Przedstawiam scenę w porcie kontenerowym w Gdyni o zimowym poranku z prosba o opinie.
Pzdr, TJ
Przedstawiam scenę w porcie kontenerowym w Gdyni o zimowym poranku z prosba o opinie.
Pzdr, TJ
Dobrze, że nie płonący. Ludzik oczywiście
![]()
Tadeuszu, mam nadzieję że się nie pogniewasz, wiem że tu zdjęcia oceniamy, a nie tytuły, ale tak mi się jakoś z Dalim skojarzyło....
Jeśli zaś chodzi o zdjęcie to troszkę mi "góry" brakuje. A tak w ogóle to duuuże te dźwigi! W porównaniu z tym boeingiem.... No chyba że to ptaszek leci tam?![]()
E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2
Technicznie, jak na teraz, mnie to zdjęcie grzebie, ale od reszty uciekam, ponieważ... z zainteresowaniem czytam Twoje komentarze.
Samotność, niewielkość ma tyle wymiarów, czemu akurat taki... industrialny, z samolotem (?) w tle?
Pozdrawiam. Dariusz Żak
A... Jest ludzik. Zdjęcie b. poprawne technicznie, ludzik przytłoczony ogromem machinerii, na niebie samolot... Fajne. Może faktycznie troszkę więcej góry. Ja jednak wolę takie zdjęcia zrobione szerokim kątem z bliska. Wtedy machiny przybierają monstrualne kształty (przez przereysowaną perspektywę).
Ale dobrze Tadeuszu, że jest na tym zdjęciu człowiek. Do mnie najbardziej przymawiają fotografię ludzi.
wg mnie jest to dobry przyklad na to, jak wazny jest tytul zdjecia, bo gdyby nie ten ludzik to nie zatrzymalbym sie nad ta fotka
Dziękuję za opinie.
Zdjęcie jest troszkę "mdłe", mało kontrastowe, bo było wykonywane o szarym świcie zimą, podkreśla to chłodna toń wody, chłodne barwy nieba oraz wysoce rozproszone światło.
Człowieczek krzątający się po kontenerach o tej porze musiał być przytłoczony zimnem, przenikliwym wilgotnym wiatrem, ryzykiem upadku i obowiązkiem. Taki urok pracy w transporcie morskim - na okrągło. Człowiek tu podlega maszynie, a nie odwrotnie. Własnie to chciałem pokazać.
Może więcej góry trzeba było - nie wiem, nie mam stosownego zdjęcia, z którego dało by się wykroić próbkę spełniającą ten postulat. Na przystawienie się do ujęcia miałem dosłownie kilka sekund, ponieważ statek płynął dość szybko i nie bylo możliwości złapania tej sytuacji to z lewej, to z prawej, to bliżej, to dalej, a ludzik też nie chciał się podporządkować moim zdjęciowym aspiracjom - pojawiał się w kadrze i znikał. No ale teraz narzekam, jak ta baletnica, co jej majtki przeszkadzają, przepraszam - rąbek spódnicy.
Pzdr. TJ
Tadeusz,
osobiście bardzo lubię przemysłowe klimaty, tak samo jak zachody słońca więc nie do końca jestem obiektywny w tych tematach - każde zdjęcie dobrze odbieram.
Chciałem wcześniej napisać o samolocie czy czymś niezidentyfikowanym na niebie, ale jak już napisałeś o tych kilku sekundach, to zdjęcie właciwie jest reporterskie i nie można się czepiać, że akurat samolot zapragnął lecieć w tym momemncie.
Niestety nie widać na zdjęciu, że statek płynie.
Ostatnio w ludzikach specjalizował się ciekawie Jacek2004, tutaj mamy jednego ale za to na jakiej zabawce!
Jedyne co, to szkoda, że statek wygląda jakby był przyklejony do portu.
b.
blady,
Zdjęcia były wykonane z wysokości około 25m nad poziomem wody z płynącego statku (promu pasażersko-samochodowego). Jest to jedyna mozliwość wykonania takiego ujęcia, ale wymaga to wykupienia biletu przynajmniej w jedna stronę do Karlskrony, chyba, że ma się helikopter do dyspozycji i pozwolenie na używanie go na takich wysokościach w porcie.
Dzwigi na zdjęciu służą do przeładunku kontenerów i mają około 80 m wysokości. To są zurawie nieobrotowe, transport kontenera odbywa się w zawieszeniu pomiędzy dwoma belkami, ze statku na nabrzeże i odwrotnie. Dzwigi sa po to tak wysokie, aby były zdolne obsługiwać najwyższe statki. Taki stateczek, jak na zdjęciu ledwo zacumuje i po kilkunastu godzinach rusza z powrotem. Jak tramwaj. Tam się realizuje bardzo szybkie przeladunki. Ludzie są podoporządkowani absolutnie rygorom techniki.
Pzdr, TJ
Fotka mi się podoba.
Wystemplowałby jedynie ptaszka w lweym górnym rogu, bo niepotrzebnie rozprasza.
Tadeusz, przepraszam, nie zrozumiałem, jako szczur lądowy nie znam się na statkach i uśmiałem się jak norka, ze swojego braku wiedzy w tym temacie.... Wyobraź sobie, że pomyślałem, że zdjęcie robiłeś z okna budynku stojącego na brzegu kanału i dlatego zastanawiałem się gdzie jest ten ruch statku, którego nie ma... Dobrze, że wyjaśniłeś mi sytuację ze stojącym dźwigiem...Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
pozdrawiam
b