Zobacz pełną wersję : GF-1 vs. EP-1
To mój pierwszy post na forum, więc przy okazji się przywitam.
Przymierzam się do kupienia drugiego aparatu, zależy mi na niewielkiej wadze i gabarytach przy zachowaniu jakości zbliżonej do lustrzanki. Naturalnym odruchem jest szukanie czegoś w ofercie systemu m4/3.
Po kilkudniowej lekturze wybór padł na Olympusa EP-1 i Panasonica GF-1.
Oba aparaty pasują mi, każdy z nich ma swoje plusy i minusy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nikt tu za mnie nie podejmie decyzji. I wcale o to nie proszę. Ale przed jej podjęciem chciałbym zapytać praktyków o Wasze opinie na temat wspomnianych modeli, o ich - Waszym zdaniem - największych wadach i zaletach. Myślę, że zgrupowanie ich w jednym wątku przyczyni się do uporządkowania wiedzy i pomoże niejednej osobie podjąć odpowiednią decyzję.
GF1 szybszy AF i to zdecydowanie, za to Ep1 lepsze jpgi wypluwa i ma lepszy feeling:)
Zalezy co chcesz do tego podpiac, kitowki podobne ze wskazaniem na Panasonica, idealnie zas GF1 w kicie z 20 1.7...
Czego nie wybierzesz, bedzie dobrze, roznice sa kosmetyczne procz w/w
pozdroofka
GF1 szybszy AF i to zdecydowanie, za to Ep1 lepsze jpgi wypluwa i ma lepszy feeling:)
Zalezy co chcesz do tego podpiac, kitowki podobne ze wskazaniem na Panasonica, idealnie zas GF1 w kicie z 20 1.7...
Czego nie wybierzesz, bedzie dobrze, roznice sa kosmetyczne procz w/w
pozdroofka
Z feelingu to znam chyba tylko zespół Feel ;)
Głównie myślałem o podpinaniu stałek, jakiś zoom może, ale niekoniecznie.
E-P1 - na plus: cena i dostępność w Polsce (w porównaniu do GF1), stabilizacja, oraz mały, ale bardzo sympatyczny zoomik.
GF1 - na plus: szybki AF, lepszy LCD, jasna stałka 20/1.7.
Osobiście wybrałem E-P1 z zoomem i panasem 20/1.7 (mam do sprzedania olympusa 17/2.8 z wizjerem kupioną w grudniu 2009 od olympus Polska).
W dodatku właśnie doszła do mnie paczka z gratisowym fl-14 i mam spory dylemat, co z nią zrobić :) Wcześniej chciałem sprzedać, ale jednak ta mała lapka ma swoje atuty: wielkość i niewielką odległość od obiektywu. Idealnie nadaje się do zdjęć pseudo-makro. Oświetla cały kadr z odległości 20cm (fl-36R tego nie potrafi - za wysoko siedzi).
Piotr_0602
21.01.10, 23:49
EP1 jest WYRAŹNIE tańszy. Ma stabilizację matrycy, czyli DUŻY plus, bo wszystko co podepniemy ma stabilizację (w takich maluchach, szczególnie gdy fotografujemy w "pozycji zombi" nie do przecenienia). Zoom 14-42 może nieco gorszy optycznie od Panasowego 14-45, ale bardziej oddaję ideę małego micro4/3. Jednak dopiero ze stałkami "naleśnikami" te małe aparaty stają się "kieszonkowe". Z 14-42 brakuje tych może 2 cm żeby zmieścił się w kieszeni marynarki. EP1 podobno mniej szumi od GF1, będzie tak z 1EV lepiej.
GF1 ma za to AF o szybkości lustrzanki. Może nie jak w Nikonie D300, ale z budżetowym lustrem spokojnie może się mierzyć, a może i z Canonem 5D. Tu po prostu nie czujemy, że mamy coś a la kompakt. Sporo szybszy od AF-u z EP1 który jest po prostu na poziomie dobrego kompaktu i obiektyw musi odczuwalnie zrobić kroczek w przód i w tył by złapać ostrość. GF1 ma wbudowną lampę (jeśli ktoś potrzebuje), i lepszy ekran LCD (który, z braku wbudowanego wizjera, służy przecież do kadrowania). GF1 trochę bardziej szumi, ale wyciągnęli z matrycy lepsza dynamikę.
