Zobacz pełną wersję : Olympus E-PL7 czy OLYMPUS OM-D E-M10 mk1 / mk2
Mam taki dylemat, miałem przez rok Olka XZ2 byłem z niego zadowolony pod względem budowy jego wagi i świetnego obiektywu ale jego wolny AF mi przeszkadzał oraz chciałbym większą matrycę. To ma być uzupełnienie do mojego drugiego systemu Nikon D600 i 3 stałki 35-50-85 1.8 G
Szkła jakie będę do niego kupował to 17 1.8 i 45 1.8 i pewnie jako spacer zooma 14-42 wersję pancake.
Pytanie czy AF w obu aparatach jest tak samo szybki ?
Czytałem na stronie Robin Wonga że wyświetlacz EV przekłamuje kolory w nowym EM10mk2 czy lcd jest takiej samej jakości w Pen 7 jak w xz2 czy lepszy ?
Co myślicie jakieś uwagi wskazówki ?
W przyszłości jak Olek wypuści nowego EM10 mk3 z matrycą 20 mpx jaka jest w nowym pen f kupię pewnie tą wersję , na chwilę obecną zastanawiam się nad tym co powyżej .
Pozdrawiam
E-M10 moim zdaniem zdecydowanie.
A co twoim zdaniem przemawia na korzyść E-M10 ? masz na myśli wersję MK1 czy MK2 ?
GrzegorzG3
30.05.16, 19:01
A nie brałeś pod uwagę E-M5? W fotojokerze są jeszcze E-M5 w dobrej cenie za 2499 z kitem.
AF jest podobnej szybkości. Stabilizacja lepsza nieco w e-m10 mk2.
Kolorami w evf bym się nie przejmował, tak czy siak zdjęcia czeka obróbka.
LCD jest podobny o ile dobrze pamiętam ten z xz-2.
Z racji evf wybrałbym omd, chyba że zależy Tobie na wyglądzie przypominającym dalmierz.
Nie wiem czy jest sens kupować pen 5 mniej punktów AF nie zależy mi na nowym może być używany w dobrym stanie. Pytanie do was którzy mieli w./w aparaty czy któryś ma szczególną przewagę. Na eBay u najwięcej jest om ed m10 z kitami lub bez.
---------- Post dodany o 18:39 ---------- Poprzedni post był o 18:33 ----------
AF jest podobnej szybkości. Stabilizacja lepsza nieco w e-m10 mk2.
Kolorami w evf bym się nie przejmował, tak czy siak zdjęcia czeka obróbka.
LCD jest podobny o ile dobrze pamiętam ten z xz-2.
Z racji evf wybrałbym omd, chyba że zależy Tobie na wyglądzie przypominającym dalmierz.
Czyli najlepszy stosunek ceny do jakości to om ed 10 mk1 a czy po aktualizacji ma taką samą funkcjonalność jak wersja mk2 ?
Jak wybierałem dla siebie, to początkowo myślałem o E-m10, przede wszystkim ze względu na wizjer.
Egzemplarz ze sklepu dla idiotów przekonał mnie, że nie jest to ewidentnie to, czego szukam i wybrałem E-PL7. Przede wszystkim dlatego że razem z pancakem był najmniejszy ze wszystkich porównywanych.
Jeśli zależy Ci na wielkości(a w zasadzie chcesz żeby był jak najmniejszy bierz E-PL7), jeśli jednak musisz mieć wizjer, to od razu pomyśl o E-M10 - ja po roku dokupiłem wizjerek do E-PL7 bo czasami się przydaje.
Jak wybierałem dla siebie, to początkowo myślałem o E-m10, przede wszystkim ze względu na wizjer.
Egzemplarz ze sklepu dla idiotów przekonał mnie, że nie jest to ewidentnie to, czego szukam i wybrałem E-PL7. Przede wszystkim dlatego że razem z pancakem był najmniejszy ze wszystkich porównywanych.
