PDA

Zobacz pełną wersję : Czy wyłączyłam żelazko?



Tadeusz Jankowski
1.02.07, 19:24
Przedstawiam fotkę, którą chciałem rozświetlić myślenie o szarych blokowiskach - pokazać, że tam zagląda tez słońce.
Pzdr, TJ

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2007/02/TJWCzyWylaczylamZelazko2007-1.jpg
źródło (http://i93.photobucket.com/albums/l52/Tadeusz_Jankowski/TJWCzyWylaczylamZelazko2007.jpg)

zibi1303
1.02.07, 20:24
Heh Tadeusz znowu Ci się udało zatrzymać czas w kadrze, :)
To wszystko jest jak Science-fiction :). Pustka i beton, wszystko idealnie znieruchomiałe, a starsza pani podkreśla nieuchronność upływu czasu.. Postać jej też jest jakby nierealna jakby została dorysowana na tym lśniącym asfalcie. jakby ktoś zrobił pstryk i zatrzymał czas.
Pięknie wyszło ;)

nib
1.02.07, 20:30
no no ta fotka jest naprawde swietna, to swiatlo mnie powalilo a ta starsza pani wyglada w strone swiatla szykujac sie na Armageddon

aga_piet
1.02.07, 20:42
Pani idzie na pierwszą Mszę o 6.00.
Świetny nastrój, lubię takie kontrasty - blokowisko, beton a z drugiej strony spokój i ciepłe światło :)
No spokój bije zeń, spooookój... Jeno piania kura brak ;)

Smerf Maruda
1.02.07, 20:44
Bardzo dobre zdjęcie.

/nie idź w stronę światełka, nie idź w stronę światełka/

A poważnie mówiąc - ze śmiercią, nie z żelazkiem, mi się skojarzyło.

Tadeusz Jankowski
1.02.07, 20:53
Dziękuję z zabranie głosu.
Nib,
Ubogie kolory i ta jasność z naprzeciwka rzeczywiście skłaniają do apokaliptycznych interpretacji.
Agapiet,
No, tak wcześnie (przed 6:00), to ja nie czatuję z aparatem na ludzi, ale interpretacja ciekawa.
lgrabun,
Fotka Ci się skojarzyla ze sprawami ostatecznymi. Być może cień postaci i jasność przed nią może sugerować wizję przechodzenia "na drugą stronę".
Pzdr, TJ

Wiejo
1.02.07, 22:10
dla mnie fotka szałowa, piękna gra świateł, codzienna szarzyzna oddana w bardzo subtelny sposób jakby emanowała nostalgiczną materią co jest oczywistym nonsensem w blokowisku a jednak jest. I najwazniejszy motyw starsza pani jak piąty element wnosi do betonu spokój, nostalgię, tęsknote za starym kredensem z serwetkami i bibnelotami.
Gratuluję i pozdrawiam. :D

szklarz
1.02.07, 22:13
Swietna fotka "Zapomniałam Parasola"

kali999
2.02.07, 00:23
To zdjęcie juz mi się podoba dużo bardziej od tego ostatniego z blokowisk. Szkoda tylko że pani starsza nie przesła kawałeczek dalej i jej postać nie była by na tle wejścia do klatki.

excel
3.02.07, 17:40
Tadeusz, bardzo ladnie uchwycona postac starszej pani w przedzierajacym sie miedzy blokami sloncu. Musiales sie gdzies chyba przyczaic, wierzyc mi sie nie chce, ze todzielo przypadku. Naturalnie, ze nie chce powiedziec, ze sie na pania przyczailes, ale pewnie zauwazyles wyjatkowe swiatlo i wyszedles na lowy. Piekne swiatelko. Wspaniale wykorzystales promyki dla innego pokazania betonowego monstrum.
Kompozycyjnie bez zarzutow. Tytul fotki mozna by poddac watpliwosci, gdyby nie to, ze na fotce widac, ze pani faktycznie zatrzymala sie. Polysk jezdni wprowadza widza w inny swiat. Przez ujecie zakretu, fotka staje sie bardziej tajemnicza, a delikatnie oswietlony drugoplanowy blok, rozweselony bialoscia okien, zapewnia w pewnym stopniu lad i porzadek. Rowniez ladnie mieniacy sie w sloncu trawnik przed blokiem, podkresla pozytywny oddzwiek, jaki sie ma podczas ogladania fotki, a unoszaca sie nad rozswietlonym blokiem mgielka stanowi cos w rodzaju uwienczenia tajemnicy innosci betonowych pudelek.

