:49
Pentax Spomatic, Yashica TL Elektro, Practica MTL5 plus jakaś "pięćdziesiątka" ze światłem 1.4 lub 1.8 Spokojnie zmieścisz się w 10% zaplanowanej kwoty. Do tego Fuji Superia 100, 200, 400 w kolorze oraz Fomapan 100, 200, 400 w czerni i bieli - proponuję takie bo najtańsze - około 15zł rolka.

Możesz również iść w bardziej nowoczesne body np. Minolta Dynax 5, będziesz miał tryb A, ale gorszy wizjer. Obiektywy te same, czyli M42 i przelotka M42 na bagnet A.

Będziesz szanował każdą klatkę i będziesz myślał przed każdym naciśnięciem migawki.

PS
Wołanie 10zł. Odbitki tyle samo co dla cyfry.

dzięki...

Moominek
1.06.10, 23:00
Nie - D3000 to nie ta matryca. To stare CCD. Ogólnie bieda aparat.

A przepraszam, faktycznie... :oops: Sugerowałem się numeracją i myślałem że to taki kastrat D5000 (na jego temat sporo dobrego wyczytałem, nie licząc jakiejś felernej serii - rozważałem go gdy zmieniałem na E-620) a tu wychodzi na to że lifting D60...

NightCrawler
1.06.10, 23:03
Jeśli nie nowe, to D90 już poniżej 2000 można dostać.

Jeśli ew. kasy braknie na 18-105 to używany Nikkor 18-70 - kapitalne szkło za te pieniądze (ok 500zł używka), dodatkowo stosunkowo jasne jak na kita - 3.5-4.5.

2500 mówiłem już z 18-105...

muszyk
1.06.10, 23:29
boję się, że gdy poczyta to ktoś z olympusa to zrobi z tym forum to samo co zrobił nikon :)

qbic
1.06.10, 23:36
boję się, że gdy poczyta to ktoś z olympusa to zrobi z tym forum to samo co zrobił nikon :)

Jakby to były kłamstwa to mógłby coś robić.

lokin
2.06.10, 00:46
1. Pentax Kx wydaje się mieć dla amatora najlepszy stosunek jakość/cena (no i w dual kicie jest wystarczająco uniwersalny).
Tyle, że to żadna gwarancja zadowolenia z zakupionego sprzętu.
Nigdy nie wiadomo jak skończy się znajomość z pierwszym "lustrem".
Polecałem ostatnio (mimo, że jestem amatorem i nie mam żadnych predyspozycji do udzielania takich rad/ale jak tu odmówić znajomym) dwojgu różnym znajomym aparat (na ich wyraźną prośbę koniecznie lustrzankę). W obu przypadkach aparat (Kx w dualu właśnie) leży w torbach/szafach.
Dlatego trudno (mi) doradzać coś uniwersalnego.
2. Sam dzisiaj wybierając sprzęt postawiłbym (jeżeli koniecznie lustro) na jeden kultowy*** obiektyw o ogniskowej z zakresu moich zainteresowań oraz dowolne body do kompletu. (np Olka E-450 i ZD50/2)
3. Jeżeli bym się rozczarował zestawem z pkt.1 lub 2 to sprzedałbym wszystko, a na wakacje i imprezy kupił aparat mały, do kieszonki (np chwalony LX3).

Na koniec jeszcze jedna moja uwaga: przed zakupem należy się zaptyać (samego siebie) czy to już "hobby" czy "tylko pstrykanie" zdjęć "lepszej" jakości. Jeżeli hobby patrz pkt 2, jeżeli pstrykanie w lepszej jakości patrz pkt 1, jeżeli ani jedno, ani drugie patrz pkt 3.

To tylko moje zdanie więc zaznaczam, że mogę się mylić.

***kultowy - w każdym systemie jest kilka takich obiektywów, które wyróżniają się atrakcyjną dla amatora ceną i jakością, a użytkownicy piszą o nich poematy ;)

Pozdrawiam

epicure
2.06.10, 01:49
Jak jakość może ponad potrzeby?

Ano może... Ja np. mam możliwość wykorzystania wysokich czułości, dających jakość w zupełności mi wystarczającą do większości moich zastosowań (oglądanie zdjęć w rozdzielczości HD na ekranie i wydruki), a jakoś nie mam potrzeby korzystania z nich. Nie wiem jak to się dzieje, jak to możliwe?


Nie wiem o jakiej ograniczonej funkcjonalności korpusu piszesz. Brak śrubokręta? No to i tak wychodzi z olympusem na zero bo tam nie ma taniej jasnej stałki - więc tak czy inaczej tu i tu nie użyjesz.

Nie mam na myśli żadnego śrubokręta ani tanich stałek. Chodzi o to, że niektóre puszki nie mają takich podstawowych funkcji, jak braketing ekspozycji, podgląd głębi ostrości, wstępne podnoszenie lustra, punktowy pomiar ekspozycji, czy podświetlenie aktywnego punktu AF (sic!) albo histogramu na żywo w trybie LV. Z kolei inne puszki mają to wszystko, a do tego oferują np. mikroregulację AF, mapowanie pikseli, dłuższą gwarancję, dobry serwis.


Wystarczająca jakość :lol: wysoka funkcjonalność? Jakie puszki porównujesz?

Nie porównuję żadnych konkretnych puszek.


Tzn dokładnie które walory? Które są ważniejsze niż jakość zdjęć?

To, które walory są ważniejsze, to indywidualna sprawa każdego. Ja tylko chcę zwrócić uwagę na to, że są różne potrzeby i upodobania. Pewne rzeczy dla kogoś mogą być istotne, a dla kogoś innego nie. To samo dotyczy różnic w jakości obrazowania aparatów, które nie są dla mnie na tyle wyraźne, aby stały się kluczowym czynnikiem w wyborze amatorskiego sprzętu. I ludzi myślących podobnie jest wielu, w szczególności tutaj. Nie deprecjonuj moich wypowiedzi, bo nie wszystko należy mierzyć Twoją miarą.


Optymalny to taki który oferuje najwięcej, najlepiej - mówimy o aparatach, a tu chodzi o zdjęcia - czyli do matrycy powinniśmy przywiązywać największą wage, a nie wodotrysków, które w większości przypadków są po prostu zbędne.

