PDA

Zobacz pełną wersję : Ostatnio zrobiłem zdjęcie, które mi się podoba



Strony : [1] 2 3

Smerf Maruda
27.03.08, 19:15
Do tej pory swoje zdjęcia umieszczałem w wątkach "tematycznych", tak bym to nazwał. Ostatnio jednak, nawet jeśli uda mi się zatrzymać na dłużej w jednym miejscu, to udanych klatek mam dwie, może trzy. Tak więc, miast tworzyć niepotrzebnie multum wątków, w których pokazywałbym dwie-trzy fotografie, pozwalam sobie założyć wątek, w którym umieszczałbym wszystkie zdjęcia, które mi się podobają, a których - nie wiem, jakim cudem - autorem jestem ja. Zdjęcia te będą podlinkowane z flickra - tam bowiem umieszczam foty, ale raz, tutaj będą zdjęcia już poddane selekcji, obiecuję, a dwa - nigdy za wiele podbijania własnego ego, nieprawdaż?

Na początek dwa zdjęcia. Z poniedziałku. Z Korbielowa. Wywoływanie i skanowanie własne.

1. (tytuł: Mam gdzieś Wielkanoc)
I don't give a damn about all that Easter thing (Easter 2008, #2) sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm3.static.flickr.com/2001/2361585573_eae5a01754_m.jpg@@AMEPARAM@@2361585573@ @AMEPARAM@@eae5a01754 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2361585573/)

2.
Easter 2008, #1 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm3.static.flickr.com/2070/2362241420_f0f0a377cb_m.jpg@@AMEPARAM@@2362241420@ @AMEPARAM@@f0f0a377cb (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2362241420/)

kasprzyk
27.03.08, 19:16
:D
Mi także, pierwsze wesołe ;)
drugie - przyjemne miejsce.

Pzdr

barteq
27.03.08, 19:40
Pierwsze dobre, drugie klasyk :)
Pozdrawiam!

lessie
27.03.08, 19:55
pierwsze extra ;)

voovoo2
27.03.08, 20:07
Pierwsze swietne :D drugie ciut mniej.Czy będzie niedyskrecją jeśli spytam czym zrobione?

Smerf Maruda
27.03.08, 20:08
Hehe, dzięki, Panowie. Każdemu widzę, co innego, na flickrze bardziej się podoba kura :-)

A ja oba sobie wydrukuję i powieszę na ścianie ;-) Kura na poprawę humoru, bacówka... bacówka jest trochę sentymentalna, czyż nie? :-)

@voovoo2: niedyskrecją nie będzie, skąd! Film HP5+, wołane w Rodinalu, 11 minut, 20 stopni, obiektyw Planar 80/2.8. W obu przypadkach domknięty do f11, o ile mnie pamięć nie myli.

rocco
27.03.08, 20:10
Mnie podobają się oba.
Obrażona kura, której na świateczny stół zabrano cały "przychówek" jest humorystycznym kadrem, niemniej kompozycyjnie bardzo zrównoważonym.
Drugi bardzo klasyczny i wyważony.
Może tylko wolałbym nieco więcej kontrastu.
Ciekawe, czy pozbawiając zdjecie półtonów nie zyskałoby się na wyrazie?

suchar
27.03.08, 20:15
Bardzo przyjemne, spokojne kadry. Bardziej podoba mi się ten z kurą, bo jest w nim coś więcej, niż tylko poprawna kompozycja i naświetlenie.

PS. W jakim stężeniu wywołujesz HP5 w Rodinalu, że Ci wychodzi 11min? Ja wołam 1+50 przez 18min.
Pzdr

Smerf Maruda
27.03.08, 20:23
Wojtek: kontrast? Ależ ono jest kontrastowe, naprawdę. A półtony to magia czarnobieli, to jest to właśnie, co mnie w fotografii czarno-białej zachwyca.

No i śnieg jest biały, przecież, tam gdzie pada lekki, rozproszony cień, jest szary. Do licha, że ten film tyle świateł wychwytuje, nieprawdopodobne :-)

@suchar: to nie Rodinal tak naprawdę, tylko APH09, czyli R09, czyli stary odpowiednik Rodinalu, nieco bardziej stężony. 1+40 w R09 to 1+50 w Rodinalu. Wołałem w takim stężeniu właśnie, czas wzięty z Digital Truth (http://www.digitaltruth.com/).

Dzięki za miłe komentarze.

barteq
27.03.08, 20:27
A półtony to magia czarnobieli, to jest to właśnie, co mniej w fotografii czarno-białej zachwyca.
Tymbardziej przy HP5 Plus :)

grizz
27.03.08, 20:30
Kura jak dla mnie, zdecydowanie wygrywa :)

Drugie jest, takie hmm zwyczajne. Poprawne, ale nie zachwyca.

Ggrzesiek
27.03.08, 20:37
Witam

Oba świetne. Nie dziwię się, że wpadły Ci w oko. Gratuluję.

Pozdrawiam

witia
27.03.08, 20:40
:D
Ta "obrażona" kurka jest super!
Pozdrówka.

Smerf Maruda
28.03.08, 23:15
Dziękuję za komentarze.

Kurka faktycznie pozytywna jest, nieprawdaż? Oba te zdjęcia zresztą zrobione na barycie zawisną na ścianie. Miast dwóch, bowiem, jak do tej pory, mam teraz cztery ulubione foty mojego autorstwa :-)

A o poniższej focie wiele powiedzieć nie można, tyle jedynie, że podobają mi się na niej przejścia, między czernią i bielą. Dodam jeszcze, że z podwórka przy tym domu wybiegła właśnie rzeczona kura :-)

3.

Easter 2008, #3 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm3.static.flickr.com/2392/2367429828_f6b41ee8f5_m.jpg@@AMEPARAM@@2367429828@ @AMEPARAM@@f6b41ee8f5 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2367429828/)

Wiejo
29.03.08, 07:49
Zdjęcie z kurką budzi wielki szacunek gdyż połączenie imponującej wręcz skali szarości z wesołym tematem zasługuje na powieszenie na ścianie. Będąc jeszcze przy kurce to wcale się jej nie dziwię, że taka obrażona bo jak wynika z zdjęcia 3 nie chce być sprzedana albo co gorsza na rosół. Zdjęcie 2 piękny spokojny motyw przysypany śniegiem który niemal czuć. Kadr ten działa niezwykle kojąco na odbiorcę. Pozdrawiam.

rocco
29.03.08, 09:35
Rzeczywiście subtelne przejścia tonalne i ciekawy, choć prosty motyw.
Kartka z ogłoszeniem jednocześnie burzy łagodny, nostalgiczny klimat fotografii i wprowadza do niej element skłaniający patrzącego do chwili zadumy nad przemijaniem i dalszymi losami tych starych, pamiętających lepsze czasy, drzwi, a takze domu, do którego prowadzą.

grizz
29.03.08, 10:25
Hmm to ostatnie, jakieś takie nijakie :/

Co chciałes pokazać? Przejścia między czernią i bielą? Jkoś nie trafia to do mnie...

asfoto_p
29.03.08, 11:37
Heh kura jest najlepsza :razz:

Smerf Maruda
29.03.08, 13:18
Dziękuję za komentarze.

Ano, kurka mieszka właśnie tam, Wiejo.

Trochę smutne to miejsce było, mimo, że kura uciekała wysoko. Drewniana chałupa, stodoła, wszystko opuszczone, powoli już popadające w ruinę. Za domem sławojka, z gazetami i trocinami. No, taki folklor, troszeczkę.

A teraz zmiana klimatu. Poniższe zdjęcie zostało zrobione w opuszczonym ośrodku wypoczynkowym Huty im. Marian Buczek (komunista) – Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Buczek_%28komunista%29) w Korbielowie. Sami oceńcie, jaki to ośrodek :-)

4.
http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2370166975/

Switch
29.03.08, 14:03
Nie mogę w dalszym ciągu wyjść z zachwytu nad zdjęciem numer 1. Brawo, naprawdę dobra koncepcja. Lubię zdjęcia, które wiążą się z jakąś historią. Szczypta humoru odrazu poprawiła mi dzień.
Natomiast dalej jest zdecydowanie słabiej.
Numer 2. Ot zwykły poprawny technicznie pstryk. Nie ma na czym zawiesić oka na dłuższą chwilę.
Numer 3. Jeśli chciałeś pokazać przejścia między czernią a bielą to nie umieszczaj w kadrze ogłoszenia...

Numer 4. Jest ciekawie, coś się już dzieje. W zdjęciu zainteresowały mnie kolory, ich zestawienie wygląda dość niezwykle: intensywnie niebieska ściana, bordowy dywan oraz czerwone łóżko we wzorki. Odbieram to jako kolorystyczną abstrakcję.

rocco
29.03.08, 14:10
Ośrodek ocenić mi łatwo, zdjęcie już trudniej.
Ja nie widzę w nim nic ciekawego, ani tematycznie ani kompozycyjnie :?

Smerf Maruda
30.03.08, 20:41
Dzięki za komentarze.

Następne z tej serii.

5.
Sofas sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm3.static.flickr.com/2373/2373600438_0796e61a70_m.jpg@@AMEPARAM@@2373600438@ @AMEPARAM@@0796e61a70 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2373600438/)

aga_piet
30.03.08, 20:57
Kurka świetna (nie jestem oryginalna, prawda?). Moim zdaniem ona wcale nie jest obrażona. Po prostu idzie na "gigant", zrywa się (ma roześmiane oczka i filuterny uśmiech).
Dwa ostatnie niby w podobnym klimacie ale o ile na 4. jest bałagan i zwykłe zdjęcie jakiegoś barłogu, to na 5. fajny, prosty, geometryczny kadr, w dodatku fajnie zagrały kolory. Podoba mi się.

Switch
30.03.08, 21:31
Ja przeciwnie, na piątce nie widzę nic ciekawego - kolory już nie te więc odbieram tę fotkę całkiem inaczej. Temat nieciekawy, zdjęcie nudne.
Wytłumacz, proszę dlaczego to zdjęcie wrzuciłeś i co w nim Ci się podoba.

Smerf Maruda
30.03.08, 21:38
Dzięki za komentarze.

Na zdjęciu piątym podobają mi się kolory i fakt, że udało mi się na nim ująć nieco klimatu miejsca, w którym zdjęcie zostało zrobione.

Smerf Maruda
3.04.08, 13:28
6.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2382940309/

Bez światłomierza, bez ustawień, na czuja, z ręki. Takie wyszło.

radlakos
3.04.08, 17:48
no no, 4 i 5 kapitalnie oddany klimat, ładne kolorki, ładnie skrojone , ło matko wszystko na tak, a niech to ;) oby tak dalej
ostatnie - czym robione?

Smerf Maruda
3.04.08, 19:36
@radlakos: o, witaj, to jest już nas dwóch, którym się podoba :-)

Ostatnie robione, oczywiście, Planarem 80/2.8, HP5+ wołany w R09 ;-)

Wiejo
4.04.08, 06:16
4- nie przekonuje mnie i nie bardzo mogę zrozumieć intencje przekazu podobnie jak ze zdjęciem nr 5 aczkolwiek są to obrazki ze świata który przestał istnieć i już nie wróci. Z drugiej strony szkoda, że w tym nie ma życia i jest pozostawione na pastwę losu do niemal całkowitego zniszczenia. Była rewolucja muszą być ofiary.
6- klucz gęsi na dramatycznym niebie. Podoba się obróbka z całą gamą szarości lecz kadr nie porywa. Pozdrawiam.

FotoAmator
4.04.08, 07:17
Pierwsze jest dobre. Tak chyba wszyscy uważają.
A drugie..... skąd Ty wiozłeś taką zimę?
Od lata planowałem zrobić pewien cykl. "Cztery pory roku"
Zdjęcia w jednym miejscu, z jednego ujęcia. Zima się skończyła a mnie zimy brakuje by cykl zakończyć :-)

helmuth
4.04.08, 08:07
4 i 5 kapitalnie oddany klimat, ładne kolorki
Nie wiem czy gdybyś osobiście spędził choć jeden turnus w takich warunkach, nie zmieniłbyś zdania :)

Smerf Maruda
4.04.08, 19:32
Dziękuję wszystkim za komentarze.


Z drugiej strony szkoda, że w tym nie ma życia i jest pozostawione na pastwę losu do niemal całkowitego zniszczenia. Była rewolucja muszą być ofiary.

Ja nie żałuję, to miejsce było przerażające. Życia brakuje, fakt, najlepiej którejś z modelek Willowa ;-)


A drugie..... skąd Ty wiozłeś taką zimę?

Hehe, to Korbielów w Poniedziałek Wielkanocny :-)


Nie wiem czy gdybyś osobiście spędził choć jeden turnus w takich warunkach, nie zmieniłbyś zdania :)

Mam dokładnie tako samo wrażenie z tego miejsca... Szkoda gadać - w domkach brak bieżącej wody, wspólna toaleta na narciarza, plac apelowy z masztem do wciągania flagi. Brrr!

7.
Farmer and his household sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3061/2385248369_99af46c7db_m.jpg@@AMEPARAM@@2385248369@ @AMEPARAM@@99af46c7db (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2385248369/)

To Sebastian jest, mieszka w wiosce, do której czasem jeździmy (latem co weekend) ;-)

Smerf Maruda
12.04.08, 17:39
8. I raz, i dwa, i ziew.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2405408969/

Moja Małżowinka lubi trzy rzeczy: sport, rowerowanie i nade wszystko spanie :-)

Wiejo
12.04.08, 20:49
Sebastian pomimo, że prosto z pracy budzi sympatię podobnie jak subtelny w swych szarościach kadr. Trzy wcielenia Małżonki zgrabnie ujęte w trzech kadrach mają wiele uroku podkreślonego naturalnością osoby i miejsca.

suchar
12.04.08, 21:53
Ja Sebastiana już na flickrze widziałem, teraz widzę jeszcze raz i nadal mi się to zdjęcie podoba. Jest takie sympatyczne, uśmiechnięty bohater, delikatne światło, przyjemne szarości, wszystko do siebie pasuje.
Pzdr

Krzysiek.T
13.04.08, 15:47
Zdięcie nr 7 czyli Sebastian, nprawde bardzo dobre.
Udało ci się uchwycić charakter i uczucia tego człowieka. Gratuluje, rewelacyjny portret.

Smerf Maruda
14.04.08, 15:20
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze. Sebastianowi zdjęcie nie przypadło do gustu ;-)

9.
http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2412989886/

OM-2n, Zuiko 28/3.5, HP5+, R09 1+40, 11 minut bełtania.

aga_piet
14.04.08, 19:25
Fajne wierzby. Wygląda, jakby były podparte przed masową wywrotką :)

grizz
14.04.08, 19:34
Super szarości :)

Smerf Maruda
14.04.08, 21:32
Dziękuję za komentarze.

