Zobacz pełną wersję : Zdjęcia Muzykanta
Janko Muzykant
7.09.09, 00:48
Ponieważ osiadłem w olku na dłużej pozwolę sobie założyć wątek, do którego będę wpuszczał swe prace (linki z poprzednich wątków są często nieaktywne, dlatego nie będę ich kontynuował).
Na początek wszystko na raz czyli zdjęcia krakowskiego Kazimierza w formie pokazu slajdów z moją muzyką we własnym wykonaniu. Jeśli kogoś interesuje: całość robiona Canonem 450D z Tamronem 28-75, zdjęcia obrabiane w szopie, składane w EditStudio, po czym eksportowane Fee Video To Flash Converter do flasha. Dźwięków użyczyło stage piano Roland RD700SX zgrane Cakewalkiem.
Kazimierz II (tak się nazywa projekt) to próba pokazania drugiej twarzy Krakowskiej dzielnicy, twarzy, która kurczy się z roku na rok i zamiera i ma być zajawką większej całości, która być może powstanie za jakiś czas.
Zapraszam:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/m/02.htm
Witam !
Ale ten link co podales nie dziala.
Pokazuje mi ze brak strony.
Pozdrawiam.
Rafał Czarny
7.09.09, 08:37
Podobają mi się zdjęcia. Jak uzyskujesz takie kolory?
Janko Muzykant
7.09.09, 09:16
Ale ten link co podales nie dziala. Pokazuje mi ze brak strony.
Nie wiem, czasem komuś ckmedia nie działa. Tu alternatywnie wrzuciłem na chwilę kopię w innym formacie:
http://www.adamsmialek.neostrada.pl/02.htm
Podobają mi się zdjęcia. Jak uzyskujesz takie kolory?
No... photoshopem :)
Nie ma jakiejś metody cudownej ani plugina, po prostu dość miękko obrabiam te zdjęcia, m.in. dużo głębokich świateł/cieni z wielkim promieniem (powyżej stu) kontrowanych krzywą.
Ponieważ osiadłem w olku na dłużej ...
I to jest najlepsza wiadomość jaką tu wyczytałem.
Cieszę się Adasiu, że będziemy mieć możliwość spotykania się na tym forum.
Twoje doświadczenie, zdolności i pedagogiczne zacięcie bardzo się tu przydadzą.
Bardzo fajne. Podoba mi się to, że te zdjęcia nie są jakimiś przekombinowanymi arcydziełami, ale prostymi kadrami, w których widać spostrzegawczość autora i czuć klimat przedstawionych miejsc. Duży, ale nieprzesadzony kontrast i kolory jak z filtra artystycznego "pop-art" ;)
Rafał Czarny
7.09.09, 14:03
Bardzo fajne. Podoba mi się to, że te zdjęcia nie są jakimiś przekombinowanymi arcydziełami, ale prostymi kadrami, w których widać spostrzegawczość autora i czuć klimat przedstawionych miejsc. Duży, ale nieprzesadzony kontrast i kolory jak z filtra artystycznego "pop-art" ;)
Ha, wydało się. Janko używa programów artystycznych wbudowanych w aparata. :wink:
Linki mi nie chodzą????
Cześć.Ch.
Kolory faktycznie ciekawe.... i kadry też.
Ciekawie postrzegasz to czego inni nie widzą.
Ciekawe kadry i temat.
Pozzdrówka.
Powodzenia.
Piotr Grześ
7.09.09, 19:23
Pokaz świetnie współgra z muzyką. Robi wrażenie. Bardzo pięknie prezentujesz znakomite, proste w formie zdjęcia.
Zgadzam się z Piotrkiem. :) Chociaż osobiście ciężko mi oglądać foty z muzyką, bo zawsze słucham jakiejś swojej. :wink:
Ciekawie postrzegasz mało uczęszczane miejsca. Jakby w nagrodę od zapomnienia dajesz tym zakamarkom inne życie. Podoba mi się taka matemorfoza często podkreślona skromnością kadru i ciekawą nie krzyczącą kolorystyką.
Miłe dla oka kadry, kolory... Większość detali bliskich sercu memu.
obejrzałam z przyjemnością :)
Janko Muzykant
7.09.09, 23:09
Cieszę się Adasiu, że będziemy mieć możliwość spotykania się na tym forum. Twoje doświadczenie, zdolności i pedagogiczne zacięcie bardzo się tu przydadzą.
Dzięki Tobie i innym za miłe słowa. Mam nadzieję, że wróci też tradycja plenerów jak kilka lat temu np. w Niedzicy. Bo czas płynie i wszyscy jakoś pogubili godziny w dobie. A takie spędy były miłe i długo się je wspomina.
Janko Muzykant
10.09.09, 19:14
Zapraszam dziś w Gorce:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/26/1.htm
(i za łapką w prawym górnym rogu, następne).
Zdjęcia z EP1. Tym razem, że tak powiem, interpretacja kolorystyczna własna.
Z Twoja interpretacja chyba mnie nie po drodze,co wcale nie znaczy,ze jest zla.Inaczej widzisz.Z checia obejrze nastepne.
Kurcze, zdjęcia jakichś samych krzaków, a wyglądają, jakby były trójwymiarowe. Ciekawe, jak osiągasz taki efekt. To ta tajemnicza metoda wyostrzania? :)
Janko Muzykant
10.09.09, 23:24
Kurcze, zdjęcia jakichś samych krzaków, a wyglądają, jakby były trójwymiarowe. Ciekawe, jak osiągasz taki efekt. To ta tajemnicza metoda wyostrzania? :)
Chyba wyostrzania w drugą stronę :)
Trzeba a) znaleźć plany w miarę rozłączne dynamicznie i/lub kolorystycznie, b) poprawić trochę ową rozłączność przy obróbce c) zlikwidować nadmiar szczegółów dyfuzją światła i rozmyciem.,
Trzeba a) znaleźć plany w miarę rozłączne dynamicznie i/lub kolorystycznie, b) poprawić trochę ową rozłączność przy obróbce c) zlikwidować nadmiar szczegółów dyfuzją światła i rozmyciem.,
I wszystko jasne... ;)
Ciekawy kolor dodający jakby magii miejsca na pierwszych dwóch. Płotek w zaroślach sugerujący zapomniane miejsce i domek do którego prowadzi łąka kaczeńców. ładne z odrobiną nostalgi zdjęcia. Ostatni przekaz bardziej też podoba mi się od poprzedniego bo- większe zdjęcia i brak muzyki.
Janko Muzykant
13.09.09, 11:10
I znowu las z wczoraj, zapraszam:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/27/1.htm
Pierwszy pokaz dla mnie najlepszy.
Dwa pozostałe zyskuję głównie dzięki temu, ze stanowią jakąś serię. Jednak z osobna większość to dość pospolite kadry. Nie przekonuje mnie osobiście taka obróbka i zbyt mało jak dla mnie światła i jego gry.
Ale "jeszcze się taki nie urodził coby każdemu ...."
To mój indywidualny odbior. Z ciekawością śledzę wątek. Pozdrawiam :grin:
EuroLiberty
13.09.09, 13:43
Wystawię się na ostrzał, ale taki już jestem. Nie nawidzę obłudy.
Zdjęcia niczym, zupełnie niczym nie przykuwające wzroku. Pstryki jakich masa. Nie widzę tego, co niektórzy. Magii, trójwymiarowości.
Gdybym ja wystawił te fotografie i poddał je ocenie klubowiczów oceny byłyby jednakie. Słabo. Ja jednak nie piszę tak expercko jak Ty i nie lubią mnie jak Ciebie :lol: Sam nie wiem czego bardziej zazdroszczę :lol: Chyba fachowego języka, bo co to za koledzy, którzy oszukują :lol:
Pozdrawiam serdecznie
k@mil
Janko Muzykant
13.09.09, 16:36
Zdjęcia niczym, zupełnie niczym nie przykuwające wzroku. Pstryki jakich masa. Nie widzę tego, co niektórzy. Magii, trójwymiarowości.
Gdybym ja wystawił te fotografie i poddał je ocenie klubowiczów oceny byłyby jednakie. Słabo. Ja jednak nie piszę tak expercko jak Ty i nie lubią mnie jak Ciebie :lol: Sam nie wiem czego bardziej zazdroszczę :lol: Chyba fachowego języka, bo co to za koledzy, którzy oszukują :lol:
No ale ja się nie wystawiam do oceny tylko żeby kto chce, popatrzył sobie na świat jaki widzę. A jak się to komuś podoba to miło. Zresztą od dawna unikam jakichkolwiek punktowanych galerii, bo raz - podobają mi się zwykle zdjęcia oceniane najniżej, dwa - przepis na bycie na topie jest prosty i częściowo uprawiam go zawodowo (w fotografii reklamowej). Fotografii niekomercyjnej nie można oceniać punktami, podobnie jak poezji, malarstwa itd.
Natomiast co do ''expertościowości'' - fotografia to naprawdę wiedza jednej, nie za grubej książki plus nieco intuicji. Niewiele tu trzeba, żeby być fachowcem więc i nie specjalnie czuję się dumny jeśli tak mnie postrzegają. Gdybym zaś się znał dobrze na kilku innych rzeczach, które od lat zgłębiam, to byłoby naprawdę fajnie...
żeby kto chce, popatrzył sobie na świat jaki widzę. A jak się to komuś podoba to miło.
Dzieki, pierwsze zdjecia - Kazimierz - swietnie sie ogladaly.
podobają mi się zwykle zdjęcia oceniane najniżej, dwa - przepis na bycie na topie jest prosty [...] Fotografii niekomercyjnej nie można oceniać punktami, podobnie jak poezji, malarstwa itd.
Dzis na warsztatach Cyfrowe.PL (W-Wa) doradzalem dwom kolegom ktore foty dac do konkursu i dlaczego. Obie dostaly sie do wyroznionej dziesiatki, jedno nawet na pudlo (chyba drugie miejscie). A zdjecie, ktore zajelo pierwsze miejsce - dla mnie nic w sobie nie mialo... Niektore z nizszych - nie powiem - ciekawe. Tak to juz jest :wink:
Janko Muzykant
15.09.09, 20:10
I następnych kilka zdjęć z dziś, trasa bez szlaków i w większości jakichkolwiek dróg: Chabówka-Piątkowa-Rdzawka-Świńska-Sołtysi Turbacz-Maciejowa-Rabka:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/28/1.htm
Muszę przyznać, że ep1 ma rewelacyjną dynamikę użyteczną, niech się chowają Canony :)
Przyjemne, jedna uwaga - trochę za duże, muszę scrollować, aby obejrzeć w całości.
Przyjemne, jedna uwaga - trochę za duże, muszę scrollować, aby obejrzeć w całości.
zainwestuj w większy moitor;) albo wduś f11
Janko Muzykant
15.09.09, 20:15
Przyjemne, jedna uwaga - trochę za duże, muszę scrollować, aby obejrzeć w całości.
Wyprzedzam epokę :)
Przy coraz powszechniejszych HD jest nawet za małe. A jak by co, F11.
Na moim monitorze sa z kolei za male... Skale podgladu IE mozna zmniejszac\zwiekszac pod Winda za pomoca kombinacji CNTRL wraz z '+' lub '-'.
