Zobacz pełną wersję : Dobór szkieł na start do OM-D E-M10 Mark II / OM-D E-M5 Mark II
Witam,
Jest to mój pierwszy post na forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Jestem totalnym amatorem z przeszłością kompaktowo superzoomową, ale w końcu zamierzam wkroczyć w świat bardziej zaawansowanych aparatów.
Jakieś tam podstawy fotografii mam opanowane. Nawet na kurs kiedyś chodziłem. Nie mniej przez brak sensownego aparatu mój zapał do fotografowania wygasł niemal całkowicie.
Obecnie przymierzam się do zakupu Olympusa OM-D E-M10 Mark II lub OM-D E-M5 Mark II. Będzie to raczej aparat na długie lata więc bardzo poważnie rozważam zakup E-M5 z uwagi na zdecydowanie solidniejszy korpus. Problem w tym, że zakup E-M5 wiązać się będzie z koniecznością pójścia na kompromisy jeśli chodzi o szkła. Z obejrzanych testów wynika, że stabilizacja jest zauważalnie lepsza niż w E-M10. Lubie fotografować pejzaże/architekturę więc tryb hi res również powinien się sprawdzić. Dla mnie osobiście zewnętrzna lampa dodawana do zestawu także jest na plus. Ma regulowaną głowicę co na początek powinno mi wystarczyć aby doświetlić scenę przy słabszym (odbitym od sufitu) świetle w moim niskim mieszkaniu. Oczywiście można ją dokupić osobno za 300 zł, ale zawsze to jeden zakup mniej No i na koniec pełna regulacja ekranu. Wielki plus ze względu na "selfie". Przeglądam ostatnio dużo swoich zdjęć i mnie tam w zasadzie nie ma :smile:. Możliwość wykonania raz na jakiś czas zdjęcia z ręki na którym będę ja i moja rodzina a nie tylko moja rodzina to zawsze plus. Oczywiście wiem, że do tego będzie potrzebny odpowiedni obiektyw...
Generalnie aparat będzie wykorzystywany do:
60% - zdjęcia rodzinne/dzieci/portrety/sesje rodzinne często w pomieszczeniach przy niekoniecznie dobrym świetle
20% - filmowanie pociech, uroczystości rodzinnych itp. (myślę, że z czasem, kiedy nabiorę doświadczenia, może się ten procent nawet zwiększyć)
10% - fotografia uliczna/imprezy plenerowe
10% - pejzaże/panoramy/architektura - generalnie zdjęcia wakacyjnie
Z tego co już obejrzałem i przeczytałem wynika, że idealny zestaw dla mnie to jasny uniwersalny zoom do codziennej fotografii, dłuższy zoom na wycieczki/koncerty/imprezy plenerowe, plus 1/2 stałki do portretów/sesji z dzieciakami. Nie mniej na tą chwilę nie jestem w stanie sobie pozwolić pełny taki zestaw. Musze iść na kompromisy i w zależności od body będą one mniejsze lub większe.
Jeśli chodzi o Micro 4/3 to z E-M5 będę w stanie sobie pozwolić na tą chwilę na jeden uniwersalny zoom kitowy typu:
14-42 mm f/3.5-5.6 EZ (lub naleśnik)
12-50 mm f/3.5-6 (ten wydaje mi się zbyt mało poręczny)
Co do E-M10 to myślałem nad którymś z dwóch bardzo dobrze ocenianych obiektywów:
12-40 mm f/2.8 PRO
14-150 mm f/4.0-5.6 II
lub nawet komplecie kilku tańszych obiektywów (krótki zoom, długi i stałka).
Pytanie jest następujące czy lepiej:
1) Kupić droższe body z tańszym obiektywem i później dokupić lepsze obiektywy/odsprzedać obiektywy kitowe
2) Kupić tańsze body z pełnym zestawem kilku tańszych obiektywów
3) Kupić tańsze body i od razu zainwestować w lepsze szkło(szkła) a po jakimś czasie ew. odsprzedać przejściowe body i kupić docelowe
Pytania uzupełniające:
1) Czy 12-40 mm f/2.8 PRO lub 14-150 mm f/4.0-5.6 II był by dla mnie wystarczający do wymienionych wyżej celów, w szczególność:
- zdjęcia rodzinne w mieszkaniu i w plenerze (plaża, działka, place zabaw itp.)