Odnośnie szarości... Prawda jest taka, że po 6x6 mały obrazek już nigdy nie będzie taki sam ;-)

I wierzby raz jeszcze, parametry te same.

10.

Willows sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm3.static.flickr.com/2124/2413610545_9643f28ee4_m.jpg@@AMEPARAM@@2413610545@ @AMEPARAM@@9643f28ee4 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2413610545/)

grizz
14.04.08, 21:34
Poprzednie lepsiejsze.

Cienie dawały ładny spektakl. W drugim nie są takie wyraziste i niebo, też nie zaciekawe.

fotomic
14.04.08, 21:35
7 jest ŚWIETNA, bardzo, bardzo mi się podoba.

Smerf Maruda
14.04.08, 21:36
A, widzisz, grizz, jak to różnie bywa? Bo u mnie jest zupełnie na odwrót :-)

@fotomic: podziękowania serdeczne.

rocco
14.04.08, 21:37
Nie zdążyłem wypowiedziec się o 9-ce a już nowe :)
Napiszę krótko, poprzednie bardziej mi sie podoba. Raz kompozycja, dwa w 10-ce wylazło cuś na niebie, szum czy wyciąganie?

Morlok
14.04.08, 21:42
Mnie sie podoba :-)
Powiedz mi proszę czym skanowałeś i w jakiej rozdzielczości. Przepraszam za zawracenie głowy, ale wczoraj robiłem test OM 28/3,5 i potrzebe mi jakieś odniesienie do to moich fotek.
Pozdr.

grizz
14.04.08, 21:44
A, widzisz, grizz, jak to różnie bywa? Bo u mnie jest zupełnie na odwrót :-)
.

Wierzysz w to, ze ocenianie zswoich zdjeć jest miarodajne? :P

Ja swoich nie potrafię :P

Smerf Maruda
14.04.08, 21:45
:-)

Dzięki za komentarze :-)

Fotek nie obrabiam w ogóle poza obcięciem ramki ze skanowania, zmniejszenia i wyostrzenia. To są gołe skany ze skanera :-)

Skanowane w 2400dpi, Epson 4490, oprogramowanie EpsonScan.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Wierzysz w to, ze ocenianie zswoich zdjeć jest miarodajne? :P

Ja swoich nie potrafię :P

Mam prostą metodę - jak po tygodniu moja fota mi się podoba, to znaczy, że jest dobra. Faktem jest, że te mają dopiero jeden dzień, wczoraj robione i wołane :-)

Wiejo
14.04.08, 22:19
9- ładnie umieszczone w kadrze od razu działają kojąco i wiadomo , że to nasza ziemia, do tego subtelne jak to w Twoim wykonaniu szarości i jak się wydaje prosta recepta na sukces
10- to trudniejsze było do wykonania od poprzedniego brakuje mi troche mocniejszego cienia przed wierzbą lecz i tak sie podoba.

grizz
14.04.08, 22:23
:-)

Mam prostą metodę - jak po tygodniu moja fota mi się podoba, to znaczy, że jest dobra. Faktem jest, że te mają dopiero jeden dzień, wczoraj robione i wołane :-)

Hih, też mam podobną metodę... ale to nie zmienia faktu, zę jak np zapytam Mojej_Połówki(TM), to wybiera inne kadry :P ehh

Smerf Maruda
18.04.08, 17:35
Wiejo - dziękuję za miłą uwagę o "szarościach". Traktuję to jako bardzo miły komplement, bo przecież w czarno-białej fotografii o te szarości chodzi i to one są podstawą odbioru zdjęcia.

Wierzby raz jeszcze. Nie mogę obiecać, że to po raz ostatni ;-)

11.
http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2421851598/

grizz
18.04.08, 17:38
Pierwsza odsłona MZ najlepsza.

Smerf Maruda
18.04.08, 17:41
Być może :-) Chcę zaznaczyć tylko dwie rzeczy:

* do odbitek pójdą te i jeszcze parę :-)
* tytuł wątku zobowiązuje :-) Załączam tu knoty, nie przeczę, niemniej są ta knoty, które mi się podobają :-) Staram się Wam oszczędzić oglądania złych zdjęć, których robię dziesiątki.

Smerf Maruda
9.05.08, 22:42
To jedziemy dalej.

12.

Tantallon Castle Folly sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm3.static.flickr.com/2371/2479205668_0b46f411da_m.jpg@@AMEPARAM@@2479205668@ @AMEPARAM@@0b46f411da (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2479205668/)

Szkocja, resztki zamku, nazwy którego nie pamiętam. Ale mogę sobie przypomnieć, gdzieś tu była mapa. Kiedyś ;-)

OM-2n, Zuiko 28mm, filtr pomarańczowy. Agfa APX 100, R09 1+40.

suchar
9.05.08, 23:47
To zdjęcie "rzondzi" :) Bardzo podoba mi się to, że w każdym elemencie zdjęcia widać jakąś formę. No i ten ludek, który jest niby tylko akcentem, ale sprawia, że zdjęcie jest ciekawsze, niż bez niego. Ładnie wyszło z tym filtrem pomarańczowym.

fotomic
10.05.08, 12:15
dla mnie jest takie hmmmmmm, własnie jakie ? nijakie ?.

Smerf Maruda
10.05.08, 13:20
@suchar: :-)

@fotomic: takie miało być, pusto, centralnie. Mi się skojarzyła z Mystem, nie wiedzieć czemu, ta scena, jak ją zobaczyłem. Takie surrealistyczne trochę miało wyjść, pewno nie do końca mi się to udało osiągnąć.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
13.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2480445692/

Parametry, jak w 12-tce, ale, o ile mnie pamieć nie myli, obiektyw to Zuiko 50/1.8, z porańczowym filtrem.

suchar
10.05.08, 16:19
Spojrzałem raz jeszcze i moim zdaniem to zdjęcie jest świetne :)

A kolejne? To mnie jakoś mniej przekonuje. Może muszę je jeszcze trochę pooglądać, ale jakoś na razie mnie nie zatrzymuje.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Próbowałem sobie przypomnieć, z jakim zdjęciem mi się kojarz numer 12 i już wiem. Z tym Koudelki (http://www.masters-of-photography.com/K/koudelka/koudelka_dog_full.html) :) Takie skojarzenie. Niby inne, ale pod pewnym względem podobne.

Smerf Maruda
10.05.08, 16:30
Chyba URL-a zapomniałeś wstawić, suchar :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
I jeszcze, tak mnie naszła myśl: jak to jest, że mi podobają się zdjęcia (mojego autorstwa), które nikomu - albo prawie nikomu - poza mną się nie podobają? Ktoś z Was też tak ma?

suchar
10.05.08, 16:36
Aaa, racja, już poprawiłem :D

Ja też tak czasem mam. Czasem wiąże mnie ze zdjęciem silny związek emocjonalny, a czasem po prostu mi się podoba, jakby na przekór innym. Ale ostatnio nie mam dobrego pomysłu na zdjęcia, a prawie każdy, jaki mi przychodzi do głowy, albo mi się nie podoba, albo jak już się podoba, to jest niewykonalny :/ A jak już się za coś zabiorę, to nie wychodzi :/

Tadeusz Jankowski
10.05.08, 20:37
Smerf M.,

Obie fotki mi się podobają. Chciałbym je pokontemplować w dużym formacie.

Wtedy na pierwszym zagrałaby faktura tej pustej łąki wokół samotnej, prostej, surowej budowli oraz wszystkie drobne niuanse świateł na niej, tony na niebie, itd.
Oko stale i stale wędruje na tę samotną bryłę, w ten sposób powstaje pewne niedopowiedzenie, zagadkowość, które wyrasta ponad kompozycyjne znaczenie budowli dla zdjęcia.

Na drugim podoba mi się zestawienie postaci, któraz wspięła się na wzgórze, a przed nią pewnie szeroki widok z drogą będącą rozmytym sladem wędrówki oraz płotem dodającym rytmu, tworzącym czas. Płot opowiada o spacerze, jest znakomitym zapisem wejścia i czekającego zejścia tam w oddali.
Właściwie oba zdjęcia przedstawiaja samotność, przynajmniej ja tak to widzę.
Podobają mi się głębokie cienie na obu fotkach - są wyrobione.

Pzdr, TJ

Smerf Maruda
11.05.08, 20:14
Właściwie oba zdjęcia przedstawiaja samotność, przynajmniej ja tak to widzę.

O, to to to, jak rane, upiję się ze szczęścia, bo o to mi na tych fotach chodziło, tak to widziałem, gdy je robiłem. Rane, Tadeusz, serdeczne podziękowania. No naprawdę, wniebowzięty jestem.

voovoo2
11.05.08, 20:38
Twoja ostatnia seria fotek bardzo mi się podoba.Jest w nich pomysł,klimat i to co fotografia cz-b mieć powinna.Gratulacje!

Wiejo
11.05.08, 20:54
przy zerknięciu na zamieszczone w wątku jakoś nie robi wrażenie ale ta spokojna szarość rozległego terenu i ta niema bez dawnej świetności bryła zamku jakoś mnie podkusiła i kliknęłem sobie na powiększenie a tu po lewej idzie człowiek, na śroku zamek, po prawej droga i z tymi z początku nie widocznymi szczególami zaczęło wszysto nabierać sensu i nadawać nastrojowy ton który zmusza zresztą każdego z nas do innej interpretacji. Kadr 13 na tym przegrodzonym pagórku stojący człowiek i pustka wokół jak dla mnie ponownie kadr wobec którego nie można przejść bez choćby chwili refleksji.

wujek.samo.h
11.05.08, 21:11
12, 13 - foty miały nazywać się "samotność" - to pięknie to ująłeś. Klimat!!

aga_piet
12.05.08, 18:20
...bryła zamku jakoś mnie podkusiła i kliknęłem sobie na powiększenie a tu po lewej idzie człowiek, na śroku zamek, po prawej droga i z tymi z początku nie widocznymi szczególami zaczęło wszysto nabierać sensu i nadawać nastrojowy ton który zmusza zresztą każdego z nas do innej interpretacji.
Dokładnie, dobrze je obejrzeć w powiększeniu, dużo zyskują. Niestety, trzeba się sporo naklikać żeby dojść do tego właściwego powiększenia (albo ja coś źle robię).
12. i 13. bardzo mi się podobają. Na 12. - pustka, na 13. ładna kompozycja.

Ggrzesiek
12.05.08, 18:47
13 - bardzo fajne. Jest w nim coś przyciągającego uwagę. Z resztą 12, mimo, że kadr stosunkowo pusty również na chwilę zatrzymuje, choćby po to by się zastanowić co autor miał na myśli. Jednak 13 wypada zdecydowanie lepiej.

Smerf Maruda
17.05.08, 12:55
O, kochani, dzięki za komentarze; naprawdę je sobie cenię, szczególnie, że przypomniały mi one, co naprawdę chciałem pokazać na tych zdjęciach :-) Serio mówię...

Co do powiększeń: na laptoku mam rozdzielczość tysiąc dziewięćset coś na tysiąc coś i zasadniczo nie ma problemu, żebym wklejał obrazki w rozdzielczości 900x600 (900x900), bo takie umieszczam na flickrze i takie mieszczą mi się ładnie na ekranie. Jeśli taka jest wola ludu - możemy się tak umówić; niemniej, wydawało mi się, że mniejsze obrazki, mimo, że mają mniej szczegółów, łatwiej oglądać w mniejszych rozdzielczościach.

Rafał Czarny
17.05.08, 14:16
Dla mnie rzondzi ostatnia fota (z ludzikiem). Przedostatnia nie.

Smerf Maruda
6.06.08, 20:58
Dla mnie rzondzi ostatnia fota (z ludzikiem). Przedostatnia nie.

To nie ludzik.

To moja żona.

Tak czy siak, idziemy dalej. Miałem przerwę w skanowaniu, ale wracam. Tym razem fragment zamku w Edynburgu, Bessa R, Color Skopar 35mm, HP5+, R09.

14.

The spin sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3142/2556005481_842bfe0b99_m.jpg@@AMEPARAM@@2556005481@ @AMEPARAM@@842bfe0b99 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2556005481/)

radlakos
6.06.08, 23:08
zacna fota, zacny sprzęt ;)
ładny rytm. Podoba mi si podejście, między innymi Dżemskiego , do fotografii analogowej tzn - analog to analog- nie czyścimy paproszków podczas skanowania. Jednakże przy tej fotografii paprochy mi przeszkadzają- podajesz na tacy piękny, syntetyczny, czysty kadr, rewelacyjne szarości, które psują brudy i syfy ( małe bo małe ale są )

suchar
6.06.08, 23:23
A zacna :) Niby zgrany motyw, ale ładnie pokazany i bardzo dobrze naświetlony, dzięki czemu obraz jest po prostu ładny. Trochę szkoda tych paprochów, ale zaczynają przeszkadzać dopiero w większej wersji, a i tak można je pominąć.

anora
7.06.08, 21:21
12 i 13 mają klimat. Takich zdjęc się tak szybko nie zapomina...:wink:

aga_piet
9.06.08, 08:49
Podoba mi si podejście, między innymi Dżemskiego , do fotografii analogowej tzn - analog to analog- nie czyścimy paproszków podczas skanowania. Jednakże przy tej fotografii paprochy mi przeszkadzają- podajesz na tacy piękny, syntetyczny, czysty kadr, rewelacyjne szarości, które psują brudy i syfy ( małe bo małe ale są )
A kto powiedział, że analogowych zdjęć się nie retuszuje? Zawsze robiło się to pędzelkiem i tuszem, nie widzę nic zdrożnego w zastąpieniu realnego pędzelka komputerowym stempelkiem... :roll:

rocco
9.06.08, 09:16
Ano właśnie.
Mnie też te syfy przeszkadzają, napisałem o tym już z pół roku temu to autor odpisał, że to naturalne i analogowe.
Więcej się nie odzywam i nie komentuję.
De gustibus...

Smerf Maruda
9.06.08, 09:34
Wy to patrzycie na zdjęcie, czy na paproszki? ;-) Tam, gdzie są ewidentne, staram się je usuwać, a gdzie nie... aż tak to razi?

Ktoś oceni kompozycję?

Dziękuję za komentarze, wieczorem postaram się wrzucić więcej paproszków na tle czarno-białych plam :-D

dzemski
9.06.08, 11:17
podoba mi się to zdjęcie, a paproszki dodają smaczku. Cyfrowe pokolenie zdaje się tego nie rozumieć ;)

radlakos
9.06.08, 11:32
Nie tak Nie tak ;) napisałem , że lubię paproszki. Ale do tej foty mi nie pasują. Podkreślam- MI. Kompozycję i całą otoczkę oceniłem

Mirek54
9.06.08, 11:35
Wy to patrzycie na zdjęcie, czy na paproszki? ;-) Tam, gdzie są ewidentne, staram się je usuwać, a gdzie nie... aż tak to razi?