Do EP1 nie ma wizjera EVF. Jest tylko do EP2, bo EP1 nie ma stosownego gniazdka. Ale EP2, mimo iż to w 99% EP1 jest sporo droższy (droższy, z wizjerem, od GF1). Jest za to optyczny wizjer dopasowany do "naleśnika" 17mm f/2.8, choć jak piszą, ten OVF jest bardzo plastikowy i za drogi.
Do GF1 jest elektroniczny wizjer, ale bardzo kiepski. Daleko mu do EVF wbudowanych w G1 i GH1, oraz do tego podpinanego pod EP2. Optycznego firmowego nie ma, ale jest lepsza opcja - kupić przyzwoity jakościowo wizjer Voigtlandera o kącie widzenia dla ogniskowej 40mm (czyli tyle ile mamy w ekwiwalencie dla "naleśnika" 20mm f/1.7).
Główna wada GF1 - jest SPORO droższy i trudniej dostępny.
Panasowy "naleśnik" 20mm f/1.7 wypada lepiej niż Olkowy 17mm f/2.8, i oczywiście jest jaśniejszy. Olkowy nie jest lepszy od zooma, ale oczywiście mniejszy. I ma malutką średnicę filtra, więc polary a nawet filtry podczerwone nie zrujnują nam kieszeni.
Gdyby kasa nie grała takiej roli, wybrałbym Panasonica GF1 (i tak chyba zrobię). Panasowy AF to naprawdę coś. Chyba większość tak wybiera, bo Panas nie może nadążyć z dostawami i kiepsko z dostępnością, w przeciwieństwie do EP1. Tylko trochę szkoda tej stabilizacji matrycy.
GF1 trochę bardziej szumi, ale wyciągnęli z matrycy lepsza dynamikę.
A skąd te informacje?
Czy kolege interesuje VIDEO? Czy tylko zdjecia?
GF1 znowu na Alledrogo jest do dostania.
Czy kolege interesuje VIDEO? Czy tylko zdjecia?
GF1 znowu na Alledrogo jest do dostania.
Dla mnie video może nie istnieć, uważam, że tylko zdjęcie potrafi zatrzymać chwilę... Film zatrzymuje ich czasem całe hektary, stąd w nawale ujęć czasem łatwo przoczyć tę jedną, najważniejszą. Ale to tylko moje zdanie i nie jestem w tym zbyt ortodoksyjny, choćby dlatego, że syn lub kręcić ;) Ostatnio np. ustawia aparat na statywie i kręci... filmy z telewizji :wink:
Tryb wideo traktuję więc jako wartość dodaną, ale nie priorytetową. Bardziej zalezy mi na wadze i jakości zdjęć. Przez lata ważyłem tyle, co Fiat 126p, co odbiło się dość niekorzystnie na kręgosłupie i stawach. I choć teraz sporo z tego straciłem wchodząc w obszar dylematu: ciacho - być czy wyglądać, to problemy pozostały. Oznacza to mi mniej ni więcej, że jeżeli system m4/3 zadowoli mnie, pomyślę chyba o sprzedaniu cięższego lustra. Na fotografii nie zarabiam i raczej nie będę. Więc jeżeli jakość zdjęć będzie porównywalna z tym, co teraz dostaję, to zdecyduję się na ten krok.
Moim cichym faworytem jest właśnie GF-1. Trochę martwi mnie obecna dostępność, a właściwie jej brak, ale z zakupem nie śpieszy mi się, mam jeszcze trochę czasu, najpóźniej byłby to maj.
Piotr_0602
22.01.10, 10:37
A skąd te informacje?
W paru testach takie były oceny. Choćby w DVF. EP1 wypadał lepiej w szumach, GF1 w dynamice. Widać nieco inaczej oprogramowali matrycę. I JPG, wg wielu opini, lepsze z EP1, choć dla mnie to rybka, bo i tak robię w RAW.
No to jeszcze zostaje szklarnia. Na ta chwile jedynie Panasonic wypuscil dwa szkla nazywane "must have" w u43:
- 20mm 1.7 oraz
- 7-14mm
To drugie, jesli potrzebujesz bardzo szerokiego kata i\lub zabawy znieksztalceniami z tym zwiazanymi. To pierwsze - jasnosc, ostrosc. Pozostale szkla w wersji Panasa tez sprawuja sie lepiej w testach. Jesli zdjecia ogladasz na ekranie lub male wydruki - pewnie roznicy nie zobaczysz.
