PDA

Zobacz pełną wersję : E-500 - znawcy pomozcie



Zet
2.05.06, 08:57
kupiłem niedawno E-500 i robi czasem słabsze zdjęcia od mojego starego 4 MPX Rollei-a 3 letniego. O co chodzi ? Problem jest po pierwsze z kolorami - nie są za ciekawe - przewaga czerwieni, zdjęcia w pomieszczeniach z bliska są mocno ciemne, nawet ostrość przy pełnym słońcu nie jest lepsza niz w starym 4 mgpix kompakciku. Ogólnie zdjęcia w komputerze wyglądają ciemniej niż na monitorze w aparacie. Zdjęcia portretowe z lampą błyskową - niektóre ciemne jak noc. Ostrość nigdy nie jest idealna , no powiedzmy mogła by być lepsza - widać po pixelach. Przy zdjęciach o dużym kontraście na mocno jasnych miejscach szczegóły nikną. Ogólnie zdjęcia w większości chyba trzeba lekko rozjaśniać w kompyterze ( gamma ) barwy też jakby nie najlepiej dobiera.
Proszę o pomoc znawców tego aparatu.

Smerf Maruda
2.05.06, 10:58
kupiłem niedawno E-500 i robi czasem słabsze zdjęcia od mojego starego 4 MPX Rollei-a 3 letniego. O co chodzi ? Problem jest po pierwsze z kolorami - nie są za ciekawe - przewaga czerwieni, zdjęcia w pomieszczeniach z bliska są mocno ciemne, nawet ostrość przy pełnym słońcu nie jest lepsza niz w starym 4 mgpix kompakciku. Ogólnie zdjęcia w komputerze wyglądają ciemniej niż na monitorze w aparacie. Zdjęcia portretowe z lampą błyskową - niektóre ciemne jak noc. Ostrość nigdy nie jest idealna , no powiedzmy mogła by być lepsza - widać po pixelach. Przy zdjęciach o dużym kontraście na mocno jasnych miejscach szczegóły nikną. Ogólnie zdjęcia w większości chyba trzeba lekko rozjaśniać w kompyterze ( gamma ) barwy też jakby nie najlepiej dobiera.
Proszę o pomoc znawców tego aparatu.

[1]. Kolory -- rób zdjęcia w RAW, balans bieli poprawiaj w programie wywołując zdjęcia. Może być tak, że WB ustawiony masz na inne warunki niż panują w pomieszczeniu. Filtry również lubią oszukiwać WB, lepiej więc zdjęcia robić w RAW, a ewentualne poprawki nanosić w programie.

[2]. Ostrość zależy od kilku czynników. Po pierwsze -- ustaw odpowiednią przesłonę i czas naświetlania. Im mniejszy otwór względny tym dłuższy czas jest potrzebny, przez co trudniej utrzymać aparat w bez poruszenia. Korzystaj więc ze statywu, albo stosuj krótkie czasy naświetlania. Po drugie -- AF ustaw na środkowy punkt i nim łap ostrość. W moim E-1 niektóre zdjęcia -- portrety w szczególności -- były do wyrzucenia, bo ostrość została złapana nie tym sensorem, co trzeba. Przy wybraniu środkowego sensora problem się sam rozwiązuje.

Napisz coś więcej o swoich ustawieniach, może podaj przykładowe -- nieudane Twoim zdaniem -- fotki z EXIFem.

WUJEK MARO
2.05.06, 11:02
Nie mam E-500, ale z tego co piszesz wynika, że powinieneś jak najszybciej wrócić do fotografowwania kompaktem.

robin102
2.05.06, 11:05
Nic się nie stało dopadł Cię po prostu ZNN Często dosięga użytkowników kompaktów ostro rysujących z agresywnym wewnętrznym softem. Po około 2-3 tysiącach zdjęc ZNN ustępuje i przychodzi zadowolenie.
Musisz zrozumieć dzialanie Autofokusa i skorygować na początek AWB np. na +2 w blue . to tak na początek. Obrabiaj foty w Olympus sTUDIO LUB w acdSEEpro -proste w obsłudze programiki.
Tak ode mnie subiektywnie.

