Zobacz pełną wersję : Jakiego pomiaru światła użyć w jakiej sytuacji ?
witam jestem póki co amatorem z zapałem i E-500, 14-54, 40-150 oraz leżącym w szafie 14-45 :]. Szukałem na forum ale nie znalazłem satyfakcjonującej mnie odpowiedzi. Chodzi mi mianowicie, a może i innym również się przyda, żeby poznać jaki pomiar zastosować w najczęściej foconych sytuacjach aby nie popsuć fotki tj: krajobraz (nie wiem czy wpływ pogody ma znaczenie na wybór pomiaru), portret, wesele w kościele, sport. Jeśli w innych sytuacjach prosiłbym również o podanie. A może użyć jednego uniwersalnego dla wszystkich tych sytuacji i jakiego jak sie da? Fajnie by było jeśli znawcy tematu podaliby jak bawić się EV i w którą stronę korygować w poszczególnych warunkch.
Pozdrawiam i dziękuej za pomoc.
temat rzeka bez jednoznacznych rozwiązań.
Można się pokusić tylko o pewne wskazówki a nie kategoryczne zasady używania pomiaru światła. Ja już słyszałem że fachowcy to tylko w punkt mierzą ale po rozmowie z kilkoma fachowcami stwierdziłem że to z palca wyssane opowieści. Generalnie można przyjąć że matrycowy ( wielopunktowy, uśredniony ) pomiar sprawdza się w jednolitym oświetleniu, mniejszych kontrastach, w pochmurne dni. Przy sporych kontrastach zwariuje. Wtedy centralnie ważony a jeszcze lepiej punktowy i mierzysz w zależności od tego co chcesz osiągnąć albo cienie albo światła. Ale zawsze jest coś za coś ( lub kilka klatek do sklejki w hdr ). Ja używam najczęściej centralnie ważonego ( robiąc rawy zawsze można lekko skorygować światło ) lub punktowego. Po zrobieniu pierwszej klatki sprawdzam na lcd i mierzę z innego punku lub koryguję rolką ekspozycję zapamiętaną. Nie ma podręcznikowego wskazania co z jakim pomiarem, praktyka Ci podpowie najlepiej. Wiadomo, sa pewne stereotypowe sytuacje ale jest ich na lekarstwo ( korekcja na plus przy fotkach zimowych na sniegu, na minus przy fotkach ciemnych elementów na ciemnym tle itp...) Najlepsza recepta to próby, nie wyobrażam sobie np sportowych ujęć w plenerze, szybkich itp bez centralnie ważonego pomiaru ( na punktowy nie ma czasu , matrycowy może pokłamac trochę ), no chyba że masz czas na szybkie przestrzelenie sceny wcześniej. Ale jak masz czas i swobodę to najlepiej sobie wszystko na manualu poustawiać, pomierzyć, poobliczać itd...Niestety nie zawsze można.
na póki co eksperymentuje ale z róznym skutkiem - czasami to aż szkoda gdy na takich fotkach:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.kompuserv.vigio.pl/P1141930.jpg)
nic nie widać - pewnie toteż dlatego że pod słońce :] ale mówi się trudno i pstryka dalej.
dziękuje za treściwą odpowiedź i pomoc
Słońce w kadrze to ekstremum ale i tak lepeij wtedy wziąć pomiar z okolic Słońca i nie przepalić reszty kadru. Pozostaje HDR, można wyciągnąć troszkę szczegółów cieniach, zobacz tutaj - też mam Słońce w kadrze choć sytuacja inna. Generalnie unikam takich ujęć.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Witam serdecznie.
Jesli robisz z flash-em i korzystasz z automatyki to także trzeba uważać, na pomiar matrycowy lub uśredniony. Zdarza się, że w kadrze, nawet na jego krawędzi lub w rogu, znajdzie się blisko, jakiś jasny obiekt i cała fotka może być skrajnie niedoświetlona.
Osobiście polecam przy flash-u focic na manualu. Kadry zwykle sa powtarzalne, a ewentualne różnice nieduże i łatwe do skorygowania z RAW-a.
