PDA

Zobacz pełną wersję : Przyczyna błedu AF w E1



dadu
13.07.06, 16:16
Zaobserwowałem że podczas robienia zdjęć z lampą błyskową na części zdjęć główny plan jest nie ostry (używam FL-50). Zdjęcia robione na zewnątrz są ostre . Poszukiwałem przyczyny tego zjawiska. Błędu ustawienia ostrości dopatrywałem się w złej pracy czujnika AF przy słabym oświetyleniu i wspomagałem się korekcją manualną. W dniu dzisiejszym wydrukowałem planszę testową ostrości , ustawiłem aparat na statywie i wyzwalałem migawkę pilotem. Za każdym zdjęciem przestawiałem manualnie ostrość aby AF startował z tego samego punktu. Wykonałem serię zdjęć w różnych warunkach oświetlenia i w tym zdjęcia z lampą błyskową. Po analizie zdjęć zauważyłem pewną prawidłowość i wykonałem drugą serię zdjęć ,ale już pod kontem zaobserwowanej prawidłowości.
Wynik drugiej serii potwierdził zaopserwowaną prawidłowość w 100%.

A mianowicie to że zdjęcia wykonane przy świetle dziennym pomimo że bardzo słabym miały bardzo poprawnie ustawioną ostrość ( w sam środek).

Wszystkie zdjęcia wykonane przy tym samym oświetleniu dziennym i zapaloną lampką na biurku (z żarówką żarową) miały ostrość ustawioną za daleko.

Zdjęcia wykona jak wyżej tylko z dodatkowym oświetleniem z lampy jarzeniowej posiadały znacznie mniejszy błąd ostrości jak dla żarówki (odrobinę za daleko ).

Wyjaśnia to czemu zdjęcia robione z lampą były nie zawsze ostre, ponieważ dominującym oświetleniem było światło z lamp żarowych.
Ta wiedza może nas uchronić przed nieostrymi zdjęciamy.
Podejrzewam że jest to pewna prawidłowość modelu E1 a może większej grupy aparatów i namawiam abyście wykonali test ostrości swoich aparatów w podobnych warunkach oświetleniowych i podzielili się uzyskanymi wynikami.
Może wspólnie wypracujemy jakiś środek zaradczy a przynajmiej ustalimy czy jest to cecha tylko mojego egzemplarza czy całego typu.

Pozdrawiam.

konukera
13.07.06, 19:14
ciekawe
jakbym sie blizej zastanowil to bym doszedl do wniosku ze u mnie tak samo (e-1) :-(
ustawia za daleko...
tak sadzac po zdjeciach, nie testach

dadu
14.07.06, 10:24
Odnalazłem przyczynę problemów AF w moim E1 !!!
Okazało się że przyczyną złej pracy AF jest filtr UV założony dla ochrony obiektywu.Po zdjęciu filtru aparat ostrzy precyzyjnie za każdym razem. Poniżej przedstawiam zdjęcia dla ogniskowej 54 mm i 25 mm przy pełnym otworze przysłony.

test 54mm
https://forum.olympusclub.pl/album_pic.htm?pic_id=96

test 25 mm
https://forum.olympusclub.pl/album_pic.htm?pic_id=97

I pomyśleć że za ten stan rzeczy winiłem system!!!

Pozdrawiam.

Jeronimo
14.07.06, 10:28
mnie tylko zastanawia dlaczego zalozyles nowy watek jak ponizej jest Roznice w ustawieniu AF a ostroscia zdjecia (https://forum.olympusclub.pl/forum22/roznice-w-ustawieniu-af-a-ostroscia-zdjecia-vt6453.htm)