- portrety/sesje z dzieciakami
- filmowanie z możliwością płynnego zoomu i zabawą z głębią ostrości
- zdjęcia wakacyjne (pejzaże/architektura)
2) Jakie obiektywy (kity/tańsze stałki) musiał bym zakupić aby zaspokoić powyższe potrzeby? :smile:
Mile widziane propozycje innych obiektywów (może z przejściówkami) lub zestawy obiektywów.
Ps. Czy w ogóle obiektywy które rozpatruje mają sens biorąc pod uwagę moje potrzeby? Może moje rozważania w ogóle nie mają sensu? :smile:
...Będzie to raczej aparat na długie lata ...
Zmień sposób myślenia. Na długie lata wchodzi się w system, a aparat to tylko jeden z jego elementów. Tak do bólu subiektywnie, to ja bym brał 12-40/2,8 (uniwersalny) + kitowy 40-150 za grosze (do zabawy z rodziną w plenerze) + jakaś mocna manualna lampka z wyzwalaczem (do domowego szaleństwa w długie zimowe wieczory). Za to co zostanie korpus, raczej używany. Później nie pytaj, jak będzie Ci czegoś brakowało, to dojdź do takiej sytuacji, kiedy sam będziesz wiedział czego chcesz.
Cześć
Pozwolę sobie na komentarz (bardzo subiektywny) do maila (trochę off-topic).
Sam jestem nowy na forum.
Mniej więcej przed rokiem byłem na podobnym rozdrożu.
Po decyzji o zmianie systemu nie mogłem wybrać pomiędzy M5II a M10II oraz obiektywami - wydawało mi się, że 14-150II będzie takim złotym kompromisem.
Po wielodniowym wertowaniu forum, opinii, odwiedzaniu sklepów, macaniu - nadeszła decyzja.
Jednak M10II wraz z 14-150II. Przeważyło to co wspomniał fret, wybór tańszego body i przeznaczenie niewydanych pieniędzy na rozwój systemu (nadmieniam, że udało mi się "sprawdzić oba body"). Oczywiście serce bolało (mnie jako gadżeciarza), że takie doskonałe body (M5II nie będzie moje). Trochę w tym było komentarza żony (jak będziesz potrzebował, to zmienisz, lepiej wydać na szkła).
Po zakupie stałem się szczęśliwym użytkownikiem Olympusa. Aparat sprawował się idealnie. Obiektyw ładnie rysował.
Idylla trwała do momentu przetestowania innych/dodatkowych obiektywów. Oglądnięcie w sklepie to nie to samo jak posiadanie go na weekend czy tydzień.
Na początku udało mi się sprawdzić 14-42 II i EZ, 40-150. tutaj mój obiektyw jednak dawał radę -> fajne mniejsze, ale wolałem swój.
Problem pojawił się gdy testowałem 12-40/2.8 -> nagle wszystkie zdjęcia stały się "ładniejsze". Nawet żona stwierdziła "fajny, dobry". Po tym teście zachorowałem na owy obiektyw. Po kilku miesiącach - pojawiła się okazja na zakup w przyzwoitej cenie -> to był strzał w 10.
Okazuje się, ze 12-40 jest zainstalowany przez 90% czasu na body. Zaś 14-150 jest brany na wyjazdy lub do specyficznych zastosowań. Zastanawiam się czasem czy go nie sprzedać ew. zamienić na 40-150 PRO. Tak czy inaczej wymaga zmiany na body.
Później miałem okazję sprawdzić 12/2.0, 17/1.8, 45/1.8 -> fajne, ekstra obiektywy. W mieszkaniu - super. Na testowałem na ulicy. O ile wcześniej zastanawiałem się czy nie są to obiektywy typu "must" to po testach stwierdziłem, że mój 12-40 całkiem nieźle sprawdza się jako zamiennik takiego zestawu.