Janko Muzykant
24.09.09, 22:51
Jest sobie taka wieś, Klikuszowa, na trasie do Zakopanego. Zwykle przejeżdża się ją szybko, bo nic tam nie ma, a Tatry tuż, tuż. A ja sobie dziś wysiadłem właśnie tam i po górach, dolinach i polach, bez dróg i szlaków klucząc przeszedłem do Czarnego Dunajca nie spotykając nikogo przez sześć godzin.
Zapraszam:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/29/3.jpg
i więcej:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/29/1.htm
Piękne są Twoje zdjęcia. A ostatnia wędrówka chyba najbardziej mi się podoba z dotychczasowych, jakie nam pokazałeś.
Janko Muzykant
24.09.09, 23:12
Piękne są Twoje zdjęcia. A ostatnia wędrówka chyba najbardziej mi się podoba z dotychczasowych, jakie nam pokazałeś.
Dzięki za miłe słowo :)
Pogoda mi w końcu zaczęła sprzyjać. Nie lubię pięknego słońca, lubię mgły, chmury, deszcze i śniegi. Na razie muszę się zadowolić tylko chmurami. Ale wszystko na dobrej drodze, lato najwcześniej dopiero w maju :)
Janko = mistrz krzaczorów. Daję gwiazdkę, punkcika i komcia dwójce (http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/29/2.htm).
Rafał Czarny
25.09.09, 00:54
Spokojne są Twoje zdjęcia.
Janko Muzykant
11.10.09, 21:19
Dziś znowu zapraszam na kilka zdjęć z okolic Kudłonia w Gorcach. Wschodnia część tych gór jest o wiele mniej znana, może z racji braku schronisk, a równocześnie jest bardziej malownicza.
Zapraszam:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/31/1.jpg
i więcej:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/30/1.htm
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/31/1.htm
Zdjęcia pachną i oddychają, aż się chce gdzieś połazić...
Jak dla mnie, krajobraz mozesz kadrowac panoramicznie, nie 4x3.
Dzieki za podzielenie sie!
Jak zwykle z wielką przyjemnością obejrzałam całość.
Janko Muzykant
11.10.09, 23:10
Jak dla mnie, krajobraz mozesz kadrowac panoramicznie, nie 4x3.
Nie stosuję stałych kadrów (zafiksowanych do konkretnych proporcji), ale często zostawiam wszystko jeśli mi pasuje i robi się kadr natywny (zastany).
Janko Muzykant
27.10.09, 19:09
Dziękując za miłe słowa zapraszam znowu, ale tym razem do Elektrowni Łaziska:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/32/8.jpg
i więcej:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/32/1.htm
Iście oryginalne przeżycia z wyprawy na tamtejszy dwustumetrowy komin jak również w inne straszne miejsca :)
Iście oryginalne przeżycia z wyprawy na tamtejszy dwustumetrowy komin jak również w inne straszne miejsca :)
Noooo i iście niesamowite zdjęcia. Te robione z góry naprawdę robią wrażenie. Jak tu się skupić nad kadrowaniem, gdy w głowie się pewnie kręci nieźle. :grin:
Z elektrowni imponujące. Szczególnie mocne wrażenia to te robione z komina w dół (podziw za wejście), kominy w wydzielanych przez siebie oparach, zapamietałem to, gdzie woda leje się na pionowe belki zanurzone w wodzie. Przy okazji pooglądałem te z 02-10 i to miłe odczucie które po sobie pozostawiły zachowam.
kurcze, do twoich ładnych gór już się przyzwyczaiłem.
Ta ostatnia industrialna seria mnie powaliła. Świetne.
BTW ostatnio czytałem książkę Kelbiego gdzie radził aby sobie odpuścić deszcz a twoje zdjęcie w deszczu bardzo mi się podoba :-)
Jak Olek to zniósł?
Pozdrawiam
Janko Muzykant
27.10.09, 19:40
Z elektrowni imponujące. Szczególnie mocne wrażenia to te robione z komina w dół (podziw za wejście)
Aż tak ostro nie było, na górę wyciągnęli nas taką windą ze starej puszki po peweksowskiej szynce ''Ham'' :)
A potem to tylko kic kilka metrów po jakiejś drabince z pręcików i można było... zacząć dygotać :)
BTW ostatnio czytałem książkę Kelbiego gdzie radził aby sobie odpuścić deszcz a twoje zdjęcie w deszczu bardzo mi się podoba :-)
Popieram, im mniej ludzi będzie pstrykać w deszczu, tym oryginalniejsze będą takie zdjęcia :)
A tak serio, ja bym takich mądrości w książkach nie napisał. Chyba że ta książka to podręcznik obsługi aparatu.
Jak Olek to zniósł?
Musi twardy być, jak właściciel :)
Po prostu siedzi sobie w pokrowcu od zenita, a gdy napatoczy się kadr, to wyskakuje na kilka sekund. Nie używam już od dawna statywu, z którym jest tyle zabawy, toteż zanim aparat się zaziębi już wraca do wyreczka.
Rafał Czarny
27.10.09, 19:40
Janko, zdjęcia z kominami rewelka!!! Zabierz mnie następnym razem w takie miejsce.
Janko Muzykant
27.10.09, 19:48
Janko, zdjęcia z kominami rewelka!!! Zabierz mnie następnym razem w takie miejsce.
Dzięki za miłe słowo. Tym razem sam zostałem zabrany w kameralnym gronie, a pozwoleń i zezwoleń było więcej niż na prowadzenie kasyna. Za to oglądaliśmy dużo fajnych rzeczy: piec, co potrafi zagotować basen wody w kwadrans, prądnicę od roweru wielkości kopulujących mamutów i mruczące jak koty bengalskie, transformatorki. Zdjęć mam sporo, ale jakoś tak od jakiegoś czasu wolę pokazywać mniej niż więcej. Może coś dołożę jeszcze...
z elektrowni znakomite!
pzdr :)
Bardzo piękne rzeczy tworzysz, chodzi mi o muzykę i obraz, jestem pod wrażeniem, ostatnie elektro-kominowe interesujące. Podziwiam i pozdrawiam.
Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia, największe wrażenie wywarły na mnie foty w deszczu, z dymiącymi kominami i to ze środka komina, które zamieściłeś w wątku. Obejrzałam również set z 2.10 i przyznam szczerze, że zdjęcia lasu bardzo mi się podobają; kadry, kontrast, kolory - w moim odczuciu świetna robota.
przyzwyczaiłem się do pejzaży że ładnie i z klimatem a tu taka niespodzianka, kominowe rewelacja, świetnie miejsce i świetnie foto.
Pozdrawiam.
J.M. jeśli tylko masz więcej to wrzuć jeszcze kilka. Naprawdę nieźle ci to wyszło. Czekamy :)
Janko Muzykant
7.11.09, 22:19
Miałem wrzucić więcej elektrowni, ale nie mam kiedy, bo łażę po górach i tym razem robię materiał filmowy. A przy okazji czasem cyknie się też zdjęcie, więc zapraszam, skromnie dziś, w Gorce:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/34/1.htm
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/34/2.htm
A tu stopklatka sprzed paru dni:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/33/1.htm
Wszystko tym razem z Canona 500D z kitem.
Szczególnie pierwszy strumyk z uwagi na jesienne barwy bardzo mi sie podoba. Drugi z stopklatki ciekawy bo to kamienno-skałkowe otoczenie robi wrażenie przy jego nurcie. Las ładny, z acentem dywanu lisci wokół pnia drzewa od którego zaczyna sie opowieść.
Janko Muzykant
8.11.09, 20:17
Trzy jesienne ujęcia sprzed kilku dni, pstryknięte tak przy okazji, z właściwie centrum Krakowa:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/35/1.jpg
i pozostałe:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/35/1.htm
Janko Muzykant
26.11.09, 00:40
Tym razem morze, kilka zdjęć z ponurego, listopadowego kurortu:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/37/1.jpg
i pozostałe:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/37/1.htm
Z tym ziarnem to był jakiś zamysł?
Bo mi się nie widzi :???:
Janko Muzykant
26.11.09, 00:58
Z tym ziarnem to był jakiś zamysł?
Bo mi się nie widzi :???:
Tak, był zamysł. Brudno, smutno i źle. Nawet nie siliłem się, żeby było podobne do ''prawdziwego'' ziarna.
Uprzedzając pytanie o niewykorzystanie dynamiki, to także świadome :)
W tym zdjęciu podoba mi się efekt "fali" na wodzie i piasku
Janko Muzykant
26.11.09, 01:24
I jeszcze trzy ujęcia, tym razem nocny port z Nokii:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/38/1.jpg
i więcej:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/38/1.htm
I jeszcze trzy ujęcia, tym razem nocny port z Nokii:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/38/1.jpg
i więcej:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/38/1.htm
Fajne fotki na stronie...Brawo!
Janko, powiem Ci tak zupełnie szczerze. Przekopałem zdjęcia na Twojej stronie i było miło, jednak bez ekstazy, momentami wyjątkowo ładnie. Dopiero zdjęcia z Londynu spowodowały opad mojej szczęki z takim j.bnięciem, że aż córka ze swojego pokoju spytała "co się stało?".
Genialne, powiem Ci, po prostu zachciało mi się zobaczyć to miasto na własne oczy!
Czy ta fotka "z Nokii" to jakaś prowokacja czy coś?
Rafał Czarny
27.11.09, 23:29
Janko, powiem Ci tak zupełnie szczerze. Przekopałem zdjęcia na Twojej stronie i było miło, jednak bez ekstazy, momentami wyjątkowo ładnie. Dopiero zdjęcia z Londynu spowodowały opad mojej szczęki z takim j.bnięciem, że aż córka ze swojego pokoju spytała "co się stało?".
Genialne, powiem Ci, po prostu zachciało mi się zobaczyć to miasto na własne oczy!
A mnie nie podeszły zdjęcia z Londynu. Po stokroć wolę foty Janka z lasu za malarskość i stachurskość (od Stachury, nie od Stachurskiego :wink:).
Tej foty to Jankowi zwyczajnie zazdroszczę:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/32/1.htm
Piotr Grześ
27.11.09, 23:33
Rafał, masz rację!
Janko Muzykant
28.11.09, 01:27
Czy ta fotka "z Nokii" to jakaś prowokacja czy coś?
No, może najwyżej prowokować do zdjęcia z siebie klapek fotografii precyzyjnej i ostrej. Dla mnie taka już dawno odeszła do... komercji. Fotografia robiona ''z parcia na pstrykanie'' ma budzić emocje, a czy to będzie plama pełna szumu, czy siekerezada pachnąca dolarami (za sprzęt), to już wyłącznie kwestia środka do owych emocji wybranego przez autora.
I oczywiście trzeba się zawsze liczyć z brakiem precyzji działania takich obrazów. Niektórzy zresztą próbują z tym walczyć i potem mamy takie różne world press foto, ale to już inny temat...
Ja like Londyn fotos, non kosmos ale fajne.
Kominy rzeczywiście mocne.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
I oczywiście trzeba się zawsze liczyć z brakiem precyzji działania takich obrazów.
To raczej kwestia rozwydrzenia odbiorców.
No, może najwyżej prowokować do zdjęcia z siebie klapek fotografii precyzyjnej i ostrej....
no pracuje nad tym, ale ciezko mi idzie... ;)
ja w przeciwienstwie do RC nie zazdorszcze ci poszczegolnych fotek, tylko zazdroszcze ci, ze potrafisz sie odnalezc a tak odmiennych warunkach i srodowiskach. londyn podoba sie za kolor i klimat. las za malarskosc, zima za srogosc i ponury chlod, detale za precyzje i rytm... w sumie do kazdej serii mozna ulozyc opowiastke albo uslyszec ja od ciebie :) magik z ciebie i tyle :)
pzdr
A mnie nie podeszły zdjęcia z Londynu. Po stokroć wolę foty Janka z lasu za malarskość i stachurskość (od Stachury, nie od Stachurskiego :wink:).
