Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 61

Wątek: Olympus Stylus 1 – pierwsze wrażenia

  1. #1
    Banned
    Dołączył
    Jul 2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    98
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Olympus Stylus 1 – pierwsze wrażenia

    Prehistoria

    Moim pierwszym aparatem cyfrowym był Olympus C-8080 WZ. Teraz zyskał on sławę kultowego, a mój egzemplarz, wciąż w idealnym stanie, spoczywa w komodzie wraz z innymi aparatami.

    Później był Fuijifilm FinePix F30. Kupiłem go jako aparat rezerwowy, gdy zalałem spust w C-8080, robiąc zdjęcia w ulewnym deszczu podczas koncertu.

    Naprawa C-8080 była kosztowna, bo Olympus ma stałe ceny napraw przypisane do konkretnych modeli aparatów. W przypadku C-8080 cena ta wynosiła 500 zł.

    Później przyglądałem się kolejnym aparatom wypuszczanym przez Fujifilm: FinePix X100, X-Pro1, X100S i X100T, ale na żaden nie mogłem się zdecydować, bo każdemu czegoś brakowało.

    Historia

    Pod koniec ubiegłego roku pożyczyłem od brata Stylusa 1, żeby nakręcić krótki film. Sesje filmowe trwały dwa tygodnie, miałem więc okazję poznać bliżej ten aparat, robiąc nim też zdjęcia. Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że zakochałem się w Stylusie 1.

    Wyczekałem kilka miesięcy, aż trafiła się okazja kupienia używanego Stylusa 1 w idealnym stanie oraz w dobrej cenie, i nabyłem go w ostatnią niedzielę.

    Teraźniejszość

    Przedwczoraj i wczoraj dokupiłem: 1) przewód USB z nietypowym wtykiem, którego brakowało w zakupionym przeze mnie zestawie, 2) czytnik kart pamięci Transcend TS-RDF5K USB 3.0, 3) torbę Hama „Nashville”, 4) kartę pamięci Kingston 32 GB SDHC UHS-I U3 i 5) zapasowy akumulator Ansmann Olympus BLS-5.

    Do kompletu brakuje mi jeszcze: 6) woreczków strunowych na akumulator oraz pędzelek w szmince i ściereczkę do optyki Hama (odzyskane z C-8080), 7) czarnej folii samoprzylepnej na diodę samowyzwalacza oraz 8) folii ochronnej na ekran LCD,

    Brat pomógł mi w aktualizacji oprogramowania do wersji 2.0, przynosząc laptop z systemem Windows. Pierwszą wadą Stylusa 1 jest konieczność posiadania komputera z Windows lub X OS-em, aby móc zaktualizować oprogramowanie. Przy okazji pozdrawiam brata. (Wypatrzyłem go tu na pierwszej stronie wątku strOOsa „Olympus – kompakt doskonały?” – też ma awatar z krukiem).

    Do zalet Stylusa 1 zaliczam przede wszystkim: 1) przyzwoitą matrycę 1/1,7", 2) świetny obiektyw f/2.8, 6–64,3 mm (28–300 mm), 3) znakomitą ergonomię oraz 4) wybitne możliwości konfigurowania aparatu.

    Pomniejsze zalety to: 5) znikome rozmiary oraz 6) świetne wzornictwo.

    Jeżeli chodzi o konfigurowanie go, wychwyciłem dotychczas dwa niedostatki: 1) po wyrzuceniu z Picture Mode wszystkiego, co zbędne, wciąż pałęta mi się tam efekt Pop Art, którego nie sposób usunąć, oraz 2) konfigurowalne są tylko dwa przyciski przy OK – prawy i dolny – a górny i lewy mają wartości przypisane na stałe.

    Po ustawieniu wszystkich parametrów i zapisaniu dwóch trybów – C1 (kolorowy, 3:2) i C2 (czarno-biały, 1:1) – mam aparat niemal idealny.

    Stylus 1 może być używany przez kompletnych nowicjuszy, którzy będą skorzystali z trybu iAUTO, lub przez wyjadaczy, którzy – jak ja – ustawią wszelkie parametry pod swoje potrzeby.

    Mój brat ma kartę SDHC 32 GB Class 10. W porównaniu z moją kartą jego miga cztery razy (lub pięć) podczas zapisu zdjęć w formatach Super Fine albo RAW, a moja miga trzy razy (lub cztery), czyli jest w praktyce o 25% szybsza.

    Największą zaletą oprogramowania w wersji 2.0 jest możliwość ustawienia skoku zoomu na dziewięć ogniskowych: 28, 35, 50, 70, 85, 100, 135, 200 i 300 mm. Wymusza to większą dyscyplinę podczas fotografowania, choć czasami trzeba zrobić krok do przodu lub trzy do tyłu.