Może cięższy i ciemniejszy, ale daje swobodę operowania ogniskową. Do stałek zapewnie wrócę jeszcze, choć już wtedy będę bardziej świadomy tego co chcę (ciągle 45/1.8 kusi mnie dla portretu :) - mam 14miesięczna córkę, która dziwnym zbiegiem okoliczności często pojawia się w kadrze:)).
Udało mi się też sprawdzić 9-18mm fajny malutki obiektyw, którego mi brakuje w zestawie. Jednak cena sugerowana jeszcze mnie powstrzymuje od posiadania go, w większości 12-40 daje mi pełen komfort korzystania.
Co do sprzętu, to zastanawiam się jeszcze nad lampą błyskową - tego czasami brakuje - zwłaszcza w mieszkaniu, acz... w większości przypadków aparat i obiektyw całkiem dobrze sobie poradziły nawet ze skąpym sztucznym oświetleniem.
Podsumowując swój wywód
- jestem bardzo zadowolony ze swego wyboru (wg mnie warto wydać mniej na body a resztę gotówki zainwestować w dobry obiektyw) - chyba, że cena nie jest ograniczeniem
- jeśli się nie spieszysz, to może warto poczekać na M10mIII? Ja trafiłem jak wchodziła generacja II i jednak zainwestowałem w nowsze body (gadżety wydały mi się warte ceny).
-teraz chęć posiadania M5mII mocno u mnie zeszła. Może wymienię body na M5mIII lub M10mIII, ale czy będzie warte - okaże się po ujawnieniu specyfikacji :)
-selfie z tymi obiektywami -> trudne, aczkolwiek udawało nam się je robić -> trzeba mieć mocne nadgarstki. Pewnie tutaj jasna stałka by dużo by poprawiła w kwestii wagi. Można próbować jeszcze wyzwalać z telefony z poziomi OIShare, acz - czasami wzrok ucieka sprzed obiektywu i wraca na telefon.
Dobrego wyboru :)
pzdr
za artart-em 12-40 to strzał w 10-kę. raz wydana kasa i DOBRZE wydana!
Zacznij od 12-40 2.8, a potem zobaczysz w którym kierunku Cię pociągnie ;-)
Dziękuję bardzo za opinie. Szczególnie artart (https://forum.olympusclub.pl/members/29665-artart).
Cały czas walczę ze sobą w kontekście M5. Jeśli chodzi o obiektyw to od początku, po przeczytaniu wielu recenzji i opinii, 12-40 wydał mi się jedynym słusznym wyborem (na start).
Jeszcze podsumowując temat szkieł (bo wybór body to już bardzo subiektywna rzecz):
1) Czy 12-40mm PRO nie da mi zadowalających efektów jeśli chodzi o portret? Jeśli tak to jaki jest kolejny krok w tym temacie? Nad którym obiektywem portretowym powinienem się rozglądać aby poczuć różnice?
2) Czy 12-40mm PRO będzie wystarczające do architektury i zdjęć w niewielkich pomieszczeniach (imprezy rożnej maści w domu, barze, itp. itd.). 12mm 4/3" to odpowiednik ~25mm dla FF. Nie jestem żadnym specem fotografii, ale wyczytałem, że do Architektury to raczej 24mm (FF) i mniej.
Teoria teorią, ale najlepiej jak by wypowiedział się ktoś kto używa tego obiektywu :).
PS. Dzięki jeszcze raz za komentarze. W zasadzie rozwiało to moje wątpliwości. Jedynie zastanawiam się co dokupić jeśli wybór padł by na M10 + 12-40 i czy było by mnie na to stać :D
Mam 12-40 z E-M10 więc mogę conieco powiedzieć o tym zestawie.
Ad.1 portret da się zrobić aczkolwiek tak ładnie tła nie rozmyje jak np. 45/1.8. Jeżeli tło jest w miarę ładne to da lekki efekt separacji, ale jak będzie w tle bałagan to dalej będzie widoczny.
