Tadeusz Jankowski
13.01.06, 21:27
Jeronimo,
Róża kroplista. Moja ocena - może być, na pewno warta zaprezentowania.
Zdjęcie w sposob dość wyszukany (światło i kropelki) oddaje urodę kwiatu. Czerwień jest dojmująca, a światło rozszczepia kolor na wiele odcieni. Światło padające z lewej ożywia centralne płatki blaskiem i jednocześnie prześwietla ich aksamitną miekkość (aby być w pełni obiektywnym, trzeba powiedzieć, że trochę je także przepala) oraz delikatnie ślizga się po górnych krawedziach płatkow nadając im atrakcyjną plastykę. Także wydobywa fakturę płatków. Kropelki dają refleksy skrzące się zalotnie na zwojach płatków. Po bliższym przypatrzeniu sie można zauważyć nierównomierny rozkład i różnice w wielkości kropelek, ale tę uwagę można oddalić do katedr nauk ścisłych.
Ujęcie górno boczne dobrze pokazuje zwojność płatków i ich namiętne rozchylenie.
Dla mnie pewną niedoskonałością jest nadmierne "zejście" płatków w dół kadru, co tworzy pewną drobną nierównowagę w pionie i nie pozwala w pełni domyślić się, zarysować w wyobraźni kształt kielicha. No i w moich oczach nie pozwala to na pozostawienie zbyt dużego pasa czerni na górze.
Czerwony kolor róż jest wielkim wyzwaniem dla systemu balansu bieli każdego aparatu. Tutaj widać takie lekuchne przesycenie, które troszeczkę ujęło subtelnoiści fakturze płatków, mowiąc obrazowo czerwony kolor zabił drobne szczegóły.
Przy okazji powiem, ze nie gustuję w czarnych tłach dla kwiatów, no ale nadrzedną własnością tła jednobarwnego jest "uspokojenie" kadru w obszarze poza kwiatem, czyli zlikwidowanie tzw. "bałaganu w kadrze"
Pomimo tych uwag, mogę powiedzieć, że zdjęcie jest dobre (jak na mój gust) i wypracowane.
Pzdr. TJ
Róża kroplista. Moja ocena - może być, na pewno warta zaprezentowania.
Zdjęcie w sposob dość wyszukany (światło i kropelki) oddaje urodę kwiatu. Czerwień jest dojmująca, a światło rozszczepia kolor na wiele odcieni. Światło padające z lewej ożywia centralne płatki blaskiem i jednocześnie prześwietla ich aksamitną miekkość (aby być w pełni obiektywnym, trzeba powiedzieć, że trochę je także przepala) oraz delikatnie ślizga się po górnych krawedziach płatkow nadając im atrakcyjną plastykę. Także wydobywa fakturę płatków. Kropelki dają refleksy skrzące się zalotnie na zwojach płatków. Po bliższym przypatrzeniu sie można zauważyć nierównomierny rozkład i różnice w wielkości kropelek, ale tę uwagę można oddalić do katedr nauk ścisłych.
Ujęcie górno boczne dobrze pokazuje zwojność płatków i ich namiętne rozchylenie.
Dla mnie pewną niedoskonałością jest nadmierne "zejście" płatków w dół kadru, co tworzy pewną drobną nierównowagę w pionie i nie pozwala w pełni domyślić się, zarysować w wyobraźni kształt kielicha. No i w moich oczach nie pozwala to na pozostawienie zbyt dużego pasa czerni na górze.
Czerwony kolor róż jest wielkim wyzwaniem dla systemu balansu bieli każdego aparatu. Tutaj widać takie lekuchne przesycenie, które troszeczkę ujęło subtelnoiści fakturze płatków, mowiąc obrazowo czerwony kolor zabił drobne szczegóły.
Przy okazji powiem, ze nie gustuję w czarnych tłach dla kwiatów, no ale nadrzedną własnością tła jednobarwnego jest "uspokojenie" kadru w obszarze poza kwiatem, czyli zlikwidowanie tzw. "bałaganu w kadrze"
Pomimo tych uwag, mogę powiedzieć, że zdjęcie jest dobre (jak na mój gust) i wypracowane.
Pzdr. TJ