Zobacz pełną wersję : E-300 crash test
Witam,
Kiepsko zaczął się ten rok. W sylwestrową noc w trakcie robienia fotek fajerwerków ze statywu spadł mi E-300 z obiektywem 14-55mm. Uderzył bokiem w płytę chodnikowa.
Nie obylo sie bez strat - obiektyw jest raczej do wyrzucenia, chyba nie ma go sensu naprawiac. Aparat ma malutkie, prawie niewidoczne pekniecie na obudowie. Podpiąłem 40-150mm - wyglada, ze aparat dziala. Ostrzy jak należy, mechanika dziala, zdjecia również sa ok.
Co i jak jeszcze sprawdzic??? Co jest najbardziej delikatne (zakladam ze matryca i migawka)?
Zastanawiam sie teraz co zrobic. Wymiana obudowy raczej nieoplacalna. Moge kupic szkło (na allegro koles za 14-45mm chce 380 PLN, ale troszke sie boje). Moze ktos ma wolne 14-45mm? Nie wiem czy nie lepiej kupic już nowe 14-54mm. Biore tez pod uwage zmiane systemu....
Mariusz M.
strasznie Ci współczuję człowieku, ale nie poddawaj się. 14-45 kupisz w bardzo ludzkiej cenie (ostatnio już widziałem nówki po 350). skoro pęknięcie na obudowie jest małe, to może nie jest tak źle z tym co w środku.
Jeśli pęknięcia jak mówisz prawie nie widać, a aparat działa prawidłowo to pozostaje Ci dokupić nowy obiektyw i po problemie :) Polecam 14-54 - naprawdę warto.
Najdelikatniejsza jest mechanika precyzyjna - m.in. mechanizm podnoszenia lustra, napęd migawki, nastawy kalibracyjne systemu AF. Matryce wcale nie są takie wrażliwe. W zasadzie lustro cyfrowe ze względu na mniejszą liczbę mechanizmów zepsuć trudniej. Sprawdź, czy nie wystepują błędy w nastawianiu ostrości (FF/BF) i czy wszystkie czasy migawki zachowują się poprawnie.
Zmiana systemu to już sporo większy wydatek niż nowy obiektyw i nie gwarantuje ochrony przed kolejnych upadkiem ;)
strasznie Ci współczuję człowieku, ale nie poddawaj się. 14-45 kupisz w bardzo ludzkiej cenie (ostatnio już widziałem nówki po 350). skoro pęknięcie na obudowie jest małe, to może nie jest tak źle z tym co w środku.
Nie ma takich cen. Nowy najtaniej kosztuje 820PLN.
Zastanawiam sie tez nad wymiana obudowy, zwlaszcza ze nie ja bede placil. W Olympusie chca za to 830PLN, wiec wiecej niz polowe wartosci aparatu. Kto kupi za rok-dwa pekniety aparat?
Nie ma takich cen. Nowy najtaniej kosztuje 820PLN.
Zastanawiam sie tez nad wymiana obudowy, zwlaszcza ze nie ja bede placil. W Olympusie chca za to 830PLN, wiec wiecej niz polowe wartosci aparatu. Kto kupi za rok-dwa pekniety aparat?
nie chodziło mi o cenę sklepową. niektórzy kupują double kit, np. z e-330 i sprzedają szkiełka. poobserwuj allegro, akurat teraz jest słabo, ale dwa tygodnie temu można było w 14-45 dosłownie przebierać. tu (http://www.allegro.pl/item154548778_fabrycznie_nowy_obiektyw_olympus_14_ 45_1_3_5_5_6.html) masz rozpoczętą właśnie licytację.
sam też chciałem sprzedać 14-45 za jakieś 350, ale żal mi się tego szkiełka zrobiło.
a pęknięciem, o ile nie jest poważne się nie przejmuj. mój e-500 za rok dwa będzie tyle samo wart co Twój pęknięty.
Pytanie do osob, które mialy E-300 z kitowym 14-45mm i przesiadły się na 14-54mm.
Czy faktycznie jest aż tak duża różnica, że warto dopłacić?
Chodzi mi głównie o ostrość, szybkość AF. To że jest jaśniejszy to wiem:)
wprawdzie E-300 nie posiadam ale nic poza poniższym się nie dowiesz:
- w końcu zobaczysz coś w wizjerze
- 14-54 można robić ładne portrety z rozmytym tłem (14-45 jest do tego za ciemny)
- AF przyspieszy
- szumy spadną (jaśniejszy słoik = niższe ISO)
- praktycznie zapomnisz o aberracji
jeśli myślisz o rozbudowie 4/3 to 14-54 jest najważniejszym, pierwszym krokiem do wykonania. potem duża lampa, o ile będzie Ci potrzebna.
wydaje mi się że kupno kolejnego 14-45 nie da Ci radochy.
Pytanie do osob, które mialy E-300 z kitowym 14-45mm i przesiadły się na 14-54mm.
Czy faktycznie jest aż tak duża różnica, że warto dopłacić?
Chodzi mi głównie o ostrość, szybkość AF. To że jest jaśniejszy to wiem:)
Właściwie co ty potłukłeś - 14-45 czy 14-54?