Tej foty to Jankowi zwyczajnie zazdroszczę:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/32/1.htm
Ano widzisz, gusta i guściki. Dla mnie w lesie ładnie, ale dopiero przy Londynie kopara mi zwisła.
A ta fota z kominami, wiesz, to nie las ;)
Janko Muzykant
28.11.09, 14:06
no pracuje nad tym, ale ciezko mi idzie... ;)
ja w przeciwienstwie do RC nie zazdorszcze ci poszczegolnych fotek, tylko zazdroszcze ci, ze potrafisz sie odnalezc a tak odmiennych warunkach i srodowiskach. londyn podoba sie za kolor i klimat. las za malarskosc, zima za srogosc i ponury chlod, detale za precyzje i rytm... w sumie do kazdej serii mozna ulozyc opowiastke albo uslyszec ja od ciebie :) magik z ciebie i tyle :)
pzdr
Dzięki za miłe słowo :)
Bo to właśnie trzeba się otworzyć na emocje, a nie na narzędzia. Zapomnieć czasem o tej całej technice, a pomyśleć o kadrze, kolorze, plamach światła i tym wszystkim, co się ma kojarzyć patrzącemu na... obraz, specjalnie nie piszę: zdjęcie.
No, może najwyżej prowokować do zdjęcia z siebie klapek fotografii precyzyjnej i ostrej. Dla mnie taka już dawno odeszła do... komercji. Fotografia robiona ''z parcia na pstrykanie'' ma budzić emocje, a czy to będzie plama pełna szumu, czy siekerezada pachnąca dolarami (za sprzęt), to już wyłącznie kwestia środka do owych emocji wybranego przez autora.
Muszę stwierdzić , że nie do końca sie z tym zgadzam co piszesz. Na taką ekstrawagancje mogą moim zdaniem pozwolić sobie ci , którzy udowodnili już swoje umiejętności techniczne i mają pewne doświadczenie, wyczucie.
Mój opór bierze się stąd, że kiedy zaglądam na inne portale fotograficzne i widzę przedziwne kadry niewiadomoczego, które samą swoją innością mają wzbudzić zachwyt to bunt we mnie rośnie. Trudno uogólniać bo to dość subiektywne, to co przekonuje mnie , nie musi trafiać do ciebie...itd.
Je niezmiennie wolę oglądać wypatrzone przez Ciebie zakątki miejskie i las być może dlatego, że są mi bliskie i po prostu je lubię. Zdjęcia z nokii- być może masz rację jest tam przestrzeń, gra koloru, gra świateł to wszystko odbija się w wodzie i nie jest dosłowne, zostawia pole dla widza jednak mam odczucie, że raczej nie bedę zwolennikiem takiego patrzenia i patrz mam kłopot z uzasadnieniem bo względy estetyczne zaspokaja, technika specjalnie użyta do przedstawienia efektu, może stereotyp ktory gdzieś tam w głębi jest mocno zakorzeniony daje o sobie znać.
No, może najwyżej prowokować do zdjęcia z siebie klapek fotografii precyzyjnej i ostrej. Dla mnie taka już dawno odeszła do... komercji. Fotografia robiona ''z parcia na pstrykanie'' ma budzić emocje, a czy to będzie plama pełna szumu, czy siekerezada pachnąca dolarami (za sprzęt), to już wyłącznie kwestia środka do owych emocji wybranego przez autora.
I oczywiście trzeba się zawsze liczyć z brakiem precyzji działania takich obrazów. Niektórzy zresztą próbują z tym walczyć i potem mamy takie różne world press foto, ale to już inny temat...
Ogromne dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się, że rozumiem co masz na myśli ;)
Pozdrawiam
Bo to właśnie trzeba się otworzyć na emocje, a nie na narzędzia. Zapomnieć czasem o tej całej technice, a pomyśleć o kadrze, kolorze, plamach światła i tym wszystkim, co się ma kojarzyć patrzącemu na... obraz, specjalnie nie piszę: zdjęcie.Czy Ty aby, nie próbujesz zakpić z widza? :roll:
Nie planowalem nic pisac, ale widze, ze sporo osob pyta Janko o to samo...
Od czasu do czasu bywam na jakichs warsztatach, dzis np. na krajobrazie ekspresyjnym.
I w zasadzie na kazdych - zalecany kierunek, pokazywane przyklady - wlasnie bardziej przypominaja te wzbudzajace tyle pytan, wlacznie z podejrzeniem o kpienie :wink:
Podczas oceny zdjec na ostatnich warsztatach cyfrowe.pl - prowadzacy prawie w ogole nie zwracal uwagi na techniczna poprawnosc, ostrosc, itp.
Dzis widzialem klasykow krajobrazu, gdzie Ansel Adams byl nazwany jedynie esteta, poprawnym technicznie - i byl pokazywany jako pierwszy na liscie od najslabszych do najambitniejszych. Ale mistrzow!
PS: Nie raz jak pytalem, dlaczego niektorzy prowadzacy nie pokazuja swoich zdjec na forach - slyszalem prosta odpowiedz: na tych forach zdjecia klasykow wlacznie z Bressonem - jezeli nie podpisane - sa zjechane jak sie tylko da... Wiec po co?
(chodzi np. o to, ze ludzie naczytaja sie ksiazek o kompozycji, zlotym podziale, itd., a potem czepiaja sie bezmyslnie zdjec Bressona, ze kadr centralny, ze konczyna ucieta, itp. a nie widza zdjecia jako calosci, tego co autor chcial przekazac, co czul, co zauwazyl itd.)
Brawo Janko za odwage!
PS: Ponoc najlepszy watek 2009 na Canon-Desce, zblizona tematyka, jak ktos ma czas - warto! Ludzie z CB sami pisza, ze wiecej sie tam dowiedzieli, niz na 300 stronach innych watkow!
http://canon-board.info/showthread.php?t=54604
Nie raz jak pytalem, dlaczego niektorzy prowadzacy nie pokazuja swoich zdjec na forach - slyszalem prosta odpowiedz: na tych forach zdjecia klasykow wlacznie z Bressonem - jezeli nie podpisane - sa zjechane jak sie tylko da... Wiec po co?Pogratulować takich prowadzących- porównują się z Bressonem, muszą być naprawdę dobrzy :roll:
:cool:
Zakladam, ze czytales co napisalem dalej w nawiasie ;-)
Oddajmy moze glos Janko:!:
Janko Muzykant
29.11.09, 01:14
Muszę stwierdzić , że nie do końca sie z tym zgadzam co piszesz. Na taką ekstrawagancje mogą moim zdaniem pozwolić sobie ci , którzy udowodnili już swoje umiejętności techniczne i mają pewne doświadczenie, wyczucie.
Mój opór bierze się stąd, że kiedy zaglądam na inne portale fotograficzne i widzę przedziwne kadry niewiadomoczego, które samą swoją innością mają wzbudzić zachwyt to bunt we mnie rośnie. Trudno uogólniać bo to dość subiektywne, to co przekonuje mnie , nie musi trafiać do ciebie...itd.
Poruszyłaś dwa tematy. Pierwszy - umiejętności techniczne. To naprawdę nic wielkiego, zapewniam. Widziałem mnóstwo ludzi, którzy nie potrafili trzymać myszy, a po jakimś czasie czuli szopa jak kierownicę roweru. Cały ten warsztat to jedna książka i jakiś tam czas (do kilku miesięcy) ćwiczeń. Prawda, że niektórym ''słoń nadepnął na oko'' i potrzebują więcej czasu, ale obsługa aparatu i oprogramowania do obróbki jest łatwiejsza od sprawnego gotowania, że nie wspomnę o tworzeniu muzyki czy nauce języka.
A drugi temat? Bunt przeciwko dziwnym kadrom. I tu masz rację, pogoń za oryginalnością na siłę jest przeogromny. Jednakże weryfikacja przebiega dość sprawnie, zwłaszcza jak się ma nieco ogłady w temacie (czytaj - trochę się popstrykało i pooglądało). Właściwie powiedziałbym, to sprawa psychologii. Zdjęcie szybko zdradza, czy jest tam autentyzm (emocje, uczucia, dokument, notatka chwili), czy tylko podporządkowanie głównemu celowi: ''patrzcie jaki ze mnie artysta!''. W tych ostatnich pracach cechy wymienione przeze mnie będą rozcieńczone i mocno ukryte pod techniką (jaka by ona nie była).
W sumie nie powinienem recenzować własnych zdjęć, ale co mi tam :)
Zdjęcia z nokii pokazują sposób widzenia świadka portu tamtej konkretnej nocy. Lekki deszcz z wiatrem zakrapia oczy, zmęczone którąś tam nieprzespaną nocą. Nie sposób ustawić wzroku na czymkolwiek, człowiek chce już do ciepłego i spać...
Gdybym wyciągną jedną z pięćsetek z plecaka, wsadził na statyw i pstryknął tak ''po bożemu'', foto-skłamałbym.
Czy Ty aby, nie próbujesz zakpić z widza? :roll:
Ależ skąd :)
Tak na marginesie, lubię zbiory zdjęć z komórek. Ich właściciele są autentyczni i robią najlepszy dokument. Te albumy jeśli przeżyją odpowiednio długi czas będą znacznie cenniejsze od wszelkich ''kwiatuszków i panien'' z portali foto. A że nieostre trochę...
PS: Nie raz jak pytalem, dlaczego niektorzy prowadzacy nie pokazuja swoich zdjec na forach - slyszalem prosta odpowiedz: na tych forach zdjecia klasykow wlacznie z Bressonem - jezeli nie podpisane - sa zjechane jak sie tylko da... Wiec po co?
Prawdziwy kunszt to zrobić takie zdjęcia, żeby dobrze oceniane bez podpisu, z podpisem i zarówno na plfotach jak i na nowojorskich aukcjach :)
Przesadzasz...
To tak jakbyś stwierdził że ci co strzelają idioten camera są lepsi bo bardziej autentyczni od tych co kwiat chcą uwiecznić czy kobietę....
Tu co najwyżej można się pokusić o pytanie, które ze zdjęć są dla fotografującego bardziej wartościowe- ale nie o tym temat był....
Kilka miesięcy powiadasz, no to ja bardzo mało pojętną uczennicą jestem, bo wciąż wiem za mało.... a ze dwa lata studiuję:wink::cool:
p.s. obwiam sie właśnie , ze większość tych pseudoartystycznych zdjęć jest autorstwa takich kilkumiesięcznych fachowców , którzy zbyt pewnie się poczuli?...
Naprawde polecam Wam przeczytanie watku na Canon Desce. Sporo tam znajdziecie o odczuciach autora zdjecia, potrzebach zamawiajacych, super technice vs super uchwyceniu nastroju, itd. itd.
Ja osobiscie jestem na takim etapie, ze z kazdym miesiacem coraz slabsze body mi wystarcza oraz coraz nizsze ISO. Etap onanizmu technicznego przeszedlem.
