Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : deszczyk na C5060



AMFI
16.08.06, 20:04
No właśnie: wystawa psów rasowych w czasie ulewy i po powrocie aparat zgłupiał: nie robi fot, nie działa zoom a na tryby pokrętła czy przyciski na korpusie reaguje zgoła nieprzewidywalnie. Czy mieliście kiedyś z tym do czynienia? Co robić: czekać aż przeschnie (ile?) czy do serwisu? Jesli to drugie to mam prośbę o polecenie dobrego serwisu w Wawie.
:-((((

HrabiaMiod
17.08.06, 22:44
RE: Hehe - to list numer 10000 w forum aparaktów kompaktowych :-)
Dokładnie to samo - mżawka podczas focenia, cos tam zawilgociło zaparowało w środku i aparat zgłupiał - czasem działał czasem nie... Trwało jkaieś 4 miechy - nie wysłałem do serwisu bo nie miałem czasu - był mi potrzebny...

AMFI
21.08.06, 10:53
czyli jest szansa, ze przejdzie samo :? ....?

HrabiaMiod
22.08.06, 23:46
Może... Choć nie gwarantuję - jeśli masz gwarancję - wal z nim do serwisu - nie zaszkodzi...

Radio--> skoro taki jubileuszowy post, to może jakąś nagrodę dostanę? Bo wiesz.. taki E-1 z kompletem obiektywów to całkiem fajna sprawa... A jak E-1 nie jest odpowiednim prezentem to brat mi zgubił smyczkę... :P

pozdr

KaarooL
23.08.06, 08:10
1. wyjąć baterie
2. porządnie wysuszyć
3. nie wiązałbym dalekiej przyszłości z przemokniętym sprzętem - nalot i korozja od wewnątrz
4. poszukaj E-300, chodzą jeszcze na allegro a tego 5060 napraw i sprzedaj

AMFI
1.09.06, 19:16
1. wyjąć baterie
2. porządnie wysuszyć
3. nie wiązałbym dalekiej przyszłości z przemokniętym sprzętem - nalot i korozja od wewnątrz
4. poszukaj E-300, chodzą jeszcze na allegro a tego 5060 napraw i sprzedaj
Naprawiłam - usunęli korozję (od chwili na deszczu!!! skorodował!!). Wybuliłam za naprawę 600 zł więc raczej prędko nowego nie kupię... :? :cry: :?

yacek
1.09.06, 21:07
600 setek ! :mad: Ja piernicze 2/3 wartości aparatu , cholernie drogo :roll:

wiechu
6.11.06, 01:51
Mnie też spotkała podobna przygoda z deszczykiem. Wybrałem się na wycieczkę do Lwowa z początkiem września, nie mogłem przepuścić takiej okazji do zdjęć. Minęły już dwa miesiące jak mój olympek jest nieprzewidywalny. Najchętniej to robiłby filmiki, ale w inne tryby pracy to nie chce się przestawiać. Interesuje mnie serwis najlepiej w Łodzi, no i nie za 600PLN-ów.

robin102
7.11.06, 12:09
Otwierasz wszystkie otwory użytkowe w aparacie i kladziesz go stylu na telewizorku na 2 tygodnie. Laminarny przeplyw powietrza Ci go wysuszy na bank i powinno być po kłopocie. A jak nie to serwis.

ps. jak masz możliwosc to go chociaż w minimalnym stopniu zdemontuj.

kristop
7.11.06, 13:25
ps. jak masz możliwosc to go chociaż w minimalnym stopniu zdemontuj.

Witam
dobrymi radami piekło wybrukowane

Krzysiek