PDA

Zobacz pełną wersję : Port w Gdyni - ludzik



Tadeusz Jankowski
25.02.06, 15:58
Przedstawiam scenę w porcie kontenerowym w Gdyni o zimowym poranku z prosba o opinie.



https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/TJLudzik.jpg)

Pzdr, TJ

nurek
26.02.06, 21:24
Dobrze, że nie płonący :D . Ludzik oczywiście :wink:

Tadeuszu, mam nadzieję że się nie pogniewasz, wiem że tu zdjęcia oceniamy, a nie tytuły, ale tak mi się jakoś z Dalim skojarzyło....

Jeśli zaś chodzi o zdjęcie to troszkę mi "góry" brakuje. A tak w ogóle to duuuże te dźwigi! W porównaniu z tym boeingiem.... No chyba że to ptaszek leci tam? :lol:

Homek
27.02.06, 23:31
Technicznie, jak na teraz, mnie to zdjęcie grzebie, ale od reszty uciekam, ponieważ... z zainteresowaniem czytam Twoje komentarze.

Samotność, niewielkość ma tyle wymiarów, czemu akurat taki... industrialny, z samolotem (?) w tle?

Rafał Czarny
28.02.06, 10:41
A... Jest ludzik. Zdjęcie b. poprawne technicznie, ludzik przytłoczony ogromem machinerii, na niebie samolot... Fajne. Może faktycznie troszkę więcej góry. Ja jednak wolę takie zdjęcia zrobione szerokim kątem z bliska. Wtedy machiny przybierają monstrualne kształty (przez przereysowaną perspektywę).

Ale dobrze Tadeuszu, że jest na tym zdjęciu człowiek. Do mnie najbardziej przymawiają fotografię ludzi :wink: .

nib
28.02.06, 12:08
wg mnie jest to dobry przyklad na to, jak wazny jest tytul zdjecia, bo gdyby nie ten ludzik to nie zatrzymalbym sie nad ta fotka

Tadeusz Jankowski
28.02.06, 19:33
Dziękuję za opinie.

Zdjęcie jest troszkę "mdłe", mało kontrastowe, bo było wykonywane o szarym świcie zimą, podkreśla to chłodna toń wody, chłodne barwy nieba oraz wysoce rozproszone światło.
Człowieczek krzątający się po kontenerach o tej porze musiał być przytłoczony zimnem, przenikliwym wilgotnym wiatrem, ryzykiem upadku i obowiązkiem. Taki urok pracy w transporcie morskim - na okrągło. Człowiek tu podlega maszynie, a nie odwrotnie. Własnie to chciałem pokazać.

Może więcej góry trzeba było - nie wiem, nie mam stosownego zdjęcia, z którego dało by się wykroić próbkę spełniającą ten postulat. Na przystawienie się do ujęcia miałem dosłownie kilka sekund, ponieważ statek płynął dość szybko i nie bylo możliwości złapania tej sytuacji to z lewej, to z prawej, to bliżej, to dalej, a ludzik też nie chciał się podporządkować moim zdjęciowym aspiracjom - pojawiał się w kadrze i znikał. No ale teraz narzekam, jak ta baletnica, co jej majtki przeszkadzają, przepraszam - rąbek spódnicy.

Pzdr. TJ

blady
28.02.06, 21:06
Tadeusz,

osobiście bardzo lubię przemysłowe klimaty, tak samo jak zachody słońca więc nie do końca jestem obiektywny w tych tematach - każde zdjęcie dobrze odbieram.

Chciałem wcześniej napisać o samolocie czy czymś niezidentyfikowanym na niebie, ale jak już napisałeś o tych kilku sekundach, to zdjęcie właciwie jest reporterskie i nie można się czepiać, że akurat samolot zapragnął lecieć w tym momemncie.

Niestety nie widać na zdjęciu, że statek płynie.

Ostatnio w ludzikach specjalizował się ciekawie Jacek2004, tutaj mamy jednego ale za to na jakiej zabawce!

Jedyne co, to szkoda, że statek wygląda jakby był przyklejony do portu.

b.