Pytanie do osob, które mialy E-300 z kitowym 14-45mm i przesiadły się na 14-54mm.
Czy faktycznie jest aż tak duża różnica, że warto dopłacić?
Chodzi mi głównie o ostrość, szybkość AF. To że jest jaśniejszy to wiem:)
Mam przyjemnośc fotografować czasem E-300 z 14-45 a sam mam E-1 i min 14-54
Różnica w jakości wykonania, efektach pracy, zadowoleniu jest dużo większa niż różnica cenowa dzieląca oba szkła.
Reasumując WARTO DOPŁACIĆ
Witam.
Właśnie się zastanawiam nad zmianą 14-45 na 14-54 więc może mógłbym ci pomóc w postaci odsprzedania mojego 2 miesięcznego obiektywu. Kupilem nówkę e-330 KIT, pstryknąłem ok 300 fotek do tej pory +/- 50. Zero uszkodzeń, aparat trzymany zawsze w pokrowcu. Obiektyw nie ściągany i nie narażany na jakiekolwiek ciężkie warunki. Co do ceny to nie mam pojęcia narazie ile wogóle mogę wziąć za taki obiektyw. Jak się szybko zdecyduję to dam posta w dziale "sprzedam"
Pytanie do osob, które mialy E-300 z kitowym 14-45mm i przesiadły się na 14-54mm.
Czy faktycznie jest aż tak duża różnica, że warto dopłacić?
Chodzi mi głównie o ostrość, szybkość AF. To że jest jaśniejszy to wiem:)
Właściwie co ty potłukłeś - 14-45 czy 14-54? w sumie to i ja nie wiem :/
Jeśli zamierzasz zostać z Olkiem to warto zainwestować w 14-54. Super wykonanie i światło to głowne zalety. Cena również przystępna.
Potłukłem oczywiście ZD 14-45mm z sygnaturki:-)
Gdyby to było 14-54mm pewnie bym już dyndał na jakimś dębie;>
Mariusz M.
Zmiane systemu odradzam, bo to bedzie duzo wiecej kasy, niz dasz za 14-54. No i przede wszytskim sporo dodatkowego glowkowania, zastanawiania sie, czekania na nastepny model, na nizsze ceny, na promocje... A 14-54 dostaniesz za okolo 1800zl. Patrz tutaj http://www.skapiec.pl/site/cat/47/comp/84483 Z tego co mozna przeczytac jasno wynika, ze 14-54 to duzo lepszy obiektyw od 14-45 i kiedys pewnie i tak bys sie na niego przesiadl, z racji rozwoju wlasnego i wiekszych potrzeb. Zostan z Olkiem ;) Jesli nie zbierasz na nic innego i mozesz sobie pozowlic na wydatek okolo 1800zl to chyba warto to zrobic. Jak kupisz 14-45 za 350zl to za jakis czas i tak wydasz te 1800 na 14-54 i okaze sie, ze wydales 350zl niepotrzebnie.
Pzdr
to znak od Boga, kup 14-54 ;)
Zmiane systemu odradzam, bo to bedzie duzo wiecej kasy, niz dasz za 14-54. No i przede wszytskim sporo dodatkowego glowkowania, zastanawiania sie, czekania na nastepny model, na nizsze ceny, na promocje... Pzdr
Jezeli Olympus nie wypusci jakiegos nowego, ciekawego body to na pewno odejde z E-systemu.
--
M.
To znaczy, ze z decyzja o kupnie 14-54 powinienes zaczekac do marca, do PMA, a teraz zakupic tanio 14-45 by miec czym focic. Chyba, ze nie tak bardzo potrzebny Ci teraz 14-45 i mozesz poczekac. Z tego co sie mozna bylo naczytac, to wszelkie nadzieje na nowe body, nastepce E-1 sa :) Poza tym system nie wyglada jakby mial zaraz umrzec, w koncu Panasonic i Leica sie zaangazowali ostatnio, Sigma sukcesywnie wypuszcza nowe obiektywy pod 4/3... Juz teraz w E-systemie mozna zakupic sprzet bardzo wysokiej jakosci, w zasadzie wszystko co potrzeba, jesli chodzi o szkla i lampy. Potrzeba tylko nowego E-1, ktory ma byc.
Pzdr
Zmiane systemu odradzam, bo to bedzie duzo wiecej kasy, niz dasz za 14-54. No i przede wszytskim sporo dodatkowego glowkowania, zastanawiania sie, czekania na nastepny model, na nizsze ceny, na promocje... Pzdr
Jezeli Olympus nie wypusci jakiegos nowego, ciekawego body to na pewno odejde z E-systemu.
--
M.
Kiedyś na pewno wypuści, pytanie tylko kiedy... Zresztą jeszcze jest Panas. Myślę, że 14-54 to dobra inwestycja na przyszłość, też się zastanawiałem czy warto inwestować w Olka, ale doszedłem do wniosku, że szkodaby mi się było rozstawać z E1, a sprzedawać się nie opłaci, dlatego zamówiłem ZD50 i kupiłem FL 50, a jak będę potrzebował czegoś lepszego (o ile nie bedzie tego u olka) to zacznę inwestować w inny system, a ten będzie mi służył do zadan ekstremalnych :) Jednak jak narazie do moich zastosować E1 wystarcza.