Jeśli zależy Ci na wielkości(a w zasadzie chcesz żeby był jak najmniejszy bierz E-PL7), jeśli jednak musisz mieć wizjer, to od razu pomyśl o E-M10 - ja po roku dokupiłem wizjerek do E-PL7 bo czasami się przydaje.
To prawda zależy mi na wielkości i na tym żebym tak jak xz2 miał aparat stale przy sobie, jeśli mam większe wymagania zabieram Nikona z całą resztą. Jeśli miałbym brać E-pl7 ciekaw jestem jak wypada panasonic gx7 i przy okazji ma wbudowany wizjer, pytanie czy AF jest jest porównywalny? Ktoś może porównywał te 2 aparaty?
nie mam zielonego pojęcia jak wypada w porównaniu z Panasem, ale odkąd mam E-PL7, zabieram go prawie wszędzie, jeszcze ani razu mnie nie zawiódł.
Panasonic jest co najmniej tak samo szybki w kwestii AF.
Miałem XZ-2, potem Stylusa 1s, i również ze względu na mała matrycę zacząłem rozglądać się za czymś większym. Podobny dylemat miałem jak i TY. Kupiłem już nawet O-MD M10 II, jednak go odesłałem i kupiłem docelowo E-PL7. Zadecydowała cena, mniejsze gabaryty i waga, oraz to że jakość obrazka jest identyczna w obu. E-PL7 najbardziej przypomina mi XZ-2 ( świetny kompakt ), brak lampy wbudowanej mi nie przeszkadza, nawet z kitem szumy są akceptowalne do ISO 3200 więc w ten sposób niejako rekompensuje mi to ciemniejsze parametry obiektywu. Choć i tak dokupiłem panasa 20/1.7 oraz Olka 45/1.8 ze względu na dużą ilość zdjęć robionych w pomieszczeniu małym dzieciom. Zmieniłem też olkowego kita na panasonica 12-32, głównie ze względu na ręczną obsługę która przekłada się na dłuższą pracę akumulatora. Stylus rozpieścił mnie troszkę wizjerem, więc planuję też zakup tego dodatku, w słoneczne dni jest bardzo pomocny. Teraz cena E-PL7 spadła więc jeszcze bardziej opłaca się zakup tego świetnego i i pięknego malucha. Będziesz zadowolony :)
Mike017 a jak z szumem 1600 I 800 iso uwzgledniajac wymiar wydruku 15x20 cm?
trudno odnieść mi się do szumu o którym piszesz i wydruków, ponieważ nie wywołuję zdjęć tej wielkości i nie bardzo jestem w temacie porównań tego rodzaju.
Miałem XZ-2, potem Stylusa 1s, i również ze względu na mała matrycę zacząłem rozglądać się za czymś większym. Podobny dylemat miałem jak i TY. Kupiłem już nawet O-MD M10 II, jednak go odesłałem i kupiłem docelowo E-PL7. Zadecydowała cena, mniejsze gabaryty i waga, oraz to że jakość obrazka jest identyczna w obu. E-PL7 najbardziej przypomina mi XZ-2 ( świetny kompakt ), brak lampy wbudowanej mi nie przeszkadza, nawet z kitem szumy są akceptowalne do ISO 3200 więc w ten sposób niejako rekompensuje mi to ciemniejsze parametry obiektywu. Choć i tak dokupiłem panasa 20/1.7 oraz Olka 45/1.8 ze względu na dużą ilość zdjęć robionych w pomieszczeniu małym dzieciom. Zmieniłem też olkowego kita na panasonica 12-32, głównie ze względu na ręczną obsługę która przekłada się na dłuższą pracę akumulatora. Stylus rozpieścił mnie troszkę wizjerem, więc planuję też zakup tego dodatku, w słoneczne dni jest bardzo pomocny. Teraz cena E-PL7 spadła więc jeszcze bardziej opłaca się zakup tego świetnego i i pięknego malucha. Będziesz zadowolony :)
Dzięki za kilka uwag co do E-PL7 pożyczę od kolegi omd m5 mk2 z panasem 20/1.7 i okiem 45 1.8 na kilka dni i zobaczę czy ta wielkość matrycy i AF mi odpowiada. Pobawiłem się ostatnio Fuji xt1 kolegi z 56 1.2 i strasznie przypadł mi do gustu , fuji xt10 też całkiem przyjemny i jeszcze mniejszy oczywiście to innej wielkości aparat. Pozdrawiam
Jeśli idzie o wielkość to warto też spojrzeć na Panasonic GM5 (z wizjerem a mniejszy od E-PL7) lub GM1 (tańszy bez wizjera).