I tu się różnimy. Bo ja jestem zdania, że każdy powinien przywiązywać wagę do tego, do czego mu się podoba. Dla wielu jakość obrazu w obecnie produkowanych aparatach jest na tyle zbliżona, że nie jest sprawą priorytetową - to tylko jedna z pozycji na długiej liście wad i zalet. Optymalny wybór to taki, którego lista wad i zalet najbardziej pasuje do indywidualnych wymagań.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Bullshitem jest mowienie ze 1600 wystarczy do wszystkiego bo kiedys...

Mi tam wystarczy iso 800. Do wszystkiego. A bullshitem nazywam niskoszumne, plastelinkowo-budyniowe rozwolnienie, na jakie zdają się cierpieć co poniektórzy piewcy idei, że bez iso milion pińcet ani rusz, a w galerii nie mają żadnej fotki, której nie dałoby się zrobić na iso 100.


Taki 550D da lepszy obrazek przy 6400 niz 620-tka przy 1600...

Błagam, bez jaj...


Na wydruku 20x30 to nawet iso 12800 z 550D bedzie zadowalajace.

Z pewnością będzie wyśmienite przy dynamice tonalnej na poziomie 1 EV.

maclunar
2.06.10, 07:26
Jeśli chcesz się nauczyć robić zdjęcia - tymczasowy_ dał wg. mnie póki co najlepszą radę. Ja bym być może polecał Zenita z Heliosem 2/58, którego kupisz za ~60 zł na allegro. Zostanie Ci kasa na przyzwoity skaner do negatywów i jakieś 4000 zdjęć (mniej, jeśli chcesz drukować w labie). I gwarantuję Ci, że będą to zdjęcia lepsze i będziesz z nich bardziej zadowolony niż gdybyś robił je cyfrówką za 2000 zł.

Jeśli masz w nosie naukę robienia zdjęc - kup jakiś kompakt/ewentualnie E-PL1, bo na pewno nie wykorzystasz możliwości DSLR.

Moim zdaniem - kupowanie świetnego (czyt. drogiego) sprzętu na początek mija się z celem i to o kilometry. Dopiero, kiedy zdasz sobie sprawę, że każdym aparatem można zrobić świetne zdjęcie - wtedy myśl o inwestowaniu w fotografię większych pieniędzy.

jachoo147
2.06.10, 07:27
aparat chcialbym kupic nowy...

i jeszcze jedno... z tego co sie orientuje gwarancje dluzsza niz rok daja olympus i pentax... ???

ps. serce podpowiada mi olympusa e-620 w dualkit`cie ale z Waszych wypowiedzi wychodzi Nikon [np. D5000 + Nikkor AF-S VR 18-105mm ] [ehhh gdyby nie ten serwis i tylko 1 rok gwarancji...]

pzdr
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________


Jeśli masz w nosie naukę robienia zdjęc - kup jakiś kompakt/ewentualnie E-PL1, bo na pewno nie wykorzystasz możliwości DSLR.

chcialbym sie nauczyc robic zdjecia...

:oops:

Karol
2.06.10, 08:03
ps. serce podpowiada mi olympusa e-620 w dualkit`cie ale z Waszych wypowiedzi wychodzi Nikon [np. D5000 + Nikkor AF-S VR 18-105mm ] [ehhh gdyby nie ten serwis i tylko 1 rok gwarancji...]

To ma być Twój wybór, nie wiem dlaczego odpuściłeś E-620 skoro Ci się podoba? Słuchanie niektórych forumowych mędrców może prowadzić do wniosku, że w zasadzie nie ma sensu zakup niczego, co nie ma magicznej "pełnej klatki", przynajmniej w perspektywie...:roll:
Obecnie wybór jest o tyle prosty, że po pierwsze, w Sieci możesz znaleźć masę przykładowych zdjęć z aparatów, które Cię interesują - zarówno "zwykłych zdjęć" jak i porównawczych względem innych aparatów - pooglądaj je, sam zdecyduj, które Ci się bardziej podobają. Po drugie - w każdym większym sklepie z elektroniką możesz pomacać te aparaty, zobaczyć jakie wrażenie robią, jak leżą w ręce - to też ważne przy wyborze. Tu uwaga - sprzedawców raczej nie słuchaj - będą namawiać na to co aktualnie mają sprzedawać... ;-)
Co do E-620 - bardzo fajny turystyczny aparat, można robić nim świetne foty, co nie znaczy, że to sprzęt idealny, ale to dotyczy praktycznie każdego aparatu...

geo
2.06.10, 08:22
Użytkownicy (niektórzy) nikona mieli wielka traumę przez wiele lat związaną ze słabymi matrycami (szumiącymi), od paru lat maja swoja wymarzoną matryce i muszą nadrobić swoje stracone lata głosząc to tu i ówdzie.
Wyolbrzymianie wartości czułości przy robieni zdjęć jest śmieszne, pamiętać należy że, wysokie iso dobrze wygląda jak jest dobrze naświetlone i aparat przyjął odpowiednie WB. A faktem jest że najczęściej właśnie przy wysokich iso aparaty nikona kaszarnia WB i nawet jak zdjęcie jest zapisane w RAW to i tak przy wysokim iso spada dynamika i ogólnie za wiele z takim zdjęciem się zrobi. Także pisanie ciągłe o ważności iso jest mocno przesadzone, bo jak już ktoś napisał jeżeli ktoś ma wybór to i tak ustawi niskie iso do ekspozycji. Chciałby aby na tym forum napisano tyle samo o odpowiednim naświetlaniu, ustawianiu ekspozycji co o możliwościach matryc poszczególnych firm :)
aha możliwości E400 i D700 na niskich iso wcale tak nie odbiegają od siebie jakby się zdawało.
nie chce zaciemniać i udowadniać że olek ma lepsze matryce ale wyolbrzymianie tego w nieskończoność jest bez sensu. Bo nie ma to takiego znaczenia przy wykonywaniu zdjęć jak się niektórym wydaje. Piszę to jako użytkownik E410,EOS 40D, D90,D700,E400
jak już wzbierzesz aparat to zapisz sie na kurs foto, albo solidnie poczytaj o ekspozycji i kadrowaniu następnie o obróbce i będziesz zadowolony.

