Zobacz pełną wersję : 40-150 kłopoty z ostrością?
Witam,
Tak jak to napisałem w podobnym wątku, chyba mam problem z ostrzeniem obiektywem 40-150 (kit) z E-510.
Pisze "chyba", ponieważ tak do końca nie jestem pewien, czy błąd nie tkwi w złym ustawieniu, w oświetleniu itp.
Chodzi o portrety: na pierwszych 3 zdjęciach twarz, na którą ustawiam ostrość, jest...nieostra, a chustka jest dobrze wyostrzona. Nie wiem, czy nie jest to "wina" naświetlenia: chustka jasna, naświetlona zdecydowanie lepiej niż twarz, która jest w cieniu. Pojawia się szum (na powiększeniu!), który powoduje, że buzia jest nieostra:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=4588&stc=1&d=1212348598
TP011690nieostr.jpg
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=4589&stc=1&d=1212348598
TP011694nieostr.jpg
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=4590&stc=1&d=1212348598
TP011757nieostr.jpg
przedostatnia fotka pokazuje z kolei, że obiektyw daje jednak radę i zdjęcie (ostrość) jest poprawne.
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=4591&stc=1&d=1212348598
TP011741ostr.jpg
Podobnie jest ze zdjęciem ostatnim - byłem w szoku, że kitowy 40-150 potrafi tak wspaniale wyostrzyć z dość dużej odległości. Spójrzcie na piłkę (pomijając mój błąd, że na nią ustawiłem fokus, a nie na twarz chłopaka). Dla mnie bomba :-D https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=4592&stc=1&d=1212348598
TP011789extra.jpg
Więc o co chodzi z tą ostrością?
Dodam tylko, że niestety moja córcia jest baaaardzo ruchliwa i na każdej fotce się ruszała, ale z drugiej strony - dlaczego chustka jest ostra ??
To nie obiektyw,to Ty.Automat w aparacie nie wie ,ze to dziecko,ustawia ostrosc na krawedziach(Przejsciach o znacznej roznicy w swietle) i tam sie zaczepia i ostrzy.W tym konkretnym przypadku jest to krawedz bluzki,sukienki czy jak to nazwac.Sama twarz dziecka jest cala w lagodnych przejsciach i automat ja pomija.Sprawdz tak .ustawiaj na jednym punkcie,lap ostrosc na oko,nos,usta i wcisnietym do polowy kadruj.Powinno byc dobrze.Na pilce mial najlatwiej(czarne linie)i tam wyostrzyl.
hmm... z takiego bliska, punkt środkowy (pole AF) ustawiam właśnie na oko lub noc i mam potwierdzenie o prawidłowym ustawieniu przez aparat ostrości. Zawsze tak robię (przy portretach): ostrość na twarz, potem kadruję.... Pole AF (w wizjerze) nie "zahaczało" o krawędź chustki w tych przypadkach.
Wydaje mi sie, ze tu nie ma nic podejrzanego ze sprzetem. Jak sie dzieciak rusza, to wystarczy, ze przesunie glowe o 5 cm do przodu juz po ustawieniu AF i klapa... Trzeba miec poza wszystkim nieco szczescia. Nie wszystkie foty wychodza, jak model jest ruchliwy.
Smerf Maruda
1.06.08, 22:52
Statyw, linijka, dobre światło - to Ci jest potrzebne do zrobienia testu ostrości, a nie ruchliwa dzidzia, jak rane :-)
no tak - ale ja nie robiłem testu, tylko najzwyklejszą fotkę ;-)
co nie zmienia faktu, ze jakiś teścik trza zrobić.
Harpo, ja mam peeeeelno fotek out of focus ;) Z mojej winy ;p Przy malej GO wystarcza drobne zmiany polozenia i juz sie zmieni nieswiadomie GO. Cwiczyc, cwiczyc! :)
A do dzieci w ruchu masz C-AF - bedzie ciegle podostrzal.
Harpo - nie widzę problemów z ostrością. Jak dla mnie wszystko jest OK.
Ja za to rozumiem tytułowe kłopoty z 40-150, bo sam nie wiem o co mu chodzi z ustawianiem ostrości. Zrobiłem nim kilka dobrych zdjęć z pięknie trafioną ostrością, ale jednak w większości przypadków to loteria i nie jestem zadowolony z rezultatów. Zdiagnozowałem sobie ewidentny front focusing, czego test linijkowy (bądź co bądź nieprofesjonalny) jednak nie potwierdził. Zatem z małą ulgą wróciłem w plener i... przestrzelona ostrość niestety przeważa w większości przypadków - i to w pozornie pewnych sytuacjach: dobre oświetlenie, kontrastowe elementy, sporo pionów. Wszystko ustawiam dla pewności na środkowy punkt i potem dopiero kadruję, ale nie pomaga.