    Na uwagę zasługuje fakt, że pierwszą wytkniętą przeze mnie niedoróbkę można usunąć, wypuszczając oprogramowanie instalowane z karty pamięci, a dwie pozostałe – implementując odpowiednie funkcje w tym nowym oprogramowaniu.

    Zdjęcia

    Załączam dziesięć zdjęć, które zrobiłem w formacie JPEG z jakością Fine (dopiero później doszlifowałem wszystkie ustawienia aparatu). Wszystkie zdjęcia są nieobrobione – w postaci, w jakiej zapisał je aparat. Zdjęć w RAW jeszcze nie mam, bo dopiero będę instalował programy do ich obróbki, które pracują w Linuksie: Darktable, Photivo, Rawstudio, Raw Therapee i UFRaw.

    Dane o przysłonach, czasach, czułościach i ogniskowych spisałem z programu GQview.

    1. f/3.5, 1/500 s, ISO 100, 8,1 mm (38 mm)


    2. f/4.0, 1/1000 s, ISO 100, 13,2 mm (62 mm)



    3. f/3.5, 1/500 s, ISO 100, 28,8 mm (136 mm)



    4. f/2.8, 1/80 s, ISO 250, 17,8 mm (84 mm)



    5. f/2.8, 1/125 s, ISO 400, 64,3 mm (300 mm)



    6. f/2.8, 1/20 s, ISO 800, 9,8 mm (46 mm), Manual Focus



    7. f/2.8, 1/100 s, ISO 400, 35,0 mm (165 mm)



    8. f/2.8, 1/30 s, ISO 1600, 26,2 mm (124 mm)



    9. f/2.8, 1/30 s, ISO 1250, 26,2 mm (124 mm), Grainy Film



    10. f/2.8, 1/500 s, ISO 100, 64,3 mm (300 mm), WB Cloudy



    Zaproszenie

    Zapraszam użytkowników Stylusa 1 lub 1s do opisywania w tym wątku ich pierwszych, drugich, trzecich i setnych wrażeń z użytkowania tego aparatu. Zainteresowanych nabyciem tego aparatu zapraszam do wyrażania opinii.
    Ostatnio edytowane przez cckk ; 29.07.15 o 04:27 Powód: dopiski

  2. #2
    Banned
    Dołączył
    Jul 2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    98
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Zdjęcia – wysoka rozdzielczość

    Z myślą o zainteresowanych zamieściłem powyższe zdjęcia na zewnętrznym serwerze w pełnej rozdzielczości. Jeśli silnik serwera usunie je z powodu zbyt dużych rozmiarów, będę zmuszony nieco je przeskalować.

    Fotografie/001

    Udostępnione zdjęcia są objęte następującą licencją:

    Zamieszczone tu fotografie zostały zrobione aparatem Olympus Stylus 1 pracującym w trybie Large Fine i nie były poddawane żadnej obróbce.

    Można je pobierać w celu obejrzenia ich w pełnej rozdzielczości lub przetworzenia. Nie wolno udostępniać ich w innych serwisach, publikować, zgłaszać w konkursach ani wykorzystywać w żaden inny sposób, który naruszałby moje prawa własności do nich.
    Ostatnio edytowane przez cckk ; 29.07.15 o 18:24 Powód: link

  3. #3
    Banned
    Dołączył
    Jul 2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    98
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Tytuły

    Przejrzałem wątek „ravbog – próba sił”. Brat konsekwentnie nadaje tytuły swoim zdjęciom. Zachęciło mnie to do podjęcia mojej własnej zabawy literackiej. Będzie to z mojej strony raczej jednorazowy wyskok niż stały element gry.



    1. Karolinki
    2. Krzywe
    3. Zdjęcie
    4. Seksi
    5. Love
    6. Kokpit
    7. Oświecenie
    8. Klee (1)
    9. Klee (2)
    10. Geometria



    Tytuł „Zdjęcie” może wydać się tautologiczny, a tymczasem jest ambiwalentny. Aby to oddać, przytoczę mój wiersz, który napisałem po powrocie z Opola.



    Zdjęcie

    Siedziała na peronie. Malinowe, sportowe buty i czarne legginsy z białym napisem wzdłuż nogi: „...E YOUR OWN STORY”. Początek napisu skrył się za położoną na ławce, niewielką czarną torebką.

    Podszedłem do niej:

    – Przepraszam panią... Czy mogę zdjąć pani spodnie? Od pasa w dół. Chodzi mi o ten napis.

    – Chodzi o zdjęcie?

    – Tak.

    – Proszę.

    Zrobiłem dwa zdjęcia: czarno-białe i w kolorze. Pokazałem jej oba.

    Wróciłem do patrolowania peronu i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że właśnie spytałem ją, czy mogę zdjąć jej spodnie.