S4INT
2.06.10, 10:23
Użytkownicy (niektórzy) nikona mieli wielka traumę przez wiele lat związaną ze słabymi matrycami (szumiącymi), od paru lat maja swoja wymarzoną matryce i muszą nadrobić swoje stracone lata głosząc to tu i ówdzie.


Trafiłeś w sedno - mam traume po tych aparatach i matrycach (ja akurat miałem e-500 i dużo styczności z e-510) i nie z powodu iso, bo wtedy nie było mi to do niczego potrzebne.



Także pisanie ciągłe o ważności iso jest mocno przesadzone, bo jak już ktoś napisał jeżeli ktoś ma wybór to i tak ustawi niskie iso do ekspozycji.


Oh, rly?? Kluczowe w tym zdaniu jest: jeżeli ktoś ma wybór. Zwykle wysokiego iso używa się dlatego, że nie ma wyboru (jeśli chcemy mieć zdjęcie).



aha możliwości E400 i D700 na niskich iso wcale tak nie odbiegają od siebie jakby się zdawało.


No to wiadomo (gdzieś jest porównanie w necie Canona G10 i jakiegoś Hasselblada - też bardzo od siebie nie odbiegają - a to sprzęt za 1000zł i 50000zł). Tylko, że to wszystko się sprawdza jeśli:

a)używamy niskiej czułości
b)mamy dużo światła (dobre warunki)

W każdym innym przypadku wynik z e400 i d700 niestety kompletnie się rozjedzie...



nie chce zaciemniać i udowadniać że olek ma lepsze matryce ale wyolbrzymianie tego w nieskończoność jest bez sensu. Bo nie ma to takiego znaczenia przy wykonywaniu zdjęć jak się niektórym wydaje. Piszę to jako użytkownik E410,EOS 40D, D90,D700,E400


Ja akurat mam inne doświadczenia... ale pewnie zależy do czego się używa i co się później z plikiem robi. Piszę jako użytkownik E-500, E-510, S5, D200, D700.

Poza tym dość znamiennym jest fakt, że ilość wyprzedawanego sprzętu olympusa na forum w ostatnim czasie jest olbrzymia - to po prostu exodus (mówię o świadomych użytkownikach i fotografach - nie o ludziach którzy kupują aparat w markecie i nie wnikają w instrukcje poza tryb P). Nawet dawni najbardziej zagorzali zwolennicy, którzy twierdzili, że im spokojnie wystarcza to co mają zmieniają system. Nie trzeba być geniuszem, żeby coś z tego wywnioskować.

Epicure - jeśli mamy dyskutować przytocz konkretne walory, funkcje, ficzery i odnieś to do wymienianych aparatów - bo pisanie, że "pewne", "niektóre z", "zbliżona", "podobne" to czysta demagogia.... Możemy tak dyskutować tydzień, a i tak nic z tego nie wyniknie, zwłaszcza dla autora wątku. Tak więc podaj fakty do których można się odnieść.

qbic
2.06.10, 10:24
Piszę to jako użytkownik E410,EOS 40D, D90,D700,E400
jak już wzbierzesz aparat to zapisz sie na kurs foto, albo solidnie poczytaj o ekspozycji i kadrowaniu następnie o obróbce i będziesz zadowolony.

O licytacja.... jako użytkownik:

E-10/E-1/E-510/E-400 (tfu a kysz!) /Pk200D/A300/A900/C5dmk2 stwierdzam ze Olympus ma najgorsze matryce z jakimi miałem do czynienia, ciesze się ze nie muszę używać tego sprzętu i nie życzę tego nikomu kto lubi dobrej jakości obraz.

http://jaytown.com.au/Content/wp-content/uploads/2008/02/olympuse3.jpg

Smuci mnie ze z poczucia obowiązku modowie polecają czasami E-aparaciki, wygląda to śmiesznie zważywszy na różnice stosunku jakość/cena oferowana przez konkurencje. To pewnie przez ten krążący po was 35-100.

jacek00
2.06.10, 12:41
W zasadzie nie wiem, czy się cieszyć, czy nie, że na to forum nie trafiłem przed zakupem swojego E-620. Bo jak czytam takie tematy to się zaczynam zastanawiać co ja takiego zrobiłem.

No ale mleko się rozlało i muszę z tym żyć, zwłaszcza, że po drodze dokupiłem jeszcze jakieś szkła i tym bardziej nie mam wyjścia. Muszę fotografować tym szmelcem.

Najgorsze jak wpadam na EPWA. Wtedy mi w ogóle wstyd wyciągnąć aparat z bagażnika, bo często obok ludzie z aparatami Canon i Nikon i z tymi wielkimi lufami. Wpadam w ogromne kompleksy i czekam, aż oni sobie pójdą. Bo jak to tak fotografować te samoloty sprzętem innym niż Canon i Nikon?
Teraz także dotarło do mnie dlaczego tak wiele moich zdjęć jest odrzucanych na www.epwa.pl. Do tej pory byłem przekonany, że to dlatego, że mam braki i moje zdjęcia nie są na tyle dobre. Ale teraz wiem, ze to wszystko przez ten wstrętny aparat! Olympusie!!! Dlaczego???

A jak u mnie wyglądał proces zakupu? Sam szukałem, sam czytałem, sam oglądałem i macałem. Wiedząc o wadach i zaletach sam świadomie wybrałem tego nędznego Olympusa - a jest to moje pierwsze lustro.

Cóż, cały czas je poznaje, codziennie robię lepsze fotki (tak mi się wydaje, po tym co widzę) i codziennie lepiej mi idzie wywoływanie. W zasadzie cieszyłem się z tego powodu, ale widać zupełnie niepotrzebnie.

Dziś już wiem jaki byłem głupi i jaki błąd popełniłem ładując się w E-System. Cóż, nie pozostaje mi chyba nic innego jak wystawienie aparatu na allegro, a za uzyskane grosze (bo pewnie nikt tego szmelcu już nie kupi ;) + dołożenie paru innych groszy, zakupić jedyny sensowny aparat Nikon lub Canon.

Wszystkich idiotów podobnych do mnie, serdecznie pozdrawiam ;)

PS. Ale ja w ogóle jestem dziwny. Nie dość, że używam Olympusa to jeszcze jeżdżę francuskim samochodem ;)

qbic
2.06.10, 13:12
A jak u mnie wyglądał proces zakupu? Sam szukałem, sam czytałem, sam oglądałem i macałem. Wiedząc o wadach i zaletach sam świadomie wybrałem tego nędznego Olympusa - a jest to moje pierwsze lustro.