Dodatkiem do innego odbioru “blokowiska” – bardzo celowo nie uzywam tego slowa – jest sama postac pani. Przez piekne oswietlenie moge sobie wyobrazic, ze pani jest zadbana osoba, a kapelusik i buty na obcasie dodaja jej elegancji. Odbieram to inaczej, jak zawsze z ‘blokowiskami”kojarzace sie dresy i pepegi marki”Nike”.

Zwrocilem rowniez uwage na subtelnie wkradajace sie galazki, chyba brzozy, ktora mieniac sie w sloncu dodaja pozytywnego wydzwieku calosci.
Wracajac do kompozycji – kawalek chodnika po lewej stronie i prostopadle lezacy chodnik na drugim planie podkreslaja Twoja dbalosc i troske o wyglad estetyczny. Trojkatny pas trawy, wyrastajacy spod cienia bloku z lewej oraz powtorzenie trojkata trawy z prawej strony - zamykaja ladnie ;pierwszy plan.

Oczywiscie to tylko moja interpretacja, ale tego rodzaju fotki pokazuja znienawidzone “blokowiska”w innym swietle – doslownie i w przenosni, a jednoczesnie pokazuja, co znaczy swiatlo i jak wspaniale efekty mozna osiagnac przez uwazna obserwacje.
Kawal bardzo dobrej roboty, Tadeuszu.

Pozdrawiam,
excel

Rafał Czarny
3.02.07, 17:56
Fajnowskie. Do ideału brakuje IMHO, by pani przeszła w lewy górny róg, zaś jej cień kończył się w prawym dolnym rogu. Mnie też to zdjęcie skojarzyło się ze śmiercią. Ale mnie się wszystko ze śmiercią kojarzy. Albo z d...ą. Na zmianę. :D

excel
3.02.07, 20:35
Fajnowskie. Do ideału brakuje IMHO, by pani przeszła w lewy górny róg, zaś jej cień kończył się w prawym dolnym rogu. Mnie też to zdjęcie skojarzyło się ze śmiercią. Ale mnie się wszystko ze śmiercią kojarzy. ... :D

Tak, Rafal, to byloby niesamowite ujecie. Popatrz jaki jest dlugi cien, wiec na pewno starczyloby po przekatnej. Choc bez tego tez jest niesamowicie przytomnie ujete. Podoba mi sie bardzo.

Zastanawiam sie dlaczego Wam sie to ze smiercia kojarzy? Starsza osoba, swiatlo...no nie wiem, jakos mi na mysl nie przyszlo...

pozdrawiam,
excel

Tadeusz Jankowski
5.02.07, 20:18
Dziekuje wszystkim za zabranie głosu.

Kali,
Wydaje mi się również, że postać mogła by pójść troszkę w lewo, aby nie kolidować z przedsionkiem bloku w tle.

Excel,
Dziękuję za bardzo wnikliwe odczytanie fotki przedstawione prostym językiem, choć wymagające bezpośredniej konfrontacji z fotką w trakcie lektury. Podzielam Twoją interpretację całkowicie, a przede wszystkim to o glównych elementach kompozycji - połyskującej drodze prowadzącej ku światłu, postaci znajdującej się na niej, zamknięcia perspektywy w oddali przez jasny blok, świecących gałązkach brzozy z prawej równoważących światło z lewej oraz połaciach trawników i pasach chodników zagospodarowujących obraz.

Rafał,
Moim zdaniem, gdyby ta pani na fotce zaszła w lewy górny róg, to byłby widoczny jej cały cień i to był by niezły element przekazu, lecz postać by nie miała przed sobą drogi, tylko za sobą, w ten sposób zniknął by element niedopowiedzenia - dalszej wędrówki, a także prawa strona zdjęcia by była pozbawiona mocnego elementu kompozycyjnego. Takie jest moje zdanie, chociaż czy tak było by lepiej, czy nie, to tylko mogło by zadecydować o tym konkretne zdjęcie z taką konfiguracją.... Nie wykluczam, że Twój pomysł jest dobry.

Pzdr, TJ