Sigma 105 f 2.5 EX DG czy prawdą jest że....

[martinero]

Witam , proszę o parę słów komentarza do tekstu zamieszczonego poniżej :
>Po wpięciu Sigmy 105 f 2.8 EX DG MACRO do dowolnego korpusu cyfrowego Olympusa z matrycą o wymiarach fizycznie mniejszych od wymiaru klatki filmu małoobrazkowego, obiektyw ten przystosowany do " obsługi" większej klatki filmu małoobrazkowego , na mniejszej fizycznie matrycy będzie "rysował" obraz wykorzystując tylko centralne partie swoich soczewek , które to partie " rysują " najostrzej i praktycznie są pozbawione jakichkolwiek wad optycznych. Brzegi soczewek w przypadku wpięcia obiektywu do niepełnoklatkowej lustrzanki wogóle nie będą brały udziału w"rysowaniu" obrazu. Innymi słowy:
Po wpięciu w.w. obiektywu do lustrzanki Olympusa z fizycznie mniejszą matrycą , otrzymujemy doskonały praktycznie pozbawiony wad optycznych teleobiektyw macro .<
Ponadto mam pytanie , czy powyższe założenie może mieć zastosowanie do pozostałych obiektywów SIGMA serii DG , z mocowaniem do Olympusa:roll:

[dziekan]

Witam , proszę o parę słów komentarza do tekstu zamieszczonego poniżej :
>Po wpięciu Sigmy 105 f 2.8 EX DG MACRO do dowolnego korpusu cyfrowego Olympusa z matrycą o wymiarach fizycznie mniejszych od wymiaru klatki filmu małoobrazkowego, obiektyw ten przystosowany do " obsługi" większej klatki filmu małoobrazkowego , na mniejszej fizycznie matrycy będzie "rysował" obraz wykorzystując tylko centralne partie swoich soczewek , które to partie " rysują " najostrzej i praktycznie są pozbawione jakichkolwiek wad optycznych. Brzegi soczewek w przypadku wpięcia obiektywu do niepełnoklatkowej lustrzanki wogóle nie będą brały udziału w"rysowaniu" obrazu. Innymi słowy:
Po wpięciu w.w. obiektywu do lustrzanki Olympusa z fizycznie mniejszą matrycą , otrzymujemy doskonały praktycznie pozbawiony wad optycznych teleobiektyw macro .<
Ponadto mam pytanie , czy powyższe założenie może mieć zastosowanie do pozostałych obiektywów SIGMA serii DG , z mocowaniem do Olympusa:roll:

to teoria :) praktyka wszytko weryfikuje i już tak różowo nie jest -> ludzie mówią że z obiektywami Sigma jest loteria jakościowa - więc coś jest na rzeczy :)

[dog_master]

Poniekąd ;)

Tak, uzywany jest tylko "srodek" obiektywu, czyli jego najostrzejsza czesc.

Ale i tak w Sigmach, nawet pod Olka, zdarzają się bledy ostrzenia i cala reszta... Loteria zostaje. Jedyne, co zyskujemy, to lepsze brzegi obrazu.

[diabolique]

znów się zacznie o loteriach w sigmie :/
Nie wiem jak wy, ale miałem dwie (teraz jedną), jakoś nie narzekam.
:)

[puciu]

Mam ją i uważam że jest bardzo dobra, żadnych BF i FF nie zauważyłem.
Po prostu dobre szkło, warte tych pieniędzy.
Niektórym trudno uwierzyć ,że inne firmy też potrafią zrobić dobry słoik.

[martinero]

znów się zacznie o loteriach w sigmie :/
Nie wiem jak wy, ale miałem dwie (teraz jedną), jakoś nie narzekam.
:)

ja byłem na to przygotowany :) ale jestem uodporniony

Nie wydaje mi sie że seria EX jest taka podła i "loteryjna" jak to wszyscy powiadają . Muszę przekonać się empirycznie innego wyjścia nie ma :roll: ponadto zainteresował mnie ten tekst o własnosciach optycznych serii DG w połączeniu z niepełnowymiarową matycą olympusa , dał mi wiele do myślenia.


pozdrawiam :grin:

[Dempsey]

To, że wykorzystywane jest tylko centralna część soczewek obiektywów zaprojektowanych do pełnej klatki jest prawdą nie tylko dla Olka ale również, dla wszystkich lusterek z matrycą formatu APS, generalnie mniejszą od pełnej klatki (z tym, że dla Olego bardziej ;-) ). Szczególnie dobrze sprawdza się to dla starych szkieł manualnych, których środkową część wykorzystują nasze lusterka. Ba jak ktoś sobie kupi Pelenga (kołowy fisheye) to na Olympusie z "kołowości" nic już nie zostaje i mamy pełnoklatkowego fisheye'a :-)

[dog_master]

ja byłem na to przygotowany :) ale jestem uodporniony

Nie wydaje mi sie że seria EX jest taka podła i "loteryjna" jak to wszyscy powiadają . Muszę przekonać się empirycznie innego wyjścia nie ma :roll: ponadto zainteresował mnie ten tekst o własnosciach optycznych serii DG w połączeniu z niepełnowymiarową matycą olympusa , dał mi wiele do myślenia.


pozdrawiam :grin:
Wyprobuj, wyprobuj ;)

Po co ktos mialby wymyslac takie rzeczy? :/