Teoretycznie wiem, że tym obiektywem da się zrobić dobre zdjęcia, ale na razie odstawiłem go na półkę, bo z drugim kitem 14-42 nie mam takich problemów.
Statyw, linijka, dobre światło - to Ci jest potrzebne do zrobienia testu ostrości, a nie ruchliwa dzidzia, jak rane :-)
za Smerfem Marudą, sam mam oba kitowe obiektywy i robienie zdjęć dziecku jest dość kłopotliwe szkłem 40-150, tu niestety nie ma czasu na ustawienia kadru, sam skupiam się na ostrości postaci lub twarzy i wtedy dopiero z serii zdjęć mogę wybrać właściwy kadr, także nie szukaj problemu tylko rób zdjęcia :)
Problemy z fokusem same się znajdują. Miałem światło, nieuciekającego "pozera", celowałem na środkowy punkt (i dopiero potem kadrowałem), potwierdzenie było szybko, a i tak w ponad połowie zdjęć (z ok. 50) robionych tego dnia w podobnych warunkach poczułem się srogo oszukany przez autofocusa.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3341282650e546f.html)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3341282650e546f.html) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3341282650e546f.html
Tak jak na zdjęciu z powyższego linka, obiektyw zazwyczaj ustawiał ostrość od kilkudziesięciu cm do kilku metrów przez punktem w którym potwierdził (!) ostrość. I nie zawsze były to "sensowne" pomyłki, np. lepiej oświetlony lub bardziej kontrastowy przedmiot. Przy jednym lub dwóch zdjęciach bym się nie skarżył, ale w tym przypadku to spora część serii podobnie spudłowana.
Hmm a sprawdzales, czy:
- masz ustawiony S-AF, a nie C-AF?
- masz ustawiony srodkowy, pojedynczy punkt AF, a nie multi?
- obiektyw jest dobrze przypiety do body? czasem cos moze nie zaskoczyc, kilka razy mialam taki dziwny zwis szkla, po przepieciu bylo okej
Problemy z fokusem same się znajdują. Miałem światło, nieuciekającego "pozera", celowałem na środkowy punkt (i dopiero potem kadrowałem), potwierdzenie było szybko, a i tak w ponad połowie zdjęć (z ok. 50) robionych tego dnia w podobnych warunkach poczułem się srogo oszukany przez autofocusa.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3341282650e546f.html)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3341282650e546f.html) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3341282650e546f.html
Tak jak na zdjęciu z powyższego linka, obiektyw zazwyczaj ustawiał ostrość od kilkudziesięciu cm do kilku metrów przez punktem w którym potwierdził (!) ostrość. I nie zawsze były to "sensowne" pomyłki, np. lepiej oświetlony lub bardziej kontrastowy przedmiot. Przy jednym lub dwóch zdjęciach bym się nie skarżył, ale w tym przypadku to spora część serii podobnie spudłowana.
patrząc na szynę to poruszone chyba jest
ze zdjęć które pokazałeś tylko jedno jest delikatnie nieostre, reszta wydaje się tylko nieostra, ale tak wychodzi skóra dziecka, to normalne.
Na pewno celowałem w środkowy punkt AF w trybie S-AF. Nawet jeśli to foto wyszło lekko poruszone, to nie zmienia faktu, że ostrość zbyt często ląduje gdzieś pomiędzy mną a fotografowanym obiektem. Dam sobie spokój z domowymi testami i będę próbował normalnie działać z tym obiektywem - może uda mi się dojść z nim do porozumienia albo przynajmniej odpowiednio zdefiniować problem i wysłać do serwisu. Na razie irytującym pozostaje fakt, że zupełnie nie mam do niego zaufania, bo odsetek pomyłek autofokusa znacząco przekracza akceptowalne dla mnie kilka lub kilkanaście procent. Dotarło to do mnie najdobitniej, gdy tego samego dnia robiłem zdjęcia w identycznych warunkach kompaktowym ultrazoomem Panasonica FZ5 (z badź co bądź dobrym szkłem Leica). Mam świadomość różnic pomiędzy obróbką obrazu w kompaktach i lustrzankach (wyostrzanie itp), ale tu różnica w celności AF i ogólnej wyrazistości obrazu była kolosalna - na niekorzyść obiektywu 40-150 Olympusa.