Ktoś oceni kompozycję?

Dziękuję za komentarze, wieczorem postaram się wrzucić więcej paproszków na tle czarno-białych plam :-D

Razi nie razi,pokazujesz,ze nie do konca dbasz o czystosc sprzetu:wink:.Bardziej pionowe ujecie mnie lepiej podchodzi takiego tematu,mialbys kolo i "kanciastosc" w jednym,do tego cien i swiatlo.
Przy portrecie nie usuwaj "spiochow z oczu nie pozwalaj na leki makijaz i niech bedzie rozczochrana-to takie naturalne,po co niszczyc nature:-P:-P:).
Nie uzywaj zmiekczacza do negatywu,te plamy od wapnia i kurz to normalka:-P:-P:-P.

dzemski
9.06.08, 11:48
na moich fotach zawsze jest trochę brudu, czasem nawet bardzo dużo. To zależy od efektu jaki chcę uzyskać no i czasem od tego czy mam pod ręką gruszkę do przedmuchania ;) Kurz jest wszędobylski, więc nigdy nie jest tak, że ma się idealnie czyste foty kiedy skanuje się samodzielnie, czy to na skanerze do negatywów, czy płaskim.

Ludzie zauważają różne rzeczy. Dla jednych ważny jest klimat, kadr i to czy zdjęcie gada, dla innych czy jest prosto, czy nie ma pyłków i szumów, a jeszcze inni widzą tylko podpis i za to jadą fotografa nie pisząc jednocześnie nic o samej fotografii.

wujek.samo.h
9.06.08, 12:07
Niech żyje ziarno!! Ziarno i paprochy !!

aga_piet
9.06.08, 13:26
Niech żyje ziarno!! Ziarno i paprochy !!
Wujek, to nie tak leciało! Powinno być: "Niech żyje wolność! Wolność i swoboda!" :D


podoba mi się to zdjęcie, a paproszki dodają smaczku. Cyfrowe pokolenie zdaje się tego nie rozumieć ;)
Analogowe pokolenie retuszowało zarówno negatywy jak i odbitki. Wówczas nie myślało się o smaczku paprochów, rzadko używało się ich jako środek wyrazu :D Co innego ziarno...
To właśnie cyfrowe pokolenie wprowadza stylizowanie na analoga poprzez sztuczne dodawanie włosów i farfocli, taki niby oldskul - winieta, paprochy, zacieki i sztuczne ziarno. Domyślam się więc, że jeśli czyjeś paprochy są prawdziwe, dobrze jest o tym głośno powiedzieć (bo posądzą o hołdowanie modom) ;)

Smerfie, sorki za OT powyżej, zdjęcie ze ślimakowymi schodami bardzo ładne, a szarości smakowite.

Rafał Czarny
9.06.08, 13:38
Ziarno tak - paprochy nie. Od tego jest pędzelek antystatyczny, żeby usuwać paprochy z negatywów. To nie są smaczki analogowe tylko niedbalstwo. Ktoś kto siedział kiedyś w ciemni wie, że można robić zdjęcia bez paprochów. A paprochy są po prostu błędem w sztuce.

konukera
9.06.08, 14:03
dokladnie tak - paprochy to niechlujstwo i bład techniczny, obciach i żenada, lenistwo i pseudo-sztuka.
zdjecie nieostre ? przeciez tak mialo byc, to zamysl artystyczny :-)

rocco
9.06.08, 18:38
podoba mi się to zdjęcie, a paproszki dodają smaczku. Cyfrowe pokolenie zdaje się tego nie rozumieć ;)
Młody człowieku, ja nie jestem z cyfrowego pokolenia.
Brud i niedbałość są niezależne od pokolenia i trudno nazwać je efektem artystycznym czy naturalnością.

Ad rem, schody ładne ale brudne.

PS
Widzę, że przedstawiciele "analogowego pokolenia" (powyzej) mają podobne zdanie :)
Fotografii analogowej uczyłem i pracy w ciemni uczyłem sie na "Kole fotograficznym" pod okiem zawodowego fotografa. Takie paprochy i niechlustwo dyskwalifikowały prace "w przedbiegach". gdy pokazalem odbitkę z niestarannie wyczyszczonego negatywu, powędrowala do kosza. Gdy spytałem:
- No dobra, brudna była ale jak z kompozycją?
Mój nauczyciel powiedział:
- Najpierw opanuj warsztat. Gdy przyniesiesz mi poprawnie zrobioną odbitkę to podyskutujemy o kompozycji.
Tak było, Panowie "analogowcy" ;)

dzemski
9.06.08, 18:43
nie taki znów młody Wojtku, do grizza mógłbyś tak napisać. A brud jest nieodłącznym składnikiem życia. Czasem potęguje wrażenie. I nie jest to bynajmniej niedbałość. Skoro chcę żeby był, kiedy mogę go odmuchać i wyretuszować, to ma być. Jest w tym wypadku środkiem wyrazu (vide moje zdjęcia z Majdanka)

rocco
9.06.08, 18:45
Wyedytowałem ale napisałes już następny post.
Brud jest brudem i tyle.
Ale ja się nie znam na sztuce... :/

dzemski
9.06.08, 18:57
rocco, ależ ja tego nie neguję. Fotografii uczyłem się ponad ćwierć wieku temu i tez mnie uczono o czystości. Używam zmiękczaczy, suszę w komorze bezpyłowej. Ale skanuję na skanerze płaskim i wiadomo, że idealnie czyste to to nie będzie. Ale usuwam pyłki w UPI, żeby mieć czysto. Jednocześnie niektóre zdjęcia specjalnie pozostawiam "brudne" bo uważam to za ich zaletę. I tyle w tym temacie.

A cyfrowe pokolenie ma wpajane przez reklamę że ma być piękne mydełko w ISO25600 i ma być. Jak nie ma to jest be (vide wieczne psioczenie na Olka).

Wiejo
9.06.08, 18:58
kompozycja kadru z tego nieciekawego jakby się zdawało motywu, wyłuskała całkiem zgrabny efekt. Ładnie wodzi się oczyma przechodzac kolejno przez posegregowane odcieniem oświetlenia stopnie. Bez powiększenia nawet sie wpatrując jest w porządku. Jednak gdy się powiększy to paproszki dają sie we znaki i proszę nie twierdzić, że nie wpływa to na odbiór. Wpływa negatywnie. Wszelkie ziarno, nieostrości, zniekształcenie optyki i dziesiątki innych są wyrazem przekazu, próbą wciągnięcia widza w grę moich środków użytych dla uzyskania efektu końcowego. Paprochy nie są środkiem wyrazu są .................. .

dzemski
9.06.08, 19:02
Naprawdę młodzi tak działają. Jestem po rocznych rozmowach z chłopakiem, ktory chciał być fotografem (15latek), ale nie było go stać na lustrzankę cyfrową. Kupił analoga Canona i robił fajne zdjęcia. Jednocześnie psioczył na nie że kolory sa wyblakłe, że jest ziarno, że w ogóle ten analog to porażka i tylko cyfra daje dobra jakość. Tłumaczyłem na różne sposoby, ale nic to nie dało. Chłopaka wciągnęła reklama. Wyobraźcie sobie, że już nie robi zdjęć, bo jakość mu nie odpowiada.

Rafał Czarny
9.06.08, 19:03
Można ewentualnie dopuścić paprole w zdjęciach stylizowanych na starocie. Że takie niby odkopane na strychu diapozytywy. Rysy, kurz i te klimaty.

Smerf Maruda
9.06.08, 19:03
Dobra, nie oszukujmy się, w moim przypadku paproszki i brudki nie są środkami wyrazu, na jakiekolwiek wyżyny fotograficznego artyzmu chcę się wspiąć.

No więc, pardon bracia analogowcy, niech będzie, że to niechlujstwo. ICE nie działa na klasycznych czarno-białych negatywach. Z pomocy stempelka korzystam zaś wtedy, kiedy paproch jest ewidentnie ewidentny. W przypadku schodów - powiem szczerze, z ręką na sercu, nie broniąc się - ja tych paproszków nie widziałem. Teraz, na laptoku z rozdzielczością 2000 na coś tam, w największej wersji zdjęcia z flickra, faktycznie, potrafię je dostrzec. Są. To moje niechlujstwo, powtarzam, szczerze to mówię i bez podteksów ni ironii.

Czy przeszkadza on - ten paproszek - w odbiorze zdjęcia? Nie wiem, nie jestem przekonany. Przecieram szmatką szybę skanera, dmucham także na negatywy gruszką, ale zawsze jakiś kłaczek znajdzie swoją drogę do wnętrza skanera, za co przepraszam. W imieniu paproszka i swoim.

rocco
9.06.08, 19:15
Brawo :)
Nie, tak bardzo nie przeszkadza w tym przypadku.
Napisałem, ze kadr mi się podoba tylko jakby za szeroko...
Może z innego punktu zrobić, w kwadrat?
Nie wiem, podoba mi się ale nie do końca.

Rafał Czarny
9.06.08, 19:27
Przecieram szmatką szybę skanera, dmucham także na negatywy gruszką, ale zawsze jakiś kłaczek znajdzie swoją drogę do wnętrza skanera, za co przepraszam. W imieniu paproszka i swoim.

Łukasz, kup pędzel antystatyczny. To działa.

aga_piet
9.06.08, 19:27
Coś nam ten Maruda złagodniał... Może to pozytywny efekt kuchni według Pięciu Przemian w forumowym bufecie... ;)

Morlok
9.06.08, 21:12
Łukasz, kup pędzel antystatyczny. To działa.
Rafał, gdzie to kupić ? Szukajka na Allegro pisze, że nie zna czegoś podobnego.

Smerf Maruda
9.06.08, 21:47
Coś nam ten Maruda złagodniał... Może to pozytywny efekt kuchni według Pięciu Przemian w forumowym bufecie... ;)

I meduzy z lornetą.

A propos, gdzieś tu było wino...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Rafał, gdzie to kupić ? Szukajka na Allegro pisze, że nie zna czegoś podobnego.

W sklepie ;-)

http://www.nokaut.pl/akcesoria/zestaw-czyszczacy-i-ochronny-foto.html

radlakos
9.06.08, 23:28
ło matko ale dyskusję rozpętałem ;)

ps jutro odbieram pentacona z serwisu i aż się boję waszej reakcji jak znajdziecie u mnie jakiegoś bruda syfa ;)

Smerf Maruda
10.06.08, 21:02
Dzisiaj coś w kolorze, bez paproszków; bez nadmiernego napinania się, dla rozluźnienia atmosfery.

15.

Milk factory sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3119/2568545228_5614e5af03_m.jpg@@AMEPARAM@@2568545228@ @AMEPARAM@@5614e5af03 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2568545228/)

501CM, Planar 80/2.8@2.8, 1/15, Fuji Reala, bez statywu, parametry ekspozycji na oko.

zibi1303
10.06.08, 21:08
To taki powrót do socjalistycznych korzeni czy jak <??>

rocco
10.06.08, 21:08
Czarrna krrowa w krropki borrdo grryzła trrawę krręcąc morrdą ;)
Pierwsza w szeregu jakać fioletowa trochę...
Milka?

Smerf Maruda
10.06.08, 21:13
Czarrna krrowa w krropki borrdo grryzła trrawę krręcąc morrdą ;) Pierwsza w szeregu jakać fioletowa trochę... Milka?

U mnie jest biała. Ale niech będzie, że Milka :-)


To taki powrót do socjalistycznych korzeni czy jak <??>

O, za to to gospodarz by siekierką po plecach poleciał ;-) To nowoczesna i czyściutka obora jest, a mleko mają przednie :-)

suchar
10.06.08, 21:55
Gra gitara, przyjemne zdjęcie to jest ;) Światełko i kompozycja grają jak dla mnie.

Igorra
10.06.08, 22:27
heh fajne zdjecie, podoba mi się takie przyjemne ;)

Mirek54
10.06.08, 22:31
Dlaczego modelki nie depilowane?Co?:-P

Smerf Maruda
10.06.08, 22:32
heh fajne zdjecie, podoba mi się takie przyjemne ;)

Dzięki, takie własnie miało być.


Gra gitara, przyjemne zdjęcie to jest ;) Światełko i kompozycja grają jak dla mnie.

:-)


Dlaczego modelki nie depilowane?Co?:-P

O, w mordę, teraz dopiero zauważyłem. Fleja ze mnie. Raz włosy na kliszy, raz na modelce.

Rafał Czarny
10.06.08, 22:34
A próbowałeś którąś wydoić? Ja raz miałem okoliczność. To lepsze niż sex. :wink:

Smerf Maruda
10.06.08, 22:37
Ja, mieszczuch? Doic?

suchar
10.06.08, 22:41
Ja, mieszczuch? Doic?

A depilować byś chciał... :roll:

Smerf Maruda
10.06.08, 22:44
A depilować byś chciał... :roll:

Tego nie napisałem ;-)

Smerf Maruda
13.06.08, 17:48
Dalej Szkocja.

16.

The ripples sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3046/2575802668_6fb7c34b10_m.jpg@@AMEPARAM@@2575802668@ @AMEPARAM@@6fb7c34b10 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2575802668/)

Morze Północne, odpływ.

Fuji Reala, Color Skopar 35mm, Bessa R. Mam nadzieję, że dobrze pamiętam... ;-)

aga_piet
13.06.08, 17:59
Fajny ten odpływ... Pokusiłabym się o uabstrakcyjnienie tego poprzez obcięcie całej góry (tak w ramach wariacji).

rocco
13.06.08, 18:01
Bardzo ładnie ale pomarudzę ;)
Może BW i więcej kontrastu, coś bardziej w grafikę tak, żeby mocniej wydobyć formę?

Smerf Maruda
13.06.08, 22:52
Mam fotę bez horyzontu. Nie jestem przekonany, czy wygląda dobrze. Ale może sobie powariuję i zachęcony Waszymi komentarzami ją tu wrzucę pod konstruktywną krytykę? :-)

Co do wersji czarnobiałej, to pewno by wyglądała tak:


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/)

Ładnie, tak, ale, cóż, wiem, że to nie jest oryginalne zdjęcie...

suchar
13.06.08, 23:04
Może i niezbyt oryginalne, ale umiesz zrobić coś ciekawego ze znanego już motywu (ot, chociażby przedostatnie zdjęcie). Próbowałem sobie to powyższe zdjęcie trochę przekadrować, ale chyba oryginał jest najlepszy. No i w kolorze ;) Mi tam się całkiem podoba, jest niezłe.