I która cechy przeważyły na O?

jacek00
2.06.10, 13:26
I która cechy przeważyły na O?

Miałeś łącznie 4 puszki z E-Systemu. Czyli jakiś czas siedziałeś w tym, zapewne od E-Systemu zaczynałeś przygodę z lustrem.

Na pewno nie wmówisz mi, że dla Ciebie był to czas stracony. Że niczego się nie nauczyłeś itp itd.

Które cechy u mnie przeważyły? Na pewno wielkość samej puszki ;)
Zresztą nie widze sensu rozważać tego. Każdy niech sobie sam robi rozeznanie i wybierze to co mu odpowiada.
Dla mnie, jesli sam przestanę być problemem przy robieniu zdjęć i będę widział, że ogranicza mnie sprzęt to będe myśleć o zmianie na coś lepszego.

zonkinho
2.06.10, 13:34
Na pewno nie wmówisz mi, że dla Ciebie był to czas stracony. Że niczego się nie nauczyłeś itp itd.


Robiąc Canonem/Nikonem/Pentaxem/Sony też się by każdy nauczył tego samego w sumie.

qbic
2.06.10, 13:37
Miałeś łącznie 4 puszki z E-Systemu. Czyli jakiś czas siedziałeś w tym, zapewne od E-Systemu zaczynałeś przygodę z lustrem.

To raczej było miotanie się, miedzy dziadostwem a szajsem, tak to z perspektywy czasu widzę. E-1 jeszcze nie był taki zły, nawet przez pierwszy rok używania bylem zadowolony, no ale DOF żałosny, zabawy z heliosem żeby coś tam rozmyć w tle - czas stracony.


Na pewno nie wmówisz mi, że dla Ciebie był to czas stracony. Że niczego się nie nauczyłeś itp itd.

Nawet używając najgorszego aparatu cyfrowego człowiek się czegoś uczy.

Z perspektywy czasu żałuje ze nie szarpnąłem się na samym początku na Canona 10D (lata temu). Wydawało mi się ze 4/3 wystarczy, co było poważnym błędem.

Z posiadana szklarnia kupiłbym 5D w 2005 roku i byłbym szczęśliwym fotografem, a tak to męczyłem się z E-szajsem. Mowie to poważnie bez cienia ironii.

epicure
2.06.10, 13:53
Epicure - jeśli mamy dyskutować przytocz konkretne walory, funkcje, ficzery i odnieś to do wymienianych aparatów...

Już wymieniłem te walory. A które aparaty je mają, które zaś nie mają, to sobie można sprawdzić w specyfikacji. Nie zamierzam tutaj polecać żadnego konkretnego modelu, tylko zwracam uwagę na cechy, które też mogą być ważne. I warto je przemyśleć, zrobić sobie własne zestawienie zalet i wad pod kątem osobistych preferencji, zamiast wierzyć na słowo tym, którym się wydaje, że wiedzą najlepiej, co komu potrzebne i co dla kogo jest najważniejsze.

jacek00
2.06.10, 14:11
Robiąc Canonem/Nikonem/Pentaxem/Sony też się by każdy nauczył tego samego w sumie.

Dlatego przepychanki systemowe sa idiotyczne. Najlepiej niech każdy sam sobie zdecyduje, co chce na początek. Określi budżet. Wytypuje modele, pójdzie pomacać i pobawić sie do np MediaMarkt, poczyta w necie testy i poogląda przykładowe fotki, pobawi się RAWami, poczyta o obiektywach, i potem niech zdecyduje się na to co mu najbardziej przypadnie do gustu.

Wtedy na pewno do nikogo nikt nie będzie mieć pretensji.

piotrek204
2.06.10, 14:32
Wyolbrzymianie wartości czułości przy robieni zdjęć jest śmieszne, pamiętać należy że, wysokie iso dobrze wygląda jak jest dobrze naświetlone i aparat przyjął odpowiednie WB.

Chcesz mi powiedziec ze na zle naswietlonej scenie E-420 i D700 generuje na wysokim iso taki sam obraz?

Mozna siebie oszukiwac ze hiso nie jest przydatne, moze w studio nie jest, ale jesi szukamy sprzetu uniwersalnego jest.
Ja uzywam wysokich iso z tego samego powodu dlaczego pies lize sie po j*jach, bo moge.
Nie mam dylematow jakosciowych, nie udaje wielkiego fotografa ze urodze w tych warunkach cos swietnego majac to co mam. Nie mam takiej formy masochizmu.

jachoo147
2.06.10, 14:34
nie wiem jak gdzie indziej... ale w Łodzi czy to media markt czy saturn, sa owszem aparaty, mozna pomacac i to tyle..... w zadnym nie ma baterii zeby wlaczyc i..... sam nie wiem co mialbym sprawdzac dalej ;-)

dlatego moje pytanie o sprzet do Was.... zaawansowanych w wiekszosci uzytkownikow...

muszyk
2.06.10, 15:24
Poza tym dość znamiennym jest fakt, że ilość wyprzedawanego sprzętu olympusa na forum w ostatnim czasie jest olbrzymia.

tylko czemu nikt nie sprzedaje przy okazji 14-54 w rozsądnej cenie, w zimę było tego pełno na allegro, dosłownie można było przebierać w cenie 1000-1200, teraz nie ma nic, a jak się już pojawia to drogo

Adamss68
2.06.10, 15:27
Masz 2.5 tys?Jeżeli masz możliwość podeprzeć się ratami ,to kup sobie sprzęt z wysokiej półki,zaoszczędzisz na zmienianiu puszek,sprzedawaniu na alledrogo,ciągłym traceniu pieniedzy.Nauka na porządnym sprzęcie,to sama przyjemność i satysfakcja.A jaki sprzęt?Ten co w testach najmniej szumi.W razie draki, sprzedasz z małą stratą i spłacisz raty.To jest moje zdanie,inni mają inne,a Ty zrobisz jak chcesz.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

tylko czemu nikt nie sprzedaje przy okazji 14-54 w rozsądnej cenie, w zimę było tego pełno na allegro, dosłownie można było przebierać w cenie 1000-1200, teraz nie ma nic, a jak się już pojawia to drogo
Zastanów się, za ile ludziska kupowali te sprzety jak były nowe,i nie dziw sie że tanio nie chcą sprzedać.Btw 14-54 za 1000 pln. od zaraz kupię.

jacek00
2.06.10, 15:57
nie wiem jak gdzie indziej... ale w Łodzi czy to media markt czy saturn, sa owszem aparaty, mozna pomacac i to tyle..... w zadnym nie ma baterii zeby wlaczyc i..... sam nie wiem co mialbym sprawdzac dalej ;-).

