Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : tępa próba żyletki..



vendro
18.12.05, 21:47
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2005/12/805824-1.jpg
źródło (http://plfoto.com/zdjecia/805824.jpg)

bernardo
19.12.05, 11:05
Przyznam się vendro, że już któryś raz podchodzę do oceny Twojego zdjęcia i jak na razie mam z tym problem. Wbiłeś kij w mrowisko.....daj mi (i chyba też innym) troszkę więcej czasu. Zdjęcie mocne i odważne.....
pozdrawiam

vendro
19.12.05, 13:08
co rozumiesz poprzez stwierdzenie "wbiles kij w mrowisko" ? wiem, ze kazde forum ma swoj klimat i niepisane zasady, moze ja ich jesczze nie wyczulem zabardzo.

RasteR
19.12.05, 13:24
e tam.. gadanie...

dobra fota. Z pomysłem - a to liczy się najbardziej. Ciekawe wykonanie i obróbka.

dooomin
19.12.05, 13:29
Fajne ziarno - potęguje nastrój. Podoba mi się

bernardo
19.12.05, 14:20
co rozumiesz poprzez stwierdzenie "wbiles kij w mrowisko" ? wiem, ze kazde forum ma swoj klimat i niepisane zasady, moze ja ich jesczze nie wyczulem zabardzo.

sorki, ten kij jest w moim mrowisku.... :D
chyba za bardzo mnie wchłonęło to zdjęcie.
Tym większy szacuneczek dla autora.
Gratulacje

luc4s
19.12.05, 17:13
Nie podoba mi się, nie dlatego że fotka zła, poprostu nie lubię tego typu zdjęć.

OKO
19.12.05, 22:55
podoba mi sie kadr.

excel
19.12.05, 23:27
abc

vendro
20.12.05, 00:34
moją inspiracją do stworzenia tego zdjęcia byli przede wszystkim ludzie oraz koncert zespołu happysad (http://happysad.art.pl). a konkretniej piosenka z nowego albumu "podróże z i pod prąd", która nazywa się z pamiętnika młodej zielarki, próbke utworu można ściagnąć stąd (http://happysad.art.pl/04/main/multimedia/6.mp3), akurat ona zawiera refren w którym ujęty jest tytuł mojego zdjęcia.
ale juz koniec o inspiracji i zespole. przejdźmy do konkretów.
zdjęcie jest takjakby (mimo ze, mnie to w zyciu na szczescie nie spotkalo) odwzorowaniem nastroju, uczuc i mysli człowieka, który w akcie desparacji sięga po tak drastyczne środki "pomocy sobie" jak próby samobójcze... przedawkowanie tabletek, czy cięcie się - choć dosłownie tego do prób samobójczych zaliczyć nie możemy. wiadomo nam wszystkim, że jest wiele osób które zadają sobie ból, dzięki czemu czują się przez chwile wolne. ja poprzez rozmowy z kilkoma takimi osobami, a także poprzez próby pomocy im, oraz słuchanie tej piosenki (która głęboko mi zapadła w myśli), postanowiłem stworzyć "obraz" tak jak pisałem myśli, psychiki, nastroju człowieka, który możemy powiedzieć, że nie radzi sobie z problemami, które go otaczają w dniu codziennym.
może zbyt ostro podszedłem do tematu, może zbyt brutalnie. ale taka była moja wizja tego "obrazu".
pozdrawaim i cieszę, się że możemy podyskutować:)

excel
20.12.05, 01:08
abc

vendro
20.12.05, 10:03
Niestety moje doświadczenie w fotografii, nie jest wielkie i póki co jeszcze nie nabyłem takich zdolności, aby tworzyć coś co może być prewencyjne, czyli coś co może pomoc. Praktycznie.. robiąc fotografie, ktora tutj wystawiam, nie maiłem takiego celum. Celem moim było ukazanie umysłu - jak mówisz "Przerazajace!" - takiego człowieka. I dla mnie nie minęło się to z celem, bo właśnie zdjecie takie jak jest postrzegane.. takie miało byc.
Bo pomaga się, wiadomo... w inny sposób, na pewno nie dołując. Fotografia jednak takiego celu nie miała.

Pozdrawiam.

dooomin
20.12.05, 14:08
Proponuje jedna rzecz - zastanow sie ponownie, czy propagujesz czy ostrzegasz? W Twoim zdjeciu widze malo z prewencji, zas wiele wytycznych...