Oczywiscie nie neguje chocby reporterow, ktorzy naprawde potrzebuja szybkostrzelnych, niskoszumiacych, wodoszczelnych puch.
Janko Muzykant
29.11.09, 02:08
Przesadzasz...
To tak jakbyś stwierdził że ci co strzelają idioten camera są lepsi bo bardziej autentyczni od tych co kwiat chcą uwiecznić czy kobietę...
Chyba jednak nie przeczytałaś do końca tego, co napisałem :)
Nie ma znaczenia sprzęt w sensie konkretnej jakości minimalnej - ma być dobrany do wizji autora. Czy to będzie pudło po butach, czy równowartość stu tysięcy bułek, nie ma to zupełnie związku z autentycznością czy jakością artystyczną zdjęć w ogóle.
Tak zaniża się osiągi sprzętu, by skupić uwagę na np. plamach jak zawyża się, by uwiecznić coś trudnego z puntu widzenia technicznego.
Ja postuluję tylko by uwolnić się z oceniania czysto technicznego fotografii, bo to jest krzywda dla samego siebie.
Kilka miesięcy powiadasz, no to ja bardzo mało pojętną uczennicą jestem, bo wciąż wiem za mało.... a ze dwa lata studiuję:wink::cool:
I doskonale Cię rozumiem, bo dobrych wykładowców sprzętowych jest bardzo mało. Miałem przyjemność uczyć w KAFie w tamtym roku i niejako zobaczyłem ten problem od drugiej strony. Praktycznie nikt w tej chwili nie uczy fotografii cyfrowej (uwzględniając cały potencjał nowego medium). Wciąż męczy się te pomiary światła, zupełnie olewa aspekt nieliniowości zapisu cyfrowego (a któż to rozumie?), wciąż nikt nie potrafi odważnie powiedzieć, iż większość pozycji z menu należy zlekceważyć albo ustawić raz i zapomnieć przerzucając ile się da w szopa.
Miałem sporo pomysłów na temat takiego nieco rewolucyjnego programu, ale szkoła pierdyknęła po kradzieży naszych pensji przez właścicielkę...
Obecnie uczę okazyjnie kilka osób właśnie w ten sposób i widzę, że są efekty.
p.s. obwiam sie właśnie , ze większość tych pseudoartystycznych zdjęć jest autorstwa takich kilkumiesięcznych fachowców , którzy zbyt pewnie się poczuli?...
Dokładnie, ale nie jest to problem zbyt krótkiej nauki, lecz napalenia się na nową zabawę, która zresztą w 99% przypadków mija bez echa. Ze znajomych sprzed 8 lat (początek cyfry), pozostało kilka procent ludzi fotografujących, reszta kupiła kompakt i pstryka imieniny u cioci. A kwiatuszków makro się nafotografowali swego czasu...
Naprawde polecam Wam przeczytanie watku na Canon Desce. Sporo tam znajdziecie o odczuciach autora zdjecia, potrzebach zamawiajacych, super technice vs super uchwyceniu nastroju, itd. itd.
Ja nie dam rady. Po kilku postach przychodzi mi na myśl modlitwa: ''panie, spraw bym nie musiał nigdy fotografować ślubów''.
To co się w branży dzieje to koszmar - kicz zmieszany z takim wydziwianiem, że to jest już bardziej żałosne niż najbardziej śmieszne monidło sprzed pół wieku.
A do tego to drapanie się po gębach kotleciarzy... ech...
Nie ma znaczenia sprzęt w sensie konkretnej jakości minimalnej - ma być dobrany do wizji autora. Nie przekonałeś mnie. Jako widza, bardziej interesuje mnie to co jest na zdjęciu, niż to co autor miał na myśli.
Zdjęcia z nokii pokazują sposób widzenia świadka portu tamtej konkretnej nocy. Lekki deszcz z wiatrem zakrapia oczy, zmęczone którąś tam nieprzespaną nocą. Nie sposób ustawić wzroku na czymkolwiek, człowiek chce już do ciepłego i spać...Gdyby nie Twój opis, nie wpadłbym na to, że na zdjęciu jest port. Dla mnie, jest to po prostu nieudane, nocne zdjęcie. Niestety, nie mam tyle wyobraźni by dostrzec w tym zdjęciu nastrój, towarzyszący autorowi w momencie robienia zdjęcia.
Janko Muzykant
29.11.09, 11:18
Nie przekonałeś mnie. Jako widza, bardziej interesuje mnie to co jest na zdjęciu, niż to co autor miał na myśli.
Ale autor nie jest zainteresowany konkretną interpretacją widza :)
Co innego gdyby to były zdjęcia dokumentacyjne.
Gdyby nie Twój opis, nie wpadłbym na to, że na zdjęciu jest port. Dla mnie, jest to po prostu nieudane, nocne zdjęcie. Niestety, nie mam tyle wyobraźni by dostrzec w tym zdjęciu nastrój, towarzyszący autorowi w momencie robienia zdjęcia.
He, ale znowu nie ważne czy widać tam konkretny port, czy obóz ufo, czy ciapki z fotoszopa. Tam ma być ''coś'' wywołujące konkretne emocje. Takie tematy z zasady są nieczytelne i szeroko interpretowane (łącznie z interpretacją ''nic''). No i nie chodzi o to by poczuć konkretny nastrój autora z tamtej chwili, a swój własny.
Nie ograniczajcie się wyłącznie do ''fotografii prawdy'' (tak zwanej, bo jak często to fikcja prawdę udająca). Fotografowie bardzo często wyrażają wysoką niechęć innym sztukom wizualnym, a szkoda.
Obecnie problemem nie jest zrobić ostre poprawne technicznie zdjęcie bo aparat pozwala na to każdemu po przeczytaniu choćby skróconej instrukcji. Wyzwaniem jest zrobić zdjęcie, które wywołuje jakieś tam emocje a wsród tysięcy takich samych kadrów jest o to ciężko. Tak prawdę mówiąc przeglądając choćby plfoto, co uskuteczniam czasami, można odnieść wrażenie: jeden schemat powielany na milion sposobów (przepraszam kilka schematów w zależności od działu). Z drugiej strony czy każde zdjęcie musi rzucać na kolana...
Każdy może być twórcą, może poszukiwać, może zrobić zdjęcie nawet maszynką do mięsa jeśli umie i to jest piękne. Każdy inaczej odbiera fotografie: jeden patrzy czy horyzont jest prosto a drugi ma to głęboko i moim zdaniem i jeden i drugi może mieć rację.
Każdy inaczej odbiera fotografie: jeden patrzy czy horyzont jest prosto a drugi ma to głęboko i moim zdaniem i jeden i drugi może mieć rację.I tego się trzymajmy :grin: Nie wymagajmy, aby wszyscy tak samo patrzyli - byłoby strasznie nudno :wink:
I tego się trzymajmy :grin: Nie wymagajmy, aby wszyscy tak samo patrzyli - byłoby strasznie nudno :wink:
Święte słowa, popieram 100%.
Ostatnie nokiowe do mnie nie przemawia ale wiem o co Tobie chodzi i to również popieram. Pozdrawiam.
No, może najwyżej prowokować do zdjęcia z siebie klapek fotografii precyzyjnej i ostrej. Dla mnie taka już dawno odeszła do... komercji. Fotografia robiona ''z parcia na pstrykanie'' ma budzić emocje, a czy to będzie plama pełna szumu, czy siekerezada pachnąca dolarami (za sprzęt), to już wyłącznie kwestia środka do owych emocji wybranego przez autora.
I oczywiście trzeba się zawsze liczyć z brakiem precyzji działania takich obrazów. Niektórzy zresztą próbują z tym walczyć i potem mamy takie różne world press foto, ale to już inny temat...
co jakiś czas zaglądam na Twoją stronę Janko bardzo odpowiadają mi te obrazy, kolory, ujęcia, estetyka - gratuluję!; już gdzieś się zgubiłem oglądając zszopowane wygładzone i dopracowane idealne fotki robione sprzętem za "gruby pieniądz" tyle że właśnie bez emocji hmm no właśnie gdzieś zatarła się granica gdzie kończy się fotografia a zaczyna grafika ?
ps
a i sam pomysł na wycieczki jest zacny:)
Janko Muzykancie... pięknie piszesz o tych wszystkich klapkach na oczach i kanonach. Bardzo trudno jest się z tego wyzwolić, większość z nas mimowolnie daje się ponosić jakiejś tam fali schematów. Połowa uważa, że jest wolna. Nieprawda.
Pokazałeś zdjęcie z nokii. I to jest chyba ta wolność. Większość z nas jednak wyjęłaby z plecaka tę pięćsetkę (czy co to tam było ;))
...Większość z nas jednak wyjęłaby z plecaka tę pięćsetkę (czy co to tam było ;))
Jakbym miał taki wybór to pewnie bym wyjął tą pięćsetkę czy coś tam i zrobił mimo wszystko ostre i bardziej wyraźne zdjęcie, no chyba że zamysł autora co do efektu końcowego był inny. Ja też lubię mieć przy sobie małpkę, którą również mogę zrobić fajne zdjęcie. Wszystko chyba zależy od chęci uzyskania zamierzonego efektu końcowego.
Janko Muzykant
1.12.09, 10:41
Jakbym miał taki wybór to pewnie bym wyjął tą pięćsetkę czy coś tam i zrobił mimo wszystko ostre i bardziej wyraźne zdjęcie
Ale wtedy zasiliłbym dwudziestomilionową armię klonów:
http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=port%20night&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
:)
Ale wtedy zasiliłbym dwudziestomilionową armię klonów:
http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=port%20night&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
:)
Nie wiem czy to dobre uzasadnienie, silenie się na oryginalność wymuszona nie wychodzi na zdrowie. Bardziej zrozumiem impuls chwili, albo probe wyrażenia emocji/wrażenie danej chwili przez bohomaz.
Janko Muzykant
1.12.09, 11:51
Nie wiem czy to dobre uzasadnienie, silenie się na oryginalność wymuszona nie wychodzi na zdrowie. Bardziej zrozumiem impuls chwili, albo probe wyrażenia emocji/wrażenie danej chwili przez bohomaz.
Nie, gwiazdowanie ''na artystę'' nie kręci mnie już od wielu lat. Po prostu, ostrego, ''normalnego'' zdjęcia nie pokazałbym, bo po co?
Tak jak nie pokazuję tysięcy zdjęć folderowych, które można zobaczyć gdzieś tam w sklepach czy na firmowych stronach. Nic ciekawego, zdjęcia jakich miliardy.
Dla mnie na dziś zdjęcia pozbawione ładunku emocjonalnego nie mają sensu. Ani robienie, ani pokazywanie. Chyba że powód jest inny, np. kasa.
Nie, gwiazdowanie ''na artystę'' nie kręci mnie już od wielu lat.
Nie sugerowałem tego.
Swoja droga zaczyna mnie zastanawiać o co chodzi z tym odżegnywaniem się od bycia artysta.
Janko Muzykant
1.12.09, 12:14
Nie sugerowałem tego.
Swoja droga zaczyna mnie zastanawiać o co chodzi z tym odżegnywaniem się od bycia artysta.
Chodzi raczej o odżegnywanie się od bycia lub niebycia artystą. Takie wielkie problemy jakoś mnie nie ciągną, ja sobie po prostu zdjęcia robię, nic nadzwyczajnego. Nawet bardziej obrazki niż zdjęcia. I ideologii jakiejś zawiłej w tym nie ma :)
Janko Muzykant
6.12.09, 16:40
Dziś moje ulubione krzaczory, lokalnie i niedzielnie, z krakowskich plant:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/40/4.jpg
i reszta:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/40/1.htm
EuroLiberty
6.12.09, 17:02
Ale wtedy zasiliłbym dwudziestomilionową armię klonów.
