PDA

Zobacz pełną wersję : Las Kabacki po raz drugi



Smerf Maruda
30.11.06, 20:49
Jakby ktoś miał ochotę się powyżywać, to zapraszam. Robione "nieco" innym aparatem, niestety, dokonałem przesiadki na inny system i jestem zadowolony :-)))

Zdjęcia są tutaj:

http://grabun.com/zdjecia/2006/11/las-kabacki-w-6x6/

Rafał Czarny
1.12.06, 00:16
Tylko jedno mi się podoba. To z dzieckiem, które wyszurało ścieżkę wśród liści. Nr 5.

grizz
1.12.06, 09:45
Ok, Ale nic zachwycającego ;/

sławekb
1.12.06, 11:09
Dla mnie trochę obróbka dziwna ale ogólnie podoba mi się seria.

blady
1.12.06, 12:46
Cuż, jak widać, czasami przesiadka na lepszy sprzęt może spowodować regres artystyczny.

Jako zdjęcia testowe puszki OK. Jaki film tym razem został zaimplementowany do wnętrza aparatu? Gdzie i za ile skanowałeś zdjęcia?

Dag
1.12.06, 18:48
na 5 cos z lewego boku "wchodzi" troche irytujaco
mam wrazenie ze skanerzysta nie zapanowal nad wszystkim

Smerf Maruda
1.12.06, 23:33
Drodzy panowie, drogi Blady, przede wszystkim.

Po pierwsze - dziękuję za komentarze. Jakiekolwiek komentarze bowiem nie są, zawsze miło się je czyta, osobliwie, gdy dotyczą naszych własnych zdjęć.

Po drugie, Blady - to nie jest *puszka*. Puszka to ze Specjalem może być. Może Twój aparat to puszka. Z puszki, nota bene, można zrobić ciekawy aparat otworkowy, ale to nie o to chodzi tym razem przecież.

Po trzecie - od kiedy fotografia ma przedstawiać świat, takim jakim jest. I nie, nie mówię tu o nachalnej obróbce cyfrowej i przeklejaniu fragmentów zdjęcia do zdjęcia tak, by wykreować nieistniejącą rzeczywistość. Mówię o takim ujęciu świata za pomocą światła padającego na materiał światłoczuły, by oddał nasz nastrój z chwili, w której robimy zdjęcie. Moim błędem jest to, że nie przekonałem was do swojej wizji, za co bez ochyby należą mi się baty. A chciałem, podam dla ułatwienia, by było efemerycznie, nieco jak nie z tego świata, mgliście i lekko.

Co najważniejsze, czego chyba nie powinienem pisać, mi te zdjęcia bardzo się podobają. Na razie, oczywiście, być może ulegnie to zmianie za tydzień czy dwa. Ale póki co jestem zadowolony. W lodówce czeka slajd na jutrzejszą wyprawę (i swierdłowsk 4, prawda :-)

Pozdrawiam.

Dag
1.12.06, 23:45
swierdlowsk 4 (ktorego uzywam oczywiscie namietnie) to naprawde doskonaly lajtmeter, a za ta kase to juz brac i mierzyc :)

Smerf Maruda
1.12.06, 23:52
Również i pod Twoim wpływem go wybrałem :-)

blady
2.12.06, 00:17
Puszka to kolokwialne określenie na aparat fotograficzny. W kwestii tych zdjęć testowych, to podoba mi się duży zakres światła na nich. Nie wiem czy moja puszka tak potrafi rejestrować światło. Powodzenia na jutrzejszej wyprawie :-)

W sierdlowsku to selen sie nie utlenia i z czasem nie fałszuje odczytów?

Dag
2.12.06, 01:06
w modelu nr 4 nie, on nie jest selenowy :)

Smerf Maruda
2.12.06, 18:26
Puszka to kolokwialne określenie na aparat fotograficzny. W kwestii tych zdjęć testowych, to podoba mi się duży zakres światła na nich. Nie wiem czy moja puszka tak potrafi rejestrować światło. Powodzenia na jutrzejszej wyprawie :-)

Grr, to nie puszka tylko film rejestruje światło, które wpada przez obiektyw ;-)

Wyprawa średnio udana, ale dziękuję za dobre słowa. Jutro też ma być ładnie, więc również się wybieram :-)