No i wystarczy poprosic sprzedawce, to pozwoli Ci się pobawić. Najlepiej przynieść swoją kartę.

glos_ludu
3.06.10, 03:02
Czytając forum nikona lub canona nie spotkałem się z tak szczerą miłością i przywiązaniem do marki. Nie od dziś wiadomo, że najwierniejsi są neofici.
Na forum Nikoniarzy widzę w stopkach wiele d200, d80 które szumiały jeszcze bardziej niż obecne Olympusy, a jednak ci ludzie robią świetne zdjęcia i cieszą się z bardzo nie tylko z perspektywy przejścia na FF lub zakupu nowszego modelu. Dziwne.
Jeśli ktoś dokonał świadomego wyboru na korzyść N czy C ok. Ma priorytet b. małej GO ok. Nie rozumiem zaciekłości w stylu: "Jeśli ktoś poleca Olympusa to musi być przekupiony krążącą wśród moderatorów 35-100", "wszyscy uciekają z tego sytemu, ucieknijcie i wy"
Mój zestaw fotograficzny kosztował mnie około tysiąca - z innych marek za te pieniądze nie miał bym nawet połowy tego co skompletowałem. Nauczyłem się na nim już wiele, daje mnóstwo satysfakcji i chyba o to chodzi. Jeśli faktycznie E-system się skończy i ziszczą się apokaliptyczne wizje to za śmieszne pieniądze będę mógł dokupić więcej zabawek i cieszyć się z nich jeszcze długi czas.
A w temacie: Sugeruję podobnie jak ktoś wcześniej: coś taniego, o duże wartości przy ewentualnej odsprzedaży + książka lub kurs fotografii, jeśli nie chwyci-trudno, lepiej odsprzedać i kupić fajny kompakt(mniejszy, bardziej uniwersalny i nie wymaga dalszych inwestycji ;) )
Przypomina mi to wszystko dyskusje z forów motocyklowych:jaki motocykl wybrać? od razu pojawiają się głosy "-R6", "- R6 szybko ci się znudzi, kup Yamahę R1", "- nie kup BMW R1200", a pytającemu w zupełności wystarczyłby duży skuter na dojazdy do pracy lub motocykl o pojemności 250 do codziennego użytku :]
Dziedziny inne-ludzie tacy sami
To tyle z mojej amatorskiej strony

PS
Czy ktoś może mnie uświadomić w temacie różnicy GO między 4/3 a APSC dla tych samych apertur i ekwiwalentów ogniskowych. Najlepiej ktoś dwusystemowy z odrobiną dobrej woli i czasu na poglądowy test, lub znający link to takiego testu. Z góry dziękuję i pozdrawiam

darkelf
3.06.10, 07:00
d200/d80 nie szumiały bardziej niż obecne Olympusy. Ale kiedy już zmieni się stan z kupowania aparatu na robienie zdjęć to potem nie patrzy się na wykresy szumu tylko na to jak skomponować scenę albo ustawić modelkę. Niektórzy jednak nigdy nie docierają do tego miejsca i zawsze skupiają się na robieniu testowych zdjęć i patrzeniu czy już ich stać na droższy aparat.

qbic
3.06.10, 11:48
Czytając forum nikona lub canona nie spotkałem się z tak szczerą miłością i przywiązaniem do marki. Nie od dziś wiadomo, że najwierniejsi są neofici.
Na forum Nikoniarzy widzę w stopkach wiele d200, d80 które szumiały jeszcze bardziej niż obecne Olympusy,

Widać ze nie masz pojęcia o czym piszesz. D200 i D80 to lustrzanki które od topowego E-3 maja 1EV dynamiki in plus.


Nie rozumiem zaciekłości w stylu: "Jeśli ktoś poleca Olympusa to musi być przekupiony krążącą wśród moderatorów 35-100"

To tylko zabawna obserwacja, w dodatku przeinaczyłeś moja wypowiedz. Wstyd.


Mój zestaw fotograficzny kosztował mnie około tysiąca - z innych marek za te pieniądze nie miał bym nawet połowy tego co skompletowałem.

Argument jak ta lala. Przeczytaj uważnie pierwszy wpis w tym wątku.


Reszty nawet nie chce mi się cytować bo to typowy dla tego forum fanboyski bełkot na temat "duszy" fotografii.

Wypowiadaj się na temat drogi kolego. Nawet na maturze z języka polskiego wypowiedzi nie na temat skutkuja wynikiem negatywnym

glos_ludu
3.06.10, 12:14
Widać ze nie masz pojęcia o czym piszesz. D200 i D80 to lustrzanki które od topowego E-3 maja 1EV dynamiki in plus.
niemniej szumią a nikt ich na śmietnik nie wyrzuca.



To tylko zabawna obserwacja, w dodatku przeinaczyłeś moja wypowiedz. Wstyd.

nie cytowałem dokładnie, nie chciało mi się wracać, jeśli uraziłem - przepraszam.


Reszty nawet nie chce mi się cytować bo to typowy dla tego forum fanboyski bełkot na temat "duszy" fotografii.
moze dlatego ze jestem fanboyem fotografii :] a że bełkot... no coż spójrz na godzinę powstania. DOdam tylko, że czytając książki troszkę większych od Ciebie (nic Ci nie ujmując) ciągle spotykam się z tym fanboyowskim bełkotem, bez solidnych teoretycznch, udokumentowanych podstaw o wyższości jednej marki nad drugą i ograniczeniach szumowo-dynamicznych. muszę zmienić repertuar. Okłamali mnie.


Wypowiadaj się na temat drogi kolego. Nawet na maturze z języka polskiego wypowiedzi nie na temat skutkuja wynikiem negatywnym
przejrzyj proszę też swoje posty i policz te "odbiegające od tematu", ale OK - ja mały robaczek napisałem nie na temat, przepraszam autora wątku.
pozdrawiam i życzę miłego dnia

qbic
3.06.10, 12:27
niemniej szumią a nikt ich na śmietnik nie wyrzuca.