PS. Co tak wróciłeś do tej Bessy?

Igorra
13.06.08, 23:05
Niezłe zdjęcie a w BW sraci swój urok jak dla mnie kolor lepszy ;)

Rafał Czarny
13.06.08, 23:07
Ładnie, tak, ale, cóż, wiem, że to nie jest oryginalne zdjęcie...

Jakie to ma znaczenie czy oryginalne czy nie? Ważne, że BW fajniejsze. Podoba mi się ten kadr. Prosty jak melodia ludowa... :wink:

Smerf Maruda
13.06.08, 23:13
PS. Co tak wróciłeś do tej Bessy?

Mam za dużo aparatów, dlatego Bessy używam rzadko. Ale używam. Tak naprawdę trzymam ją po to jedynie, by dokupić sobie do niej Heliara 15mm (gwint 39mm) i nim robić fotki. Chociaż Skopar 35mm też jest fajny :-)


Niezłe zdjęcie a w BW sraci swój urok jak dla mnie kolor lepszy ;)

Ano, coś w tym jest. Reala jest fantastycznym negatywem.


Jakie to ma znaczenie czy oryginalne czy nie? Ważne, że BW fajniejsze. Podoba mi się ten kadr. Prosty jak melodia ludowa... :wink:

Ano, widzisz, w moim przypadku to działa inaczej. Nie kadruję zdjęć, nie obrabiam ich, nie modyfikuję. Bo albowiem ponieważ, jakbym chciał inaczej kadrować, to winienem to zrobić w wizjerze, jakbym chciał mieć zdjęcie w BW, to bym użył APX 100, a nie Reali, jakbym chciał mieć większe kontrasty, to wsadziłbym slajd E100VS. Powalony jestem, wiem, ale tak to u mnie działa.

No i serdeczne podziękowania za miłe słowa o kadrowaniu.

suchar
13.06.08, 23:15
Mam za dużo aparatów, dlatego Bessy używam rzadko. Ale używam. Tak naprawdę trzymam ją po to jedynie, by dokupić sobie do niej Heliara 15mm (gwint 39mm) i nim robić fotki. Chociaż Skopar 35mm też jest fajny :-)

Dochodzę do wniosku, że ogniskowa 35mm to w dechę ogniskowa ;)

Rafał Czarny
13.06.08, 23:17
...Nie kadruję zdjęć...

Cósik pitolicie Hipolicie. Proporcje boków na ostatniej focie to nie mały obrazek.

suchar
13.06.08, 23:18
Cósik pitolicie Hipolicie. Proporcje boków na ostatniej focie to nie mały obrazek.

Przyłożyłem linijkę i jest, 3:2 ;)

Rafał Czarny
13.06.08, 23:19
Mój error. To chyba jednak 2:3. Sorx.

Smerf Maruda
13.06.08, 23:19
Dochodzę do wniosku, że ogniskowa 35mm to w dechę ogniskowa ;)

Po 50-tce trzeba się trochę przyzwyczajać.


Cósik pitolicie Hipolicie. Proporcje boków na ostatniej focie to nie mały obrazek.

? 400x600?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Mój error. To chyba jednak 2:3. Sorx.

:-) Dlatego zawsze zostawiam ramkę po skanowaniu, żeby nie było wątpliwości. Tutaj ramka dorabiana, bo nie ja skanowałem, ale zdjęcia są niekadrowane, z ręką na sercu.

Rafał Czarny
13.06.08, 23:23
Zmyliła mnie ta fota. Faktura piachu wydłużyła optycznie fotę. Głowę był sobie dał uciąć, że kadr był przycinany po bokach.

Smerf Maruda
13.06.08, 23:42
Zmyliła mnie ta fota. Faktura piachu wydłużyła optycznie fotę. Głowę był sobie dał uciąć, że kadr był przycinany po bokach.

Kupię sobie Horizona Perfekt i wtedy zobaczysz długie kadry ;-)

Rafał Czarny
13.06.08, 23:54
Ano, widzisz, w moim przypadku to działa inaczej. Nie kadruję zdjęć, nie obrabiam ich, nie modyfikuję. Bo albowiem ponieważ, jakbym chciał inaczej kadrować, to winienem to zrobić w wizjerze, jakbym chciał mieć zdjęcie w BW, to bym użył APX 100, a nie Reali, jakbym chciał mieć większe kontrasty, to wsadziłbym slajd E100VS. Powalony jestem, wiem, ale tak to u mnie działa.

Ja mam zupełnie inne podejście. Nie ważne, czy zdjęcie zrobione smieną, lomo, zenitem, hasselem, D-trójką czy pudełkiem po butach. Byleby było okej. Nie uznaję jedynie fotomontaży w zdjęciach reporterskich (to prawdziwa zbrodnia:cool:, nieprawdaż Rocco :wink:).

Niech się nazywają złodziejami, byle tylko nie kradli...

Ggrzesiek
14.06.08, 00:08
Krowy i piasek świetne. Późno już więc odniosę się tylko do dwóch ostatnich, choć poprzednie zdjęcia też obejrzałem. I to z niekłamaną przyjemnością.

rocco
14.06.08, 07:53
JNie uznaję jedynie fotomontaży w zdjęciach reporterskich (to prawdziwa zbrodnia:cool:, nieprawdaż Rocco :wink:).

Niech się nazywają złodziejami, byle tylko nie kradli...
To nie było zdjecie reportażowe, nieprawdaż Rafale?
Raczej, jak ja to nazywam, "wakacyjna architektura". Ptaszki ożywiły kadr bo mi się nudny wydawał... ;)

A z tymi złodziejami to nie skapowałem (patrz podpis ;) ).
To też do mnie? :roll:

Ad rem, BW bardziej mi się podoba.
Rozumiem teraz, że podchodzisz do tego klasycznie, jaki film zastosowałeś, taki kadr wynikowy. Ja nawet nie zwróciłem uwagi na to, czy to zdjęcie cyfrowe" czy "analogowe" :roll:

Wiejo
15.06.08, 22:02
w oborze ładnie wpada światło przez wrota i częściowo okna i własnie to wnosi trochę życia do tych biednych przykutych łańcuchami do stanowiska krówek. Z Szkocji podoba mi się zarówno w kolorze jak i bw w pierwszym główną rolę gra kolor a w drugim faktura piasku.

HrabiaMiod
15.06.08, 22:41
Krowy bardzo na tak. Światło, kadr, GO, ekspozycja. Świetnie.

W zdjęciu o odpływie zachwyciłem się kolorami.

Smerf Maruda
22.06.08, 20:56
Kochani moi, serdeczne podziękowania za komentarze. Zarówno za te dotyczące zdjęć, jak i Waszego (i mojego) podejścia do fotografii.

Kolejne zdjęcie nosi tytuł Sztuka kamuflażu. Zrobione jakieś 100 metrów od Radka P. rozdającego otworki :-)

17.

The art of camouflage sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3251/2600705691_1d24a4e2cf_m.jpg@@AMEPARAM@@2600705691@ @AMEPARAM@@1d24a4e2cf (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2600705691/)

wanilia
22.06.08, 21:03
Z odpływem świetne, nie wiem czy z kolorem , czy bez. Na mój gust w kolorowym ciutkę więcej nasycenia, a w BW troszkę mocniejszy kontrast. ( ale niech lepsi się wypowiedzą) ogólnie kard godny pozazdroszczenia- chciałabym to zobaczyć. PZDR

Smerf Maruda
23.06.08, 21:16
Dzięki, wanilia, za słowa uznania.

Plaża, na której zrobiłem to zdjęcie, była, no, brytyjska (nie powiem "angielska", bo to Szkocja, bądź co bądź). Jeśli plaża może być brytyjska, to ta plaża właśnie taka była. Jeśli rozumiecie, co mam na myśli :-)

Jedziemy dalej. Trochę zabawy rytmem i liniami.

18.

Lines and the rhytm sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3205/2605182020_73b39709b3_m.jpg@@AMEPARAM@@2605182020@ @AMEPARAM@@73b39709b3 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2605182020/)

Sprzęt ten, co zwykle, film ten, co zwykle :-)

Smerf Maruda
24.06.08, 15:03
I kolejne. Linie i rytmy, Hasselblad, Sonnar 150/4, HP5+, R09.

19.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2606754531/

Smerf Maruda
25.06.08, 13:21
Dalej rytm. Sonnar 150/4, HP5+, R09.

20.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2610434544/

a_wykrota
25.06.08, 13:25
Ostatnie mi się widzi ... tylko czy drugi plan nie jest trochę za bardzo przepalony?

Smerf Maruda
25.06.08, 14:12
Ostatnie mi się widzi ... tylko czy drugi plan nie jest trochę za bardzo przepalony?

Wiesz co... dopiero teraz to zauważyłem.

radlakos
25.06.08, 16:40
ładnie się dzieje na ostatnich. Hass daje radę ;) Klasyczne kompozycje, ładnie pokazane. Z ostatnich trzech jakoś nie leży mi pierwsze - nie pytaj mnie dlaczego. Może dlatego, że środek jakoś płaski się wydaje ( przynajmniej na tej miniaturce, lub kwestia monitora ), a może dlatego, że sztachety skierowane są agresywnie prosto w oglądającego, co sprawia, że fota nie jest łatwym do oglądania obrazkiem ( co oczywiście nie jest wadą , a wręcz zaletą). Kompozycyjnie jest miodzik.

aga_piet
25.06.08, 20:13
Lubię pomysły takie jak ten z płotem. Mógłbyś cykl jakiś zrobić - szlakiem płota polskiego.

Smerf Maruda
26.06.08, 15:55
Dzięki za komentarze :-)

@radlakos: wiesz, brakowało mi na tym zdjęciu zielonego filtra. Rozjaśniłby zieleń, sztaechety i deski pozostałyby ciemne. Wtedy pewno wyglądałoby lepiej.

@agapiet: to jest dobra myśl. Taki projekt na lata, zrealizuję sobie. Fajny pomysł, dzięki :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Ach, zapomniałem. Kolejna fota. Sprzęt ten co zwykle, materiał też.

21.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2612099877/

grizz
26.06.08, 16:07
Mmmm alez szarości!
Ale kadr hmm jakoś nie podszedł.

Rafał Czarny
26.06.08, 17:28
Rozpiętości tonalna filmu BW po prostu zabija cyfraki. Ostatnie byłoby IMHO lepsze, gdyby nie te wersalki.

Odrobina wysiłku fizycznego, poodsuwać kopulodromy, kadr zostawić tak jak jest. I piknie.

Daniello
26.06.08, 17:51
Też jestem pod wrażeniem tego WB na Twoich zdjęciach.

A co do kadru, rzeczywiście - miękka wersalka nie pasuje mi do tej ascetycznej drewnianej reszty.

wanilia
26.06.08, 18:05
Ostatnie zdjęcie- ładne światło- odsunęłabym wersalkę w cholerę, a na stole postawiłabym stara maszynę do pisania z rozpoczętą kartką na podłodze i stole kilka pogiętych kartek- w kulki- tak rozwinęłam wodze fantazji:wink:

aga_piet
26.06.08, 19:56
Maszyna do pisania absolutnie odpada. Kromka chleba... modlitewnik... jabłko... lub może dwa skromne ziemniaczki w mundurkach na cynowym talerzu.

Smerf Maruda
26.06.08, 19:58
Dziękuję za komentarze. I, owszem, zdarza mi się aranżować zdjęcia, ale nie aż tak bardzo, żeby suwać kanapami :-)

I agapiet trafiła w sedno... ale, nie uprzedajmy faktów, w poniedziałek będę miał skany slajdów :-)

radlakos
27.06.08, 12:18
Ostatnie świetne. Absolutnie nie zgadzam się z przedmówcami. NIe odbieram tego zdjęcia jako martwej natury, lecz jako dokument, powiązany z tożsamością ludzi tam zamieszkujących. Czekam zatem na ciąg dalszy.

ps. Jakbyś przesunął kanapę marudzili by , że w prawym dolnym jakoś tak pusto

Ania_
27.06.08, 15:26
19. Dla mnie świetna, w ogóle podoba mi się zatrzymywanie w kadrze takich chwil.

Smerf Maruda
27.06.08, 19:26
Dzięki, dzięki. Fota 21 to wnętrze starej, prawdziwie wiejskiej chałupy - izby, pierzyny, drewniane ściany, w lecie w środku chłodno, w zimie przeraźliwie zimno.

Jedziemy dalej. Fota ze spaceru po okolicy rzeczonej chałupy.

22.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2616419758/

aga_piet
28.06.08, 00:15
Fajny ten portret ale trochę za jasny, a właściwie za mało kontrastu. Mdły jest a nie zasługuje na mdłość.

Smerf Maruda
28.06.08, 08:27
Potwierdzam, brak kontrastu. Ni huhu nie wiem, dlaczego tak wyszło. Jeszcze trzy klatki mam takie; pewno światło źle zmierzyłem. Ale... to pierwsza fota, przy której podszedłem, pogadałem, a potem się spytałem, czy mogę zrobić zdjęcie. No, może nie pierwsza, a druga, o tej pierwszej historii opowiem później. Niemniej, emocje ogromne :-)

Smerf Maruda
28.06.08, 19:47
To już chyba ostatnie przed poniedziałkiem. W poniedziałek będą slajdy, nie mogę się doczekać.

A na razie kolejna fota: "Trzy wiedźmy".

Sonnarem robione, o ile mnie pamięć nie myli.

23.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2617835077/

Ania_
28.06.08, 23:55
Portret faktycznie nieco mdły, ale bardzo sympatyczny w odbiorze. Natomiast 3 wiedźmy mnie nie przekonują już tak bardzo. Po prostu chyba nie są aż tak dobre, jak poprzednie zdjęcia. :)

Morlok
29.06.08, 00:57
[QUOTE=Mysikrólik;195159Natomiast 3 wiedźmy mnie nie przekonują już tak bardzo. Po prostu chyba nie są aż tak dobre, jak poprzednie zdjęcia. :)[/QUOTE]

No cóż , fryzurek im brak :-P

Smerf Maruda
30.06.08, 11:08
Wiedźmy miały być graficzne, niedosłownie.

Ale cóż, to jedziemy dalej.

O świcie, piąta rano. Ależ było rosy!

Hasselblad 501CM, Sonnar 150/4 (stary model), materiał: Fuji Provia 100F. Skanowane nie przeze mnie.

24.

At the court of the morning king sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3057/2623555765_943ce20400_m.jpg@@AMEPARAM@@2623555765@ @AMEPARAM@@943ce20400 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2623555765/)

grizz
30.06.08, 11:09
Świetne... Bardzo "żywe"

wanilia
30.06.08, 11:11
Za grizz- świetna gra światła, ładne kolory- super!