Jak podepniesz szkla Panasa do body Olympusa:
- nie wszystko bedzie korygowane
- AF bedzie dzial szybciej, niz ze szklami Olympusa, ale wolniej niz body Panas i szklo Panas
Nie wiem, czy PEN ma tryb Quick AF? Ktos moze potwierdzic? Chodzi o to, ze jak przekadrowywujesz, aparat sam, bez naciskania spustu migawki ostrzy, dzieki czemu skraca sie mocno czas wyostrzania - juz po nacisnieciu migawki.
No to jeszcze zostaje szklarnia. Na ta chwile jedynie Panasonic wypuscil dwa szkla nazywane "must have" w u43:
- 20mm 1.7 oraz
- 7-14mm
To drugie, jesli potrzebujesz bardzo szerokiego kata i\lub zabawy znieksztalceniami z tym zwiazanymi. To pierwsze - jasnosc, ostrosc. Pozostale szkla w wersji Panasa tez sprawuja sie lepiej w testach. Jesli zdjecia ogladasz na ekranie lub male wydruki - pewnie roznicy nie zobaczysz.
Jak podepniesz szkla Panasa do body Olympusa:
- nie wszystko bedzie korygowane
- AF bedzie dzial szybciej, niz ze szklami Olympusa, ale wolniej niz body Panas i szklo Panas
Nie wiem, czy PEN ma tryb Quick AF? Ktos moze potwierdzic? Chodzi o to, ze jak przekadrowywujesz, aparat sam, bez naciskania spustu migawki ostrzy, dzieki czemu skraca sie mocno czas wyostrzania - juz po nacisnieciu migawki.
Szeroki kąt kusi, ale trochę drogie to szkło. Mam czas, więc poczekam na 9-18 mm Olka. Teraz najszerzej mam od 24 mm (w przeliczeniu dla pełnej klatki) i pasuje mi.
Szkoda, że Panasonic nie sprzedaje GF-1 w dualu, jak to robi Olympus z Penem. W takim wypadku priorytetem będzie Gf-1 z naleśnikiem.
Oglądałem GH-1. Ciekawy, ale: całkiem spory i drogi. Wolę GF-1 i dokupić dodatkowe szło i może starczy na jakieś akcesoria.
Mam jeszcze takie pytanie, pewnie głupie, ale po prostu nie znam się :)
Czy np. słabość AF Pena mogłaby być polepszona w przyszłości upgradem firmware? Gdyby AF Panasonica miało wartość 10, to jaką w porównaniu z nim wartość dalibyście Penowi?
Pytanie spowodowane trochę ekonomią: w Fotojoker Pen z kitowym zoomem jest za niecałe 2400 zł, do tego do końca stycznia lampa gratis.
Piotr_0602
22.01.10, 13:57
anasa jest błyskawiczny - jak w lustrze. AF Pena robi odczuwalny ruch w przód i tył. Dla statycznych obiektów - bez znacznia. Dla ruchu - Panas będzie lepszy. To moje odczucia po macaniu G1 (w GF1 ma byc tak samo) i EP-1.
AF w EP-1 nie był taki zły, ale taki jak w nowoczesnym lustrze to on nie jest (choć w mojej analogowej Minolcie Dynax 5 bywało gorzej).
Panas ma na razie ceny z sufitu. EP-1 wysokie, ale jest juz lepiej. Wg mnie, koszt wykonania GF1 jest niższy niż G1, a cena dużo wyższa. To przez nienadążanie z produkcją i ogólnie duże parcie klientów na GF1. I brak konkurencji, bo nie ma tak małego aparatu z lustrzankowym AF-em.
No i Panas ma wbudowaną lampkę, bądź co bądź.
Co do zoomów. Zoom Olka się składa (czyli lepiej niż u Panasa), ale jeszcze brakuje tego centrymetra czy półtora by zmieścił się w kieszeni marynarki. Z "naleśnikiem" się zmieści. Poza tym, na tle body, zoom wydaje się bardzo plastikowy. Body to solidny kawałek metalu (z plastikowymi pokrętłami).
GF1 z zoomem to średni pomysł. Zoom się nie składa i cały zestaw robi się spory. Wtedy już lepiej G1/GH1 z 14-14mm - rozmiar zestawu podobny, a lepszy uchwyt. świetny EVF i ruchomy LCD.
