PDA

Zobacz pełną wersję : Nogi służą do chodzenia



Tadeusz Jankowski
5.08.06, 16:08
Proszę o opinie.


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/08/TJNogi1-1.jpg
źródło (http://i93.photobucket.com/albums/l52/Tadeusz_Jankowski/TJNogi1.jpg)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/08/TJNogi2-1.jpg
źródło (http://i93.photobucket.com/albums/l52/Tadeusz_Jankowski/TJNogi2.jpg)

Pzdr, TJ

Smerf Maruda
5.08.06, 17:07
[1]. Odbiór zdjęcia -- zerowy, kompletnie nie rozumiem pomysłu autora, niestety.

[2]. Technicznie -- bardzo duży kontrast, zdjęcia są ciemne. Warto łączyć ze sobą dwie ekspozycje, żeby wyciągnąć szczegóły z cieni, nie prześwietlając jasnych obszarów.

Tadeusz Jankowski
5.08.06, 18:51
lgrabun,

1) Być może tego, co ma stanowić o tytule, nie ma na zdjęciach. Być może przesadziłem, w każdym razie o tym świadczy Twoja reakcja.
2) Także można uznać, że mało jest szczegółów w cieniach, chociaż wg mnie brak nie jest mocno istotny, ponieważ nie są to zdjęcia krajobrazowe.
3) Gdyby to były zdjęcia krajobrazowe (brak obiektów ruchomych), to można by było popróbować z dwukrotną ekspozycją w plenerze.
Pzdr, TJ

kasprzyk
5.08.06, 20:24
Witam

Jeżeli chodzi o ruch, to zdjęcie nr2 dobrze to pokazuje. Sylwetki tych 3-ech postaci niby, zwykłe, codzienne jednak ułożenie nóg jednocześnie u wszystkich tych osób wyszło ciekawie.

Zdjęcie pierwsze mi nie pasuje - kobieta stoi, pierwszy pan ucięty, drugi zasłonięty - reszta w przodzie za daleko ale może o to chodziło?

Pzdr

Rafał Czarny
5.08.06, 20:33
Taduszu, moim skromnym najlepiej fotografować ludzi podchodząc do nich blisko, najlepiej wkraczając w ich sferę intymną. Dwunożne (albo dwónożne - nie wiem) zwierze - znaczy się człowiek - ma strefy ochronne. Jak każde zwierzę. Niejaki Allan Pease w swojej dość znanej książce "Mowa ciała" podaje: strefa intymna wynosi 15-46 cm. Strefa osobista to 46-120cm. Nastpna to strefa społeczna - 120-360 cm. Powyżej jest strefa społeczna.

Moim zdaniem chcąc focić ludzi trzaba - jak to możliwe w danej sytuacji - zbliżyć się do nich. I nie przy pomocy zooma. To znacznie trudniejsze niż zbliżyć się do kwiatków ;) .

Tadeusz Jankowski
5.08.06, 20:43
Zgadzam się absolutnie ze wszystkimi uwagami. Intencje moje były jednak nieco odmienne i sądze, że zbyt trudne postawiłem sobie zadanie. Niemniej czekam, może ktoś jeszcze zabierze głos. Myślę, że oceniający zbyt globalnie przykładają tytuł do fotek, nie chodziło mi o ruch wszystkiego, co się rusza, tylko o nogi.
Pzdr, TJ

Paula
7.08.06, 10:29
Jak zobaczyłam tytuł myślał, że zobacz fajne zdjęcia nóg/ stóp itp. A na Twoich zdjęciach widze wszystko, a dopiero gdzieś tam widze nogi...

no cóż każdy ma inny punkt widzenia i bardzo dobrze :)

robin102
7.08.06, 11:35
Taduszu, moim skromnym najlepiej fotografować ludzi podchodząc do nich blisko, najlepiej wkraczając w ich sferę intymną. Dwunożne (albo dwónożne - nie wiem) zwierze - znaczy się człowiek - ma strefy ochronne. Jak każde zwierzę. Niejaki Allan Pease w swojej dość znanej książce "Mowa ciała" podaje: strefa intymna wynosi 15-46 cm. Strefa osobista to 46-120cm. Nastpna to strefa społeczna - 120-360 cm. Powyżej jest strefa społeczna.

Moim zdaniem chcąc focić ludzi trzaba - jak to możliwe w danej sytuacji - zbliżyć się do nich. I nie przy pomocy zooma. To znacznie trudniejsze niż zbliżyć się do kwiatków ;) .

i to jest to co lubię , sentencja fotografi.

Tadeusz Jankowski
7.08.06, 20:18
Robin, paula,

Wypowiedź Rafała sugeruje bliższe podejście do obiektu. Czyli na zdjęciach są takie obiekty do których zdaniem Rafała (w domyśle) nie podszedłem bliżej.