Smerf Maruda
4.07.08, 18:40
Hej,

dziękuję za komentarze :-)

Knocę dalej :-)

Rzeczy #1.

25.

Things #1 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3169/2633639973_47c062df84_m.jpg@@AMEPARAM@@2633639973@ @AMEPARAM@@47c062df84 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2633639973/)

Rzeczy #2

26.

Things #2 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3121/2636294490_ee3b857de7_m.jpg@@AMEPARAM@@2636294490@ @AMEPARAM@@ee3b857de7 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2636294490/in/photostream/)

Igorra
4.07.08, 18:50
Walizka fajna, taka stara a to śwaitło pasuje do niej. Natomiast dzbanek jak dl anie nie za bardzo, przepalony (pewnie celowo) ale nie przemaiwa do mnie ;)

Smerf Maruda
4.07.08, 19:05
Walizka fajna, taka stara a to śwaitło pasuje do niej. Natomiast dzbanek jak dl anie nie za bardzo, przepalony (pewnie celowo) ale nie przemaiwa do mnie ;)

Dzięki za komentarz.

I dodam tylko, że dzbanek nie jest przepalony. Na slajdzie. Tutaj wygląda, jakby był. Nic na to nie poradzę, skanowałem nie ja, na Qbę mnie nie stać, a mój płaszczek skanuje jeszcze gorzej :/

Igorra
4.07.08, 19:21
No to może w oryginale- nie przepalonym wygląda o wiele ciekawiej ;) :-P

aga_piet
4.07.08, 19:29
Fajna seria. Stylowa, klimatyczna, nieprzegadana. (oczywiście razem z tym zdjęciem "Z nieodsuniętymi wersalkami").

Kupiłbyś sobie jakiegoś porządnego cyfraka (np. jakiegoś Olinpusa), a nie... użerasz się z niepokornymi operatorami skanerów :D

Smerf Maruda
4.07.08, 19:37
@igorra - co ja poradzę, że do oglądania slajdów służy ściana, a nie internet? ;-)

@agapiet: dzięki, za "nieprzegadana" wysyłam butelkę czerwonego wina, podaj adres.

Ania_
4.07.08, 19:40
24. Jest przepiękne. :shock: Już kiedyś wstawiałeś takie rewelacyjne fotki kwiatów.

aga_piet
4.07.08, 19:47
wysyłam butelkę czerwonego wina, podaj adres.
Spotkajmy się w bufecie. A adres może podczas obalania pierwszej butelki :)

helmuth
4.07.08, 19:47
co ja poradzę, że do oglądania slajdów służy ściana, a nie internet? ;-)
To czemu pokazujesz je w internecie?

Smerf Maruda
4.07.08, 19:51
24. Jest przepiękne. :shock: Już kiedyś wstawiałeś takie rewelacyjne fotki kwiatów.

Dziękuję :-) Kiedyś już tak, faktycznie, coś podobnego, nie wiem, czy takie skąpane w rosie, ale kwiatki, istotnie, pstrykałem kiedyś :-)


Spotkajmy się w bufecie. A adres może podczas obalania pierwszej butelki :)

Oczywiście, wiadomo, bez konkretów na pierwszej randce :-)


To czemu pokazujesz je w internecie?

Przecież nie zaproszę Was wszystkich do naszego mieszkanka :-)

Rafał Czarny
4.07.08, 20:18
Zwykle nie zabieram głosu w sprawach na których się słabo (lub bardzo słabo) znam. Tym razem uczynię wyjątek.

Nie rozumiem skąd zachwyty nad zdjęciem 24. Łukasz, nie odbierz broń Boże tego wpisu jako jakiś atak - po prostu nie kumam czaczy. I zaintrygował mnie odbiór tej foty. W kadrze totalny bałagan, jakieś badyle, wyliniały kwiatek. Tak ja to odbieram. A tu ochy i achy. Kucze, nie rozumiem tej foty zupełnie.

Zauważyłem, że ludzie fotografujący na analogu mają taryfę ulgową. "Robi Haślem znaczy zna się na rzeczy". Gdyby takie samo zdjęcie powstało cyfrakiem (nie daj Bóg małpką) i zostało wykonane przez nieznanego zawodnika (Smerf ma swoją markę na forum), to chyba nikt by się tym zdjęciem nie zainteresował. Tak mi się wydaje przynajmniej.

Chciałbym, żeby mój post został potraktowany jako przyczynek do dyskusji, a nie atak na zdjęcie Łukasza.

Pozdrawiam.
R.

Ania_
4.07.08, 20:28
No to ja odpowiem :wink: Analog nie ma tu nic wspólnego :) - przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Ja za cholerę nie widzę prawie nic w streetphoto (to broń Boże nie atak na Ciebie ;) ) z minimalnymi wręcz wyjątkami - np. to zdjęcie z zakonnicą i suknią ślubną lub foty Dżemskiego i karciarzy. To trzeba po prostu "poczuć", dlatego rzadko się wypowiadam w takich wątkach dot. street - generalnie się na tym nie znam. Ktoś lubi B&W i szum, ja wolę zdecydowanie zabawę kolorami. Do mnie bardziej trafiają takie zdjęcia kwiatów Smerfa, niż np 3 wierzby z tej samej strony.

Mówisz o bałaganie - dla mnie w tym wypadku to zaleta. W końcu tak właśnie wyglądają rano łąki - niepoukładane źdźbła trawy skropione rosą. Dla mnie to zdjęcie jest rewelacyjne, bo oddaje klimat tych wszystkich poranków, kiedy człowiek wychodzi z namiotu i staje bosymi stopami na mokrej po nocy trawie. I nawet jeśli to nie o to chodziło Smerfowi, to dla mnie właśnie tak jest. Nie umiem tego lepiej wyjaśnić. :)

paakayttaja
4.07.08, 20:31
Hm, a mnie się wydaje, że to chyba nasza własna percepcja pozwala określić, czy zdjęcie się podoba czy nie. Nie znam Łukasza, ale jego zdjęcia się mi podobają (choć nie mam w zwyczaju pisywać płomiennych peanów na cześć czyichś dzieł). Nasz wolny wybór - jeden się zachwyci, drugi nie.

Smerf Maruda
4.07.08, 20:34
Dyskutujmy więc.

Choć ja nie jestem podmiotem w tej dyskusji, bo mówimy o zdjęciach mojego autorstwa. Jak mam się do nich zdystansować?

Ale jedziemy.

Po pierwsze. Kwiatek nie jest wyliniały - to jest, kurna, początek lata. Kwiatki są świeże i pełne zapału.

Po drugie. To już moje spaczenie i wszystkich proszę o wyprowadzenie mnie z błędu, jeśli się mylę - ale uważam, że każdy kto dzisiaj robi na filmie jest pieprznięty. Pomijam oczywiste fakty, takie, jak koszt filmu czy brak podglądu na żywo, ale do tego dochodzi element niepewności (spaprają moje zdjęcia w labie czy nie?), dochodzi konieczność bycia cierpliwym (tydzień na czekanie jak przyjdzie slajd z Rossmana? dobre sobie) i pewno fafdziesiąt innych niedogodności, których cyfra nie ma. Dlatego, primo, myślę - powtarzam - że kto robi na filmie jest pieprznięty, secundo, ma pewną taryfę ulgową. W film są wpisane niedoskonałości i nieprzewidywalności, jak również wysiłek, który trzeba włożyć w to, by osiągnąć "pokazywalny" efekt. Już w tym upatrywałbym miejsca na rzeczoną taryfę ulgową.

To mój błąd i moja wada, że lekce sobie ważę cyfrówki, bo są łatwe. Bo są powszechne. Bo wystarczy nacisnąć spust migawki et voila, jest fota.

Rozmowa o jakości tych zdjęć, to inna bajka, może nie na forum, bo wymaga ona - rozmowa - wyraźnego przekazu, nie pozostawiającego miejsca na interpretację i niejednoznaczności, a tego internet nie zapewnia.

Po trzecie. Fajnie, że mam markę. Nawaliłem ponad dwa tysiące postów, pożarłem się z niektórymi z Was, ale uwielbiam to miejsce i nie pójdę stąd za żadne skarby świata, mimo, że z Olympusem trzyma mnie jedynie sentyment do E-1, dwa body analogowe i z sześć obiektywów do OM.

Rafał Czarny
4.07.08, 20:37
Dla mnie to zdjęcie jest rewelacyjne, bo oddaje klimat tych wszystkich poranków, kiedy człowiek wychodzi z namiotu i staje bosymi stopami na mokrej po nocy trawie.

OK. Kupuję taką interpretację. :wink: Ja po prostu zastanawiam się co jest w tej focie. Np. fota Łukasza z walizką wywołała u mnie skojarzenie - byłem kiedyś na wystawie o Stasi (czyli enerdowskiej służbie bezpieczeństwa). I tam widziałem walizkę, w której schował się człowiek po to, by uciec zza żaleznej kurtyny do wolnego świata.

To zdjęcie jakoś do mnie zagadało. Badyle zupełnie. Ale skojarzenie Mysikrólicy podoba mi się.

Smerf Maruda
4.07.08, 20:38
Mówisz o bałaganie - dla mnie w tym wypadku to zaleta. W końcu tak właśnie wyglądają rano łąki - niepoukładane źdźbła trawy skropione rosą. Dla mnie to zdjęcie jest rewelacyjne, bo oddaje klimat tych wszystkich poranków, kiedy człowiek wychodzi z namiotu i staje bosymi stopami na mokrej po nocy trawie. I nawet jeśli to nie o to chodziło Smerfowi, to dla mnie właśnie tak jest. Nie umiem tego lepiej wyjaśnić. :)

No normalnie sie zarumieniłem. Najserdeczniejsze uściski i podziękowania.

Ania_
4.07.08, 20:40
To mój błąd i moja wada, że lekce sobie ważę cyfrówki, bo są łatwe. Bo są powszechne. Bo wystarczy nacisnąć spust migawki et voila, jest fota.

Ej no, ale musisz przyznać, że fota focie nie równa. ;) I czasami osoby fotografujące cyfrakiem naprawdę się muszą przy zdjęciu nagimnastykować, by wyszło takie jak się chce. Nie twierdzę, że tyle co przy analogu, ale nie uważam, że było to hiper łatwe. Powiem szczerze, że z chęcią bym spróbowała fotografii analogowej, ale mnie na to zwyczajnie nie stać. Jedyne na co sobie mogę pozwolić, to namiastka pod postacią takich szkieł jak Helios czy Sonnar.

Smerf Maruda
4.07.08, 20:45
Ej no, ale musisz przyznać, że fota focie nie równa. ;) I czasami osoby fotografujące cyfrakiem naprawdę się muszą przy zdjęciu nagimnastykować, by wyszło takie jak się chce.

Broń Boże, nie chcę negować tego, że fotografia cyfrówką to łatwizna. Fotografowanie przyrody weźmy chociaż. Świetnie, jest lato. Trzeba wstać o drugiej, żeby dojechać w plener i zrobić wschód słońca. Niezależnie od tego, czy ma się cyfrówkę czy analoga. Trzeba ostrzyć ręcznie na pięciomilimetrowych ciałkach robali, żeby były ostre. Cyfrą czy analogiem - taka sama bolączka - trzeba kucać, mocować statywy, zerkać w niedogodnie ustawiony wizjer, psikać spryskiwaczem, żeby była rosa ;-) Do tego dochodzi budowanie czatowni, wielogodzinne wędrówki, zmęczenie i komary. Cyfra czy analog - bez różnicy :-)

Ania_
4.07.08, 20:46
Ano to się zrozumieliśmy :grin:

Rafał Czarny
4.07.08, 20:57
Cyfra to wygoda. Nikt chyba nie zaprzeczy. Ma multum plusów, niewiele minusów. Analog na odwrót - niewiele plusów (w porównaniu do cyfry) i od groma upierdliwości.

Ja robię i cyfrą i analogiem. Ten drugi uczy pokory i szacunku dla klatki. Tu nie można sobie pozwolić, żeby z jednej akcji przynieść 1276 fot po to, by wybrać kilka najlepszych. Moja dziedzina to reporterka - tu króluje cyfra, analog przegrywa z kretesem.

Gdybym np. pasjonował się krajobrazem to nie wziąłbym cyfraka do ręki.

Smerf Maruda
4.07.08, 21:01
Krzysztof Miller chyba nadal robi na filmie, z przypiętą 35-tką.

Ponownie polecam to http://pad.alkos.info/ - cudowności tych fotografii nadal nie mogę się nadziwić.

aga_piet
4.07.08, 21:06
Dlatego, primo, myślę - powtarzam - że kto robi na filmie jest pieprznięty, secundo, ma pewną taryfę ulgową. W film są wpisane niedoskonałości i nieprzewidywalności, jak również wysiłek, który trzeba włożyć w to, by osiągnąć "pokazywalny" efekt. Już w tym upatrywałbym miejsca na rzeczoną taryfę ulgową.
A mnie trochę irytuje ta taryfa ulgowa, fakt, że wystarczy zrobić byleco otworkiem i wszyscy "wtajemniczeni" przyklaskują, bo to oldskul, bo wówczas nie ma już znaczenia przekaz i/lub treść.
Rozumiem Twoją postawę, niechęć do owczego pędu, komercji, dostępności. Analog jest jakąś formą niszy, pozwala pokazać nasz dystans do popu. Przeca podobnie jest z filmem (Holywood kontra Dogma), muzyką (Radio Zet kontra Philip Glass), itd.
Ale wiesz... bycie niszowcem zobowiązuje, dobry niszowiec robi swoje, realizuje swoje wizje, kreacje, korzysta z mało popularnego środka przekazu dyskretnie, nie krzycząc na prawo i lewo "robię analogiem, jestem niszowcem!" ;)

Ja dzięki cyfrze po latach zaczęłam znów fotografować.

Ania_
4.07.08, 21:08
Ja się przyznam ostatnio staram się nie powtarzać kadrów. Już o tym kiedyś pisałam. W reporterce to inna bajka faktycznie. Do szczęścia brakuje mi analogowego szerokiego kąta do krajobrazów i wiem, że tą zapchaj dziurę będę musiała wypełnić jakimś szkiełkiem systemowym.
Szczerze mówiąc żałuję, że nie wszystko mogę zastąpić szkłami analogowymi. Np. Sonnar 180mm ze światłem 2.8 to marzenie w lesie... owszem bez AF, ciężki, ale da się przeżyć. Bokeh mi się bardzo podoba. W tej cenie nic innego nie znajdę.