Tutaj tez nikt nie sugeruje śmietnika, ktoś ma już E i mu pasuje, to czemu nie. Autor wątku stoi przed wyborem.


moze dlatego ze jestem fanboyem fotografii :] a że bełkot... no coż spójrz na godzinę powstania. DOdam tylko, że czytając książki troszkę większych od Ciebie (nic Ci nie ujmując) ciągle spotykam się z tym fanboyowskim bełkotem, bez solidnych teoretycznch, udokumentowanych podstaw o wyższości jednej marki nad drugą i ograniczeniach szumowo-dynamicznych. muszę zmienić repertuar. Okłamali mnie.

Jeżeli to byłby watek o tytule "Co zrobić: zmienić sprzęt czy nauczyć się czegoś więcej o fotografii" przyznałbym Ci racje, jednak tytuł jest inny.

jachoo147
4.06.10, 20:03
a mam takie pytanie...

czym rozni sie stabilizacja w obiektywie od tej w korpusie...?no poza tym ze ta jest w obiektywie a ta druga w korpusie ;-) [i ktora ewentualnie lepsza?]

co to znaczy ze np. nikon d5000 nie ma silnika AF ??? canon 550 ma go???


ps. ciagle czytam i sie zastanawiam ;-)

grizz
4.06.10, 20:06
a mam takie pytanie...

czym rozni sie stabilizacja w obiektywie od tej w korpusie...?no poza tym ze ta jest w obiektywie a ta druga w korpusie ;-) [i ktora ewentualnie lepsza?]

co to znaczy ze np. nikon d5000 nie ma silnika AF ??? canon 550 ma go???


ps. ciagle czytam i sie zastanawiam ;-)

W korpusie stabilizacja działa z jakimkolwiek szkłem jakie podepniesz. Nawet starymi szkiełkami.

To, ze nikon d5000 nie ma silnika, oznacza, że przy podpięciu całej masy starszych szkiełek z systemu nie bedziesz miał automatycznego ustawiania ostrości. W canonie problem ten nie występuje.

jachoo147
5.06.10, 11:20
czy jest duza roznica miedzy canonami 450d 500d i 550d???

do czego mozna wykozystac taki obiektyw?? - 18-105mm

[przepraszam ze pisze tak zdawkowo, ale do wtorku mam tylko polaczenie modemowe i strasznie wolno to dziala ;-)]

pzdr

S4INT
5.06.10, 11:38
do czego mozna wykozystac taki obiektyw?? - 18-105mm


Można go wykorzystać jako przycisk do papieru, lub np jako wałek do ciasta (zwłaszcza jak się wysunie).

Człowieku litości, poczytaj COKOLWIEK o fotografii i aparatach :roll:

jachoo147
5.06.10, 19:32
ale ja CZYTAM!!! naprawde ;-)

tylko doszedlem do wniosku ze KTO PYTA NIE BŁĄDZI!!!!!:-x

jachoo147
9.06.10, 16:15
Jeżeli chcesz robić fotki z tzw. papierową głębią to szukasz jak największej matrycy.

chce robic zdjecia rodzince... na wczasach, widoczki itp... potem duzo wywoluje [format 15x10]

ps. nie wiem co to jest "papierowa głębia"

:wink:

jachoo147
9.06.10, 16:16
czytam i czytam.....


i coraz blizej mi do E-620.....

dobry to wybor?

pzdr.

grizz
9.06.10, 16:23
NIe spamuj tymi samymi pytaniami w kilku wątkach.


Wszystko jedno co wybierzesz. Spełni to Twoje wymagania.

qbic
9.06.10, 16:24
czytam i czytam.....


i coraz blizej mi do E-620.....

dobry to wybor?


hahaha......

po "przekartkowaniu" zauważyłem ze postanowiłeś robić zdjęcia pamiątkowe, zakładam ze z ludźmi na nich.
Jeżeli robisz zdjęcia ludzi to mała matryca jest złym rozwiązaniem, nie rozumiem również co zbliża cie do E-620, możesz przybliżyć swój tok rozumowania?

jachoo147
9.06.10, 16:50
hahaha......

po "przekartkowaniu" zauważyłem ze postanowiłeś robić zdjęcia pamiątkowe, zakładam ze z ludźmi na nich.
Jeżeli robisz zdjęcia ludzi to mała matryca jest złym rozwiązaniem, nie rozumiem również co zbliża cie do E-620, możesz przybliżyć swój tok rozumowania?

do olympusa zbliza mnie ... sentyment do Olkow oraz gwarancja [2 lata]. ;-)

skoro wszystkie te lustrzanki [nikon d5000, pentax K-x olek e-620] maja swoje wady i zalety i tak naprawde kazdy ma cos na - [minus] ;-)

zdaje sobie tez sprawe ze na poczatku przynajmniej do poki nie poznam dokladnie aparatu moje zdjecia beda dalekie od idealu i pewnie bede posilkowal sie tez trybem AUTO :oops:

MAF
9.06.10, 17:28
a mam takie pytanie...

czym rozni sie stabilizacja w obiektywie od tej w korpusie...?no poza tym ze ta jest w obiektywie a ta druga w korpusie ;-) [i ktora ewentualnie lepsza?]

co to znaczy ze np. nikon d5000 nie ma silnika AF ??? canon 550 ma go???


ps. ciagle czytam i sie zastanawiam ;-)

Stabilizacja w korpusie działa z każdym szkłem, ta w obiektywie tylko z tym obiektywem.
Która lepsza trudno powiedzieć, na pewno ta w korpusie lepsza od tego obiektywu który nie ma stabilizacji w ogóle.

Żaden Canon nie ma silnika w korpusie, bo wszystkie obiektywy Canona mają wbudowane silniki - ot taka filozofia bagnetu.

Co do polecanych aparatów to rozważ jeszcze Sony A450. Tyle że dobry kit do Sonego to jest 16-105DT, a z nim raczej nie zmieścisz się w 2500zł :(. Ale 18-55 na początek będzie tak samo dobry jak każdy inny w tym zakresie.