G1 jeśli nie przeszkadzają ciut większe wymiary - uzywam od roku i bardzo sobie chwalę.
a cena / możliwości bardzo atrakcyjna .
pozdrawiam
Potwierdzam, G1 mozna wyszarpnac w absurdalnie niskiej cenie, do tego EVF jest swietny, tryb zombi do mnie nie przemawia w EP i GF...
Ostatnio chodzilem z DP1 i ciagle ja przykladalem do oka:)))) ale ubaw:)))) co robia te przyzwyczajenia....
pozdroofka
Piotr_0602
22.01.10, 14:23
Matryca w GF1, jest, zdaje się z G1, a nie z GH1. Filmy w G1 obcięto chyba perfidnie. A w cenie G1 dostajemy EVF (do którego nie umywa się ten na stopkę do GF1 za jakieś 200$ chyba), oraz ruchomy LCD. NA Allegro widać aukcję nawet po 1300 zł za KUP TERAZ (pytanie czy nei felerne egzemplarze), a nowe oscylują w okolicach 2000 zł.
GF1 - tylko z naleśnikiem.
EP-1 - od biedy z zoomem, ale też optymalnie z naleśnikiem (kieszonkowość).
A jeśli z zoomem i nie zależy na filmach G1.
GH1 to świetna alternatywa domowej kamery, 14-140 jest bardzo dobry, tylko cena koszmarkowa.
W paru testach takie były oceny. Choćby w DVF. EP1 wypadał lepiej w szumach, GF1 w dynamice.
W DVF E-30 pod względem dynamiki wypadł dobrze, a E-620 słabo, podczas gdy dobrze wiadomo, że wypadają identycznie. Daj spokój z takimi testami, szkoda czasu na bzdury. Póki co najbardziej wiarygodne, jakie widziałem, są na imaging-resource.com.
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe rady, jeżeli ktoś coś ma do dodania, to śmiało, niech potomni też coś z tego mają :)
Większość z Was poleca Panasonica, choć Olek sroce spod ogona też nie wypadł.
Rozumiem, że co nie wybiorę, zdjęcia da się tym zrobić? Bo w świetle niektórych wypowiedzi z innych wątków czy forów, to można nabrać wątpliwości ;)
Jeszcze raz zapytam znających się narzeczy: czy jest możliwość poprawienia szybkości AF w Olku nowym firmware? Bo czy to się stanie, to już raczej u Cyganki ;)
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe rady, jeżeli ktoś coś ma do dodania, to śmiało, niech potomni też coś z tego mają :)
Większość z Was poleca Panasonica, choć Olek sroce spod ogona też nie wypadł.
Rozumiem, że co nie wybiorę, zdjęcia da się tym zrobić? Bo w świetle niektórych wypowiedzi z innych wątków czy forów, to można nabrać wątpliwości ;)
Jeszcze raz zapytam znających się narzeczy: czy jest możliwość poprawienia szybkości AF w Olku nowym firmware? Bo czy to się stanie, to już raczej u Cyganki ;)
właśnie do E-P1 był nowy firmware -podobnoo poprawia dużo - patrz w wątku o E-P1:
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=18854&page=134
dodatkowo -przy zakupie Olka masz do końca marca promocję : gratis lampę błyskową
właśnie do E-P1 był nowy firmware -podobnoo poprawia dużo - patrz w wątku o E-P1:
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=18854&page=134
dodatkowo -przy zakupie Olka masz do końca marca promocję : gratis lampę błyskową
Dzięki.
Na stronie Olympusa jest napisane, że do końca stycznia jest promocja.
Dzięki.
Na stronie Olympusa jest napisane, że do końca stycznia jest promocja.