Stanisław Rozalski
14.07.06, 11:05
witam,

z tym ostrzeniem to jest ciekawa sprawa. Na początku uważałem ,że mój E-1 da sobie radę automatycznie w każdych warunkach. Focenie okwieconych gałęzi drzew pokazało, że to nie takie proste. Ostrzył na tym elemencie który był bardziej kontrastowy a nie który ja wybrałem.
Próbowałem ręcznie i wtedy dopiero sam sie przekonałem skąd sie biorą problemy.
Po pierwsze gałęzie się ruszają i to trzeba uwzgledniać dobierając czas, po drugie z tego samego powodu płaszczyzna ostrzenia także czesto się zmieniała i po trzecie przy dużej ilości podobnych detali trudno ustawić ostrość w punkt ręcznie robiąc to powoli czyli AF także ma prawo się mylić.
Na statycznych elementach miałem na początku inne odczucia. Na małym powiększeniu zdjęcia oglądane na kompie wydawały sie lekko nieostre, ale powiekszenie już powyżej 60% pokazywało, że ostrość jest OK.Czyli odczucia subiektywne dobrze jest weryfikować.
Oczywiście bardzo ważne jest oświetlenie, odległość od obiektu i zastosowana przysłona.
Tak naprawdę to ja nie wiem jaka jest głębia ostrości przy 14-54.
Używając podglądu przy dużej przysłonie nie zawsze jest to do sprawdzenia, zwłaszcza przy pochmurnej pogodzie, dlatego jeżeli nie jestem pewien AF, to mocniej przysłaniam obiektyw.
Na starych manualach były na pierścieniach cechowane zakresy głębi ostrości w miarę poprawne.I tym się nieraz sugerowałem.
Ale nauczyłem się przez lata jednego, że przy makro i długich ogniskowych, jeżeli jest to możliwe stosować trzeba stabilizację aparatu (np. statyw). Teraz przy zmiennoogniskowych obiektywach użytkownicy często o tym nie pamiętają a część problemów z ostrością jest właśnie tym podyktowana.

dadu
14.07.06, 11:24
Może do oceny głębi ostrości w systemie 4/3 pomoże ten program kalkulatora g.o.
Napisałem go na podstawie danych udostępnionych przez Olympusa.

Stanisław Rozalski
14.07.06, 11:39
szkoda, że nie ma opcji tabelarycznego wydruka dla kilku zadanych wartości. Ale jest pomocny, dzięki.
Nie chodzę z laptopem ani palmtopem abym mógł na bieżąco przeliczać.

dadu
14.07.06, 11:49
Jeśli znajdę to dodam dokument EXEL z tą możliwością.

Jeronimo
14.07.06, 12:04
Depth of Field Calculator (http://www.dofmaster.com/dofjs.html)

robin102
14.07.06, 12:41
Używajac AF trzeba pamiętać jaki to oszukańczy łobuz , ostrzy na różnicę w kontraście niby od 30 % , ale z moich obserwacji wynika, że mocno po niżej tej wartości .
Testów jeszcze na FF i BF nie robiłem ,ale swoje obserwacje mam i naprawdę AF to badzo zawodna sprawa.

dadu
16.07.06, 19:46
robin102 zgadzam się z tobą i dlatego warto wykonać taki test ostrości aby przekonać się gdzie tkwi przyczyna ewentualnych błędów AF. Co lubi a czego nie AF w naszym aparacie.



witam,

Ale nauczyłem się przez lata jednego, że przy makro i długich ogniskowych, jeżeli jest to możliwe stosować trzeba stabilizację aparatu (np. statyw). Teraz przy zmiennoogniskowych obiektywach użytkownicy często o tym nie pamiętają a część problemów z ostrością jest właśnie tym podyktowana.

Doświadczyłem tego zjawiska i teraz pamiętam aby zapewnić krótki czas ekspozycji przy długich ogniskowych. Wczoraj fotografowałem z ręki imprezę w Grunwaldzie obiektywem o ogniskowej 150 mm (300 dla 35mm) i pomimo dobrego oświetlenia zastosowałem ISO 200 co pozwoliło mi na stosowanie krótkich czasów ekspozycji i uzyskałem 100% ostrych zdjęć.

Pozdrawiam.