Sam w tej chwili kupiłbym Canona 550D. Dlatego że są do niego łatwo dostępne i w stosunkowo przystępnych cenach obiektywy typu 50 1.8, 85 1.8, 28 1.8, 35 2.0 i sporo innych. W razie czego łatwa droga do przejścia na wyższy model 50D, 7D, czy używane 5D.
Korpusów i szkieł na runku wtórnym jest duuuużo. Sam po przejściu z Sony byłem zaskoczony jak łatwo i szybko udało mi się skompletować szklarnię. W Sony to było ustawiczne polowanie, a w Canonie można przebierać w ofertach.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

do olympusa zbliza mnie ... sentyment do Olkow oraz gwarancja [2 lata]. ;-)

skoro wszystkie te lustrzanki [nikon d5000, pentax K-x olek e-620] maja swoje wady i zalety i tak naprawde kazdy ma cos na - [minus] ;-)

zdaje sobie tez sprawe ze na poczatku przynajmniej do poki nie poznam dokladnie aparatu moje zdjecia beda dalekie od idealu i pewnie bede posilkowal sie tez trybem AUTO :oops:

Zapomnij o trybie AUTO, włącz preselekcję przysłony i tak rób zdjęcia. W trybie AUTO trudno się czegoś nauczyć (poza kadrowaniem).

and21
9.06.10, 17:53
Czytając niektóre wypowiedzi dochodzę do wniosku że nie ma co się ograniczać.
Na początek może być Canon 1D Mark IV,albo Nikon D3x.

MAF
9.06.10, 18:02
Czytając niektóre wypowiedzi dochodzę do wniosku że nie ma co się ograniczać.
Na początek może być Canon 1D Mark IV,albo Nikon D3x.

Nie no, nie popadajmy w przesadę. Spokojnie wystarczy 5DmkII, A900, ale dla amatora na początek najlepszy będzie D700 z uwagi na wbudowaną lampę błyskową ;-)

Acha i lustrzanki na tyle mają przyzwoitą jakość obrazu że faktycznie nie ekscytowałbym się tym nadmiernie. Każda da zadowalające efekty. Skupiłbym się raczej na ewentualnych możliwościach rozbudowy systemu, chyba że definitywnie ma się skończyć na korpusie i jednym szkle. Wtedy E-620 + 14-54 będzie też niegłupim wyborem.

jachoo147
9.06.10, 18:18
Skupiłbym się raczej na ewentualnych możliwościach rozbudowy systemu, chyba że definitywnie ma się skończyć na korpusie i jednym szkle. Wtedy E-620 + 14-54 będzie też niegłupim wyborem.

Na poczatek myslalem raczej o tym zestawie w dual kit`cie z gripem ;-)

epicure
9.06.10, 18:41
E-620 w podwójnym kicie na pewno będzie dobrym wyborem dla początkującego amatora. A czy będzie najlepszy z możliwych, to już zależy od specyficznych potrzeb. Cokolwiek nie wybierzesz, zawsze znajdzie się coś, na co będzie można ponarzekać.

jachoo147
9.06.10, 19:05
E-620 w podwójnym kicie na pewno będzie dobrym wyborem dla początkującego amatora. A czy będzie najlepszy z możliwych, to już zależy od specyficznych potrzeb. Cokolwiek nie wybierzesz, zawsze znajdzie się coś, na co będzie można ponarzekać.

a na co bede najbardziej narzekal przy e-620??

Karol
9.06.10, 19:08
a na co bede najbardziej narzekal przy e-620??
Stawiam, że na brak jasnej stałki z AF za trzy stówki.

jachoo147
9.06.10, 19:13
Stawiam, że na brak jasnej stałki z AF za trzy stówki.

przy takiej typowo amatorskiej fotografii tez???

Alleg_pl
9.06.10, 19:18
Stawiam, że na brak jasnej stałki z AF za trzy stówki.
ja bym raczej stawial na g****, tzn maly wizjer.

epicure
9.06.10, 19:27
a na co bede najbardziej narzekal przy e-620??

Ba, a skąd ja to mogę wiedzieć?

Potencjalnych powodów do narzekań może być kilka:
- stosunkowo wysokie szumy
- mały wizjer
- niezbyt szybki AF przy słabym świetle
- brak tanich jasnych stałek
- mocny filtr AA.

Niektórym te rzeczy przeszkadzają, innym nie.

jachoo147
9.06.10, 19:45
ale ja raczej nie bede wiedzial czy mi przeszkadzaja czy nie...
nie bede mial z czym porownac... to ma byc moja pierwsza lustrzanka...

:cry:

i badz tu madry i wybierz sobie aparat:shock:

epicure
9.06.10, 19:48
No i właśnie tutaj nie ma mądrych. Jeśli się nie przekonasz na własnej skórze, to się nie dowiesz.

qbic
9.06.10, 20:34
ale ja raczej nie bede wiedzial czy mi przeszkadzaja czy nie...
nie bede mial z czym porownac... to ma byc moja pierwsza lustrzanka...

:cry:

i badz tu madry i wybierz sobie aparat:shock:

Szkoda ze PL to taki a nie inny kraj, mieszkając w stanach bierzesz aparat na 2-3 dni jak się nie podoba to po prostu oddajesz....

Dobra sugestia chyba ze strony grizza w innym wątku, kupić w sklepie internetowym i jak nie pasuje to oddać do 10 dni.

epicure
9.06.10, 20:43
Dobra sugestia chyba ze strony grizza w innym wątku, kupić w sklepie internetowym i jak nie pasuje to oddać do 10 dni.

Przy czym towar musi być wtedy w stanie nienaruszonym, łącznie z opakowaniem. Brak folii od kabelka A/V, zagięta kartka instrukcji czy zerwana plomba na pudełku i jest duże prawdopodobieństwo, że towar wróci z powrotem do kupującego, obciążając go jeszcze kosztami wysyłki, a kasa zostanie w kieszeni sprzedawcy.

qbic
9.06.10, 20:52
Należy zostać artystą odpakowywania.