Fakt jeszcze raz sprawdziłem i widzę , że wszystkie promocje sąprzedłużone do końca marca , E-P1 + lampa też:
http://www2.olympus.pl/consumer/208_lighten-up_E-P1.htm
Pozdrawiam
Dołączę się do wątku;) mam podobne dylematy i to w tej chwili tylko te dwa aparaty GF1 vs PeN1 zamierzam zostawić moje zd 9-18 i FL36R pomijamy ergonomię wszystko wiadomo. Jak wygląda kwestia współpracy AF przez przejściówki i lampy? macie jakieś doświadczenia tzn czy istotne jest jaka (Panas czy Oly) przejściówka jest z którą puszką, jak z dostępnością ich na rynku?
w obu wypadkach będzie OK 9-18 będzie ostrzył nieco wolniej ( Panas ciut szybciej niż Olek) jak w 4/3 ale w punkt, lampa też podpasuję ( oczywiście TTL, bez radiowego sterowania)
w tej chwili tylko te dwa aparaty GF1 vs PeN1 zamierzam zostawić moje zd 9-18 i FL36R pomijamy ergonomię wszystko wiadomo. Jak wygląda kwestia współpracy AF przez przejściówki i lampy? macie jakieś doświadczenia tzn czy istotne jest jaka (Panas czy Oly) przejściówka jest z którą puszką, jak z dostępnością ich na rynku?
Mam E-P1 , i przejściówkę oryginalną MMF1 do szkieł Olympusa (innych nie polecę bo nie używałem - jak gdzieś przeczytałbym że są inne szybsze lepsze dam tu znać) zd 9-18 z tą MMF1 stosuję w plenerze nieraz. Z E-510 ostrzył ułameczek sekundy , z E-P1 - dwa ułameczki sekundy. Więc jak napisał Janko nie jest to do profi - gdy klient musi mieć "szybko" <a i my głównie więcej przerobu .... > Ale jak nie musi mieć bardzo szybko to spoko (krajobrazy, architektura, pozowanie itd) No i jakość obrazowania wtedy lepsza , wyraźnie, niż w takim E -510. O szkle 14-54 pisałem już . AF ostrzy w punkt choć dłużej niż 9-18 zauważalnie (ale przy najlepszych ustawieniach ostrzej niż 9-18
dzięki z podpowiedzi qrcze trochę drogo za MMF1 :(
np http://fotozakupy.pl/adapter-obiektywu/olympus-mmf-1,9675s
kupowaliście w naszym pięknym kraju czy import możecie polecić jakieś sprawdzone sklepy?
dzięki z podpowiedzi qrcze trochę drogo za MMF1 :(
np http://fotozakupy.pl/adapter-obiektywu/olympus-mmf-1,9675s
kupowaliście w naszym pięknym kraju czy import możecie polecić jakieś sprawdzone sklepy?
może dogadasz się z kolegą:
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=71542
dzięki za info jak to mówią pod latarnią najciemniej;)
Sugeruje pogadac z jakims olidzedajem, maja dobre ceny w programie
pozdroofka
Jak ktoś akurat siedzi w UK czy Irlandii, to jest promocja ma Lumixy G1/GH1/GF1 - 50 funtów/55 euro Cashback + 3 lata gwarancji (http://www.panasonic.co.uk/html/en_GB/Dealers/Lumix+G+Dealer+Locator/1748083/index.html#anker_1748086).
Witajcie
Miałem dziś w rękach GF1 z 14-45 i EP1 z naleśniczkiem. Panasonic zwarty, szybki, ciężki, ale miło leżący w dłoni. Jakość obrazka pewnie dużo lepsza na wyświetlaczu (znakomity!) niż na monitorze komputera po zrzuceniu... Ogólnie - super.
Olympus... Jakby to opisać... Ma w sobie jakiś urok, świadomie zaplanowany, zaklęty w designie i wykończeniu, którego brak Panasonicowi. EP1 jest po prostu delikatniejszy, bardziej finezyjny i - moim zdaniem - dużo bardziej atrakcyjny. Zaskoczył mnie wizjer optyczny, który był dołączony do zestawu. Spodziewałem się smętnego, średnio przydatnego kawałka plastiku, a zobaczyłem całkiem fajne narzędzie.
Szkoda, że nie mogłem włączyć Pena, pan ze sklepu tłumaczył, że nie ma baterii... Już wcześniej wprawdzie pobieżnie zapoznawałem się z możliwościami i ergonomią tego cacka, ale w połączeniu z 14-42. Z naleśnikiem ten aparat robi naprawdę świetne wrażenie.
Zapragnąłem.
Szalę przechylił naleśnik i wizjer.
Pozdrawiam
Pat
tymczasowy_
3.02.10, 22:41
LCD w E-P1 niestety zauważalnie gorszy - jak dla mnie.