Tylko starając się nie dołączyć do grona 20-sto można zasilić 140-sto milionowe ;-)
http://images.google.pl/images?hl=pl&lr=&um=1&sa=1&q=tree&aq=f&oq=&start=0
Janko Muzykant
6.12.09, 17:29
Tylko starając się nie dołączyć do grona 20-sto można zasilić 140-sto milionowe ;-)
http://images.google.pl/images?hl=pl&lr=&um=1&sa=1&q=tree&aq=f&oq=&start=0
Ale to są moje krzaki i mam do nich stosunek emocjonalny :)
Zatem zdjęcie zaangażowane, a więc artystyczne :) :)
/ale ja żartuję - piszę jakby co/
Jednak jestem konserwatystą i wolę zdjęcia ostre. :| Ale kominy zacne są!
Nie, gwiazdowanie ''na artystę'' nie kręci mnie już od wielu lat. Po prostu, ostrego, ''normalnego'' zdjęcia nie pokazałbym, bo po co?
Tak jak nie pokazuję tysięcy zdjęć folderowych, które można zobaczyć gdzieś tam w sklepach czy na firmowych stronach. Nic ciekawego, zdjęcia jakich miliardy.
Dla mnie na dziś zdjęcia pozbawione ładunku emocjonalnego nie mają sensu. Ani robienie, ani pokazywanie. Chyba że powód jest inny, np. kasa.
Witaj, wróciłam do wątku, nadrobiłam zaległości i mam takie przemyślenia:
że Twój tok myślenia wcale nie jest taki oryginalny, bo -no może wyłączając nasze forum...- to na innych możesz odnależć armię klonów które ktoś tu nazwał bohomazami.
Nastała teraz moda na tego typu fotografię. Popieram głosy, ze akurat Twoje zdjęcie portu nie jest dobrym przykładem, bo do mnie też "nie gada", ale umiałabym podać kilka przykładów tego rodzaju zdjęć ,które barwą i kompozycją cieszą oko.
Powtórzę się na tym forum: Picasso (mój ulubiony malarz) zanim zaczął malować baby z rybą na głowie itp.. udowodnił , ze jest świetny w realizmie.
Twój warsztat jest naprawdę dobry, więc zrozumiałe jest poszukiwanie nowych środków wyrazu.
Czekamy zatem na więcej prac- abstrakcji, bardzo jestem ich ciekawa :)
w mojej ostatniej wypowiedzi pozwolilem sobie na odrobine ironii, ale przeszla bez echa :)
wiec pozwole sobie teraz troche rozwinac temat.
jesli usune ze swojej galerii wszystkie "ostre" zdjecia, zostanie polowa. po usunieciu "precyzyjnych" zostanie juz cwiartka tego co jest. no i teraz przyszla kolej na "normalne"... zostalo moze z 5, ale przeciez jeszcze trzeba usunac, te, ktore nie zawieraja ladunku emocjnalnego i nie sa za bardzo wynikiem zastanowienia sie nad ich ksztaltem, budowa i kompozycja.
w ten sposob moja galeria wlasnie zniknela...
czy teraz wyrazilem sie jasniej?
w jednej chwili piszesz o swobodzie i dowolnosci wyboru tego, co chcemy pokazac, a w drugiej zaraz ograniczasz mi narzedzia, ktorymi pownienem to zrobic.
raz piszesz o kompletnym bralu zainteresowania technikaliami, by po chwili stwierdzic, ze uzycie innego sprzetu byloby zafalszowaniem prawdy.
nie ukrywam, ze poczulem sie adresatem tych slow:
...Bunt przeciwko dziwnym kadrom. I tu masz rację, pogoń za oryginalnością na siłę jest przeogromny. Jednakże weryfikacja przebiega dość sprawnie, zwłaszcza jak się ma nieco ogłady w temacie (czytaj - trochę się popstrykało i pooglądało). Właściwie powiedziałbym, to sprawa psychologii. Zdjęcie szybko zdradza, czy jest tam autentyzm (emocje, uczucia, dokument, notatka chwili), czy tylko podporządkowanie głównemu celowi: ''patrzcie jaki ze mnie artysta!''. W tych ostatnich pracach cechy wymienione przeze mnie będą rozcieńczone i mocno ukryte pod techniką (jaka by ona nie była)....
i teraz sie zapytam:
co w tym zlego? czemu odmawiasz prawa do godnego istnienia zdjeciom, (celowo uzylem tego okreslenia :) ) ktore nie niosa w sobie zadnych emocji, tylko sa ich wynikiem?
(lepiej w koncu byc klonem, czy kadrodziwnym tworca?)
:)
a wracajac do zdjecia z nokii: pominelismy trzecia grupe, ktora tez sklada sie na nasza fotograficzna spolecznosc :) ale gdzie ja umiescic w waszej hierarchii, to nie wiem : to sa ci, ktorzy maja pod reka i nokie i 500, ale wiedza, ze zaden sprzet nie odda tego, co widza i zostawia sobie ten widok tylko w swoich wspomnieniach nie robiac zadnego zdjecia (lub obrazu) :)
pzdr
Nastała teraz moda na tego typu fotografię.
Wlasnie wrocilem z delegacji, podczas ktorej spotkalem jednego Amerykanina.
Zobaczyl, ze mam aparat i... poradzil mi go rzucac!
- Ee.... jak to? No... nie wiesz???
Otoz w Stanach jest moda, mnostwo artykulow, galerii "camera - toss". Wyzwalasz migawke, z ustawionym opoznieniem np. na 2 sekundy, z dluzszym czasem naswietlania i... rzucasz aparat, tak, zeby sie obracal. I lapiesz swiatlo.
http://howto.wired.com/wiki/Snap_a_Camera-Toss_Picture
Janko Muzykant
7.12.09, 00:55
co w tym zlego? czemu odmawiasz prawa do godnego istnienia zdjeciom, (celowo uzylem tego okreslenia :) ) ktore nie niosa w sobie zadnych emocji, tylko sa ich wynikiem?
Nie odmawiam. Po prostu nie chce mi się na nie patrzeć. Podobnie jak na etykietki na dżemie. Raz sobie poczytałem, potem to już mniej więcej znam treść... :)
Cały czas, pamiętajmy - miejmy dystans do tego. Jeden lubi w chmury się gapić, drugi jak woda kapie z kranu, a inny woli nosić brodę...
Naprawdę nie ma uniwersalizmu w fotografii.
Otoz w Stanach jest moda, mnostwo artykulow, galerii "camera - toss". Wyzwalasz migawke, z ustawionym opoznieniem np. na 2 sekundy, z dluzszym czasem naswietlania i... rzucasz aparat, tak, zeby sie obracal. I lapiesz swiatlo.
Kiedyś była moda na jojo, hula hop, a nawet na kupowanie trzech proszków po jednym trzykrotnie stojąc w tej samej kolejce.
Jakie czasy, takie zabawy :)
Janko Ty z nas próbujesz kpić.
Nie mam więcej pytań.
:wink:
http://howto.wired.com/wiki/Snap_a_Camera-Toss_Picture
Zacnie to wygląda - świeży powiew nowości. Niedgługo będzie tego tyle, że się znudzi ale chyba se takie cykne coś. (jak mi się uda :grin:)
Pozdrawiam.
Janko Muzykant
24.12.09, 00:32
A dziś zapraszam na coś nietypowego. Otóż od 9 grudnia robiłem sobie co dzień jedno zdjęcie związane... w dość specyficzny sposób ze świętami. Tym razem jakość nie ma znaczenia (obniżyłem ją by zachować spójność licząc się z trudnymi warunkami niektórych scen robionych ''przy okazji''), do tej pory wystąpiły 4 aparaty. Zapraszam zatem:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/0.htm
Polecam taką zabawę każdemu, oczywiście na dowolny temat. Sam spróbuję za niedługo zrobić galerię roczną czyli 365 zdjęć z jakimś wiodącym tematem - może praca, może obserwacja życia... zobaczymy.
Ostatnio znalazłem u Ciebie, w wątku takie "kwiatki"
Ale to są moje krzaki i mam do nich stosunek emocjonalny :)Rozumiem, że nie interesuje Cię, jakie emocje, Twoje zdjęcie wzbudza u "oglądacza". Ważne są emocje fotografującego.
Za "chwilę", w wątku pojawia się pytanie:
...czemu odmawiasz prawa do godnego istnienia zdjeciom, (celowo uzylem tego okreslenia :)) ktore nie niosa w sobie zadnych emocji, tylko sa ich wynikiem?Twoja odpowiedź:
Nie odmawiam. Po prostu nie chce mi się na nie patrzeć. Podobnie jak na etykietki na dżemie.Zupełnie nie rozumiem Twojego rozumowania: Twoje emocje warto pokazać, na emocje innych, nie chce Ci się patrzeć :roll:.
Dla mnie, to co najmniej dziwne.
Janko Muzykant
24.12.09, 01:30
Zupełnie nie rozumiem Twojego rozumowania: Twoje emocje warto pokazać, na emocje innych, nie chce Ci się patrzeć. Dla mnie, to co najmniej dziwne.
Dziwne? Ależ to najbardziej naturalne! Chyba dla każdego jego własne emocje są najważniejsze i nie jestem tu jakimś wyjątkiem. No dobra, nie dla każdego, niektórzy żyją emocjami innych (np. pół polski żyje emocjami bohaterów telenowel) :)
EuroLiberty
24.12.09, 02:21
Dziwne? Ależ to najbardziej naturalne! Chyba dla każdego jego własne emocje są najważniejsze i nie jestem tu jakimś wyjątkiem. No dobra, nie dla każdego, niektórzy żyją emocjami innych (np. pół polski żyje emocjami bohaterów telenowel) :)
Skoro liczą się jedynie Twoje emocje, po co tworzysz wątek, a w nim zapraszasz do oglądania swoich zdjęć? Jakiś absurd.
Dziwne? Ależ to najbardziej naturalne! Chyba dla każdego jego własne emocje są najważniejsze i nie jestem tu jakimś wyjątkiem.Przekonałeś mnie :grin:
Nie będę się zastanawiał, jakie emocje towarzyszą Twoim zdjęciom.
Pewnie Cię to nie interesuje, w końcu liczą się tylko Twoje emocje, ale przestanę zaglądać do tego wątku.
Wesołych Świąt!
Janko Muzykant
24.12.09, 12:32
Skoro liczą się jedynie Twoje emocje, po co tworzysz wątek, a w nim zapraszasz do oglądania swoich zdjęć? Jakiś absurd.
Tworzę wątek z czystej próżności (w skład której wchodzą czynniki takie jak chęć pochwalenia się konkretnymi pracami jak również możliwości podzielenia się jakąś tam wiedzą czy jej złudzeniem) jak również w celu osiągnięcia pewnego statusu społecznego i korzyści z tegoż idących (czysto towarzyskie, wymiana wiedzy po kontakty biznesowe). Fajne jest to, że kila osób to szalenie razi choć każdy, dokładnie każdy postępuje tak samo. No ale niewielu tego jest świadomych, a przyznać się do tego publicznie przychodzi już naprawdę nielicznym :)
Przekonałeś mnie :grin:
Nie będę się zastanawiał, jakie emocje towarzyszą Twoim zdjęciom.