Tadeusz Jankowski
1.03.06, 19:36
blady,
Zdjęcia były wykonane z wysokości około 25m nad poziomem wody z płynącego statku (promu pasażersko-samochodowego). Jest to jedyna mozliwość wykonania takiego ujęcia, ale wymaga to wykupienia biletu przynajmniej w jedna stronę do Karlskrony, chyba, że ma się helikopter do dyspozycji i pozwolenie na używanie go na takich wysokościach w porcie.
Dzwigi na zdjęciu służą do przeładunku kontenerów i mają około 80 m wysokości. To są zurawie nieobrotowe, transport kontenera odbywa się w zawieszeniu pomiędzy dwoma belkami, ze statku na nabrzeże i odwrotnie. Dzwigi sa po to tak wysokie, aby były zdolne obsługiwać najwyższe statki. Taki stateczek, jak na zdjęciu ledwo zacumuje i po kilkunastu godzinach rusza z powrotem. Jak tramwaj. Tam się realizuje bardzo szybkie przeladunki. Ludzie są podoporządkowani absolutnie rygorom techniki.
Pzdr, TJ

jacek2004
1.03.06, 20:10
Fotka mi się podoba.
Wystemplowałby jedynie ptaszka w lweym górnym rogu, bo niepotrzebnie rozprasza.

blady
1.03.06, 23:24
blady,
Zdjęcia były wykonane z wysokości około 25m nad poziomem wody z płynącego statku (promu pasażersko-samochodowego). Jest to jedyna mozliwość wykonania takiego ujęcia, ale wymaga to wykupienia biletu przynajmniej w jedna stronę do Karlskrony, chyba, że ma się helikopter do dyspozycji i pozwolenie na używanie go na takich wysokościach w porcie.


Tadeusz, przepraszam, nie zrozumiałem, jako szczur lądowy nie znam się na statkach i uśmiałem się jak norka, ze swojego braku wiedzy w tym temacie.... Wyobraź sobie, że pomyślałem, że zdjęcie robiłeś z okna budynku stojącego na brzegu kanału i dlatego zastanawiałem się gdzie jest ten ruch statku, którego nie ma... Dobrze, że wyjaśniłeś mi sytuację ze stojącym dźwigiem...

pozdrawiam
b

kasprzyk
2.03.06, 10:32
Witam

Nie wiem czy by nie było lepiej, jak statek byłby odcięty od portu (tzn tło kontenerów rozmazane), druga sprawa nie pasuje mi Twój opis cyt.: Człowieczek krzątający się po kontenerach o tej porze musiał być przytłoczony zimnem, przenikliwym wilgotnym wiatrem, ryzykiem upadku i obowiązkiem. Taki urok pracy w transporcie morskim - na okrągło. Człowiek tu podlega maszynie, a nie odwrotnie. Własnie to chciałem pokazać. "
"człowieczek" - jak dla mnie - jest zbyt mało wyraźny do całości, i ciężko zwraca się na niego uwagę właśnie pod tym kątem.
Ale to tylko moje skromne odczucia początkującego ;)
Ogólnie jest OK!

Pzdr

Rafał Czarny
2.03.06, 15:40
Fotka mi się podoba.
Wystemplowałby jedynie ptaszka w lweym górnym rogu, bo niepotrzebnie rozprasza.

A co wam "ptaszek" przeszkadza? Tym bardziej, że to chyba samolot. Ale jeśli to ptaszek, to Tadeuszowi udało się połączyć fotografię przemysłową, fotografię ludzi i fotografię przyrodniczą :wink: . I jeszcze marynistyczną.

Tadeusz Jankowski
3.03.06, 21:24
john100,
Cytuję Ciebie:

"Nie wiem czy by nie było lepiej, jak statek byłby odcięty od portu (tzn tło kontenerów rozmazane), druga sprawa nie pasuje mi Twój opis cyt.: Człowieczek krzątający się po kontenerach o tej porze musiał być przytłoczony zimnem, przenikliwym wilgotnym wiatrem, ryzykiem upadku i obowiązkiem. Taki urok pracy w transporcie morskim - na okrągło. Człowiek tu podlega maszynie, a nie odwrotnie. Własnie to chciałem pokazać. "
"człowieczek" - jak dla mnie - jest zbyt mało wyraźny do całości, i ciężko zwraca się na niego uwagę właśnie pod tym kątem. "