Ad.2 do architektury to chyba bardziej obiektywy tilt-shift. W normalnym użytkowaniu ekwiwalent 24mm sprawdza się w szerszych planach i da się jeszcze zrobić zdjęcie, gdzie ściany są w miarę prosto. Przy szerszym kącie będzie trudniej.
Mam 12-40 z E-M10 więc mogę conieco powiedzieć o tym zestawie.
Ad.1 portret da się zrobić aczkolwiek tak ładnie tła nie rozmyje jak np. 45/1.8. Jeżeli tło jest w miarę ładne to da lekki efekt separacji, ale jak będzie w tle bałagan to dalej będzie widoczny.
A ja po zakupie 12-40 sprzedałem 45 1.8. Różnica w rozmyciu tła była zbyt mała dla mnie i właściwie przestałem używać czterdziestkipiątki.
Mimo wszystko najlepiej samemu ocenić.
Do portretu osobiście wolę dłuższe ogniskowe. 12-40/2.8 zrobisz od biedy portret typu głowa i ramiona. Jednak o wiele ciekawiej będzie z 75/1.8, lub w wersji tańszej 45/1.8. Świetny efekt uzyskasz też z 40-150/2.8 jeśli lubisz kremowy bokeh :)
Wszystko zależy od tego, czy portret ma być w plenerze, czy pomieszczeniu. W plenerze możesz odejść od fotografowanej osoby i użyć długiej ogniskowej, w pomieszczeniu ogranicza Cię ściana.
Mimo wszystko lampa błyskowa to dobra rzecz. Możesz niedrogo kupić manualne lampy yongnuo + wyzwalacz radiowy i bawić się światłem.
No i jestem po zakupie.
Padło na OM-D E-M5 MII + placek 14-44 EZ i w drodze jeszcze Panasonic 42,5mm F1,7, który zdecydowałem się wziąć tylko dlatego, że był w ratach 0% :).
Zadecydowała świetna oferta (nowe body i placek za 4200) i kilka innych czynników. Generalnie kupiłem go bardziej sercem niż głową.
Postanowiłem, że placek będzie dla mnie na początek zdecydowanie wystarczający do nauki, a przy tym zdecydowanie wygodniejszy i bardziej poręczny w porównaniu do 12-40 pro. Do zadań specjalnych będę miał na razie Panasa.
Tak więc zestaw jest. Teraz tylko filtry, dodatkowa bateria itp.
A dalej, no cóż, zobaczymy:
- 12-40 pro
- 40-150 pro
- grip HLD-8
...
Postaram się wrócić za jakiś czas i opisać wrażenia amatora, który się przesiadł z kompaktu Fuji HS10...
Dzięki jeszcze raz za rady.
...
Dzięki jeszcze raz za rady.
Ludzie radzą, Ty czytasz i na koniec kupujesz zestaw odpowiadający na odwieczne pytanie ludzkości: Jak wydać mnóstwo kasy na sprzęt produkujący zdjęcia jak z kompaktu? :roll:
Dobrze, że chociaż tego Panasa kupiłeś.
Droga do Prawdy jest kręta :)
Jeśli wybór jest to musi być dobry, najwyżej szybciej nastąpi podmiana.
pzd
Nie przesadzajcie, 14-42 na początek może być, a ten Panasonic da jakąś namiastkę zabawy z różną głębią ostrości.
Teraz najważniejsze to zdjęcia porobić i potem się zastanawiać co ewentualnie wymienić.
Nie przesadzajcie, 14-42 na początek może być...
Panas na raty sugeruje, że będzie to raczej długi początek. Kasa w błoto. To jest szkło na koniec, a nie na początek. Masz zbudowany fajny system i czasem masz ochotę pójść na wycieczkę z aparatem w kieszeni. Na poczatek może być, ale tylko pod warunkiem, że 1k PLN to dla Ciebie kasa na waciki dla żony ;)
Panas na raty sugeruje, że będzie to raczej długi początek. Kasa w błoto. To jest szkło na koniec, a nie na początek. Masz zbudowany fajny system i czasem masz ochotę pójść na wycieczkę z aparatem w kieszeni. Na poczatek może być, ale tylko pod warunkiem, że 1k PLN to dla Ciebie kasa na waciki dla żony ;)
Na początek czyli do pierwszego użycia, potem minimum to Lumix 12-32...