Rafał Czarny
2.05.06, 22:34
Ja jestem b. zadowolomy z E500. Naprawdę przyzwoity aparacik. Za tę cenę i jakoś kitowych obiektywów po prostu kosi konkurencję.

sliwka
3.05.06, 00:23
Robin ma 100 % racje...Mam olka E-300 miesiac czasu i powoli sie przyzwyczajam. Na poczatku bylem zalamany. Pierwsze co musisz zrobić to wgrać nowszy soft no i duzo focić i próbować. W kompakcie była bajka i prostota, tutaj trzeba niemalze zawsze operować korekcją ekspozycji, ale to jest właśnie lustro...ono strasznie cieszy! Pozdrawiam

Zet
3.05.06, 12:18
dzięki za uwagi, ale nie uczcie mnie zdjęć robić. Zenitem robiłem 10 lat temu lub innymi aparatami, mój ojciec fototgr. kiedyś i robił wystawy ja nawet miałem semestr fotografii na studiach. Ale chodzi mi tu o aparat cyfrowy E-500. Już dawno znawca aparatów mi mówił ze stary rollei był do d. pod każdym względem włącznie z wyglądem ale.... robi bardzo ładne zdjęcia. Naprawdę używane barwy i ich przeróżne odcienie morza-plaży , a później przy zachodzie były zaskakujące - perfekcyjne, barwy twarzy - zawsze naturalne. Zdjęcia nieporuszajac zoomem przy f-35 mm, nieporuszone są wręcz idealne. Myślałem że przy 8 mln pixeli - lustrzance będą jeszcze lepsze. Niestety nie są. Już wcześniej widziałem zdjęcia z olympusów compaktowych , które mi sie nie podobały. Niestety kupiłem lustrzankę olympusa biorąc pod uwagę dużą ilość zachwytów i 2-letnią gwarancję.
No i mam nadal problemy kombinuję i kombinuję. Barwy zawsze pozostawiają dużo do życzenia. No muszę przyznać że na niektórych zdjęciach są ładne ale nie wszystkie. Przy pierwszych zdjęciach z lampą portretów w niezbyt oświetlonym pomieszczeniu - tragedia już chciałem wysyłać na gwarancji widać nawet niecałą twarz - reszta mrok, twarz jest słabo oświtlona. Teraz się trochę rozpstrykał. Nie wiem może przy nowym słabo jeszcze działał światłomierz, ale mimo wszystko rewelacji nie ma. Muszę rozjaśniać monitor w kopie żeby zdjęcia zobaczyć. Mam zdjęcia z E-300 w kompie i ma takie ładne ciepłe barwy , których nie moge uzyskać w moim E-500 . Co jest grane ? Poza tym aparat prawie nie robi zdjęć poruszonych, w przeciwieństwie do kompaktów. Tylko ostrość przy powiększaniu zdjęcia dla 8 mln pixeli moim zdaniem powinna być lepsza 2 razy w stosunku do 4 mln w słabszym aparacie. A nie jest prawie wogóle lepsza !?!
No i pytanieco to znaczy - wgraj nowszy soft ? ? ?

robin102
3.05.06, 13:49
Uuuuuu BIG ZNN
Ja fotki analogiem robię od ponad 20 lat , a cyfrówką uczę się i uczę i uczę . Na pocieszenie dorzucę ,że masz fart żeś nie kupił innej lustrzanki bo dopiero miałbyś mydlo i powidło.
E500 to superoski sprzecik tylko jak każdego olympusa trzeba się go nauczyć.

KaarooL
3.05.06, 16:07
Zet:

a ja polecam - klasycznie - książkę o robieniu fotografii (czasy, przysłona, filtry), tryb RAW i dużą kartę CF... poczytaj o cyfrze i niwelowaniu kontrastu w kadrze... przy okazji sciemnij LCD aparatu o kilka kresek.

a jeśli wciąż nie będzie wychodzić, to może trzeba skierować uwagę na kompakty FUJI - tamtej kolorystyki nic w tej klasie nie przebije.

przechwałki bijące z wypowiedzi, jakiś tam semestr fotografii... otóż fotografii wcale nie trzeba się uczyć. widzisz albo nie widzisz a jeśli widzisz, to technika powinna wejść sama...