Mam ten obiektyw od 10 dni.Jestem bardzo zadowolony.Zadnych problemów z ostroscią!Ilosc nieostrych fotek jest znikoma.Miałem starszą wersję.Ta wydaje mi sie szybsza i chyba ostrzejsza.Dobrze ostrzy nawet w słabszym swietle.Oczywiscie w porównaniu do starszej wersji.nie jestem fachowcem ale na Twoim miejscu posłałbym go do serwisu.
tymczasowy_
4.06.08, 22:45
Szanowni użytkownicy 14-42, 40-150, 70-300, i każdego innego szkiełka. Zanim zaczniecie wypisywać tasiemcowe wątki o hipotetycznych przypadłościach FF/BF przeczytajcie z uwagą ponizsze wątki:
http://focustestchart.com/focus10.pdf
http://canon-board.info/showthread.php?t=3820 (to zamiast tłumaczenia pierwszego linka).
Jak ktoś ma odrobinę wyobraźni, to nawet nie musi znać angielskiego.
Kilka uwag:
1. Test na FF/BF z pojedyńczą kartka nie jest w 100% miarodajny
2. Należy wykonać najlepiej 20 fotek (przed każdą fotką obowiazkowo należy przeogniskować obiektyw)
3. Zadbać o dobre oświetlenie, bo im gorsze oświatlenie, tym częściej myli się AF.
4. Dla pewności ustawić aparat na statywie.
5. Jeśli powiedzmy 80 - 90% fotek jest powtarzalnych i wykazuje podobnej wielkości FF czy BF to masz problem, opisz go i wyślij do serwisu.
6. Jednak, przed wysłaniem obiektywu, zrób test na innym szkle, bo może FF/BF wynika z błędu AF'a w body, wtedy reklamujesz body.
7. Powtórz pkt2 do 5 na innej ogniskowej.
8. Jeśli test nie wykazał defektu FF/BF, to przyczyna "nieostrych" fotek jest inna.
Co do fotek dzieci, to:
1. Ich buźki są faktycznie gładziutkie. Wystarczy miękkie światło i mamy wrażenie "mega" nieostrych fotek. Dla testu proponuję włączyć lampę (tą w body lub zewnetrzną), od razu poprawi się ostrość bużki dziecka, dzięki ostremu swiatłu.
2. Nie ufać narysowanym polom AF z matówku, Fizyczne położenie czujników może być inne: np pole czujnika jest wieksze od tego narysowanego, lub pole czujnika jest przesuniete w stosunku do rysunku z matówki. Dlatego fotki z "rzeczywistości" są mało wiarygodne do stwierdzenia FF/BF.
3. Dziecko jest bardzo ruchliwe, nawet czasy 1/500 czasami nie zamrożą ruchu głowy.
4. Przekadrowywanie czasami zmienia odległość obiektywu od obiektu, przy płytkiej GO, może się zdarzyć, że to co było ostre przy ustawianiu AF, po przekadrowaniu jest już nieostre.
5. Jeśli chcecie mieć "ostre" dzieci to pobawcie się PSem, większość "super" fotek dzieci z ostrymi oczkami nie pochodzi "wprost z aparatu" lecz jest poprawiana w PSie.
6. Jeśli chcecie mieć "ostre" dzieci to czasami delikatnie błyśnijcie, trochę wprawy i nikt się nie pozna że było błyskanie. A jak ktoś ma "wstręt" do błyskania to musi kupić blendę/ekran i zatrudnić pomocnika do doświetlania tym sposobem buziek.
pozdrawiam i życzę udanych fotek.
5. Jeśli chcecie mieć "ostre" dzieci to pobawcie się PSem, większość "super" fotek dzieci z ostrymi oczkami nie pochodzi "wprost z aparatu" lecz jest poprawiana w PSie.
6. Jeśli chcecie mieć "ostre" dzieci to czasami delikatnie błyśnijcie, trochę wprawy i nikt się nie pozna że było błyskanie. A jak ktoś ma "wstręt" do błyskania to musi kupić blendę/ekran i zatrudnić pomocnika do doświetlania tym sposobem buziek.
I to cala prawda w kilku zdaniach.Na potwierdzenie tezy w p 5 i 6 taka szybka fotka poprawiona w PS na bardzo szybko.Nie jest to super fotka raz ,ze przy kotlecie,dwa,ze kitem,trzy,blyskana wbudowana lampa.Czyli wszystko najgorsze z mozliwych.Jeszcze do tego krotki kit,czyli gorszy od dlugiego.
@lucca, nie sądzisz, że w drugiej fotce obicie kanapy (skóra) jest ostrzejsze od twarzy? :o
OK - żeby dalej nie drążyć.