Zmiane systemu odradzam, bo to bedzie duzo wiecej kasy, niz dasz za 14-54. No i przede wszytskim sporo dodatkowego glowkowania, zastanawiania sie, czekania na nastepny model, na nizsze ceny, na promocje... Pzdr
Jezeli Olympus nie wypusci jakiegos nowego, ciekawego body to na pewno odejde z E-systemu.
--
M.
Kiedyś na pewno wypuści, pytanie tylko kiedy... Zresztą jeszcze jest Panas. Myślę, że 14-54 to dobra inwestycja na przyszłość, też się zastanawiałem czy warto inwestować w Olka, ale doszedłem do wniosku, że szkodaby mi się było rozstawać z E1, a sprzedawać się nie opłaci, dlatego zamówiłem ZD50 i kupiłem FL 50, a jak będę potrzebował czegoś lepszego (o ile nie bedzie tego u olka) to zacznę inwestować w inny system, a ten będzie mi służył do zadan ekstremalnych :) Jednak jak narazie do moich zastosować E1 wystarcza.
Jednak jak Admin napisał mają być nowe obiektywy więc może kup 14-45 i poczekaj do marca
pozdrawiam ;)
Zdecydowałem się ostatecznie na obiektyw kitowy 14-45mm - trafiłem nówkę za 350 PLN. Poczekam kika miesiecy na to, co wypsci Olek.
Jeżeli wyjdzie jakies fajnie body, szarpne sie na zmiane, rowniez szkła (moze Leica?)
Jezeli Olek nie wypusci nic ciekawego, z duzym wizjerem, z dobra matryca, E-zestaw oddam, a w to miejsce kupuje cos ze stajni Nikona lub w ostatecznosci Canona.
Zdecydowałem się ostatecznie na obiektyw kitowy 14-45mm - trafiłem nówkę za 350 PLN. Poczekam kika miesiecy na to, co wypsci Olek.
Jeżeli wyjdzie jakies fajnie body, szarpne sie na zmiane, rowniez szkła (moze Leica?)
Jezeli Olek nie wypusci nic ciekawego, z duzym wizjerem, z dobra matryca, E-zestaw oddam, a w to miejsce kupuje cos ze stajni Nikona lub w ostatecznosci Canona.
I bardzo dobrze. Takie podejście mi się podoba, a nie kupienie czegoś nowego i do ostatniego momentu gadanie, że nie ma nic lepszego od Oly...
Jeżeli wyjdzie jakies fajnie body, szarpne sie na zmiane, rowniez szkła (moze Leica?)
Jezeli Olek nie wypusci nic ciekawego, z duzym wizjerem, z dobra matryca, E-zestaw oddam, a w to miejsce kupuje cos ze stajni Nikona lub w ostatecznosci Canona.
Dokładnie to samo moam podejście obecnie :)
Jak nic dla mnie nie będzie w 4/3 systemie, nie koniecznie olek - może być Panas, na Leice to raczej nie przesiąde się ze względu na cenę, to pierwszy w kolejności będzie Fuji S5 pro :D
Najlepiej byłoby gdyby wyszedłe następca E-1 z kitem 14-35 f2 i bez.
Możnaby kupić sobie wtedy wg własnych potrzeb od strzała a nie dopiero po kilku miesiącach.
Gdyby następca E-1 z 14-35 f 2 kosztował około 6 do 7 tys - to biorę. Sprzedaja wtedy 14-54 (i E-1 jesli będzie chętny) a cała "rupieciarnia pozostała mi zostaje. I tego sobie i wam zycze w nowym roku :D
Jeżeli wyjdzie jakies fajnie body, szarpne sie na zmiane, rowniez szkła (moze Leica?)
Jezeli Olek nie wypusci nic ciekawego, z duzym wizjerem, z dobra matryca, E-zestaw oddam, a w to miejsce kupuje cos ze stajni Nikona lub w ostatecznosci Canona.
Dokładnie to samo moam podejście obecnie :)
Jak nic dla mnie nie będzie w 4/3 systemie, nie koniecznie olek - może być Panas, na Leice to raczej nie przesiąde się ze względu na cenę, to pierwszy w kolejności będzie Fuji S5 pro :D
Najlepiej byłoby gdyby wyszedłe następca E-1 z kitem 14-35 f2 i bez.
Możnaby kupić sobie wtedy wg własnych potrzeb od strzała a nie dopiero po kilku miesiącach.
Gdyby następca E-1 z 14-35 f 2 kosztował około 6 do 7 tys - to biorę. Sprzedaja wtedy 14-54 (i E-1 jesli będzie chętny) a cała "rupieciarnia pozostała mi zostaje. I tego sobie i wam zycze w nowym roku :D
To ci powiem, że 14-35 nie będzie w kicie, raczej zrobią nowy 14-54, a 14-35 będzie jako obiektyw profi...
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.