Smerf Maruda
3.05.06, 17:32
No i mam nadal problemy kombinuję i kombinuję. Barwy zawsze pozostawiają dużo do życzenia. No muszę przyznać że na niektórych zdjęciach są ładne ale nie wszystkie. Przy pierwszych zdjęciach z lampą portretów w niezbyt oświetlonym pomieszczeniu - tragedia już chciałem wysyłać na gwarancji widać nawet niecałą twarz - reszta mrok, twarz jest słabo oświtlona. Teraz się trochę rozpstrykał. Nie wiem może przy nowym słabo jeszcze działał światłomierz, ale mimo wszystko rewelacji nie ma. Muszę rozjaśniać monitor w kopie żeby zdjęcia zobaczyć. Mam zdjęcia z E-300 w kompie i ma takie ładne ciepłe barwy , których nie moge uzyskać w moim E-500 . Co jest grane ? Poza tym aparat prawie nie robi zdjęć poruszonych, w przeciwieństwie do kompaktów. Tylko ostrość przy powiększaniu zdjęcia dla 8 mln pixeli moim zdaniem powinna być lepsza 2 razy w stosunku do 4 mln w słabszym aparacie. A nie jest prawie wogóle lepsza !?!
No i pytanieco to znaczy - wgraj nowszy soft ? ? ?

Mam wrażenie, że mimo wszystko nie umiesz się tym sprzętem posługiwać. Dodatkowo -- nie podałeś linku do swoich prac (z EXIFem). Ciężko coś stwierdzić na podstawie Twojego opisu.

Kolory -- możliwe, że masz ustawiony WB na jakąś konkretną temperaturę i robiąc zdjęcia w różnych sceneriach dostajesz nie takie kolory. Jeśli nie chcesz robić zdjęć w RAW, ustaw WB na AUTO.

Aparat nigdy nie robi poruszonych zdjęć. Poruszone zdjęcia robi fotograf :-) Pamiętaj też, że dwukrotnie poprawić ostrość rozdzielczość należy zwiększyć czterokrotnie :-)

Wgrać nowy soft -- zaktualizować oprogramowanie w aparacie. Za pomocą OV, o ile się nie mylę.

Powodzenia.

WUJEK MARO
3.05.06, 18:41
Zet, jeśli nie musisz uczyć się fotografować i oczekujesz, że ktoś tu napisze, iż Twoje zdjęcia są nieudane z winy aparatu, to obawiam się, że nie znajdziesz pomocy na tym forum.

Co do oglądania zdjęć na monitorze, jestem niemal przekonany, że... masz zbyt ciemny monitor. Nikt rozsądny nie wypowiada się na temat jasności zdjęć przed wykonaniem odbitek.

Kilka razy wypowiadasz też kwestię, która jest tępiona na wszystkich forach fotograficznych: "aparat robi zdjęcia". Nie będe się powtarzał kto robi zdjęcie.

Resztę uwag, które mi się nasunęły podczas czytania Twoich wypowiedzi zachowam na razie dla siebie, bo chyba i tak można już mieć wrażenie, że się czepiam.

Zet
3.05.06, 19:59
jak mi ktoś mówi o robieniu zdjęć. Robić zdjęć się uczyłem jak byłem dzieckiem czyli jakieś 20 lat temu i wtedy czytałem ksiązki o fotografii których ojciec który robił wystawy swoich zdjęć i też mnie tego uczył miał kilkadziesiąt.
Ktoś robił zdjęcia jak miał jakąś praktikę bez światłomierza to robił.
Tu przy takich aparatach jak jest wszystko ustawione na auto a obiekt mniej więcej prawidłowo oświetlony to aparat robi zdjęcie chyba że trzyma go jakiś debil.
Dlatego pytam się was - jak się obsługuje takie naćkane eletroniką i opcjami w większości prtzypadków niepotrzebnymi szajstwo.
I tłumaczę jak dzieciom a wy swoje - tak widziałem już w różnych forach różnae zdjęcia takie jak z mojego aparaty - czyli nie ciekawe barwy mało naturalne i mniej więcej dostateczna ostrość czyli normalna jak w każdym compakcie nawet za 600 zł.
No skoro to ma być norma, to mi przykro.
Myślałem że mnie ktoś rozumie.

A pro po.
Zdjęcia robię piękne, wszyscy to mówią, ale nie uważam tego za żadną sztukę, to jest kwestia wyobraźni, a oczekiwania moje dotyczą tego co robi aparat, albo sprzęt, ale programowo już próbowałem w fotoshopie. Wyrazistości ani ogólnie kolorów tam nie polepszysz, możesz je zmienić trochę coś tam uwypuklić.

robin102
3.05.06, 20:06
Tak ode mnie to na pełne tryby auto mogę sobie tylko pozwolić gdy wiem ,że zdjecie wyjdzie zadowalajacej jakosć czyli tak naprawde w dobrych warunkach oświetleniowych. w innych sytuacjach zawsze cos trochę kombinuje niby w manualu. Nie bierz do glowy . Ja po zakupioe lustrzanki i po pierwszysch 100 fotach schowałem ją do szuflady na dwa tygodnie !!!!! potem wyjąłem i się uczę.