Smerf Maruda
4.07.08, 21:13
Ale wiesz... bycie niszowcem zobowiązuje, dobry niszowiec robi swoje, realizuje swoje wizje, kreacje, korzysta z mało popularnego środka przekazu dyskretnie, nie krzycząc na prawo i lewo "robię analogiem, jestem niszowcem!" ;)

Och, mam tyle zdjęć, których nigdy nie pokażę, bo nie mam czasu ich zeskanować ;-)

Jeśli krzyczę i się kreuję, to daję sobie mentalnego kopa w d. Darujcie.

aga_piet
4.07.08, 21:16
Mówię o kreowaniu, a nie "kreowaniu się". Lekka różnica. c'nie?

Rafał Czarny
4.07.08, 21:20
Ja mam proste podejście do sprawy - nie ważne czy Hasselem, Nikonem D3, gupim Janem czy pudełkiem po butach. Po prostu - czym wygodniej. Liczy się tylko obrazek. Czym zrobiony? Nie ważne.

Smerf Maruda
4.07.08, 21:27
Mówię o kreowaniu, a nie "kreowaniu się". Lekka różnica. c'nie?

Uderz w stół... widać opacznie to zrozumiałem :-)


Liczy się tylko obrazek. Czym zrobiony? Nie ważne.

A dla mnie ważne. Już chyba kiedyś podnosiliśmy tę kwestię...

Ania_
4.07.08, 22:00
Hm, dla mnie ważne, ale segmentowo. Tzn jeśli ktoś zrobi bdb dobre zdjęcie lustrem, to co innego niż bdb kompaktem. Jednakże w obrębie samego lustra to już mnie model body i system nie interesuje. Takie mam pokręcone myślenie. :wink:

Rafał Czarny
4.07.08, 22:13
Tzn jeśli ktoś zrobi bdb dobre zdjęcie lustrem, to co innego niż bdb kompaktem.

A jaka to różnica? Kompletnie tego nie kumam. Przecież zdjęcia najczęściej nie są podpisane czy zostały zrobione kompatkem czy lustrzanką.

Ania_
4.07.08, 22:26
Po prostu jeśli widzę, że np zdjęcie ma trochę gorszą jakość i ktoś podpisze "ze starego kompaktu blebleble" to wiem, że to max co może z tego wyciągnąć, choćby na głowie stanął i wiem, że mogę uznać to zdjęcie w tym przedziale za bdb. A jeśli wiem, że ma lustro i to zdjęcie jakościowo leży, a zdaję sobie sprawę, że to jego niedbalstwo, bo mu się np. nie chciało odszumić czy wyostrzyć po zmniejszeniu, to też podchodzę do tego nieco inaczej.

aga_piet
4.07.08, 22:57
Pasja ponad podziałami :D

helmuth
5.07.08, 19:13
Kompletnie sie zakrecilem! Im dluzej czytam te dyskusje, tym jestem coraz bardziej zdezozrientowany. O co chodzi w fotografii? O nastroj, odczucia, wrazenia przy ogladaniu zdjecia czy o doskonalosc techniczna i wierne oddanie oddanie rzeczywistosci. Mnie sie wydawalo, ze ci co sie znaja, mowia ze zdjecie ma cos ciekawego pokazac, przyciagnac uwage. Strona techniczna, obrobka nie jest nawazniejsza, owszem pomaga w osiagnieciu tego celu. Dobre zdjecie to kompromis miedzy strona techniczna a sposobem pokazania tematu, wrazeniem jakie robi obraz. Nie rozumiem wiec tej dyskusji o tym, czym jest zdjecie zrobione, czy przysluguje jakas taryfa ulgowa w zaleznosci od tego, czym jest zrobione zdjecie. A moze ja zle rozumuje?

Rafał Czarny
5.07.08, 19:38
A moze ja zle rozumuje?

Moim skromnym dobrze kombinujesz. Sprowokowałem tę dyskusję, żeby przekonać Łukasza, by przestał psuć pieniądze na coraz to nowe i droższe foto-analogowe zabawki. Niech lepiej kupi żonie coś ładnego... :wink: A foty można robić byle czym. Byle dobre...

Elilama
5.07.08, 21:23
Podzielam opinię Rafała.

grizz
5.07.08, 22:24
Moim skromnym dobrze kombinujesz. Sprowokowałem tę dyskusję, żeby przekonać Łukasza, by przestał psuć pieniądze na coraz to nowe i droższe foto-analogowe zabawki. Niech lepiej kupi żonie coś ładnego... :wink: A foty można robić byle czym. Byle dobre...

I w sumie moze żonę pokazać :P

Ładną ma, a sie nie chwali ;)

aga_piet
5.07.08, 22:36
Kiedyś się pochwalił (na rowerze)

grizz
5.07.08, 22:42
Na ircu, też sie chwalił :P

HrabiaMiod
5.07.08, 23:17
Zachwyciło mnie zdjęcie łąki. Takie świeże, poranne, letnie, pełne magii, liryczności, zachwytu nad światem.

Podobają mi się bardzo czarno-białe kwadraty z wierzbami. Nie potrafię określić dlaczego. Ale mają w sobie to 'coś', co sprawia, że chciałbym je mieć na ścianie w salonie, na lewo od kominka. W dużym formacie, ładnej ramie, na zcarnym tle. Jako seria są piękne.

Co do łąki raz jeszcze - oglądałem Twoje fotografie w tym klimacie na plfoto. Zachwycają. Grą światła, mocą barw, świeżością, energią, pozytywnymi odczuciami, zachwytem nad światem.


Jesteś, Smerfie Marudo jednym z moich ulubionych fotografów na tym forum. Konsekwentnie robisz w pewnym stylu. Jesteś artystą. Poetą, który opisuje świat za pomocą aparatu.


Co do dyskusji - myślę, że podzielam zdanie Rafała - myślę, że każdy powinien fotografować tym, co najbardziej mu odpowiada. Powinien wybrać takie narzędzie, którym najlepiej będzie mu osiągnąć zamierzony efekt. Najlepiej, nie znaczy najprościej. Narzędzie, które mu najbardziej odpowiada. Jeśli ktoś najlepiej się czuje wędrując z analogiem - czemu nie?
W moim przypadku, poza funkcjonalnością, dochodzi jeszcze pewna hmm.. 'magia'. Uwielbiam ten czarny aparat z tym małym, manualnym szkiełkiem. Po prostu go lubię - tak jak mam ulubioną koszulę, ulubione perfumy i ulubiony kubek - tak lubię ten aparat, mimo, że może inny byłby prostszy w użytkowaniu.


pozdrawiam
Hrabia Miód

Smerf Maruda
6.07.08, 22:26
Moim skromnym dobrze kombinujesz. Sprowokowałem tę dyskusję, żeby przekonać Łukasza, by przestał psuć pieniądze na coraz to nowe i droższe foto-analogowe zabawki. Niech lepiej kupi żonie coś ładnego... :wink: A foty można robić byle czym. Byle dobre...

To nie jest do końca prawda. Tak naprawdę to w ogóle nie jest prawda. OK, wchodzimy teraz w jakieś pseudoartystyczne wywody, ale niech będzie - uwywnętrznię się, znamy się - choć internetowo tylko - nie od dziś.

Zdecydowanie moim ulubionym aparatem jest Hasselblad. Nie dlatego, że jest czarny, ma wymienne magazynki i robi dwa "V" w ramce kadru. Nie, nie dlatego. Dlatego, że jak trzymam go w łapie, to myślę najbardziej kreatywnie; chodzę z dwoma obiektywami, a robię lepsze zdjęcia niż jak wezmę Olympusy ze stertą stałek, od 2,4cm do 13,5cm, albo jak ostatnio z Minoltą i zumem 28-135. Wiecie dlaczego kupiłem sobie Minoltę? Bo chcę mieć uniwersalny aparat z ałtofokusem i dobrym pomiarem światła i nie martwić się, czy mi gąbki nie zapleśniały i nie przepuszczają światła - a to się martwiłem, jak do hiszpańskiej Galisji pojechałem z Olkami. Teraz mam 800si i Dynaksa 7, zuma 28-135 i kupię sobie 50-tkę i będę miał dwa body na wszystkie okazje, jeden na slajd, drugi na czarnobiel. Wracając do Hasla - więc obszedłem dzisiaj, z Minoltą pod pachą, o czwartej rano pola w Zofininie. I nic, zero kadrów, z obowiązku wypstrykałem parę testowych strzałów tą 800si, żeby sprawdzić jak mierzy światło, ale jestem na 99%, że nic wartościowego z tego nie wyjdzie. A potem wziąłem do ręki Hasselblada i kadry zrodziły się same. Zrobiłem dwie rolki slajdu i rolkę czarno-bieli i bardzo, ale to bardzo chcę, żeby te zdjęcia się udały, bo mam przed oczami robione przeze mnie kadry i koniecznie chcę zobaczyć, jak uwieczniły się na materiale światłoczułym.

Powiem więcej: ostatnio - z miesiąc temu, trzy tygodnie temu - po raz pierwszy w życiu przytrafiło mi się, że dobrałem materiał do efektu, jaki chciałem uzyskać. Może to zbieg okoliczności, ale wszystko to zaczęło się odkąd wziąłem Hasla do ręki. Może to przypadek, bowiem zacząłem więcej fotografować świadomie i zaczęło mi to wychodzić i tylko przypadkiem zbiegło się to z kupnem tego średnioformatowca. A może nie? W każdym razie świadomie dobrałem materiał do pogody i tego, co miało wyjść.

Powiem jeszcze więcej: po raz pierwszy w życiu robię zdjęcia dla siebie. W porządku - niech będzie, że jestem hipokrytą, ale przyznajcie się - ile z Was nie lubi być chwalonymi na tym czy innym forum, że fajne foty robi. Znajdzie się taka osoba? Z ręką na sercu powiedzcie, nie musicie tego pisać na forum, ale zróbcie to sami przed sobą. Ja się przyznaję - robiłem zdjęcia pod publiczkę. Chciałem, żeby się podobały. Widzom, żeby się podobały. Wstawiałem je na plfoto, na inne portale. I ch... e, to znaczy chciałem powiedzieć, że nic z tego nie wychodziło, to znaczy poklasku nie było, albo był marny. I żeby nie było, że to, że zdjęcia robię dla siebie wynika z tego, że nikt mojej twórczości nie docenia ;-) Bo aż tak źle nie jest (vide Flickr). A chcę się dzielić zdjęciami z Wami, bo to forum darzę szczególną sympatią i do tego... spójrzcie na tytuł wątku. Uwierzcie, wstawiam tylko to, co przypadnie mi do gustu, resztą Was nie katuję :-) A http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2617835077/ oraz niedocenione przez nikogo http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2605182020/ pójdą na baryt i do paspartu. Tak mi się podobają. Wam nie :-) Ale przecież nie o to chodzi, by się podobało wszystkim, a o to jedynie, by mieć dobrą zabawę i satysfakcję z tego, co się robi. Ja mam. Mam nadzieję, że Wy również.

@Przemek: chłopie, dziękuję za ten komentarz. Chciałbym, żeby to, co napisałeś, było prawdą. Chciałbym - a pewno nie jest - ale, do licha, pracuję nad tym.

Moja Małżowinka jest http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2229715958/. Ostatnio dostała naszyjnik z pereł, więc - mimo mego szaleństwa i kupowania całego sprzętu analogowego na świecie - czasem jeszcze o niej pamiętam. Źle nie jest :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Z tego wszystkie zapomniałem wrzucić zdjęcie :-)

Rzeczy #3

27.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2638195955/
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Aha, i myślicie, że to ja mam nierówno pod sufitem?

Popatrzcie na to (http://flickr.com/groups/analogphotograpy/discuss/132182/#comment1106982) :-)

HrabiaMiod
6.07.08, 23:27
Co do pokazanych fot. Deski do mnie zupełnie nie trafiają. Ani troszkę. Trzy wiedźmy mi się podobają. Bardzo. Mają to 'coś'. Portret Twej małżonki nie podoba mi się. Po pierwsze primo brak mi kontrastu. Ciut większego. Wszystko w tej samej szarości. Po drugie kadr - nie leży jakoś. Za szeroko? Za bardzo z dołu? Po trzecie zdjęcie nie ma tego czegoś. Ale to moje subiektywne odczucia.

Poruszyłeś ważny aspekt. Przyznam się, że nie robię jeszcze zdjęć dla siebie. Owszem, najważniejsze jest moje zdanie. Nie wyrzucę zdjęcia, jeśli mi się podoba, mimo 100 negatywnych komentarzy. A kilka takich jest - choćby ostatnio wrzucony portret czy smutny pan w wesołym miasteczku, którym to zdjęciem się zachwyciłem, a spodobało się jedynie Tobie:)
Ciągle wstawiam tu zdjęcie i czekam na pochlebne komentarze, które podbudują moje ego. Pytam mej drugiej połówki jak podoba jej się fotografia, z nadzieją wyczekując słów zachwytu, a wręcz złoszcząc się, gdy powie, że średnie.
Tak więc gratuluję tej umiejętności - to kolejny krok do wypracowania własnego stylu. Aczkolwiek zupełne zneiczulenie na krytykę, może prowadzić do zatrzymania rozwoju. Trzeba wyważyć wszystko. Złoty środek - jak wszędzie.

Co do wrażeń związanych z Haslem - też tak mam, tyle, że skromniej, bo z e1. A nawet nie chodzi o sam aparat. Chodzi o pewien klimat, którego częścią jest e1. Do tego przyczynia się pewien wewnętrzny stan, uczucia w danej chwili, muzyka.

Co do serii, którą ostatnio tu zapodajesz - z foty na fotę, całość coraz bardziej mi się podoba. Jako pojedyńcze fotografie - niekoniecznie - jako całość - bardzo tak!


pozdrawia
Hrabia Miód

aga_piet
7.07.08, 01:07
Chyba Łukaszu dotknąłeś sedna sprawy, to chciałam podświadomie usłyszeć. Pięknie napisałeś o swoim ulubionym Hasselbladzie. Że inspiruje, że kadry same się wymyślają. To jest dla mnie istota fotografii. Każdy ma swojego Hasselblada, dla niektórych jest to jakiś model aparatu, dla innych miejsce, dla jeszcze innych ściśle określone warunki, które powodują eksplozję weny.
Jasne, że lubimy być chwaleni, trudno tworzyć wyłącznie do szuflady. Nie chodzi tu jednak o poklask, o nie :). Jest spore grono osób, które kręcą podobne klimaty, które cenię za ich zdjęcia - lubię jak piszą dobrze, jak trafię w ich gusta. Fajnie spotkać w eterze kogoś z tej samej bajki. Są też ludzie z innych bajek, których zdanie ma dla mnie znaczenie. Cieszy mnie również, kiedy wiem, że ktoś mimo zupełnie innej bajki zwróci uwagę na moje zdjęcie i dostrzeże w nim coś.
W przeciwieństwie do Ciebie jestem zupełnie atechniczna. Większość zdjęć zrobiłam kompaktem. Mimo to, gdzieś tam nasze ścieżki się krzyżują, czyli w głowie siedzi to samo jeno innych środków trochę używamy. Fajne to jest. Popatrz ile różnych ścieżek się krzyżuje na tym forum. Magia jakaś... :D

Ania_
7.07.08, 01:36
Chyba Łukaszu dotknąłeś sedna sprawy, to chciałam podświadomie usłyszeć. Pięknie napisałeś o swoim ulubionym Hasselbladzie. Że inspiruje, że kadry same się wymyślają. To jest dla mnie istota fotografii. Każdy ma swojego Hasselblada, dla niektórych jest to jakiś model aparatu, dla innych miejsce, dla jeszcze innych ściśle określone warunki, które powodują eksplozję weny.