Pewnie Cię to nie interesuje, w końcu liczą się tylko Twoje emocje, ale przestanę zaglądać do tego wątku.
Masz rację, nie interesuje mnie to. Dorosłem do szczerości jak i dystansu, przede wszystkim do siebie. I nie dziwi mnie to, że przesadzacie, ale tak jest, przesadzacie trochę zbyt poważnie traktując mnie i moje zdjęcia.
.... każdy, dokładnie każdy postępuje tak samo. No ale niewielu tego jest świadomych, a przyznać się do tego publicznie przychodzi już naprawdę nielicznym :)
Masz rację, nie interesuje mnie to. Dorosłem do szczerości jak i dystansu, przede wszystkim do siebie. I nie dziwi mnie to, że przesadzacie, ale tak jest, przesadzacie trochę zbyt poważnie traktując mnie i moje zdjęcia...
nie, nie kazdy, powiedzialbym nawet, ze wiekszosci obchodzi co czuja inni. moga odczuwac i ich to obchodzi. to sie nawet nazywa - empatia. a szczerosc nie ma z tym nic wspolnego. podobnie jak swiadomosc.
... I nie dziwi mnie to, że przesadzacie, ale tak jest, przesadzacie trochę zbyt poważnie traktując mnie i moje zdjęcia.
eeee tam :) teraz ty przesadzasz :) raczej nie traktujemy cie powaznie ;)
pzdr
Janko Muzykant
24.12.09, 15:20
nie, nie kazdy, powiedzialbym nawet, ze wiekszosci obchodzi co czuja inni. moga odczuwac i ich to obchodzi. to sie nawet nazywa - empatia. a szczerosc nie ma z tym nic wspolnego. podobnie jak swiadomosc.
Ależ ja tylko chciałem odpowiedzieć na pytanie, po co tworzę wątek ze swoimi zdjęciami. Myślę, że w mojej odpowiedzi jest odpowiedź chyba każdego, komu zadano by podobne pytanie (ostatecznie dowiedzenie się, co inni czują patrząc na zdjęcia jest jakby nie było, korzyścią - konkretną wiedzą z której można wyciągnąć wnioski).
...... Jeden lubi w chmury się gapić, drugi jak woda kapie z kranu, a inny woli nosić brodę...
Naprawdę nie ma uniwersalizmu w fotografii.
I niech tak zostanie.
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin i Wesołych Świąt.:grin:
Janko Muzykant
24.12.09, 22:34
I niech tak zostanie.
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin i Wesołych Świąt.:grin:
I ja też wszystkim życzę co najlepsze i dystansu, i tolerancji, i spełnienia pragnień, także tych chłopięco - dziecięcych (i wcale nie mówię, że przytulić jakiś pachnący jeszcze styropianem aparat nie jest miło) :)
I ja też wszystkim życzę co najlepsze i dystansu, i tolerancji, i spełnienia pragnień, także tych chłopięco - dziecięcych (i wcale nie mówię, że przytulić jakiś pachnący jeszcze styropianem aparat nie jest miło) :)
Dzięki! A ja życzę żeby ten wątek a przede wszystkim strona kręciły się długo i nieprzerwanie... Życzenia trochę egoistyczne bo po prostu lubię tam zaglądać i pogapić się w różne krzaczory...
EuroLiberty
25.12.09, 20:43
Tworzę wątek z czystej próżności[...]
...a fuuuj !!!
Fajne jest to, że kila osób to szalenie razi choć każdy, dokładnie każdy postępuje tak samo.
Nie każdy. Ja próżniakiem nie jestem. Chamem często, ale nie próżniakiem.
I nie dziwi mnie to, że przesadzacie[...]
Przesadzacie? Jak ktoś mnie zaprasza do oglądania jego prac, a później mówi, że ma w d****, co myślę, to fakt, że mnie, to razi nie nazwałbym przesadą.
[...]zbyt poważnie traktując mnie i moje zdjęcia.
Ja obiecuję, że już nie będę. Uważałem Cię za bardziej inteligentnego.
Janko Muzykant
25.12.09, 22:11
Przesadzacie? Jak ktoś mnie zaprasza do oglądania jego prac, a później mówi, że ma w d****, co myślę, to fakt, że mnie, to razi nie nazwałbym przesadą.
Przesada to jest dopiero teraz... Ale nic to.
Ekhm...
Święta? Pokój na Ziemi?
Może choć wrzucić na luz?
Janko Muzykant
10.01.10, 19:52
A dziś skromnie, promocja:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/03/1.htm
i determinacja:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/02/1.htm
Zarówno "promocja" jak i "determinacja" wymowna.. dobrze to ująłeś..
Zmien OBRAZY ROK 2009, juz styczen ;-)
Janko Muzykant
10.01.10, 23:45
Zmien OBRAZY ROK 2009, juz styczen ;-)
Dzięki, czasem im coś większe, tym mniej widoczne :)
Janko Muzykant
22.02.10, 18:15
A dziś zapraszam na miesięczną, bardzo różną mieszankę:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Bardzo ładnie.Masz swój rozpoznawalny styl,który robi wrażenie.Gratulacje!!!
Janko, myslales o projekcie 'Photo A Day'?
Jedno zdjecie kazdego dnia?
Janko Muzykant
23.02.10, 11:02
Janko, myslales o projekcie 'Photo A Day'?
Jedno zdjecie kazdego dnia?
Tak, ale trzeba mieć samodyscyplinę :)
Ale jestem coraz bliżej tego.
Janko Muzykant
12.03.10, 20:41
Wracam do cotygodniowych wypraw. Na stronie zdjęcia z dwóch gorczańskich wypadów, a także kilka pstryków znalezionych na miejscu (w Krakowie):
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Zdjęcia z 11 lutego to mój najbardziej ulubiony klimat (klimat pogodowy)
Podobaja mi sie Twoje zdjecia Janko. Ciekawe pomysly i dobre wykonanie.
Powinienes popracowac nad ta samodyscyplina.
Twoja obróbka- bardzo rozpoznawalna- nie zawsze do mnie trafia.
W zdjęciach zielonego lasu które kiedyś prezentowałeś , te "drgające" krawędzie (to wynik procesu ostrzenia?) są inne, ale nie przepadam za tym. (moze dinozaur jestem:wink:).
Natomiast obróbka tych powyżej zimowych zdjeć bardzo mnie przekonuje. Wyjątkowo podoba mi sie zdjecie 5- z wystającymi źdźbłami zbóż.
Ciekawi mnie jak wypadłyby , gdyby bardziej dopisało na nich światło?
Pozdr:grin:
Twoje zdjęcia są za......ste.Jeszcze trochę i zostane Twoim fanem.Może nie Twoim ale Twoich fotek.Serio!!!
Dzieki za podzielenie sie ;-)
Janko Muzykant
13.03.10, 01:37
Powinienes popracowac nad ta samodyscyplina.
A to znaczy mam być grzeczniejszy czy co innego? :)
Ciekawi mnie jak wypadłyby , gdyby bardziej dopisało na nich światło?
Pewnie były by nudniejsze, znaczy takie normalniejsze. Dlatego staram się wyskakiwać w niepogodę, bardziej mi się wtedy świat podoba.
Dzięki wszystkim za miłe słowa :)
Jesli o mnie chodzi to wcale nie musisz byc grzeczny :wink:
Ale mialam na mysli samodyscypline abys mogl sie zabrac za projekt "Photo a Day"
Janko Muzykant
13.03.10, 01:49
Jesli o mnie chodzi to wcale nie musisz byc grzeczny :wink:
Ale mialam na mysli samodyscypline abys mogl sie zabrac za projekt "Photo a Day"
Aaa... tak, wieczorna pora zaawansowana i latencja rośnie :)
Przydałby się taki aparat jak automacik w seksmisji: ''weź pigułkę''. Tylko zamiast pigułki przypominałby o pstryknięciu.
Janko Muzykant
18.03.10, 10:34
Za chwilę pierwszy dzień wiosny, a ja wczoraj znalazłem głęboką zimę w niejakim Paśmie Podhalańskim:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/27/1.jpg)
i reszta:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Zdjęcia jak zawsze ciekawe, najlepszego na te urodziny. Pozdrawiam
Adasiu!
Wszystkiego najlepszego na tą kolejną rocznicę, życzę Ci przede wszystkim zdrowia, miłości, weny twórczej i zachowania własnego zdania :)
Idź dalej swoimi ciekawymi ścieżkami i dziel się z nami efetktami tych wędrówek.
Janko Muzykant
18.03.10, 11:54
Dzięki za miłe słowa! :)
no to ja też się dołączę :-)
Ty obchodzisz święto swoje,
Ja na warcie muszę stać.
I życzenia na tę chwilę,
Tylko stąd Ci muszę słać.
Tyle jest dni, ale niech najpiękniejszy będzie
ten, gdy Twoje święto, życzę Ci
wszystkiego najlepszego, najwspanialszego
i niech Twoje szczęście trwa jak najdłużej.
Kolorowych snów,
uśmiechu od ucha do ucha,
pięknych bajek na dobranoc,
własnego psa i kota,
co dzień nowych przygód,
butów siedmiomilowych,
gwiazdki z nieba,
wspaniałych przyjaciół
i wesołej rodzinki
Radości i zdrowia we wszystkich dniach życia.
Spełnienia marzeń najskrytszych.
Gwiazdki z nieba i rumieńców na twarzy.
Niech Cię usypia światło księżyca
i szum wiatru za oknem.
Niech Cię budzi śpiew własnego słowika i słońca strumienie.
Spokoju duszy i zimą różowych nauszników na uszy.
Zabawy do rana ze skrzynką szampana,
tańców egzotycznych i kochanek licznych,
marzeń spełnienia i do zobaczenia.
Zdrowia, szczęścia,
pomyślności, marzeń spełnienia,
ewentualnie złotej rybki złowienia,
która spełni trzy życzenia!
Zdrowia, szczęścia, pomarańczy,
niech Ci naga baba tańczy!
Też przy okazji przyłączam się do życzeń urodzinowych :-).
Podobają mi się jeszcze zimowe Gorce, szczególnie kompozycyjnie.
Sam chodzisz po górach?
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Bardzo klimatyczne foty, znów takie "coś z niczego".
BTW - życzę żebyś ciągle pokazywał nam ;-) taaaakie foty. Poza tym - NAJLEPSZEGO!
Bardzo klimatyczne foty, znów takie "coś z niczego"...
o wiele wiecej :grin: dajace do myslenia prace Janko, swietne! ja tez Wszystkiego Najlepszego zycze!!:grin:
Fajne zdjęcia. Wszystkiego Najlepszego.
Darekw1967
18.03.10, 15:13
Zdrówka i wiele radosci w życiu no i... dalszych kontynuacji swoich pasji.
Wszystkiego naj z okazji urodzin!!!
Ostatnie fotki minimalistyczne, ale bardzo fajne.
Kot wcale nie przejety ani fotografem ani psem....:lol:
Zdrówka dużo i wszystkiego naj naj!!!
Janko Muzykant
18.03.10, 20:10
Dzięki wielkie wszystkim.