Joki
3.05.06, 20:16
...Robić zdjęć się uczyłem jak byłem dzieckiem czyli jakieś 20 lat temu i wtedy czytałem ksiązki o fotografii których ojciec który robił wystawy swoich zdjęć i też mnie tego uczył miał kilkadziesiąt.
Niestety tą wiedzę musisz nieco zweryfikować. Zmieniły się techniki. Podstawy są ok, ale reszta jest w cyfrze zupełnie inna. Dynamika przetworników znacznie mniejsza, wrażliwość na temperaturę barwową znacznie większa. Ze wszystkim jest znacznie trudniej. Jedyna przewaga to, że ziarna brak.


Tu przy takich aparatach jak jest wszystko ustawione na auto a obiekt mniej więcej prawidłowo oświetlony to aparat robi zdjęcie chyba że trzyma go jakiś debil.
Niestety mylisz się. Tak nie jest. To co każdy "debil" mógł utrwalić w ten sposób na filmie nie jest osiągalne dla kazdego na cyfrze. Dlaczego? Patrz punkt wyżej. Własciwie niemal z każdym zdjęciem trzeba kombinować inaczej.


Dlatego pytam się was - jak się obsługuje takie naćkane eletroniką i opcjami w większości prtzypadków niepotrzebnymi szajstwo.
Tak samo jak analogowe "szajstwo" tylko trzeba zrobić i wiedzieć więcej. Jak już koledzy napisali. Robić w RAW i "wywoływać w programie do obróbki RAW. Razem z aparatem dostałeś "Olympus Master". Tam wszystko co na początek potrzebne jest.


I tłumaczę jak dzieciom a wy swoje - tak widziałem już w różnych forach różnae zdjęcia takie jak z mojego aparaty - czyli nie ciekawe barwy mało naturalne i mniej więcej dostateczna ostrość czyli normalna jak w każdym compakcie nawet za 600 zł.
Niestety większość osób myśli, że kupując lepszy aparat będzie robić lepsze zdjęcia. Tymczasem to nie zależy od aparatu tylko od fotografującego i aparatu, łącznie. To najzupełniej normalne, że ograniczając się tylko do wymiany aparatu nie zrobisz lepszych zdjęć.


Zdjęcia robię piękne...
Noo, wybacz stary, ale z takim podejściem daleko nie zajdziesz.
Powodzenia i więcej pokory.

BTW: może pokaż kilka zdjęć? Będzie można coś konkretnie doradzić.

KaarooL
3.05.06, 21:13
Zdjęcia robię piękne, wszyscy to mówią
taaa, cioci się podobają, babci też...

nie wiem jak Wy chłopaki, ale ja myślę że ktoś nas tu wkręca, więc lepiej się zbytnio nie wczuwać. ale... jeśli to dzieje się naprawdę, to nie mam więcej pytań.

robin102
3.05.06, 21:38
Joki nic dodać , nic ująć
Zet napewno dojdziesz do wprawy i będziesz zadowolony

WUJEK MARO
3.05.06, 21:41
Też zaczynam odnisić podobne wrażenie Kaarol :-) Fajnie jest!

Rafał Czarny
3.05.06, 23:03
Jeśli jak piszesz umiesz robić zdjęcia, a aparat je psuje, to wyślij go do serwisu. To chyba jakaś prowokacja.

robin102
4.05.06, 20:11
Czyżby zajazd wojowniczych rycerzy CANIKONTY z CF nas dotknął ???
Tu na prowincji w OLKOLANDI.

Homek
4.05.06, 23:19
Robin i Joki... to są goście, którch posty winieneś przyswoić... Tyle kadzidła :wink:

Kiedy kupiłem e-500 myślałem, że złapałem za nogi... Nie złapałem. Trzeba się, kurna, uczyć.

To, oczywiście, ma znaczenie, że mówi się o Twoich zdjęciach, że są świetne - ale nie daj się zaczarować samemu sobie. Bo piksela nie okłamiesz.


Życzę Ci (i sobie) wytrwałości i jakiejś takiej cyfrowej pokory :wink:

Serdecznie życzę.