Karol
9.06.10, 21:15
Dobra sugestia chyba ze strony grizza w innym wątku, kupić w sklepie internetowym i jak nie pasuje to oddać do 10 dni.
10 dni to za krótko dla kogoś kto kupuje pierwszą lustrzankę. Pewnie, że dobrze mieć taką furtkę ale świadomość oczekiwań przychodzi z czasem, początkowo ktoś taki może być zachwycony skokiem jakościowym po kompakcie, albo zagubiony mnogością opcji. Najpierw trzeba nauczyć myśleć w kategoriach czasu, przysłony, ogniskowej, czułości itd., zrobić sporo zdjęć, żeby stwierdzić co i gdzie uwiera.

jachoo147
9.06.10, 21:22
no bo jeszcze w tej samej cenie co e-620 w dual kit`cie z gripem ;-)moglbym miec canona 550d z kitowym obiektywem... i narazie musialoby starczyc... za jakis czas moze polecane gdzies wyzej inne [uzywane] szkielka...


co o tym myslicie???

Karol
9.06.10, 21:40
co o tym myslicie???

Bardzo szczera rada - sam nie Wiesz czego chcesz, odłóż decyzję o zakupie na jakiś czas, może coś Ci się wykrystalizuje. Póki co co być nie kupił będziesz miał po zakupie odczucie, że mogłeś wybrać lepiej ;-). Równie dobrze możesz zadawać sobie pytanie, dlaczego nie Nikon czy Pentax...

jachoo147
9.06.10, 21:49
Bardzo szczera rada - sam nie Wiesz czego chcesz, odłóż decyzję o zakupie na jakiś czas, może coś Ci się wykrystalizuje.

Zakup moge odlozyc max. do polowy lipca... potem wakacje i wole nie myslec co by zona ze mna zrobila jakby nie bylo kilkuset zdjec:lol:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Równie dobrze możesz zadawać sobie pytanie, dlaczego nie Nikon czy Pentax...

Kurcze... wlasnie dlatego zadaje tu tak duzo roznych i moze glupich [dla Was - zaawansowanych] pytan, poniewaz nie wiem co bedzie dla mnie dobre....

Zdaje sobie sprawe ze moze za jakis czas stwierdze ze cos mi nie odpowiada..., ale chcialbym na poczatku [po zakupie] miec to poczucie ze wybralem najlepiej....

:oops:

epicure
9.06.10, 21:52
A może kupisz sobie jakiegoś dobrego kompakta? Albo coś w rodzaju bezlusterkowców? Do robienia fotek z wakacji w trybie AUTO powinny sprawdzić się lepiej dla laika, niż podstawowe lustrzanki.

marwis
9.06.10, 21:53
Jeśli nie planujesz robić zdjęć w akcji - np. dzieci w ruchu, ptaki w locie, samochody, motocykle itp. to moim zdaniem lustrzanka może Ci nie być potrzebna.
Pomyśl o Panasonic LX3, Samsung EX1, Canon S90 ew. G11 (moim zdaniem trochę za duży).
"Najlepszy aparat to taki, który będziesz miał przy sobie."

qbic
9.06.10, 21:56
Zakup moge odlozyc max. do polowy lipca... potem wakacje i wole nie myslec co by zona ze mna zrobila jakby nie bylo kilkuset zdjec:lol:

Kilkaset zdjęć przerabiałem 7-8 lat temu po "szoku cyfry", lepiej chyba się ograniczyć do 100-150, bo kto to potem będzie oglądać?

jachoo147
9.06.10, 22:06
...lepiej chyba się ograniczyć do 100-150, bo kto to potem będzie oglądać?

moja żona :grin:


a tak na serio to w innym watku pisalem/pytalem o kompakty typu LX3 czy G11 i .... polecano mi lustrzanki... :grin: kolo sie zamyka... jestem w punkcie wyjscia :shock:

po glebszej analizie doszedlem jednak do wniosku [chyba:)], ze lustrzanka daje wieksze pole do popisu [ chyba:oops:] i mysle ze teraz chcialbym sie juz skupic na lustrze.....

ps. lustrzanki "bez lustra" tez mi odradzano... bo cytuje co to za lustrzanka bez lustra? :-P
a i np. taki E-PL1 cenowo nie odbiega za duzo od lustrzanki :roll:

uffff

jacek00
9.06.10, 22:29
Przy czym towar musi być wtedy w stanie nienaruszonym, łącznie z opakowaniem. Brak folii od kabelka A/V, zagięta kartka instrukcji czy zerwana plomba na pudełku i jest duże prawdopodobieństwo, że towar wróci z powrotem do kupującego, obciążając go jeszcze kosztami wysyłki, a kasa zostanie w kieszeni sprzedawcy.

Nie w stanie nienaruszionym a niezmienionym. Dokładnie to to, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu.
To zasadnicza różnica :) Generalnie chodzi o to, że zakupiony towar może być użyty w granicach zwykłego zarządu, czyli przetestowania. Mamy mieć możliwość sprawdzenia go dokłądnie tak jak moglibyśmy to zrobić będąc w sklepie. Tam sprzedawca miałby obowiązek rozpakować sprzęt i zademonstrować nam jego działanie oraz odpowiedzieć na wszystkie nutrujące nas pytania :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

10 dni to za krótko dla kogoś kto kupuje pierwszą lustrzankę. Pewnie, że dobrze mieć taką furtkę ale świadomość oczekiwań przychodzi z czasem, początkowo ktoś taki może być zachwycony skokiem jakościowym po kompakcie, albo zagubiony mnogością opcji. Najpierw trzeba nauczyć myśleć w kategoriach czasu, przysłony, ogniskowej, czułości itd., zrobić sporo zdjęć, żeby stwierdzić co i gdzie uwiera.

Tak własnie będzie. Przy pierwszej lustrzance, a tak było w moim przypadku, to potrzeba dużo więcej niż 10 dni na poznanie sprzętu i nauczenie się nim focić.

Dopóki się sprzętu nie pozna, nie pozna tego o czym piszesz, to i zdjęcia nie będą aż tak jakościowo lepsze. Lustrzanki to nie są aparaty do robienia fotek w trybie auto. Tutaj zdecydowanie lepiej sprawdzi sie porzadny kompakt.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

no bo jeszcze w tej samej cenie co e-620 w dual kit`cie z gripem ;-)moglbym miec canona 550d z kitowym obiektywem... i narazie musialoby starczyc... za jakis czas moze polecane gdzies wyzej inne [uzywane] szkielka...


co o tym myslicie???

Odpisałem Ci na priv, aby nie dolewać oliwy do ognia już w tym wątku ;)