Przesadzacie. Zrobiłem masę fajnych zdjęć 14-42 :-)
Fakt że potem zmieniłem na 12-40 :-D
i ja również. Składak wcale nie gorszy od pierwszego 14-42. Przynajmniej wykonanie o niebo lepsze.
Jak przeglądam bloga Robina Wonga, to mam wrażenie, że wszystkie szkła są super i jestem pod wrażeniem tego co wychodzi nawet z tych podstawowych.
Obserwując "swoje produkcje" - tego wrażenia już nie ma :)
Sam się kiedyś zastanawiałem czy nie wziąć sobie 14-42 i mieć go jako zestaw do kieszeni, acz ..... pewnie teraz wolałbym jakąś stałkę - pewnie 17-kę.
Wybór na początku jest zawsze trudny, człowiek robi doktorat ze wszystkiego a potem wybiera co jest w sklepie, co jest dostępne, na co jest promocja :)
pzdr
pzdr
Jak przeglądam bloga Robina Wonga, to mam wrażenie, że wszystkie szkła są super i jestem pod wrażeniem tego co wychodzi nawet z tych podstawowych.
Obserwując "swoje produkcje" - tego wrażenia już nie ma :)
Sam się kiedyś zastanawiałem czy nie wziąć sobie 14-42 i mieć go jako zestaw do kieszeni, acz ..... pewnie teraz wolałbym jakąś stałkę - pewnie 17-kę.
Wybór na początku jest zawsze trudny, człowiek robi doktorat ze wszystkiego a potem wybiera co jest w sklepie, co jest dostępne, na co jest promocja :)
pzdr
pzdr
Raczej Lumixa 15....
Możliwe,
Nie znam tego szkła i może warto też się nad nim zastanowić.
Próbowałem 12mm - tu było za szeroko dla mnie, do pomieszczeń i na zewnątrz.
17 mm - podpasował mi bardziej, co nie oznacza, że jest ideałem.
pzdr
Raczej Lumixa 15....
Możliwe,
Nie znam tego szkła i może warto też się nad nim zastanowić.
Próbowałem 12mm - tu było za szeroko dla mnie, do pomieszczeń i na zewnątrz.
17 mm - podpasował mi bardziej, co nie oznacza, że jest ideałem.
pzdr
Miałem oba, 17 jest dla mnie zbyt miękkie na obwodzie.
No cóż człowiek działa często pod wpływem impulsu. Pewnie macie racje, że powinienem wybrać M10 i 12-40 pro. Szczerze to jechałem po aparat i miałem pieniądze nawet na m5+12-40 pro, ale ostatecznie uznałem, że to przesada.
O tym, że wybrałem ten zestaw zadecydowała między innymi opinia, że 12-40 nie zrobię takich fajnych portretów jak stałką o światle 1,7/1,8. Swoją drogą wczoraj porobiłem kilka fotek tym Panasem i wydaje mi się, że jak na moje obecne potrzeby był to strzał w 10.
Poza tym wydaje mi się również, że obiektyw jest znacznie łatwiej zmienić nić body, do którego człowiek się przyzwyczaja przez długie tygodnie, personalizuje ustawienia itp.
12-40 to już nie waciki więc muszę w pierwszej kolejności sam dojść czy potrzebuję tego obiektywu, a może zupełnie innego lub dwóch innych stałek... Zobaczymy. Myślę, że jak by Euro lub inny sklep nie dla idiotów miał ten obiektyw w ratach )% teraz to już bym miał go w domu :). A tak sobie spokojnie poczekam.
