Cześć !
Od jakiegoś czasu używam korpusu E-pl1, sprzęt ma już swoje lata ale mimo wszystko sprawdza się dobrze, zdjęcia zazwyczaj drukuję, efekt zazwyczaj jest zadowalający, ale chciałbym coś zmienić. Ostatnio naszedł mnie pomysł na zmianę korpusu na coś z matrycą 16mpix, wstępnie E-PM2( w grę chodzi też e-pl5 lub e-pl6).
Różnice między tymi aparatami w większości są dla mnie jasne - szybkość działania, lepsza matryca, wyświetlcz itd. , natomiast nurtuje mnie bardzo brak lampy. W E-Pl1 chociaż jest mała i co zauważyłem bardzo niedoceniona - dla mnie sprawdzała się idealnie. Ustawienie ISO około 400, odchylenie lampy w sufit ( oczywiście w niewielkich pomieszczeniach) daje świetny efekt, zdjęcia nie są płaskie i są dobrze doświetlone.
Miałem przez pewien czas E-P2 wraz z fl-14. Jakiś koszmar. Czy może ktoś wyrazić swoją opinię na ten temat ? jak to jest w konstrukcjach z matrycą 16mpix w których nie ma lampy ? Czy matryca rzeczywiście jest tak dobra/czuła, że używanie lampy nie jest aż tak konieczne ? ( wiem, że w tej kwestii zależy też dużo od obiektywu, ale chciałbym opinie na temat body) Czy lampa dołączona do zestawu jest w miarę dobra ( na tyle, żeby w pomieszczeniu - w pokoju - dobrze naświetlić zdjęcie)? i czy może zostać odgięta tak, żeby wycelować nią w sufit ?
Będę wdzięczny za opinie.
Pozdrawiam,
Piotrek