Wizjer optyczny traci sens w przypadku obiektywów manualnych, i nie o pole widzenia tu chodzi. Z kitowym zoomem też trochę bez sensu.
Generalnie wybór pomiędzy GF-1 vs. E-P1/2 jest trudny.
E-PL1 w moim przypadku znacząco przechyla szalę w kierunku Olka.
1. Lampa sterująca zdalnie FL-50R
2. Dobry wizjer EVF, choć pewnie lada moment Panasonic zaprezentuje równie dobry zewnętrzny wizjer EVF.
GF1 video test
http://www.youtube.com/watch?v=sMh6xshxTJw
GF1 video test
YouTube- Panasonic DMC-GF1 Test: Breasts S1 (http://www.youtube.com/watch?v=sMh6xshxTJw)
Jak w 6 sekund przekonać do zakupu GF1? Mnie przekonałeś :)
Witam
Się podepnę pod temat ale trochę "z boku"
Muszę zamówić dla znajomego/laik-doświadczenie małpki/coś z m4/3
Wybór:
Panasonic GF1 czy Olympus E-PL1
Co jest ważne:
-dość dobre zdjęcia do ISO800
-dobre ostre video (720p około 25fps)chodzi o to żeby nakręcone nie było mdłe(czytaj nieostre) wiem że zaraz się posypią posty typu kup kamere ale to ma być mini kombajn a video można już bardzo ładne skręcić tego typu aparatami na MF
-małe lekkie
krzysiek29
22.03.10, 09:44
Do ISO 800 nie zobaczysz różnicy na fotkach.
Co do filmowania to AF w GF1 sobie radzi lepiej a i tak lepiej filmować na MF. Za GF1 przemawia też AVCHD.
Kryteria dobrałeś dość orginalne :wink:
faktycznie każdy szuka czegoś innego w sprzęcie :-)
Chętnie kupiłbym GF1, gdyby 20/1.7 miało stabilizację.... a tak biegam z E-P1 i jest mi z tym dobrze :-)
Na 99% filmowane będzie z manuala.Kryteria takie bo jakoś tak wyjszło :grin:.Ale czy będzie duża różnica między tymi dwoma przy fotach i filmach.Czy warto dać 500zł więcej a panasa?Ogólnie kasa to nie problem.
Na 99% filmowane będzie z manuala.Kryteria takie bo jakoś tak wyjszło :grin:.Ale czy będzie duża różnica między tymi dwoma przy fotach i filmach.Czy warto dać 500zł więcej a panasa?Ogólnie kasa to nie problem.
Jak kasa nie est problemem, to spacer do sklepu i wybrać po macaniu.
do najbliższego sklepu foto mam 200km,dlatego pytam tutaj :wink: koledzy polecają GF1 jednak nie wiem czemu...budowa?szybkość?filmy?
Głównie dlatego że GF1 ma szybszy AF i wbudowaną lampę błyskową. W dodatku można go kupić w zestawie z 20/1.7 (boskie szkło).
E-P1 robi ładniejsze jpg-i i jest mniej problemów ze szkłami 4/3. Jest też nieco tańszy od panasa (ale jeśli planujesz dokupić P20/1.7 to cena ostateczna zestawu będzie zapewne podobna). Dodatkowo (dla mnie jedyny powód dla którego wybrałem olego) posiada stabilizację ze wszystkimi szkłami.
ale ja zaznaczę że pisze o E-PL1 :wink:
ok do wydania mam około 2800zł i chciałbym kupić za to "coś dobrego" ale i małego :idea:
2800? Razem ze szkłem? Jakie szkło Ciebie interesuje? Zoom? Stałka? Masz zamiar podpinać szkła 4/3? masz jakieś manuale firm 3-ich?
ok tak dla jasności :D
chodzi o dobry aparat typu PEN dla kolegi
ja używam d80+18-200vr+50 1.8 i pentaxa kx+18-55 white
tu styknie pewnie kit lens wiec o jakiś stałkach nie ma mowy na razie...
chodzi o dość dobre foty i bardzo dobre filmy....na tym bym się skupił :grin:
który E-PL1 czy GF1 będzie miał lepsze nagrywanie video(bo widzę że na tym koledze najbardziej zależy) ostrość i płynność
Stawiałbym na GF1 głównie ze względu na AVCHD Lite.
dzięki i wybrany/punkt dla Ciebie GF1 jutro u mnie...sam się pobawię :grin:
faktycznie każdy szuka czegoś innego w sprzęcie :-)
Chętnie kupiłbym GF1, gdyby 20/1.7 miało stabilizację.... a tak biegam z E-P1 i jest mi z tym dobrze :-)
Outsider,
w praktyce - to szklo nie potrzebuje miec stabilizacji, przy tak malej ogniskowej i tak jasnym otworze.