Stanisław Rozalski
27.07.06, 08:24
witam,
ja wrócę do problemu fotografowania przyrody.
Byłem ostatnio w Arboretum- Wojsławice, przepiękna filia wrocławskiego ogrodu botanicznego, dobra pogoda i siłą rzeczy robiłem zdjęcia moim E-1 z 14-54. Było tego dużo.
Po raz kolejny okazało się że ilość szczegółów ( gałęzie, liście, okwiecenie) jest poważnym wyzwaniem dla AF.
Dla bliskich planów gdy mamy dobrą kontrolę w wizjerze w większości przypadków jest OK, ale dla planów bardziej oddalonych, zwłaszcza przy szerokim kącie, kiedy tak naprawdę nie bardzo możemy kontrolować w wizjerze na co jest ostro a tylko bazujemy na potwierdzeniu ustawienia ostrości przez AF zdarza mi się mieć wiele niespodzianek.
Niby zdjęcie jest ostre a ogólny klimat kadru taki nijaki, zmuszający mnie najczęściej do wyostrzania na komputerze.
Ręczne ustawianie ostrości dla oddalonych planów także nie jest rozwiązaniem, chyba że z lupą powiększającą wycinek kadru, ale takowej jeszcze nie posiadam.
I zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz, jeżeli bardziej przymykam przysłonę to efekt głębi ostrości bardziej widoczny jest przed płaszczyzną w której ma być ostro a nie za tą płaszczyzną, a mnie najczęściej zależy właśnie na tym odwrotnym efekcie.
Może któryś z kolegów, który zawodowo zajmuje się robieniem pejzaży, lub szerokich planów lasów ,parków itp, podpowie jak radzić sobie z tym problemem.
Może sukces tkwi w ustawieniach aparatu? Ja stosuję ustawienia fabryczne i zapis RAW.
A może tak pracuje matryca i 5MP nie da zadawalającej ilości szczegółów?
I co ciekawe, w starym analogowym sprzęcie problem ten nie występował tak wyraźnie.

cra3y
27.07.06, 09:05
I zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz, jeżeli bardziej przymykam przysłonę to efekt głębi ostrości bardziej widoczny jest przed płaszczyzną w której ma być ostro a nie za tą płaszczyzną, a mnie najczęściej zależy właśnie na tym odwrotnym efekcie.

zupelnie jak u mojego kolegi (takze ma E1). kiedy moj E1 zaliczyl wtope z BF, robilismy testy na dobrze oznaczonym targecie i jemu zawsze wychodzilo ostro z tym ze 1/3GO mial za obiektem a 2/3GO przed a powinno byc odwrotnie przeciez.

Tomasz Pawlaczek
27.07.06, 10:19
Witam.

Podawalem juz kiedys tego linka ale dla leniwcow moze byc jeszcze raz :-)
http://www.olympusamerica.com/e1/e1_lit/dof/dof14mm.pdf
jesli juz tak bardzo chcecie tabelki.
Jak widac nie w kazdym przypadku jest standardowo 1/3 z przdu i 2/3 za, czasami 50/50 do skrajnosci 2/3 przed.
Ja generalnie robie na wyczucie, grunt zeby pamietac ze nie jest to zawsze taki sam rozklad. Jesli mialbym uczyc sie tabelek na pamiec to wolalbym szachy :-)
Pozdrowienia.
Tomek

dadu
27.07.06, 19:36
Po raz kolejny okazało się że ilość szczegółów ( gałęzie, liście, okwiecenie) jest poważnym wyzwaniem dla AF. .
Na pewno trzeba się wystrzegać ostrzenia na regularnie powtarzających się motywach takich jak linie , gałęzie , regularne wzory i refleksy światła.


Dla bliskich planów gdy mamy dobrą kontrolę w wizjerze w większości przypadków jest OK, ale dla planów bardziej oddalonych, zwłaszcza przy szerokim kącie, kiedy tak naprawdę nie bardzo możemy kontrolować w wizjerze na co jest ostro a tylko bazujemy na potwierdzeniu ustawienia ostrości przez AF zdarza mi się mieć wiele niespodzianek.

Ja mam włączoną funkcję umożliwiającą ostrzenie AF i ręcznie. Gdy fotografuję takie motywy po wyostrzeniu przez AF ,gdy obawiam się czy wykonał to prawidłowo koryguję ręcznie tak aby obraz na mikro rastrze matówki interferował (skrzył się). Fotka na pewno będzie ostra.


I co ciekawe, w starym analogowym sprzęcie problem ten nie występował tak wyraźnie.
AF w aparatach cyfrowych musi być bardziej precyzyjny niż w analogach.