Zrobiłem amatorski test - oczywiście wyszło bardzo dobrze i ostro :-)
Zauważyłem, że aparat "swiruje" przy focusie na twarzach: starszy dzieciak celowo stał nieruchomo - AF ustawiłem najpierw na usta, potem na oczy i w obydwu przypadkach najostrzej wyszła czapka.
Wydaje mi się, że tak jak napisał @lucca - problem jest w konturach i kontrastach: twarz zazwyczaj jest gładka i "jednolita" - stąd focus łapie wyżej, czyli na granicy czapki z twarzą oraz ma problemy, kiedy twarz jest mniej doświetlona niż np. ubranie.(Wrzucę wieczorkiem foto dla porównania).
Fotografując obiety stałe - w 90% ostrość jest OK.
@dzemski - spójrz dokładnie na moje fotki (te "linkowane" - większe): we 3 pierwszych chustka jest ostrzejsza niż np. rzęsy i to zdecydowanie.
Żeby nie było: nie robię jakiegoś "megaproblemu" - tylko dzielę się spostrzeżeniami, aczkowiek czasami staje się to irytujące i dlatego liczę na Waszą pomoc i doświadczenia :-)
pozdr.
@lucca, nie sądzisz, że w drugiej fotce obicie kanapy (skóra) jest ostrzejsze od twarzy? :o
pozdr.
Chyba nie,to tylko zludzenie przez swiatlo.Zauwaz,ze to jest ta sama fotka-troche na szybko poprawiona i wykadrowana,wiec oczy,brwi i wlosy dziecka w powiekszeniu sa wystarczajaco ostre.Na kita ostrosc jest wystarczajaca.Przecie on kosztuje tyle co cztery sztangi fajek.Dobry palacz przerabia go w ciagu miesiaca.
Tak czytam ten wątek i zastanawim się o co chodzi. potem przeglądnąłem kilkanaście zdjęć robionych przez córkę aparatem C5060 i wszystko okazało się jasne. Bije on na głowę ostrość zdjęć z E1 i E3 razem wziętych.
Tak jak napisał tymczasowy_ - jeżeli brakuje komuś ostrości pobawcie się PS lub innym Paint Shop Pro. Taka już uroda lustrzanek.
Tak czytam ten wątek i zastanawim się o co chodzi. potem przeglądnąłem kilkanaście zdjęć robionych przez córkę aparatem C5060 i wszystko okazało się jasne. Bije on na głowę ostrość zdjęć z E1 i E3 razem wziętych.
Tak jak napisał tymczasowy_ - jeżeli brakuje komuś ostrości pobawcie się PS lub innym Paint Shop Pro. Taka już uroda lustrzanek.
Nie moge uwierzyc, ze autor dysponuje tym sprzetem, ktory wyliczyl w stopce i pisze takie rzeczy. Kazda lustrzanka, jej cala konstrukcja, optyka, wielkosc matrycy, metoda AF ma dac pewnosc lub prawie pewnosc prawidlowego automatycznego ustawiania ostrosci w punkt. Cala technologia i pomysl lustrzanki temu sluzy!
To, ze kompakty maja 'wrodzona' duza glebie ostrosci i poprawiane softowo jpg to fakt, ktory pomaga odniesc falszye wrazenie ostrzejszych zdjec niz z lustarzanki. Zaden PS nie wyrowna jednak zle trafionego AF. Lustrzanka ma trafiac, tam gdzie zyczy sobie tego fotografujacy i moze to robic bezblednie, chyba ze jest uszkodzona w jakims zakresie.
Smerf Maruda
6.06.08, 22:12
Tak jak napisał tymczasowy_ - jeżeli brakuje komuś ostrości pobawcie się PS lub innym Paint Shop Pro. Taka już uroda lustrzanek.
Trollujesz, tak?
To, ze kompakty maja 'wrodzona' duza glebie ostrosci i poprawiane softowo jpg to fakt, ktory pomaga odniesc falszye wrazenie ostrzejszych zdjec niz z lustarzanki.
A o czym ja niby piszę?!
Wiele osób przesiadających się z kompaktu na kustrzankę (spadek cen lustrzanek powoduje, że są one szeroko dostępne) pisze tylko o jednym - braku lub małej ostrości obrazu. Do tego zmierzam.
Ponieważ nie chciałem nikogo urazić posłużyłem się przykładem córki.
Widzę jednak, że trzeba wykładać kawę na ławę bo w innym razie jest się posądzanym o kłamstwo lub trollowanie!!!