Ja mielem duzo zdjec nieporuszonych nawet przy 1/30s.
krzysiek29
22.03.10, 14:18
Dla mnie co zadecydowało to AF; np. oświetlenie z 60W żarówkami energooszędnymi takie jak to są w domach i wtedy zobaczysz różnicę w prędkości AF.
GF1 ma jeszcze wspomaganie AF czerwonym swiatlem z body.
Chyba zadem Olek u43 tego nie ma, o ile sie nie myle?
Ja jednak schodzę znacznie poniżej 1/30s na f1.7 ..... w zasadzie po to przesiadłem się z canona na olego, aby wykorzystać większą GO na dużej dziurze (GO z f1.8 na DX, czy FF była jak dla mnie zbyt papierowa)....
A to wszystko z braku czasu i lenistwa ;-) Jak mam chwilę wolnego czasu to często słoneczko już chowa się za horyzontem, a ze statywem nie lubię biegać....
Ale co tam...polubiłem fotografowanie duszków na ulicach ;-)
Ja jednak schodzę znacznie poniżej 1/30s na f1.7 .....
To chyba lepsze od stabilizacji bedzie cos takiego, lzejsze od malej meskiej parasolki:
https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=570754&postcount=377
https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=570991&postcount=378
:wink:
Gajos,
A dla mnie plusik? To meczysz mnie na gg, potem forumowiczow i co?:)
pozdroofka
PS
Gratuluje wyboru Panasa.
To chyba lepsze od stabilizacji bedzie cos takiego, lzejsze od malej meskiej parasolki:
https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=570754&postcount=377
https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=570991&postcount=378
:wink:
:-D gdybym wiedział wcześniej :-D
Jednak tak się przyzwyczaiłem do E-P1, że teraz trudno było by się przesiąść na GF1. Jedyne co może mnie zachęcić do zmiany, to, być może, jakiś bezpośredni olympusowy konkurent dla GH1/GH2.
Gajos,
A dla mnie plusik? To meczysz mnie na gg, potem forumowiczow i co?:)
pozdroofka
PS
Gratuluje wyboru Panasa.
no masz,masz ... w sumie tak mogę się oddźwięczyć :) poza tym hmmm na razie w domu GF1,zaraz mam nadzieje :wink: przywędruje GH1 .... będzie zabawa na weekend :grin:
Powiem wam, że dla kompletnego laika epl-1 może być lepszym rozwiązaniem, ze względu na lepszy (wiele testów) silnik jpg od panasonica.
W tej chwili wieś niesie (TESTOWA) ze silnik jpg z Penów Olka jest jednym z najlepszych na rynku.
Co do AF wszyscy w EPL-1 mówią ze jest lepiej - ale nie tak dobrze jak w GF-1
Powiem wam, że dla kompletnego laika epl-1 może być lepszym rozwiązaniem, ze względu na lepszy (wiele testów) silnik jpg od panasonica.
Powiem szczerze, że sam jestem ciekaw "o ile lepiej w praktyce". Czyli przykładowo czy "wakacyjne pstryczki" warto po urlopie mielić w Lightroomie, czy można będąc w terenie zrobić sobie prostą obróbkę JPGów na netbooku (crop, podstawowe parametry obrazu) i po powrocie od razu oddać fotki do zrobienia odbitek i ewentualnie kilka wybranych sobie z RAWa powyciągać?
Dziś oddaję do labu porcję zrobioną podczas wyjazdu jako JPG, ale po weekendzie oddam też fotki wyciągnięte z RAWów (te same). I zobaczymy, czy do zastosowań "rodzinnych" jest sens rzeźbić RAWy... bo do archiwizacji i tak zostawiam RAWy, zawsze jakby co można "coś więcej" z nich zrobić.
Taki mały eksperyment - podzielę się wynikami :)
jestem ciekawy,
ale ja mając tony nie wywołanych Rawów rodzinnych - myślę już o JPG na wczasach, w końcu nie jestem w pracy
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.