Jeśli idzie o wielkość to warto też spojrzeć na Panasonic GM5 (z wizjerem a mniejszy od E-PL7) lub GM1 (tańszy bez wizjera).
Tylko proszę nie zapominać że Panasoniki nie mają stabilizacji ( te wymienione wyżej), to bardzo przydatna funkcja za nic na świecie bym się jej nie pozbawił, nawet kosztem kieszeniowatości :)
Tylko proszę nie zapominać że Panasoniki nie mają stabilizacji ( te wymienione wyżej), to bardzo przydatna funkcja za nic na świecie bym się jej nie pozbawił, nawet kosztem kieszeniowatości :)
Ja nie przeceniałbym aż tak tej stabilizacji - często do zdjęcia i tak potrzebujemy krótkiego czasu (więc i tak ważniejsze jest światełko obiektywu i praca w wyższym ISO), ponadto kompletując od zera zestaw można kupić obiektywy Panasonica z stabilizacją. Oczywiście warto ją mieć ale te modele Panasonica są naprawdę kieszonkowe nawet w porównaniu do E-PL7 ;-). Bawiłem się GM1 (taki zestaw z PanaLeicą 15/1.7) genialny w swej wielkości i możliwościach ;-) Brakowało mi wizjera (ma GM5) - wydają się ciekawą propozycja z kompaktowymi obiektywami 12-32 i 32-100, gdy priorytetem jest wielkość (i mają stabilizację).
Miałem na wakacjach gm1, wykonałem setki zdjęć, głównie na przyslonie powyżej 4 , stwierdziłem może dwa poruszone zdjęcia. Tak wiec nie jest tak źle bez tej stabilizacji. A aparat naprawdę filigranowy, na wakacje idealny.
Z tą stabilizacją jest jak z ciągnikami z napędem na przednie koła. Wszyscy chcą mieć, ale tylko nieliczni używają, a cena wzrasta. Ja obywam się bez jednego jak i drugiego.
Z tą stabilizacją jest jak z ciągnikami z napędem na przednie koła. Wszyscy chcą mieć, ale tylko nieliczni używają, a cena wzrasta. Ja obywam się bez jednego jak i drugiego.
nie znam się na ciągnikach, ale stabilizacji używam przemiennie to w body to w obiektywie, sprawdza się fantastycznie !!
jeżeli chodzi o wizjer, lub jego brak - życzę powodzenia w kadrowaniu na "zombi" w pełnym słońcu z tyłu w aparacie bez wizjera !!
nie znam się na ciągnikach, ale stabilizacji używam przemiennie to w body to w obiektywie, sprawdza się fantastycznie !!
jeżeli chodzi o wizjer, lub jego brak - życzę powodzenia w kadrowaniu na "zombi" w pełnym słońcu z tyłu w aparacie bez wizjera !!Wszystko jest dla ludzi i każdy ma swoje w tej kwestii zdanie, były one tu na forum przedstawiane. Ja osobiście wolę użyć statywu, ale jak kto woli. Wielu pstrykaczy auto może nawet nie wie cz ją mają.
Wszystko jest dla ludzi i każdy ma swoje w tej kwestii zdanie, były one tu na forum przedstawiane. Ja osobiście wolę użyć statywu, ale jak kto woli. Wielu pstrykaczy auto może nawet nie wie cz ją mają.