Ale ładnie to napisałaś. :grin: To ja od siebie dodam, że to święta prawda. Co do określonych warunków... to w sumie dałaś mi do myślenia. Myślę, że taki czynnik to jakiś element "szczęścia". Nie wiem czy powinnam to pisać, ale zresztą przecież to prawda. Jest taka osoba w moim życiu, z którą od kilku lat moje drogi nieustannie się krzyżują i z którą przejechałam już dziesiątki tysięcy kilometrów. Jest to osoba, która dla mnie jest właśnie jednym z dwóch warunków zrobienia dobrego zdjęcia. On i uciekające km trasy. Kiedyś się śmiałam, że aby oddychać muszę widzieć migoczące białe paski na drodze i jego obok. 90% moich zdjęć jest daleko od domu... Z grupowych spotkań przynoszę puste karty, chociażby nie wiem jak ciekawe "kadry" miałam w głowie. To zupełnie tak, jak przed chwilą czytałam u Łukasza, który chodził i pstrykał z obowiązku. Czasami patrzę jak mój sprzęt leży przez tydzień, dwa... a ja siedzę i nie potrafię wykrzesać z siebie jakiejkolwiek weny twórczej (teraz od pewnego czasu jest to na szczęście coraz rzadziej). Nie walczę już nawet z tym i pozwoliłam, aby czas zweryfikował co się stanie, ale doskonale rozumiem potrzebę posiadania akurat tego "czegoś", czy tego "kogoś". Pewnie nie wszyscy tak mają, ale co z tego. :wink: Bóg da, by wystarczyło, aby dzięki temu zdjęcie wywoływało jakieś emocje. To już bardzo dużo. A im więcej zdjęć, które komuś coś dały (chociażby chwilę na stwierdzenie "piękne miejsce" i uruchomienie wyobraźni bądź wspomnień), tym można chyba określić, że jest się bardziej szczęśliwym.

radlakos
7.07.08, 11:48
eeee nie było mnie troszkę i proszę jaka dyskusja. Poruszyliście tyle tematów, że zupełnie nie wiem od czego zacząć, tym bardziej , że nie umiem tak ładnie przebierać w słówkach :cool:, a do tego - Wszyscy mają rację:wink:.

Za Rafałem, wszystkim da się zrobić dobre zdjęcie. Najważniejsza jest świadomość a także szeroko pojęte odczuwanie. Nie lubię jak ludzie zamykają fotografię w ścisłych ramach, piszą o mocnych punktach itp itd ble ble ble... Sam podchodzę do tematu bardzo intuicyjnie.Traktuję zdjęcie jako obraz, lub ilustrację . Pominę teraz to czy przedstawia ptaszka na gałęzi, ładny landszafcik, czy też żulika na ławce.Nikt przecież nie napisał nigdy, że słabe zainteresowanie średniowiecznym malarstwem środkowej Hiszpanii wynika z faktu, iż stosowali za dużą GO. Albo całość się trzyma kupy albo nie. Nie należę również do technicznych purystów , choć niezmiernie cenię umiejętności techniczne.

Za helmuthem - mistrzostwem świata jest dla mnie połączenie tych dwóch składowych.

za Agą Mysikrólikiem i Smerfem - świetne stwierdzenie - "każdy ma swojego Hassa"- nie ważne czy jest to kompakt, lustro , dalmierz czy inna osoba, miejsce, czy też inne ustrojstwo. Osobiście ujmuję to terminem - mieć kopa do robienia zdjęć i do tej pory mocno wiązałem to z faktem wypicia dużej ilości kawy:wink:

Co do Hassa a dokładniej kwadratowego kadru - powiem Ci , że odkąd odkurzyłem swojego Pentacona mam podobne odczucie. Nie wiem ile ma to wspólnego z wyżej wymienioną magią. Jak dla mnie kwadrat żondzi Być może jest to zasługa tego, że jest po pierwsze primo kwadratowy. Po dugie primo - co za tym idzie bardziej ( czyt. łatwiej ) ustawny - to tak jak z meblowaniem pokoju. Łatwiej jest ustawić meble w kwadratowym pomieszczeniu, niż w wąskim , podłużnym .:grin::grin::grin: A poza tym ostatnio zrobiłem sobie test. Wziąłem swojego e 500 popatrzyłem przez wizjer na konkretny kadr, następnie wziąłem Psixa popatrzyłem na to samo - zgadnij co mi sie bardziej podobało.:grin: A może chodzi o ten lajf Viu

To tyle z mojej strony, ciekaw jestem czy ktoś to w ogóle przeczyta straszny elaborat wyszedł:roll:

ps.a' propos fot ostatnie w kolorze świetne w serii, osobno tracą na uroku. 3Wiedźmy okrutnie mi się podobają - chciałbym zobaczyć ile z tego wyciśniesz na barycie. Pzdr

wanilia
7.07.08, 13:00
Strasznie intelektualne , emocjonalno- metafizyczne rozmowy żeście tu popełnili. Zmęczyłam się jak czytałam :wink:
Fiu... fiu... co za braterstwo internetowych dusz:wink:
Ja ze swojej strony dodam, że moja fotografia zastępuje mi trochę malarstwo- wszystkie moje próby nie podobają mi się- prace wiszą u innych, nie umiem osiągnąć efektu który powstał w głowie, w fotografii jestem bliższa osiągnięcia efektu który zaplanowałam. Za Mysikrólikiem- lubię kiedy oddziaływują na mnie kolory, dlatego między innymi lubię fotografię agapiet- czuję w niej duszę plastyka :)
Smerfie twoje prace są ciekawe, ten mroczny pokoik w ascetycznym stylu, nawet dzbanuszek- to "moje" klimaty. Wiedźmy mniej bo jak wyżej wolę kolor- choć pomysł fajny. Pozdrawiam intelekt"ó"alne kółko :wink::)

Smerf Maruda
9.07.08, 20:06
Intelektualnie? No, trochę owszem. Ale zamiast gadać o nowych zumach, szumach, body-ach ;-), złych ałtofokusach, może lepiej porozmawiać o tym, co nas naprawdę kręci - o robieniu zdjęć? ;-)

Seria "Rzeczy", ciąg dalszy. Inny dzień, temat ten sam.

28.

Things #4 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3027/2653362076_879c7ed4f3_m.jpg@@AMEPARAM@@2653362076@ @AMEPARAM@@879c7ed4f3 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2653362076/)

Ania_
9.07.08, 20:11
Intelektualnie? No, trochę owszem. Ale zamiast gadać o nowych zumach, szumach, body-ach ;-), złych ałtofokusach, może lepiej porozmawiać o tym, co nas naprawdę kręci - o robieniu zdjęć? ;-)


Racja. To była IMHO jedna z lepszych dyskusji na tym forum. :wink:
Jak już kiedyś napisałam kręci mnie kolor ;) i bardzo mi się podoba ta kremowość kafelek, bo kontrastuje z "biedą" ścian, starej miski i wiadra.

Smerf Maruda
9.07.08, 21:40
Jak już kiedyś napisałam kręci mnie kolor ;) i bardzo mi się podoba ta kremowość kafelek, bo kontrastuje z "biedą" ścian, starej miski i wiadra.

:-) Matka mojej żony remontuje chatę. Rękami ojca mojej żony :-) Stąd kafelki.

Darekw1967
9.07.08, 22:30
Ja mam proste podejście do sprawy - nie ważne czy Hasselem, Nikonem D3, gupim Janem czy pudełkiem po butach. Po prostu - czym wygodniej. Liczy się tylko obrazek. Czym zrobiony? Nie ważne.

Swiete slowa... !!! Popieram...

Smerf Maruda
9.07.08, 22:34
Swiete slowa... !!! Popieram...

A ja nie popieram :-)

Kaz de Wro
10.07.08, 00:45
Świetny ten domek w Bieszczadach;-)

wanilia
10.07.08, 01:05
Bieszczadzka chata- kurczę, ale klimaty! Kolory ja zdjęciu- zajefajne. Ale kafle tak bezwstydnie na deskę naklejać, a gdzie zamysł??? :wink:
Deski bajeczne, mam takie na poddaszu ocalone przed zgubą pod kartongipsem:):wink:
Dawaj więcej z tej chaty!

aga_piet
10.07.08, 01:07
Łeee... trzeba było zrobić przed kafelkowaniem, pasowałoby do poprzedniej serii.

Morlok
10.07.08, 09:24
Mniodzio :)
Czy ja dobrze mniemam, to Velvia ?

radlakos
10.07.08, 09:35
piękny zakamar:wink:
świetne kolory

Łeee... trzeba było zrobić przed kafelkowaniem, pasowałoby do poprzedniej serii.
To jeszcze nic. W moim rodzinnym domu mieliśmy w kuchni piękną ścianę działową z surowych desek. W szale remontów moja matula obłożyła ją plastikowymi panelami - zgrozo:evil:

a_wykrota
10.07.08, 09:39
Fotka z walizką bardzo ciekawa. Fajna gra światłem i dobry kadr. Widać tą różnicę w rozpiętości tonalnej między analogiem a cyfrówką... Like it!!:)

Smerf Maruda
10.07.08, 20:56
O, fajnie, że przypadło Wam do gustu :-) Dziękuję za liczne i miłe komentarze. Tylko, czy ja gdzieś powiedziałem, że chata jest w Bieszczadach? ;-) To środek Mazowsza jest :-) A materiał to Provia 100F, naświetlana "w punkt" na 160. Dzięki temu jest gęsta i ma żywsze kolory.

Raz jeszcze dziękuję.

I jeszcze coś z tych klimatów, materiał ten sam, sprzęt też.

29.

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2655718089/

szklarz
10.07.08, 21:06
Ciekawa fotka zastanawiam sie czy nie lepiej wyglądała by w BW.

Ania_
10.07.08, 22:19
Też fajne, a dałbyś radę wrzucić gdzieś kawałek tapety? (Może być z tego samego zdjęcia tylko powiększone) Nie ukrywam, że by mi się przydała ;) (jak widać w tle mojej stronie mam zboczenie na punkcie projektowania wzorów w oparciu o stare tapety ;) ).

Aha i mam takie złudzenie (?), że drzwi lecą trochę w lewą stronę.

J.Graph
10.07.08, 22:22
Aha i mam takie złudzenie (?), że drzwi lecą trochę w lewą stronę.

Drzwi są proste :) framuga natomiast już nie :-P

A co do zdjęcia to brak mi słów ...
Nie robiłem takich zdjęć ...
Ale to zdjęcie przyciąga uwage i hipnotyzuje swoim klimatem:wink:

Pozdrawiam

olifant
10.07.08, 22:22
Smerfie, przez Ciebie chyba zacznę robić na kliszy :P

aga_piet
10.07.08, 22:26
29. - nooo... to jest tooo, panie. Bez jakichśtam kafelków, czysta forma w dodatku pięknie podana - kolorki i kompozycja - mniodzio (nawet tonacja trochę miodowa ;))
Intryguje mnie to cóś z białymi kafelkami - piecyk jakiś, czy co?

wanilia
10.07.08, 22:44
Rewelacja, kolory kontrast ostrość- bomba :)

Peniek242
11.07.08, 02:03
Ciekawa fotka zastanawiam sie czy nie lepiej wyglądała by w BW.

Za dużo kolorów na BW.

Łukasz, przeczytałem Twoją opowieść z ukochanym aparatem - esencja. Oczywiście każdy może mieć inny powód, Ty znalazłeś.
Mnie Twoje zdjęcia bardzo się podobają.
Pozdrawiam.

Tadeusz Jankowski
11.07.08, 11:31
Smerfie,

29 - po trzykroć odsłaniałem na kilka minut, aby potwierdzić lub zaprzeczyć.
Widzę na tej fotce delikatne wibracje - te grubsze - wzór tapety, odstające od ściany rozdarcia, rytm drzwi, białych kafelków na piecyku, te drobniejsze, faktura tapety odtwarzająca fakturę ściany, olejna farba na drzwiach oraz te mikroskopijne - w fioletowych połyskach tapczanu.
Kadr jest ładnie i urozmaicająco, sprawozdawczo zamkniety z lewej - oberwany przewód na ścianie, obraz, piecyk z grzejnikiem, którego odbłyśnik jest skierowany w prawo, skąd przychodzi światło oraz bordowy tapczan mający mniej światła na sobie, dzięki czemu blokuje lewą stronę zdjęcia samą geometrią.
Bardzo silnym środkiem wyrazu jest światło - delikatne, grające we framugach, ścielące sie po tapczanach, penetrujące rozdarcia tapety.

Przede wszystkim nastrój, kompozycja ma drugorzędne znaczenie, bardzo mocno podpiera wymowę zdjęcia, ale nie jest pierwszoplanowym środkiem.
Fotka przedstawia przeszłość z której sie wyprowadziliśmy, która jest porzucona i samotna.
Na koniec dodam, ze fotka bardzo mi się podoba.

Pzdr, TJ

Smerf Maruda
11.07.08, 22:28
Ciekawa fotka zastanawiam sie czy nie lepiej wyglądała by w BW.

Nie wiem :-) Co prawda miałem magazynek z czarno-bielą, ale naświetliłem nim co innego. Czeka na wywołanie. No i do tej sceny przyciągneły mnie - poza fascynacją tego typu scenami - kolory :-)



Też fajne, a dałbyś radę wrzucić gdzieś kawałek tapety? (Może być z tego samego zdjęcia tylko powiększone) Nie ukrywam, że by mi się przydała ;) (jak widać w tle mojej stronie mam zboczenie na punkcie projektowania wzorów w oparciu o stare tapety ;) ).

Aha i mam takie złudzenie (?), że drzwi lecą trochę w lewą stronę.

Tapeta - done.