Pzdr, TJ

excel
17.08.06, 21:07
Odkurzam temat nog.
Nogi służą do chodzenia. Zapewne, ale do ogladania tez. Tak zrobilem ja i tak zapewne uczynil mezczyzna idacy za kobieta. Umieszczenie pana na zdjeciu podkresla nasze meskie ciagoty do ogladania ladnych nozek, a te sa naprawde ladne, bardziej kobiecych i zgrabnych trudno sobie wyobrazic. Tadeusz to zauwazyl jako najbardziej godny uwagi element. I slusznie. Ujecie pana w kadrze jest bardzo sugestywne, chociaz tak naprawde jego obecnosc uniemozliwla nam obejrzenie z bliska zgrabnych nozek.
Powiem szczerze, ze zdziwil mnie fakt, poniewaz czesto spotyka sie mezczyzn rozgladajacych sie na lewo i prawo w nadziei wypatrzenia czegos milego dla meskiego oka, niektorzy wpadaja z impetem na przechodniow, inni potykaja sie o wlasne stopy, a forumowicze widza odrapane mury i mdlosc otoczenia, a nie widza tak wdziecznie oddanej, nienachalnej kobiecosci.

Pozdrawiam,
excel

Tadeusz Jankowski
18.08.06, 21:12
excel,
Trafiłeś w moje intencje. Jesteś dedukcjonistą z najlepszej szkoły.
Rzeczywiście poprzez umieszczenie na obu zdjęciach pań po prawej stronie w mocnym punkcie obrazu chciałem zwrócić uwagę na nie, a raczej na ich sylwetki i najważniejszą część na tych zdjęciach – nogi. Oraz chciałem powiedzieć dokładnie, to co Ty odczytałeś, panowie (zarówno ci oglądający fotki, jak i ten gość na pierwszej fotce) – nogi służą do chodzenia, a do tych zgrabnych kobiet na zdjęciach – drogie panie, przecież wiecie, że niejeden się potknie zapatrzony, gdy przechodzicie obok.

Może to nie było dość sugestywne, bo jednak skala postaci, które miały nieść temat, była mała, niemniej cieszę się excel, że pogłówkowałeś i wykumałeś temat. Jesteś w moich oczach bystrzacha. Kadzę Ci szczerze.

Pzdr, TJ

dka
19.08.06, 11:18
kurde, a jak by dac foto jakiegos autka (np http://www.mccullagh.org/db9/1ds2-4/volkswagen-beetle.jpg) i zatytulowac "Goraca naga laska siedzi na tyle" tez by sie fajnie intencji szukalo.

na tadeuszowym fot 1, gdzie pani niby kusi, ja nie wiem, czy ona stoi jak wryta oszolomiona trescia "potykacza kredyty", zdecydowanie chodzi o skale. tymbardziej, ze gosciu jakis przed nia tez glowe kieruje gdzies w okolice potykacza. czy moze ten jej rozkrok mowi, ze ona "dzis troche zle sie czuje"?

wykrok na fot 2 tez nie budzi zadnych moich zwierzecych instynktow. widze mame, ktora wraca ze spozywczaka.

obu pan nie widzialem na zywca a te zdjecia nie dadza rady wzbudzic we mnie meskich rzadz(y).

how about this? ;)

Tadeusz Jankowski
19.08.06, 12:07
dka,
Masz dużo racji - skala okazała sie zbyt mała, a "hałas" otoczenia (na pierwszym zdjęciu jest to stojak z ogłoszeniem, kupka ścinków po prawej, tłumek przechodniów w tle i silny kontrast niebo / kanion uliczki, na drugim tez silny kontrast niebo/ kamienice oraz gołębie z cieniami, inni przechodnie z cieniami i architektura w tle) przeszkadza w analizie zdjęcia. Moim zdaniem, można by zwiększyć skalę, ale niewiele, bo wtedy zdjęcie stało by się zbyt pozbawione otoczenia, zwyczajności, a panie stały by sie zbyt dosłowne, przesadnie sugestywne w swej cielesności.
Urodę też można dostrzec z pewnego dystansu.

Pzdr, TJ

dka
19.08.06, 12:13
Urodę też można dostrzec z pewnego dystansu.

taa.. a potem pluj sobie w brode :)
pozdrawiam

Tadeusz Jankowski
19.08.06, 12:19
dka,
Z tego wynika, że nogi służą nie tylko do chodzenia.
Pzdr, TJ

dka
19.08.06, 12:30
z czego co wynika? ze pozory myla? ze nozki kusza z daleka?

oj, nie wysylam jeszcze posta tylko cos dopisze bo zaraz bym sie musial zgodzic na to, ze skala byla wlasciwa. ze jednak w tej skali kusily. otoz jak napisalem wyzej mnie - nie.

ale chetnie byl poocenial jeszcze jakies zdjecia tego typu. pod warunkiem, ze beda mniej 'wieloznaczne'

Tadeusz Jankowski
19.08.06, 16:46
dka,
No, to temat jest wyjasniony. Każdy z nas się trzyma swojego odbioru. Nie upieram się przy narzucaniu swoich intencji, czy oczekiwań dla forumowej widowni. Jej reakcja była bardzo dobra, jak na te dwie moje fotki o przesadnie zakręconych tytułach. Preferencje większości znam, a przynajmniej się domyślam. Rausumując, jednak nogi nie tylko służą do chodzenia.
Pzdr, TJ