Ale miło być starym ;)
A co do wypraw - chadzam sam choć nie mam nic przeciwko towarzystwu. Problem taki, że na ile się da, wybieram dni deszczowe, zachmurzone, mroźne i wszystkie te niefajne i zwykle na wyskok decyduję się rano, czasem poprzedniego dnia wieczorem.
Ale jak by co zapraszam, zawsze możemy dopasować wyprawę żeby każdy był zadowolony.
A, jeszcze jedno - zwykle nie planuję i wsiadam w pierwsze coś, co ma fajną nazwę na tabliczce za szybą (podróżuję czym popadnie tylko nie własnym środkiem transportu). Niektórych to przeraża więc ostrzegam :)
HrabiaMiod
18.03.10, 21:24
Wszystkiego Najlepszego.
Janko Muzykant
8.04.10, 10:07
A tu z dedykacją dla właścicieli makroobiektywów - zdjęcie z pena z kitem. Zapraszam też na kilka innych ujęć z ostatnich dni:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Te z 24 marca kapitalne, zwlaszcza bazie.
Pozdr.
Janko Muzykant
15.04.10, 21:43
A dziś lało więc po Gorcach sobie pochodziłem, zapraszam:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/33/1.htm
Wycieczka ładna, ołowiane chmury świetne, kotek przyjemny ale niepokój wzbudziły nie uwiązane pieski które jak widać przyjacielsko nie były nastawione.
Zachwyca mnie u Ciebie lekkość fotografii. Jakaś taka naturalność i bezpretensjonalność
Rafał Czarny
15.04.10, 23:04
Niezwykła lekkość butów. :wink:
To juz pyl wulkaniczny?
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/33/7.htm
:twisted:
Janko Muzykant
16.04.10, 00:04
Wycieczka ładna, ołowiane chmury świetne, kotek przyjemny ale niepokój wzbudziły nie uwiązane pieski które jak widać przyjacielsko nie były nastawione.
Pieski były trzy, jeden już poza kadrem przyczepiony do nogawki :)
Ale wbrew pozorom silna osobowość wystarczy by się poddały. Znaczy symulacja takowej i jak do tej pory...
Niezwykła lekkość butów. :wink:
Tak właśnie bym to nazwał :)
Idzie się wtedy, kiedy nikt nie idzie to się ma obrazki na wyłączność :)
To juz pyl wulkaniczny?
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/33/7.htm
To chyba jeszcze krajowy :)
Bartek Ezier
16.04.10, 01:58
fajne zdjęcia - chyba czas się do takiego klimatu przyzwyczaić
bardzo mi odpowiada twój sposób patrzenia na Gorce
Gzie to było i jak ze śniegiem?
Pozdrawiam
Janko Muzykant
16.04.10, 18:10
Gzie to było i jak ze śniegiem?
To była południowe i zachodnie zbocza Lubonia Wielkiego, a śnieg leży jeszcze, ale raczej płatami i tylko od północy (i raczej wyżej - Turbacz, Kudłoń itp).
Rozżaliłem się:-). Bardzo miło wspominam Gorce, zwłaszcza bacówkę na Gorcu Kamienieckim. Ponoć ma się dobrze, może jeszcze kiedyś się uda....
Dzięki za przypomnienie klimatu tych gór.
Janko Muzykant
23.04.10, 10:09
Ponownie w Gorce zapraszam, tym razem na wchód od Zakopianki (zachodnie zbocza Turbacza):
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/34/1.htm
i następne.
Ale muszę przyznać (ponownie), że makra kit pena robi śliczne :)
Janko Muzykant
3.05.10, 19:22
A dziś dla odmiany makro z komórki, z pozdrowieniami dla właścicieli makroobiektywów, mieszków, systemów odwrotnego mocowania itd :)
A dziś dla odmiany makro z komórki, z pozdrowieniami dla właścicieli makroobiektywów, mieszków, systemów odwrotnego mocowania itd :)
Janko,nie obraz sie,ale te jaskry z makro maja tyle wspolnego co ryba z rowerem:grin:
dlaczego? ;-)
Przecież wyraźnie napisał kwiatki w skali "makro". Gdyby napisał, że w skali "micro" to też bym lekko oponował ;-)
Janko Muzykant
3.05.10, 20:23
Janko,nie obraz sie,ale te jaskry z makro maja tyle wspolnego co ryba z rowerem:grin:
Ach, jutro podejdę bliżej :)
Poza tym to są tylko mlecze ;)
Poza tym to są tylko mlecze ;)
Nie.To sa Twoje prace,ktore nam(szanownym uzytkownikom tego zacnego forum) przedstawiasz.:-P
Mi się coraz, ale to coraz bardziej podoba Twoje, Janko, podejście do fotografii :)
Janko Muzykant
3.05.10, 22:59
Mi się coraz, ale to coraz bardziej podoba Twoje, Janko, podejście do fotografii :)
A dzięki, ja ją po prostu... hmm, troszkę olewam ;)
Ale pozytywnie się staram to robić.
A dzięki, ja ją po prostu... hmm, troszkę olewam ;)
Ale pozytywnie się staram to robić.
O właśnie! Pięknie to ująłeś :)
Janko Muzykant
17.05.10, 20:56
''Jaka piękna katastrofa'' słychać wśród stłoczonych na nadwiślańskich wałach w Krakowie.
Polecam fotografować żywioł w możliwie oryginalny sposób łamiąc kanon portalowy z podmadżentowanych komórek.
Zapraszam przy okazji:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/42/1.htm
i następne.
Przydaje się stabilizacja do ''zgrozowania'' żywiołu.
IMHO najlepsze te z liśćmi, widać kontrast i barw, i temperamentu...
O żesz! muszę przyznać, że zdjęcia robią wrażenie niesamowite. Siła żywiołu pokazana tak, że nie wiem, czy chciałabym widzieć to z bliska. Świetnie, naprawdę świetnie.
rzeczywiście bardzo udane zdjęcia, powinieneś wysłać do telewizji :-P :grin:
bardzo ładne zdjęcia. gratuluję :-)
Janko Muzykant
28.05.10, 12:34
A dziś zapraszam na Łopień:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/45/1.htm
Bardzo ciekawe niebo mi się trafiło jak też spotkanie bliskiego stopnia :)
Fajne sielskie klimaty. Niebo faktycznie Ci sie trafilo.
Świetne fotki - te "powodziowe".
Pozdrawiam.
Janko Muzykant
18.06.10, 10:30
Dziś zapraszam na podwójną serię gorczańską, w tym na kilka panoram:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Jak zwykle piękne zdjęcia. Szczególnie podobają mi się zdjęcia lasu w Twoim wykonaniu.
Super fotki, najbardziej mnie te piękne panoramy rajcują :)
Z ilu zdjęć to poskładałeś? Ze statywem, czy z ręki?
Podziwiam Twoją wytrwałość i zazdroszczę sysystematyczności :)
Janko Muzykant
18.06.10, 11:37
Super fotki, najbardziej mnie te piękne panoramy rajcują :)
Z ilu zdjęć to poskładałeś? Ze statywem, czy z ręki?
Podziwiam Twoją wytrwałość i zazdroszczę sysystematyczności :)
Dzięki za miłe słowa :)
Panoramy różnie - 4-8 zdjęć, wszystko robione z ręki zwykle przy ogniskowych co najmniej standard. Przy takich naprawdę szerokich, nadal z ręki, używam wbudowanej poziomicy (szkoda że nie piszczy w zależności od trzymania poziomu, byłoby prościej kadrować).
A systematyczność to przyjemność, raz w tygodniu wyskok w góry musi być :)
Ładne, rozpoznałem tylko Lubań.
W sobotę jechałem z Prehyby na Małe Pieniny ale upał niestety ostudził mój zapał fotograficzny. Patrząc na twoje zdjęcia bardzo żałuję mojego lenistwa.
Pozdrawiam
Janko Muzykant
18.06.10, 12:20
Ładne, rozpoznałem tylko Lubań.
W sobotę jechałem z Prehyby na Małe Pieniny ale upał niestety ostudził mój zapał fotograficzny. Patrząc na twoje zdjęcia bardzo żałuję mojego lenistwa.
Na wysokości grzbietów Beskidów bardzo rzadko upał jest mocno dokuczliwy. Inna sprawa, że najpierw trzeba tam wyjść...
Janko Muzykant
22.06.10, 19:59
A dziś zapraszam na dla odmiany cztery bardzo deszczowe zdjęcia znad Rabki:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/51/1.htm
i następne.
Fajne,pierwsze najfajniejsze:-)
Ostatnie mi się nie podoba. Coś brzydkiego się stało z jakością.
Deszczowe bardzo fajne. Gratuluję zdjęć i wycieczek.
Janko Muzykant
22.06.10, 23:37
Ostatnie mi się nie podoba. Coś brzydkiego się stało z jakością.
Całkiem świadomie i dobrowolnie ją popsułem. To pewno od zbyt częstego patrzenia na modernistyczne malunki :)
lubię twoje zdjęcia ale z krową to przegiąłeś
Powiem po szkolnemu, za miejsce (spedzilem tam pol dziecinstwa) masz 5 a za zdjecia 2/3. Jak jeszcze raz zaproponujesz mi cos takiego to mozesz byc zagrozony na koniec roku
Ty nawet mi sie udalo :D
Dla mnie mało ciekawe te zdjęcia.
Janko Muzykant
9.07.10, 21:07
Był sobie taki kompakcik z dużymi możliwościami (raw, pełen manual, stopka), SP350. Był czarny i wolny jak parowóz (zapis rawa - 20 sekund i pełna blokada), prąd żarł chciwie, ale miał zadziwiająco wysoką dynamikę. Obecnie używam go z rzadka, właściwie wtedy, gdy ryzyko zniszczenia sprzętu jest wysokie, a więc na kajakach. Na kilka zdjęć z Pilicy zapraszam:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/53/1.htm
i następne.
Z ostatniej serii dla mnie bardzo pierwszy i czwarty. Klimatyczne fotki.
Pozdrawiam
Rafał Czarny
9.07.10, 23:17
Był sobie taki kompakcik z dużymi możliwościami (raw, pełen manual, stopka), SP350. Był czarny i wolny jak parowóz (zapis rawa - 20 sekund i pełna blokada), prąd żarł chciwie, ale miał zadziwiająco wysoką dynamikę.
Miał też niestety bardzo smutny obiektyw.
Kobitki w dżonce świetne.
Janko Muzykant
18.07.10, 19:16
Leje więc znowu jestem szczęśliwy :)
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/55/1.htm
i następne, zapraszam.
Ładny deszcz w Twoim wykonaniu :wink:
Tym razem fajne, klimatyczne foty. Uwielbiam zdjęcia miasta, na których nie ma za dużo ludzi.
Deszczowe zdjęcia piękne. Ale to http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/53/1.jpg sprawiło, że nie mogę się skończyć zachwycać :wink: Cudne!!!
Janko Muzykant
8.08.10, 17:12
Dziś zapraszam nietypowo - na cykl Fotografii Walczącej. Walczącej z głupotą zachowań i stanów napotykanych w moim pięknym mieście. Nie liczę, że coś to zmieni, ale może choć raz ktoś wyrzuci papierek do kosza zamiast za siebie...
http://www.krakuf.grejt.pl/
Galeria niestety będzie się rozwijać, a oglądać proponuję od końca, żeby była chronologia.