Mam dwa systemy, jeden ze stabilizacją i drugi bez, naprawdę widzę różnicę przy użyciu podobnych ogniskowych....
apz, ale w analogach jej nie było i trzeba było sobie radzić, dziś jest i mamy wybór użyć albo nie tak jak z ciągnikiem tylko tu trzeba się dobrze zastanowić bo różnica w cenie z czy bez napędu to kilkadziesiąt tysięcy.
Ja osobiście wolę użyć statywu
tak, zgoda, jednak nie zawsze mamy go przy sobie, nie zawsze mamy gdzie go rozstawić i bywa też że nie zawsze jest mile widziany, a wtedy stabilizacja daje nam dużo większe szanse na dobre zdjęcie.
.... a wtedy stabilizacja daje nam dużo większe szanse na dobre zdjęcie. Na dobre nie bardzo może mieć wpływ, raczej na nieporuszone...
Wszystko jest dla ludzi i każdy ma swoje w tej kwestii zdanie, były one tu na forum przedstawiane. Ja osobiście wolę użyć statywu, ale jak kto woli. Wielu pstrykaczy auto może nawet nie wie cz ją mają.
są sytuacje gdzie nie ma możliwości użycia statywu
---------- Post dodany o 20:24 ---------- Poprzedni post był o 20:22 ----------
apz, ale w analogach jej nie było i trzeba było sobie radzić, dziś jest i mamy wybór użyć albo nie tak jak z ciągnikiem tylko tu trzeba się dobrze zastanowić bo różnica w cenie z czy bez napędu to kilkadziesiąt tysięcy.
przed analogami było płótno i pędzle, ludzie też dawali radę :)
Jeśli idzie o wielkość to warto też spojrzeć na Panasonic GM5 (z wizjerem a mniejszy od E-PL7) lub GM1 (tańszy bez wizjera).
O dzięki za kolejną propozycję zapomniałem o panasonicu przyjrzę mu się.
---------- Post dodany o 16:50 ---------- Poprzedni post był o 16:45 ----------
Podoba mi się jeszcze Pen E-P5 ma 2 kółka 1/8000 czas otwarcia migawki co w słońcu z jasnymi obiektywami jak najbardziej za, jedyne co mnie martwi to mniejsza ilość punktów AF w porównaniu do P7 , porównywał ktoś szybkość obu ? Ważne żeby AF był szybki do robienia ludzi, dzieci etc..
W przypadku bezlusterkowców nie ma co patrzeć na ilość punktów AF bo te są na całej matrycy :)
E-P5 i E-PL7 mają praktycznie ten sam AF. Do ludzi w ruchu średnio się nadaje, AF po kontraście nie umie tak dobrze śledzić jak AF fazowy.
Moim zdaniem wystarczająco szybki jest AF po kontraście, aby złapał ostrość i od razu zrobił zdjęcie zanim obiekt wyjdzie poza głębie ostrości ;)
apz, ale w analogach jej nie było i trzeba było sobie radzić, dziś jest i mamy wybór użyć albo nie tak jak z ciągnikiem tylko tu trzeba się dobrze zastanowić bo różnica w cenie z czy bez napędu to kilkadziesiąt tysięcy.
Stabilizacja w obiektywie działa również w aparatach analogowych. Pierwszy obiektyw ze stabilizacją - EF75-300mm f/4-5.6 IS USM - Canon wypuścił na rynek już w 1995r. Jeszcze wcześniej (w 1994r) Nikon rozpoczął sprzedaż pierwszego aparatu kompaktowego ze stabilizacją (Nikon Zoom 700VR).
Stabilizacja w obiektywie dziaÅ‚a również w aparatach analogowych. Pierwszy obiektyw ze stabilizacjÄ… - EF75-300mm f/4-5.6 IS USM - Canon wypuÅ›ciÅ‚ na rynek już w 1995r. Jeszcze wczeÅ›niej (w 1994r) Nikon rozpoczÄ…Å‚ sprzedaż pierwszego aparatu kompaktowego ze stabilizacjÄ… (Nikon Zoom 700VR).Ok,poddajÄ™ siÄ™. í ½í¸Š
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Å 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.