No i dobrze zrobiłeś. 12-40 to armata - zatraca sens tak małego aparatu. Kita sobie zostaw i używaj na wakacjach albo opchnij na Allegro (jeszcze na tym zarobisz). Później ewentualnie kup jakąś szerszą jasną stałkę (m.ZD 17 f/1,8 jest genialny, śni mi się po nocach odkąd testowałem go z PENem-F) i/lub coś ultra szerokokątnego, teleobiektywowego czy cokolwiek... A jak będziesz miał przypływ gotówki, to zamień zooma na jakiś 1-calowy kompakt, który jakościowo da lepszy obrazek i będzie bardziej poręczny do wakacyjnego pstrykania, a bezlusterkowca zostaw sobie z jasnymi stałkami do bardziej ambitnej fotografii.
... A jak będziesz miał przypływ gotówki, to zamień zooma na jakiś 1-calowy kompakt, który jakościowo da lepszy obrazek i będzie bardziej poręczny do wakacyjnego pstrykania...
Pofantazjować zawsze można, ale stan faktyczny jest taki, że poszło sporo kasy na zestaw od którego "jakiś 1-calowy kompakt... da lepszy obrazek i będzie bardziej poręczny" ;)
Pofantazjować zawsze można, ale stan faktyczny jest taki, że poszło sporo kasy na zestaw od którego "jakiś 1-calowy kompakt... da lepszy obrazek i będzie bardziej poręczny" ;)
Z odpowiednimi szkłami....
Pofantazjować zawsze można, ale stan faktyczny jest taki, że poszło sporo kasy na zestaw od którego "jakiś 1-calowy kompakt... da lepszy obrazek i będzie bardziej poręczny" ;)
Dwie jasne stałki i 1-calowy kompakt będzie leżał w szafie, odkurzany jedynie na wakacje. Jedną jasną stałkę już ma, jeśli dobrze zrozumiałem.
A ja zrobiłem odwrotnie, sprzedałem 12-40 i wziąłem 17tke + 45tke. Zestaw E-M5 II z tymi stałkami mieści się w kieszeni. Planuję jeszcze dokupić Laowe 7.5mm do krajobrazów. 12-40 to jednak ogór, świetny, ale ogór. Znakomicie się sprawdzał w górach, ale cóż, coś za coś
Szczerze to ten aparat nawet z naleśnikiem ciężko do kieszenie wsadzić (to nie PEN-F). Może do kurtki, ale latem spacerując bez pokrowca/torby się nie obędzie, a wtedy to i drugi obiektyw nie jest problemem.
Człowiek miał kompakt to nie miał takich dylematów. Teraz pytanie czy 12-40 czy stalka 17mm , a może szarpnąć się na 7-14... A co dopiero jak zachce mi się tele.
No nic. Do aktualnych potrzeb jest to co jest, a jak przerobie chociaż jeden sezon (kilka imprez, sesji z dzieciakami, wyjazd na wakacje) to się dowiem czego mi najbardziej brakuje i powoli będę uzupełniał szklarnie :D
Swego czasu miałem zestaw małych stałek i byłem zadowolony 7,5 3.5 Samyang / 17 1.8 / 25 1.4 / 45 1.8 / 60. 2.8 - zawsze wygrywały z 12-40 -miałem go 2x i 2x sprzedałem ;-) - chyba nie dam 3 szansy ;-) potem bardzo sobie chwaliłem zestaw 15 1.7 + 35-100 2.8 Panasonica (z uwagi na zakres i wagę), ale ponieważ lubię ciągle zmieniać sprzęt to teraz wycieczkowo robi na razie 12-100/4.0 i przy wsparciu 30/1.4 Sigmy i też jest ok ;-). Swoją drogą zastanawiam się nad posiadaniem 2 systemów ;-). Sony A7 II + małe jasne stałki (Batis 25 i 85) oraz Sony 55/1.8 (ew. coś 35mm). Plus m4/3 z takim 12-100 + 60 2.8 + (300 4.0 ;-) - omijając kwestię ceny (bo pomarzyć można). Byłyby fajny zestaw wycieczkowy plus jakaś stałka pod macro (300mm to taki ideał na uzupełnienie ;-). Plus fajny system do trudniejszych pod względem "światła zastanego" sytuacji - szczególnie w pomieszczeniach/ imprezach itd.