Z całym szacunkiem, ale robienie fotek typu "nie pal - będziesz zdrowszy" pachnie trochę nudą. Nie widzę tu żadnego propagowania. Sztuka (a więc i fotografia) ma wyrażać jakieś wewnętrzne przeżycia i odczucia nie pomijając żadnej ze sfer tylko dlatego, że potencjalnie ktoś mógłby sobie podciąć żyły na widok żyletki.

excel
20.12.05, 22:00
abc

Tadeusz Jankowski
21.12.05, 21:41
Fotka od razu, jednoznacznie kojarzy mi sie z rozcinaniem i krwią. Krople krwi (skutek) są na pierwszym planie, a w głębi jest żyletka (rozcinanie). I nic poza tym. To jak ja mam interpretować to zdjęcie inaczej jak tylko metaforę samobojstwa, ucieczki, ostatecznego rozwiązania?
Widzę brak równowagi kompozycyjnej - wiekszość czerwonych plam jest ułożona po przekątnej, ale na pierwszy plan wysuwa się samotnie jedna nie znajdująca zadnego dopełnienia. Podłoże jest domyślne i wieje pustką, ale ktoś może powiedzieć, ze wzmacnia to wymowę zdjęcia. Może...
Jeżeli czytam, że fota jest z pomysłem i odważna, to się pytam, co jest istotą tego pomysłu? Utoczenie krwi, apoteoza samobójstwa lub okaleczenia, krzyk czlowieka doprowadzonego do ostateczności, propozycja dla depresantów, oztrzeżenie dla okrutnych rodziców (wynika to z piosenki), apel do ludzi o wyrozumiałość dla zagubionych? A może jest to pomysł tylko plastyczny- taki plakat, poster ukazujący piękno, niepowtarzalność tej jedynej chwili? Bo tak tez mozna interpretować. I autor w zadnym wypadku nie może protestować, bo jesli on korzysta z wolności twórczej, to ja z excelem korzystamy z wolności krytyki.

Jeżeli zdjęcie ma nastrój, to z czym to skojarzyć? Na szczęście autor podał źródło inspiracji. Refrenu piosenki wysłuchałem - jest rzeczywiście dołujący, ślepo buntowniczy i nijaki, naładowany sztucznym, sfabrykowanym pod młode dusze i serca dramatyzmem.
Vendro pisze, że zamiarem jego było stworzenie obrazu psychiki czlowieka w sytuacji prawie ostatecznej i że nie zamierzał nikogo dołować. Mimo to, patrzę na fotkę jako dzieło niezwykle inspirujące, ukazujące piękno ostatecznych rozwiązań i sugerujące pójście tą piekną, czystą estetycznie drogą. Podzielam w pełni opinię excela.
Pozdrawiam, TJ

vendro
21.12.05, 23:23
Tak kożystamz wolności twórczej, ale w żadnym wypadku nie zabraniam wolnej krytyki. Gdyby tak było.. na pewno bym tutaj nie wymienial opini z excel'em nt. tego zdjęcia i pewnie w ogóle nie poddał go krytyce (bo przecież, po to się pokazuje swoje fotografie w takich miejscach jak to - prawda?)

Jakie moje było zamierzenie stworzenia takiego orrbazu i kompozycji, już napisałemw cześniej. Jedna osoba bardziej bardziej "wczuje" się w klimat zdjecia i stwierdzi, że odzwierciedla to co ma odzwierciedlać. A druga stwiedzi, że ejst to bezsensowne, że zrobiła by to inaczej. To są właśnie opinie. I za nie bardzo dziękuję, bo dzięki nim się uczymy.

excel
21.12.05, 23:48
abc

vendro
21.12.05, 23:54
excel,

to jest moje tego typu pierwsze doswiadczenie (taka fotka, taka konwencja, taki przekaz).
i moje oczy i uszy sa otwarte naprawde na "lepsze sfery życia"

zapraszam do obejzenia mojej skromnej, bo skromenej ale jakieijes juz (mimo tego, ze aprat mam od ponad pol roku) galerii:

http://plfoto.com/uzytkownik.php?authorname=Vendro

nie zobaczysz tam raczej dołujących zdjęć, może oprócz "uspokój mnie..." :)

excel
22.12.05, 22:31
abc

Tadeusz Jankowski
22.12.05, 23:14
Róża mi sie bardzo podoba, bo jest wg mnie trafnie ujęta, co pozwoliło pokazac kształt kielicha, wieniec płatków, ich krawędzie, zachwycającą fakturę, a przede wszystkim światło, światło. Z własnych doświadczeń oceniam, że trzeba się nieżle natrudzić, aby wyprodukować tak sugestywną fotkę. Chciałbym jednakże obok tej wybielonej mieć także oryginał w kolorze, bo jednak bogactwo tonów szarych jest nieporównanie mniejsze niż barw. Pozostałe zdjęcia, jak na moje oko są nieźle wykadrowane, choć czepiać się do pewnych szczegółów nie będę, bo to nie jest istotne.
Pozdrawiam, TJ