AF w E1 oparty jest na metodzie detekcji kontrastu.Metoda ta ma tendencję do ustawiania ostrości dalej niż punkt idealnej ostrosci ( metoda fazowa bliżej ) , błąd rośnie wraz ze spadkiem kontrastu. Każdy AF nie zależnie od metody działania lubi jasne obiektywy.
Nawet prytzmat w aparacje "ZENIT" nie działa przy otworze przysłony <= 5,6.
Przeprowadziłem sporo testów AF w E1 i mam następujące wnioski:
1) nie dopuszczać aby światło dostawało się do aparatu przez wizjer (zmieniłem osłonę na EP-2)
2) jeśli nie ma takiej potrzeby nie zakładać żadnych filtrów na obiektyw.
3) korzystać z osłony przeciwsłonecznej obiektywu.
4) korzystać z jasnych obiektywów.
5) wybrać starannie kontrastowy punkt o możliwie ostrym przejściu do ostrzenia , położony na głównym planie a będący jak najbliżej aparatu.



I zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz, jeżeli bardziej przymykam przysłonę to efekt głębi ostrości bardziej widoczny jest przed płaszczyzną w której ma być ostro a nie za tą płaszczyzną, a mnie najczęściej zależy właśnie na tym odwrotnym efekcie.

Dowodzi to (moim zdaniem) że punk ostrości wypadł za daleko.

cra3y
27.07.06, 22:15
AF w E1 oparty jest na metodzie detekcji kontrastu.Metoda ta ma tendencję do ustawiania ostrości dalej niż punkt idealnej ostrosci ( metoda fazowa bliżej ) , błąd rośnie wraz ze spadkiem kontrastu. Każdy AF nie zależnie od metody działania lubi jasne obiektywy.

farmazony prawisz o AF w E1. on nie bazuje na detekcji kontrastu a na detekcji roznic fazowych
zrodlo:
http://www.olympusamerica.com/e1/sys_body_spec.asp

dadu
28.07.06, 08:11
farmazony prawisz o AF w E1. on nie bazuje na detekcji kontrastu a na detekcji roznic fazowych
zrodlo:
http://www.olympusamerica.com/e1/sys_body_spec.asp


Widzę że różne żródła różnie podają:

www2.olympus.pl/consumer/dslr_E-1_Specifications.htm (http://www2.olympus.pl/consumer/dslr_E-1_Specifications.htm)

Jaka jest prawda?
Osobiście wolę detekcje porównania fazy.

Pozdrawiam.

chomsky
28.07.06, 08:50
Jak zwal, tak zwal chodzi o wylowienie miejsca, ktore automatyka aparatu uzna za stosowne. Wszystkie tak maja nie tylko E1. To ta detekcja.
A swiatelka malo! Lustereczko male, a oprocz AF jest wizjer, matryca i system pomiaru ekspozycji i wszystko potrzebuje swiatla.
Zas przy dobrym swietle i szerokim kacie na malym obszarze koncentruje sie wiele punktow i one oglupiaja dosc duzy czujnik AF.
Nalezy ostrzyc na pojedynczy przedmiot znajdujacy sie w podobnej odleglosci co motyw i przekadrowywac.
Na szerokim kacie GO jest duza a w dobrym swietle przyslona przymknieta- to wszystko zapewni dobra ostrosc. Mozliwosci przypisaniia guziczkowi pod kciukiem, odpowiedniej funkcji jest duzo. Mozna oddzielic AF od pomiaru ekspozycji i kombinowac. Idzie szybko.
Chcialem przypomniec, ze po to aparaty maja tyle funcji i mozliwosci! Po to by ominac niedoskonalosci materii wszelakiej we wszystkich aparatach. Skargii niepozadane! Kombinacje wskazane!
Pozdrawiam. Ch.
P.s. tez umieracie na sloncu?

cra3y
28.07.06, 10:05
Jaka jest prawda?
Osobiście wolę detekcje porównania fazy.

polskie zrodla oficjalne slyna z tego, ze zatrudniaja "****-tlumaczy"

kiedys byly fajne chocki-klocki na stronie sony i fuji

radze raczej opierac sie na oficjalnych zrodlach anglojezycznych lub/i rzetelnych recenzjach