Twój pomysł, co do wyodrębnienia statku od tła jest idealistyczny, czyli sluszny, ale wysoce teoretyczny. Przy fotografowaniu obiektywem o ogniskowej około 100 mm obiektu z odległości około 80 m nie da się tego zrealizować, wszystko musi być ostre. Wchodzi tu w grę zależność ogniskowa/kąt widzenia obiektywu. Albo ustawiamy długą ogniskową i wtedy mamy mały kąt widzenia i fragment statku (przypuszczalnie ni przypiął ni przyłatał), albo mamy krótszą ogniskową i widzimy statek w całości, ale na tle ostrego tła. Być może taki pomysł mozna było zrealizować fotografując scenę bezpośrednio na statku. Wtedy by była widoczna wyraźnie opisywana przeze mnie sytuacja tego człowieka, ale efektu skali by nie było.
W sytuacji, gdy ja jako fotograf stałem na najwyższym pokładzie sunącego z szybkością 7 km/godz (2 m/s) promu, również w zimnie i na wietrze, jak ten ludzik, trudno bylo o wypracowanie jakiejś głębszej koncepcji, trzeba była łapać, co się da. Zamieszczam kilka takich fotek poniżej, niestety, bez ludzika.


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/TJStateczek1.jpg)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/TJStateczek2.jpg)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/TJStateczek3.jpg)

Pzdr, TJ

Rafał Czarny
3.03.06, 21:40
Te kadry niby lepsze, bo więcej góry. Ale brakuje ludzika, dlatego ja wybieram pierwsze.

kasprzyk
3.03.06, 22:09
WItam

Przeczytałem kolegi opisy (przed moim postem), i nie miałem wątpliwości, że sytuacja i warunki do zrobienia zdjęcia były b. trudne.
Zacytuje siebie:
"Ale to tylko moje skromne odczucia początkującego" - to było najważniejsze zdanie w całym moim poście ;) - ono wszystko tłumaczy.
Pozdrawiam serdecznie

nurek
5.03.06, 10:47
Tadeuszu,

Z drugiej serii najlepsze wg mnie to zdjęcie nr 1. Ciekawa perspektywa, bardzo mi się podoba. Poza tym nie ma wątpliwości, że zdjęcie zostało zrobione z płynącego statku, widać jak "pruje" on wodę. Bo muszę szczerze przyznać , że i ja myślałem iż zdjęcie z ludzikiem zrobiłes z jakiegoś wysokiego piętra budunku z przeciwka... :)

MirekM
10.03.06, 23:52
Tak na prawdę to wybaczcie ale ten człowiek na 1 jest elementem zupełnie nie istotnym . Zdjęcia fajne , przyjemnie się na nie patrzy . Tylko uwagi do nr . 1 j/w.

excel
11.03.06, 00:13
...a ja zas uwazam, ze bez czlowieczka byloby niemozliwe wyobrazenie sobie pewnych proporcji, szczegolnie dla osob niemajacych nic wspolnego z kolosami typu "drobinka", na ktorej ow czlowieczek przebywa. Sadze, ze Tadeusz doskonale przekazal te ludzka drobinke, na pozor bezsilna, niewarta zadnej uwagi, tak naprawde znajdujaca sie w cieniu kolosa, bez ktorej GIGANT ten nie ruszylby z miejsca.
Moim zdaniem jest to doskonaly przyklad, coraz rzadziej wprawdzie wystepujacy nierozlacznosci i zaleznosci miedzy czlowiekiem a maszyna.

Moze i nieslusznie nazwalem kontenerowiec "maszyna" , ale to wylacznie dla podkreslenia jakze niebywalej zaleznosci.

pozdrawiam,
excel

Tadeusz Jankowski
11.03.06, 19:01
O tym, jakie byly moje intencje, mówi tytuł fotki "Ludzik". Nadajac taki tytul zamierzałem zwrócic uwagę po pierwsze na skalę, po drugie na kruchość tej istoty wobec ogromu, siły otaczającej techniki, po trzecie na jego zwycieską postawę (to już w domysle) w konfrontacji z "maszyną". Właśnie dzięki takim ludzikom, czyli dzięki nam, to wszystko sie kręci.
Excel trzymam Twoja strone.
Pzdr, TJ