Nie moge uwierzyc, ze autor dysponuje tym sprzetem, ktory wyliczyl w stopce i pisze takie rzeczy.
Nie będę Cię na siłę przekonywał. Jeżeli Cię moja stopka denerwuje, to mogę usunąć jej zawartość.
Jak ktoś chce, to może sobie w puszce ustawić sharpness na maksimum i będzie miał taką "ostrość", że aż mu gały wyjdą z wrażenia.
Nie będę Cię na siłę przekonywał. Jeżeli Cię moja stopka denerwuje, to mogę usunąć jej zawartość.
Jakby mogla mnie denerwowac czyjas stopka (?) - wyrazilem zdziwienie, ze klubowicz operujacy profesjonalnymi lustrami stwierdza, ze ostrosc E1 i E3 nie umywa sie do kompaktu. Dobrze trafiony z ostroscia obraz RAW z lustrzanki bije wielokrotnie odpowiednik z kompaktu i tyle. Gdyby tak nie bylo, to ... koniec swiata. Nawet mi sie nie chce dyskutowac - moze ktos inny sie znajdzie, kto wylozy lawe na kawe.
Masz racje - tanie lustra obnazaja braki wiedzy u masy ludzi, ktorym wydaje sie, ze dumnie brzmiace slowo 'lustrzanka' i 2000 PLN same zalatwia reszte.
Jak ktoś chce, to może sobie w puszce ustawić sharpness na maksimum i będzie miał taką "ostrość", że aż mu gały wyjdą z wrażenia.
...nie w E-510 :-| W E-410 owszem, ale różnica ostrość pomiędzy tymi dwoma aparatami jest znaczna (test na fotopolis - banknot: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6030&p=3)
@Bollo: chyba jasno tłumaczyłem na początku, że nie chodzi o ogólną ostrość obiektywu/aparatu, tylko o prawidłowy punkt AF...
Po próbach w plenerze doszedłem do wniosku, że kiepskie oświetlenie=kiepska ostrość.(yeah! Amerykę odkryłem, nie? ;-) )
Spójrzcie na to zdjęcie (koniecznie w pełnym wymiarze): czy twarz, na którą nastawiałem AF jest równie ostra jak palec (kciuk) trzymający dzieciaka?
...nie w E-510 :-| W E-410 owszem, ale różnica ostrość pomiędzy tymi dwoma aparatami jest znaczna (test na fotopolis - banknot: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6030&p=3)
Fotopolis jakieś bajki wypisuje. Na zdjęciach z dpreview nie widzę żadnej różnicy w wyostrzaniu między E-410 a E-510.
Spójrzcie na to zdjęcie (koniecznie w pełnym wymiarze): czy twarz, na którą nastawiałem AF jest równie ostra jak palec (kciuk) trzymający dzieciaka?
Harpo - nie obraź się ale zwracamy uwagę na zupełnie inne szczegóły. Dla mnie nie do przyjęcia jest cień, który położył się na dziecku. Innego większego problemu nie widzę.
Większość obiektywów najlepiej ostrzy w centrum. Czym dalej od środka tym powinno być gorzej. Szczególnie w kicie. Pocieszę Cię w kitach Zuiko jest bardzo, bardzo przyzwoicie.
Fotopolis jakieś bajki wypisuje.
Problem w tym, że dla wielu polskich Internautów, którzy szukają porad w necie jest to wyrocznia. Ja znam wiele osób, które zakupiły puszki właśnie wg punktacji Fotopolis.
Co jak co ale E-510 ocenili bardzo pozytywnie. Nie czytałem lepszej recenzji w Polsce.
@Bollo: chyba jasno tłumaczyłem na początku, że nie chodzi o ogólną ostrość obiektywu/aparatu, tylko o prawidłowy punkt AF...
Faktycznie, przeoczyłem - może stąd nasze nieporozumienie.
@Bollo - dobrze , że doczytaleś ;-)
Fotopolis żadnych głupot nie wypisuje: miałem okazję porównać fotki i z 410 i z 510. To prawda, że programowo body E-410 wyostrza zdecydowanie lepiej.
Ale nie w tym rzecz - dzięki za uwagi.
Fotopolis żadnych głupot nie wypisuje: miałem okazję porównać fotki i z 410 i z 510. To prawda, że programowo body E-410 wyostrza zdecydowanie lepiej.
To wiem, ale nie o to mi chodzi. Miałem na myśli twierdzenie, że E-410 przy najniższym poziomie wyostrzenia i tak wyostrza bardziej, niż E-510 przy najwyższy. I to jest akurat bzdura.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.