PDA

Zobacz pełną wersję : Lustrzanka zimą



PiterS
5.10.08, 16:30
Moim hobby jest wędkarstwo i aparat fotograficzny jest niezbędnym elementem mojego wyposarzenia. Zbliża się zima więc mam pytanie: jak lustrzanki znoszą temperatury poniżej 0 stopni? Zakres pracy olka E-510 to 0-40C. Do tej pory nosiłem małego kompakta gdzieś w wewnetrznej kieszeni kurtki, ale olka ukryć się nie da. Noszony w torbie na ramieniu też chyba zmarznie. Myślę o noszeniu go w torbie i wkładaniu do plecaka, który przylegając do pleców większą powierzchnią będzie się ogrzewał od ciała. W temacie chodzi mi o mechaniczne elementy korpusu (mechanizm lustra) i obiektywu, elektronika wiadomo jak znosi mrozy (wiekszy pobór prądu itp).

http://img393.imageshack.us/img393/9263/pa043276al8.jpg

michalzolnowski
5.10.08, 16:41
Witam.

Dzisiaj spacerowałem z olkiem po lesie i o tym samym myślałem. Nadchodzi zima i jak aparat to zniesie.

rodia
5.10.08, 16:56
Ja e-pińsetke tachałem zimą nie raz i nic jej nie zaszkodzilo nigdy. AKU dziala troche krócej i trzeba uważać jak się wraca do domu bo jak zimny aparat wyciągnie sie od razu na ciepłe powietrze to pokryje się szybko skroploną parą wodną. Dlatego najelpiej po powrocie zostawić wtorbie do zrównania temperatury.

No i zimna matryca mniej szumi ;)

PiterS
5.10.08, 17:00
O odmrażaniu aparatu po powrocie do domu może później, skupmy się na pracy olka na mrozie.

Szogo
5.10.08, 17:07
Przyłączam się do pytania.

dziekan
5.10.08, 17:27
E-500 działało bez problemu - a śmigałem z nim dosyć często czasami nawet po pół dnia. Brałem też na narty w plecaku przejeździł cały tydzień razem ze mną i zero kłopotów - czasami z powodu niskiej temperatury występowało smużenie menu jak w komórkach trzymanych w zimnie - ale to raczej nie problem.

Stanlej
5.10.08, 17:31
W moim przypadku występuje dziwne przebarwienie w górnej części zdjęcia, dokładnie pod wizjerem, nakładanie zaślepki nie pomagało, nie na wszystkich zdjęciach, około 30%, coś jak poświata w kolorze różu, ale dodam, że temperatura pracy oscylował w okolicach -15stopniC. Model E-500.

michalzolnowski
5.10.08, 18:12
Ja już wiem wszystko co chciałem wiedzieć. Dziękuję za odpowiedzi. W koncu lustrzanka to nie jakaś badziewiasta idiotenkamera, że w kaftaniku trzeba trzymać...

Szogo
5.10.08, 18:25
Ja już wiem wszystko co chciałem wiedzieć. Dziękuję za odpowiedzi. W koncu lustrzanka to nie jakaś badziewiasta idiotenkamera, że w kaftaniku trzeba trzymać...

Ale powolne odmrażanie jest jak najbardziej potrzebne. Przy gwałtownej zmianie temperatury otoczenia z niskiej na wysoką skrapla się woda, a więc podejrzewam, że optyka i elektronika mogą ucierpieć z tego powodu. Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.

jerryg3
6.10.08, 17:06
Nie mylisz się. Kiedyś robiłem zdjęcia na ślubie znajomych. Był grudzień, były zdjęcia bram, przyjazdu młodych pod kościół. Nie miałem czasu na klimatyzację aparatu i podczas ceremoni zaczął się pocić. Naszczęście miałem drugi, więc i zdjęcia są i aparat ocalał.

PiterS
6.10.08, 18:09
Więc nie ma oporów w mechaniźmie lustra czy w AF? Jeśli tak to jestem spokooooooojny :cool:

Daniyal9
7.10.08, 22:05
Ale powolne odmrażanie jest jak najbardziej potrzebne. Przy gwałtownej zmianie temperatury otoczenia z niskiej na wysoką skrapla się woda, a więc podejrzewam, że optyka i elektronika mogą ucierpieć z tego powodu. Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.

zgadza się kolego...najlepiej po foceniu włożyć korpusik z obiektywem do szczelnej torby lub jakiejś reklamówki gdzie dopiero po wyrównaniu się temperatury można wyjąć i dalej focić.No chyba ,że masz uszczelniony korpus z obiektywem-to już mniejszy problem...Polecam obejrzenie "Szybkiego kursu fotografii-FOTOMANIA"-odcinek nr 9...

;)