Pozdrawiam.
właśnie o coś takiego mi chodziło.
apropo HDR - to robię kilka fotek z korekcją EV jaką uznaję za stosowną (czy skok musi być jednakowy), czy w ciemno walę kilka na plus kilka na minus ?
w ciemno to nie wal... ;) :mrgreen:
sporo jest o tym na forum w poradach dotyczących fotografii i w necie, generalnie robisz kilka klatek: bazową - "naswietloną najlepiej jak się da w danych warunkach" i z korekcją na + i -. Wg mnie im większa korekcja tym lepiej ( mniej niż 1eV nie ma moim zdaniem sensu ) Kilka to minimum 3, 5 to zwykle standard. Oczywiście można też próbować robić to z 1 rawa ale efekty nie są już ponoć tak dobre jak z kilku oddzielnych klatek.
Rafał Czarny
23.01.07, 15:13
Tu masz przystępnie napisany poradnik, jak robić HDRy:
http://www.obiektywni.pl/czytelnia/artykul-197-0.php
Panie dziekan, tryb manualny wita. polecam literaturę traktującą o kontrastach w fotografii (o tym jak je niwelować).
Rafał Czarny
23.01.07, 15:30
Co do sposobu pomiaru, to ja głównie używam matrycowego. Focę najczęściej streatphoterkę, więc nie mam czasu na zabawę z punktowym pomiarem. Do takiego focenia (człowiek zajmuję większą część kadru) taki sposób pomiaru jest git.
Odkąd mam lustro cyfrowe nie używam właściwie punktowego pomiaru. Wychodzę z założenia, że jeśli jest czas na pieprzenie się z punktowym, to jest też czas na zrobienie foty, oglądnięcie histogramu (w E500 w odróżnieniu do E1 wyświetla się od razu) i ewentualne powtórzenie ujęcia z korektą plus/minus.
Dziekan, robiąc w rawach można korygować +/- 1EV na komputerze bez dużej szkody dla zdjęcia. Rawy "żondzom"!!!
wielkię dzieki jeszcze raz.
czy u was też sypie właśnie śnieg ?
Bo skoro tak i dobrze rozumiem to EV na plus i w plener uderzać w tami razie :]
A tak na poważnie to bardzo fajnie niektóre te hdry - rozumiem że ze statywu trzeba je siekać i nie czekać zbyt długo pomiedzy fotkami ?
na przykładzie - czy ta fotka jest np prześwietlona (wg mnie słońce zanadto) i czy jest akceptowalna (ew. czego jej brakuje) ?
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.tekkenolandia.republika.pl/P1152081.jpg)
dziekuje z góry za ciągnięcie wątku nie tylko przezemnie :]
Tu masz przystępnie napisany poradnik, jak robić HDRy:
http://www.obiektywni.pl/czytelnia/artykul-197-0.php
tak przeleciałem i super opisane wszystko - nawet dla mnie zrozumiale wielkię dzięki Czarny.
Slonce, bardzo jasne, spowodowalo niedoswietlenie dolu kadru. Tak to juz, jest ze sloncem w kadrze. Chyba, ze jest to efekt, o jaki Ci chodzilo, aczkolwiek mnie to nie przekonuje. Uwazam, ze dol jest niedoswietlony, niebo ok. Poza tym w kadr wchodza linie wysokiego napiecia, co uroku zjdeciu nie dodaje :)
Jesli w krajobrazach masz taka sytuacje, ze niebo jest jasne (chmurki podswietlone przez mocne slonce), a dol (ziemia) ciemny, to wtedy trzeba uzyc filtru polowkowego. Przyciemni Ci on (z rozna sila w zaleznosci od filtra), gore lub dol kadru, a druga czesc kadru pozostawi niezmieniona. To pomoze Ci uzyskac rownomierne oswietlenie calego kadru. Takie rzeczy najlepiej robic na statywie, bo przyciemnianie rowna sie wydluzenie czasu naswietlania.
Pzdr
filtra brak i nie zanosi się na jego kupno niestety póki co. Dlatego pytam jak sobie radzić mająć to co mam. Stąd moje pytania w tym wątku między innymi...
to zrób takiego samego rawa jak na górze i wywołaj go w ARC Photoshopa w takim ustawieniu jak masz teraz a drugi raz z lekko rozjaśnionymi cieniami ( krzywe, expozycja, kontrast - kombinuj, byle by było jasniej ) Potem skopiuj jeden obrazek na drugi w
PS-sie i wygumkuj tak żeby zostawić niebo bez zmian a dół odsłonić ten, który poprawiłeś.
ok pobawię się i zobaczymy co z tego wyjdzie. wielkie dzięki
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.