Drzwi - być moze lecą; sporo rzeczy w tym domu leci :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Smerfie, przez Ciebie chyba zacznę robić na kliszy :P

Fantastycznie :-) Mało jest rzeczy rónie przyjemnych, jak dwudniowe oczekiwania na wywołanie prez lab filmu. No, może poza pociąganiem pilznerka :-) Na zdrowie.


29. - nooo... to jest tooo, panie. Bez jakichśtam kafelków, czysta forma w dodatku pięknie podana - kolorki i kompozycja - mniodzio (nawet tonacja trochę miodowa ;))
Intryguje mnie to cóś z białymi kafelkami - piecyk jakiś, czy co?

:-) Dzięki. I tak, to jakiś piecyk jest, grzejnik, czy jakkolwiek to nazwać. Gdzieś mam fotę odbłyśnika, zastanawiam się, czy wrzucić. Znając mnie - pewno się nie powstrzymam :-)


Rewelacja, kolory kontrast ostrość- bomba :)

:-) Kolory - Provia. Kontrast - Sekonic. Ostrość - Planar. Ja tylko naciskam spust :-) To może brzmieć jak fałszywa skromność, ale to trochę tak jest naprawdę :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
@Tadeuszu - podziękowania stokrotne za wnikliwą analizę.

Światło - kiedyś naiwnie myślałem, że najlepsze zdjęcia robi się w słońcu, przy błękitnym niebie. Potem powoli się uczyłem o złotych godzinach, miękkości oświetlenia, ale obecność słońca, nisko czy wysoko nad horyzontem, była istotna. Ostatnio zaś mam fazę na robienie zdjęć przy zachmurzeniu, gdy cienie są miękkie, rozmazane, a światło zimne.

Tutaj trochę tego światła widać w prawym dolnym rogu.

Fajnie, że i Ty dostrzegłeś miękkość tego światła właśnie; o to mi między innymi chodziło.

Na zakończenie dodam, że chata jest w remoncie, sporo z niej gratów wynieśliśmy i coraz częściej pełni ona - ta chata - rolę domku letniskowego dla Oli i mnie. Oraz moich teściów :-) Opuszczona była, tak, ale teraz jest coraz mniej. I to chyba dobrze, bo szkoda by takie miejsce stało w zapomnieniu.

Na zakończenie mojego wywodu, kolejna fota.

30.

Things #6 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3022/2658713803_9ffb3dc521_m.jpg@@AMEPARAM@@2658713803@ @AMEPARAM@@9ffb3dc521 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2658713803/)

Ggrzesiek
11.07.08, 23:15
29 - bardzo wciągające zdjęcie. Myślę, że w BW straciłoby swój urok. Ale to tylko moje zdanie.
30 - moim skromnym zdaniem 29 wypadło znacznie lepiej.

Smerf Maruda
11.07.08, 23:29
A widzisz, jak to różnie jest? Mi osobiście podoba się bardziej gra cienia i światła na 30-tce :-)

aga_piet
11.07.08, 23:36
Poduchy do mnie gadają. Oddajesz klimat chaty.
Mam nadzieję, że zostawicie te klimatyczne sprzęty, kurczę... nie wynoście wszystkiego ;)

radlakos
12.07.08, 10:12
Wysysasz z tego miejsca to co najlepsze.Na ostatnim czuć specyficzny zapach / kurz charakterystyczny dla takich miejsc.

aga_piet
12.07.08, 11:12
Zapachy... o tak! Lekka nuta wilgoci.

Smerf Maruda
12.07.08, 12:08
Sprzęty zostają :-) To kawał historii jest, coby nie mówić. Wyrzuciliśmy graty tylko, jakieś stare żelastwa, zapleśniałe półki sklecone w jakieś gierkowskiej fabryce. Reszta zostaje :-)

Fajnie, że odbieracie to podobnie do mnie - to ogromny komplement dla autora zdjęć, dziękuję.

Ania_
12.07.08, 13:10
Bezczelnie "zazdraszczam" takiego miejsca :wink:
Poduchy są w porządku, Agapiet ma rację z tym gadaniem. W ogóle bardzo udana seria w tej chacie. :)

dzemski
13.07.08, 09:39
obwódka wokół zdradza mocne podostrzenie (na zdjęciu z poduszkami/pierzynami), popsuło to analogowość. Miejsce fajne, zdjęcia, hmm nienajlepsze. Część to zwykłe pstryki. Światło o którym mówisz nie jest na nich widoczne (poza fotką z drzwiami) coś mastrowałeś z tym w PSie ?).

Przedmioty już lepsze, choc sam skadrował bym inaczej, ale ja to ja, Ty to Ty. Dlatego nic nie narzucam, rozumiem inny sposób patrzenia i przedstawienia.

suchar
14.07.08, 23:38
A ja fotografuję na filmie, bo lubię. Wiecie, czym? A takim aparatem, co to średniej wielkości rolki wciąga, ma dwa obiektywy, niewymienne, o standardowej ogniskowej. Żadnego wbudowanego światłomierza, mierzę zewnętrznym. Wkurzam się ciągle na ten aparat, bo długo się mierzy światło, bo ciężko się kadruje (obraz na matówce to odbicie lustrzane rzeczywistości, choć ja robię tylko nim to się przyzywczajam), bo muszę patrzeć z góry, bo... ale ja to kurczę lubię i nic na to nie poradzę. I tak. Cyfry prawie nie używam, bo się z nią źle czuję. Może to nienormalne, że tak mam, ale dobrze mi z tym. Przez cały trzytygodniowy nad morze wyjazd nie zrobiłem też żadnego zdjęcia Olympusem OM. Jakoś wolałem moją Jaśką D, przy którje myślę tylko o zdjęciach. To tak napisałem, trochę pewnie bez sensu.

A co do zdjęć: bardzo podoba mi się seria "rzeczy". Nie poszczególne zdjęcia, tylko całość. Coraz rzadziej patrzę na zdjęcia pojedynczo, bo moim zdaniem warto oglądać je w zestawach, wtedy więcej mówią. Ostatnio lubię takie klimaty, jak w tej serii. Ładne to światło, ładne. Do tej serii zaliczył bym też to krzesło przy oknie. Wydaje mi się, że dzięki takiej serii zdjęć można trochę poznać autora.

PS. Wiecie, jak to jest miesiąc bez forum? Jakoś tak błogo... :roll: ;)
Pzdr

Smerf Maruda
23.07.08, 21:48
Suchar, dokładnie, przez zdjęcia bije osobowość autora, zawsze. Fajnie, że to widać.

Zmiana klimatu, ale nie okolic. Teraz zdjęcia z zewnątrz chaty.

Aparat: Minolta Dynax 7, obiektyw 28-135/4-4.5, Fuji Provia 100F.

31.

Mazovia, July 2008 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3040/2695937893_cac941cd15_m.jpg@@AMEPARAM@@2695937893@ @AMEPARAM@@cac941cd15 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2695937893/)

rocco
23.07.08, 22:01
Poduchy do mnie gadają. Oddajesz klimat chaty.

Do mie też gadają. Nudzą trochę bo mi się spać zachciało ;)

Na krzyżu ładne światło.
Przyznaję, że nie lubię fotek z motywem religijnym ale to całkiem przyjemnie wygląda.

PS
No może trochę oszukuję bo ostatnio zrobiłem troche kadrów w Fatimie :???:

Ania_
23.07.08, 22:24
31 takie se... :wink: oczywiście nie neguję religijnego motywu, bardziej mi chodzi o to, że akurat z tej fotki nie czuję specjalnie żadnego klimatu.

Smerf Maruda
23.07.08, 22:29
Witam,

nie wiem, czy o klimat tym razem chodziło, czy bardziej o zestawienie przeciwstawnych kolorów - pomarańczowy i fioletowo-niebieski. Mi osobiście ten kadr się podoba - pomijając kolory - ze względu na lekki brak symetrii. Krzyż w istocie stoi przecież prosto, a tutaj jest lekko przechylony. Dzięki temu, mimo prostego kadru, kompozycja nie jest monotonna.

No tak myślę o tym zdjęciu. Darujcie, mi przypada do gustu :-)

magnum
23.07.08, 23:02
Mi osobiście bardzo się podoba fotka z krzyżem, według mnie o niebo lepsza od tych poduch i wersalek. ;-) bez urazy.

Ania_
23.07.08, 23:06
Mi osobiście bardzo się podoba fotka z krzyżem, według mnie o niebo lepsza od tych poduch i wersalek. ;-) bez urazy.
I bardzo dobrze :) o jakby było nudno gdyby się wszystkim to samo podobało :grin:

aga_piet
23.07.08, 23:44
Ładny kontrast, kolory, kumam ideę. Ale gada mniej... :)

wanilia
24.07.08, 10:00
Za Agapiet:wink:
zdecydowanie wiejskie klimaty i kolory w Twoim wydaniu, czekam na więcej:grin:

Smerf Maruda
24.07.08, 10:46
Dziękuję wszystkim za komentarze :-) Jednym się podoba, innym się nie podoba - tak to już jest, nie ma co się napinać, wszystkim się nie dogodzi. Ważne, by mieć przyjemność z robienia zdjęć, bo o to przecież chodzi :-)

Jedziemy dalej. Provia 100F, Dynax 7. Oba o zachodzie słońca.

32

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2695937881/

33

http://flickr.com/photos/grouchysmurf/2695937877/

Rafał Czarny
24.07.08, 10:50
Fotografowie z miasta robią foty na wsi. I na odwrót. Zauważyłem taką prawidłowość.

Daniello
24.07.08, 12:09
Na mnie krzaczory oraz krzyż nie robią absolutnie żadnego wrażenia. Mając analoga nie odważyłbym się kliknąć spustu migawki widząc taki kadr w wizjerze:)

Mimo wszytko nie dziwię się. Jakbym miał okazję drugi raz zobaczyć jeszcze w życiu Dynaxa 7 i 28-135 to nie wiem jakie foty bym robił, pewnie wszystkiego :D

rocco
24.07.08, 12:15
Fotografowie z miasta robią foty na wsi. I na odwrót. Zauważyłem taką prawidłowość.
A ja? :???:

Smerf , masz rację, wszystkim nie dogodzisz.
Mnie na przykład ostatnie wcale nie leżą. Na sylwetkowe za jasne, na "normalne" za ciemne, film nie radzi sobie z kontrastami a kompozycja do mnie nie trafia. Takie kadry zawsze mnie denerwowały gdy robiłem analogiem, widziałem co innego a wychodziło co innego.
Jakby to napisała pewna, urocza forumowiczka:
- Do mnie nie gadają.

PS
W analogu fociłem własnie Dynaxami ;)
Przynajmniej na końcu.

Smerf Maruda
24.07.08, 20:46
@Robert: true, true, no bo co ciekawego jest w mieście :-)

@Daniello: prawda, sprzęt zacny. Ale, ale - to nie są krzaczory, a wierzby. Subtelna różnica. Toż to symbol Mazowsza :-)

@rocco: a mi, póki co, wychodzi to, co widzę :-) Nawet światło mierzyć się nauczyłem. W końcu.

Teraz tylko trochę wieczornej mgły i daję Wam spokój. Sprzęt, materiał - ten sam.

33

Mazovia, July 2008 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3091/2695937923_45948da249_m.jpg@@AMEPARAM@@2695937923@ @AMEPARAM@@45948da249 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2695937923/)

34

Mazovia, July 2008 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3082/2696758664_0b6b6426d1_m.jpg@@AMEPARAM@@2696758664@ @AMEPARAM@@0b6b6426d1 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2696758664/)

35

Mazovia, July 2008 sur Flickr : partage de photos !@@AMEPARAM@@http://farm4.static.flickr.com/3282/2696758666_776db932d2_m.jpg@@AMEPARAM@@2696758666@ @AMEPARAM@@776db932d2 (http://www.flickr.com/photos/grouchysmurf/2696758666/)

aga_piet
24.07.08, 20:57
@Robert: true, true, no bo co ciekawego jest w mieście :-)
I tu się z kolegą nie zgodzę :P

A mgiełki piękne. Ta pierwsza w serii, w odcieniu lila-róż... bajkowa, a raczej baśniowa. Zastanawiam się tylko, czy konieczne jest umieszczenie na każdym zdjęciu jakiegoś badyla/słupka. Zdaję sobie sprawę, że to istotne elementy kompozycji ale... jeden jakiś widoczek taki zupełnie eko, bez drutów i słupków by się przydał. Wolności trochę, przestrzeni nam trza.

S4INT
24.07.08, 21:01
@Robert: true, true, no bo co ciekawego jest w mieście :-)




Oj, uważaj, bo Rafał Cię zje za takie herezje :twisted::mrgreen:

Ostatnie fotki przyjemne, lubie mgły, ale jakoś mam do nich pecha (tzn nigdy ich nie ma jak potrzebuje...) :-P

Rafał Czarny
24.07.08, 21:08
Ja uważam, że nie mi niczego bardziej nudnego niż sarny, bażanty oraz inne ptaszki pałętające się bez przerwy za moim płotem. :wink:

Piotr Grześ
24.07.08, 21:42
I tu w swoim podejściu do fotografii pewnie masz rację. Natomiast, jest wielu fotografujących, którzy nie mają takich plenerów i możliwości jak Ty Rafał. A sprzęt trza używać, bo zapleśnieje i stąd szukanie tematów, stąd te łączki, drogi wśród pól, krajobrazy rozmaite. Bo jak inaczej! A i zwierzyna i ptastwo, które pod obiektyw wejdzie, też jest tematem. I niech tak jest.

raven66
24.07.08, 22:23
33 najfajniejsze, jak napisała koleżanka: bajkowe. 34 mniej. 35 w ogóle (mi nie podchodzi). Nie wiem dlaczego. Może kwestia kolorystyki, w każdym razie pierwsze podoba mi się najbardziej. Śliczne.

wanilia
24.07.08, 22:49
WoW!!! 33 rewelka :shock::grin:
Piękne kolory, podkręciłabym jeszcze troszeczkę :oops::wink:

Smerf Maruda
24.07.08, 22:54
No, kochani, przecież ja specjalnie tak prowokacyjnie o tym mieście napisałem :-) Wiedziałem, że Robert AKA Rafał nie wytrzyma i walnie jakąś zgryźliwą uwagę o bażantach, robalach czy innych krzakach :-) I o to chodzi, że jednemu ogórki, a drugiemu ogrodnika córki. Nie muszę dodawać, że miasto to taki ogórek... :-)

Dziękuję za tak liczne komentarze i odwiedziny. Cieszę się, że przynajmniej niektóre foty przypadają Wam do gustu.

@wanilia: nie podkręcam kolorków slajdów :-) Są takie, jakie w rzeczywistości, z dokładnością do kalibracji monitora, skanera i precyzji samego procesu skanowania :-)

Pozdrawiam wszystkich :-)