Dziś zapraszam nietypowo - na cykl Fotografii Walczącej. Walczącej z głupotą zachowań i stanów napotykanych w moim pięknym mieście. Nie liczę, że coś to zmieni, ale może choć raz ktoś wyrzuci papierek do kosza zamiast za siebie...
http://www.krakuf.grejt.pl/
Galeria niestety będzie się rozwijać, a oglądać proponuję od końca, żeby była chronologia.
Dodaj rssa/atoma. Proszę, proszę, proszę.
Rafał Czarny
8.08.10, 17:21
Fajna wrzuta. Obśmiałem się z Krakufa i Krakufian.
Dobre! Chętnie będę zaglądał.
Dziwie się, że jeszcze nie sprzedają miniaturek szkieletora jako symbolu Krakowa takiego jak wieża Eiffela w Paryżu.
Ta deszczowa fotografia jest b. fajna! : ))
Pozdrawiam : )
Janko Muzykant
9.08.10, 19:41
Ta deszczowa fotografia jest b. fajna! : ))
Pozdrawiam : )
Dzięki :)
Ten deszcz dał czadu, bo robiliśmy większą sesję katalogową - dwie rodzinki na łączce itd. W połowie pracy przyszła chmura wielka jak smok wawelski, i wypluła ulewę z gradem i burzami. Przeczekaliśmy nawałnicę w autkach (stamtąd zdjęcia z tego linka:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
z 6 sierpnia). A potem nagle deszcz się skończył, chmura sobie poszła i można było kontynuować letnią sesję.
A zdjęcie z komórki, nie chciało mi się jakoś po aparat sięgać... choć leżał obok :)
A tak w ogóle, ślicznie kolory zestawiasz. Dynamiką też żonglujesz świetnie (nawet jeśli to podświadome). Nie słuchaj zanadto innych, bo Ci styl popsują :)
ukochany Kraków :)
fajne zdjęcia :) :) :)
nawet bardzo
a pierwszy pokaz ( z 1 strony) po prostu kapitalny
uwielbiam takie stare rudery i mocne kontrasty :)
wielki plus..
nie zdążyłam całego przeglądnąć bo nie mam zbytnio czasu ale to co widziałam - fajne :)
Nie no Krakuf genialny! Jakbym go widział swoimi niegdyś oczami studenta wędrującego z dworca na miasteczko studenckie w listopadowe niedzielne popołudnie. Taki turystycznie "Antykraków".
Janko Muzykant
5.09.10, 23:00
No to teraz ''wspomnienia z wakacji'' czyli jak złapać morze, żeby nie zrobić tego tak samo jak już zrobiono miliard razy.
(wydaje mi się, że się nie da).
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/61/1.htm
i następne.
Ta woda z wielkimi chmurami - super.
Pozdrawiam.
tymczasowy_
6.09.10, 08:33
czyli jak złapać morze, żeby nie zrobić tego tak samo jak już zrobiono miliard razy.
Najlepiej spaprać obróbką.
Bardzo fajne zdjecia, jednak ja bym wolal sobie to ogladąć jako normlana galerie... jakos tak nie lubie pokazu slajdow ;/
Janko Muzykant
6.09.10, 17:02
Najlepiej spaprać obróbką.
No to Ci nie wyszło, bo akurat niespecjalnie obrabiałem. Zamiast siedzieć w domkach w czasie burzy jak reszta, ruszyłem sobie w teren.
Bardzo fajne zdjecia, jednak ja bym wolal sobie to ogladąć jako normlana galerie... jakos tak nie lubie pokazu slajdow ;/
Nie wiem, co masz na myśli, ale żadnego pokazu tam nie ma - rozumiejąc pokaz jako ''samosię przewijające się''.
Janko Muzykant
24.09.10, 07:49
Dziś zapraszam w Gorce:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/63/1.htm
i następne.
A kto chce tapetkę, albo po prostu chce zobaczyć jak wstrętny jedenastokrotny zoom radzi sobie w praktyce, zapraszam tu:
http://tapety.grejt.pl/
Ładnie tam, zdjęcia aż pachną.
o tak, ładnie jest. Cudnie pokazane :-)
Za dwa tygodnie muszę się tam wybrać, teraz Beskid Żywiecki
co to za ruda w tej ziemi siedzi, ze ona taka czerwona?
Janko Muzykant
24.09.10, 16:51
co to za ruda w tej ziemi siedzi, ze ona taka czerwona?
Ruda komunizmu...
Rafał Czarny
24.09.10, 17:44
Rude są fajne.
Nie no, nie tylko wstrętne, ale wręcz obrzydliwe...
;-)
...jest to, że te zdjęcia są fajne - tak po prostu. Już nie wspominając o przyjemności, jaką musi dawać ich robienie.
A w ogóle jak to możliwe, że kilka zdjęć zrobiłeś w deszczu aparatem bez uszczelnień? Przecie mikro4/3 od razu namoknie... nie nadaje się... nie ta liga... a zresztą od razu widać niedostatki jakości tego "megazumu", jakieś flary w kształcie tęczy nad morzem na przykład... ;-)
A propos widzę, że masz niezwykłą lekkość w przemieszczaniu się od gór do morza?
Janko Muzykant
24.09.10, 19:04
A w ogóle jak to możliwe, że kilka zdjęć zrobiłeś w deszczu aparatem bez uszczelnień? Przecie mikro4/3 od razu namoknie... nie nadaje się... nie ta liga... a zresztą od razu widać niedostatki jakości tego "megazumu", jakieś flary w kształcie tęczy nad morzem na przykład... ;-)
Baaarrrdzo ryzykuję :)
Tak apropos, podobają mi się reklamy jak się na aparat leje woda, a pan sobie robi zdjęcia jakby nigdy nic. Jakby woda wiedziała, że ma się lać wszędzie tylko nie po przedniej soczewce :)
Największe jaja w deszczu to zacinający deszcz właśnie na obiektyw. Nie nadąży się machać chusteczką...
A nad morzem to był sp350. Nie chciało mi się brać czegoś większego, napstrykałem się morza do znudzenia...
A propos widzę, że masz niezwykłą lekkość w przemieszczaniu się od gór do morza?
Podobno człowiek dużo podróżuje jak nie ma samochodu :)
Rude są fajne.
u nas sie mowilo: "Lepsza Nowa Ruda, niz stara blondyna"
Janko, sory za OT, ale bylem ciekaw, czy, oprocz Nowej Rudy, gdzies jeszcze w Polsce mozna sie ublocic na czerwono :)
Janko Muzykant
27.09.10, 11:34
Janko, sory za OT, ale bylem ciekaw, czy, oprocz Nowej Rudy, gdzies jeszcze w Polsce mozna sie ublocic na czerwono :)
Można, w Dolinie Popradu np., dużo źródeł szczawiowych wód mineralnych (polecam, bo są naprawdę dobre, lepsze od sklepowych, a nie da się ich kupić, bo są nietrwałe).
Wokół źródeł wszystko jest czerwone jak krew:
http://tapety.grejt.pl/05/05016.jpg
Janko Muzykant
9.10.10, 22:23
I znowu w Gorce zapraszam, Gorce jesienne i słoneczne:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/65/1.htm
i następne.
Janko Muzykant
25.10.10, 20:15
A dziś Beskid Makowski w deszczu skąpany:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/68/1.htm
i następne, zapraszam.
A dziś Beskid Makowski w deszczu skąpany:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/68/1.htm
i następne, zapraszam.
Bardzo ładne te Twoje zdjęcia.
Janko Muzykant
25.10.10, 20:22
Bardzo ładne te Twoje zdjęcia.
Dzięki za miłe słowo :)
Dzięki za miłe słowo :)
:)
Oglądam uważnie i staram się czegoś nauczyć. Dookoła mnie piękne lasy, ale fotki nie wychodzą mi takie ładne :)
Jesień to piękna pora roku, ładnie pokazana
Janko Muzykant
1.11.10, 21:15
Zapowiadali jesień stulecia (zimną, mroźną i straszną) i co do samego stulecia nie pomylili się, bo jest istotnie nadzwyczajna - ciepła i złoto-ruda :)
Zatem zapraszam pstrykać, a sam poczyniłem trochę kiczyków zeń:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/72/1.htm
i następne.
Poczynione 7D plus 30/2, penem oraz... komórką.
Piąte zdjęcie wymiata:wink:
Piąte zdjęcie wymiata:wink:
Gdzie?-nie widze zadnego zdjecia w poscie:roll:
Bo w poście ich nie ma ;)
RadioErewan
2.11.10, 00:59
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/72/2.htm jest świetne. Nie jest to może las z Hero, ale jest ulotność.
Pozdrawiam
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/72/2.htm jest świetne. Nie jest to może las z Hero, ale jest ulotność.
Za to ten jest prawdziwy :)
Ładna ta seria.
Podoba mi się ten rudy jesienny bałagan leśny z twoich zdjęć.
Janko Muzykant
3.11.10, 21:12
No i znowu polazłem w góry zamiast pracować.
Z pasma Policy tym razem, nikogusieńko na trasie, zresztą jak zwykle:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/73/1.htm
i następne.
Z przedostatniej zachwyciło mnie 1 a z ostatniej 4. Pozdrawiam :)
kurcze pięknie :D zachęciłeś mnie, dobre foty :) jaka to dokładniej trasa? :)
No i znowu polazłem w góry zamiast pracować.
A po co chcesz pracowac..?
Wystarczy, ze zdjecia robisz kapitalne, prace zostaw innym :wink:
Dwie ostatnie serie kapitalne. Szkoda że w Beskidach halny wszystko pozamiatał.
Witam
Bardzo fajne zdjęcia (niezwykle to odkrywcze z mojej strony).
Z jesiennej serii bardzo podoba mi się kadr wyróżniony przez RadioErewan, a także "spojrzenie" na niebo, z opadającymi liśćmi.
Poza tym bardzo lubię oglądać zdjęcia, po których widać, że nie zostały zrobione na siłę, a dla przyjemności, z potrzeby chwili.
Sam, przez kłopoty z poruszaniem, fotograficznie zmarnowałem piękną polską jesień. Tym chętniej i niestety z odrobiną zazdrości oglądam te zdjęcia.
Pozdrawiam
Janko Muzykant
4.11.10, 10:14
kurcze pięknie :D zachęciłeś mnie, dobre foty :) jaka to dokładniej trasa? :)
Zawoja, w stronę Policy, trochę grzbietem, w stronę Sidziny. Piszę ''w stronę'', bo czasem idę szlakiem, czasem bez wykorzystując leśne drogi, czasem po prostu na przełaj. Jednak z gps-em można mieć komfort ''zapomnienia'' :)
A po co chcesz pracowac..?
Wystarczy, ze zdjecia robisz kapitalne, prace zostaw innym
He, dzięki za miłe słowo, ale zdjęć z lasu to w swym życiu sprzedałem może za pięć stów :)
Nie ma lekko, do zarabiania służą czynności bardziej prozaiczne.
Dwie ostatnie serie kapitalne. Szkoda że w Beskidach halny wszystko pozamiatał.
Łyso już. Ale jest trochę akcentów kolorowych, głównie krzaki i młode drzewa, da się powybierać obiektywem.
Janko Muzykant
8.11.10, 08:39
A dziś zapraszam w Tatry na Kościelec. To była chyba ostatnia szansa rozsądnego wyjścia na ten szczyt w tym roku:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/10/0.htm
Ciekawostka - spora część ujęć przy 800iso (ep-1) ze względu na koszmarny wiatr i związane z tym ''rzucanie'' sprzętem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.