No właśnie: wystawa psów rasowych w czasie ulewy i po powrocie aparat zgłupiał: nie robi fot, nie działa zoom a na tryby pokrętła czy przyciski na korpusie reaguje zgoła nieprzewidywalnie. Czy mieliście kiedyś z tym do czynienia? Co robić: czekać aż przeschnie (ile?) czy do serwisu? Jesli to drugie to mam prośbę o polecenie dobrego serwisu w Wawie.
(((



 
			
			 
					
				 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem 
					
						 
					
						
 ....?
 ....?
						 Zamieszczone przez KaarooL
 Zamieszczone przez KaarooL
					
				 
   Ja piernicze 2/3 wartości aparatu , cholernie drogo
  Ja piernicze 2/3 wartości aparatu , cholernie drogo   
						 
			