Nadmiar sprzętu = najkrótsza droga do wariactwa ;)
Nadmiar sprzętu = najkrótsza droga do wariactwa ;)
Przekonałeś mnie ;-) A tak na serio to takie letnie piątkowe rozważania - Są bowiem imprezy które "robię" gdzie FF byłaby chyba lepsza ;-) i tak mnie naszło że tak naprawdę to połączenie m4/3 z FF taje takie sensowne zestawienie - korzystamy z zalet FF tam gdzie potrzebne wyższe ISO i GO jest mniejsza (czyli w zakresie do 85mm) oraz zalet mniejszej matrycy (w sytuacjach podróży waga i gabaryty) lub tam gdzie potrzebujemy większej GO (macro) lub długie tele (bez konieczności przymykania). ;-)
Nadmiar sprzętu = najkrótsza droga do wariactwa ;)
Może, ostatni wyjazd zrobiłem z E-M5 MkII z mZd12-100/4 i Lumixem 15/1,8 a jak potrzebowałem szeroko używałem X-T1 z samyangiem 12/2 i wystarczyło, kita fuji nawet nie wyjąłem...
To na morze, ale do Toskanii jednak wezmę także dłuższe szkło...
FF czasem chodzi mi po głowie wyłącznie w powodu mozliwej do uzyskania szerokości.
Mam pytanie z innej beczki.
Czy jesteście w stanie polecić jakiś zgrabny pokrowiec/torbę na tego typu aparat + 2 obiektywy, lampa (mała podręczna z zestawu), baterie zapasowe.
Mam pytanie z innej beczki.
Czy jesteście w stanie polecić jakiś zgrabny pokrowiec/torbę na tego typu aparat + 2 obiektywy, lampa (mała podręczna z zestawu), baterie zapasowe.
Zależy czego oczekujesz:
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/plecak-manfrotto-mb-ms-m-gr-street-messenger-csc.html
lub mniejsza
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/plecak-manfrotto-mb-ms-sb-gr-street-naramienna-csc.html
Czy jesteście w stanie polecić jakiś zgrabny pokrowiec/torbę na tego typu aparat + 2 obiektywy, lampa (mała podręczna z zestawu), baterie zapasowe.
Kup sobie neoprenowe pokrowce i noś sprzęt w plecaku/torbie, który nosisz na co dzień. Osobna torba prawdopodobnie nie jest Ci do niczego potrzebna.
https://pl.aliexpress.com/item/Neoprene-Camera-Bag-Soft-Inner-Case-For-Olympus-E-M5-Mark-II-OMD-EM5II-EM5-Pouch/32822935639.html?spm=a2g17.search0104.3.51.bGhWVL&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_3_10152_10 065_10151_10068_10171_10084_10083_10080_10304_1008 2_10081_10301_10110_10137_10111_10060_10112_10113_ 10155_10114_10154_438_10056_10055_10054_10310_1018 2_10059_100031_10099_10078_10079_10103_10073_10102 _10052_10053_10142_10107_10050_10051,searchweb2016 03_5,ppcSwitch_7&btsid=9499136b-2566-40b8-80fd-e0b7b10dbd5b&algo_expid=29088e85-69c8-4d2a-ab93-287487c35520-6&algo_pvid=29088e85-69c8-4d2a-ab93-287487c35520
https://pl.aliexpress.com/item/Thick-Protective-Neoprene-Pouch-Set-Pouches-for-Canon-Nikon-Pentax-Sony-Olympus-Panasonic-any-model-of/32815434685.html?spm=a2g17.search0104.3.67.bGhWVL&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_3_10152_10 065_10151_10068_10171_10084_10083_10080_10304_1008 2_10081_10301_10110_10137_10111_10060_10112_10113_ 10155_10114_10154_438_10056_10055_10054_10310_1018 2_10059_100031_10099_10078_10079_10103_10073_10102 _10052_10053_10142_10107_10050_10051,searchweb2016 03_5,ppcSwitch_7&btsid=9499136b-2566-40b8-80fd-e0b7b10dbd5b&algo_expid=29088e85-69c8-4d2a-ab93-287487c35520-8&algo_pvid=29088e85-69c8-4d2a-ab93-287487c35520
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.