    26 LIPCA 2015
    Ostatnio edytowane przez cckk ; 30.07.15 o 02:19 Powód: styl

  4. #4
    | OlyJedi Awatar smog
    Dołączył
    Dec 2011
    Mieszka w
    okolice Wawy
    Posty
    126
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    Chłopie, ale ty masz entuzjazmu...

    A z dziewczyną, to dobrze, że aparat miałeś na wierzchu. Inaczej mogłaby nie skojarzyć
    wcześniej om-d, teraz A7

  5. #5
    Banned
    Dołączył
    Jul 2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    98
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Poprzedni aparat nosiłem w plecaku, by zawsze mieć go przy sobie. Efekt był taki, że zawsze miałem go przy sobie, ale prawie nigdy nie wyjmowałem z plecaka. Albo motyw, który wypatrzyłem, zmieniał się zbyt szybko, albo nie wypatrywałem motywów, lecz zatapiałem się w myślach. Czasami od wyjęcia do wyjęcia upływało pół roku.

    Nowy aparat noszę w ręce. Efekt jest taki, że stale wypatruję motywów i jedynie nieliczne mi umykają.

    Kiedy chcę kogoś sfotografować, staram się go nie płoszyć. Ważne są: mowa ciała i sposób mówienia. Aparat musi być widoczny, chyba że są to dwie lub więcej osób, czują się więc one pewniej, gdy do nich podchodzę, i nie spłoszą się, gdy otworzę przy nich plecak i sięgnę do niego.



    Nad moim entuzjazmem muszę się zastanowić. Nie do końca jest dla mnie jasne, co miałeś na myśli. Prawdopodobnie całokształt moich wypowiedzi w tym wątku.

  6. #6
    | OlyJedi
    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    Wawa
    Posty
    7.421
    Siła reputacji
    290
    Moja galeria
    Jak ustawiasz ostrość? Zdajesz się na dużą GO i pełna automatyką, czy dokonujesz świadomego wyboru? Pytam, bo na pierwszym zdjęciu tło wydaje się ostrzejsze od dziewczyn. Przy takiej GO niby wszystko ostre i na miniaturce jest ok, ale w pełnej rozdzielczości czuję pewien niedosyt. Na trzecim lekko bym przesunął kadr w lewo, a jeśli się nie dało, to "R" bym przyciął tak samo jak "T".
    W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
    Aktualnie odpoczywam na autobanie.

  7. #7

    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    98
    Siła reputacji
    14
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Do zalet Stylusa 1 zaliczam przede wszystkim: 1) przyzwoitą matrycę 1/1,7", 2) świetny obiektyw f/2.8, 6–64,3 mm (28–300 mm), 3) znakomitą ergonomię oraz 4) wybitne możliwości konfigurowania aparatu.
    Świetny obiektyw to jest w XZ-2, ten jest po prostu niezły. Dystorsja na szerokim końcu sprawia, że po korekcji przez silnik JPEG ostre pozostaje tyko centrum kadru. Wolałbym lepiej skorygowane i ostrzejsze 24-200mm, nawet kosztem nieco większych gabarytów.

  8. #8
    Banned
    Dołączył
    Jul 2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    98
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Odpowiedzi

    @fret

    Ostrość ustawiam zazwyczaj, kierując obiektyw na motyw i wciskając spust do połowy, po czym zmieniam kadr i robię zdjęcie. Karolinkom zrobiłem trzy zdjęcia. We wszystkich wypadkach popełniłem ten sam elementarny błąd i ustawiłem ostrość „w powietrze”, a nie na motyw. Działałem pod presją czasu, bo już zamówiłem taksówkę, która miała zawieźć mnie na dworzec w Opolu.

    Robiąc to seksi zdjęcie, skupiłem się na napisie „SEX SHOP”, który miał trafić we właściwe miejsce. Drugie zdjęcie tych napisów ma lepsze wzajemne proporcje przyciętego „T” do przyciętego „R”, ale nie trzyma linii horyzontu. W pierwszym wpisie nadmieniłem, że: „Wszystkie zdjęcia są nieobrobione – w postaci, w jakiej zapisał je aparat”. Staram się poprawnie skadrować motyw, robiąc zdjęcie, aby nie trzeba było go obracać, prostować czy przycinać. Tym razem znów dała o sobie znać presja czasu. Z drugiej strony przycięcie „T” i „R” jest niemal takie samo, bo „T” ma stosunkowo krótką poprzeczkę, czyli różnica jest o włos. Przycinanie „R” na tym kadrze ucięłoby ławkę po prawej, co też nie wyglądałoby dobrze. Gdybym miał więcej czasu, stanąłbym nieco inaczej i byłoby po problemie.

    Love dla odmiany nie zachowuje pionów. Obie dziewczyny wciąż zmieniały pozycje, prowadząc taniec godowy. Fotografowałem je w ruchliwym punkcie Wrocławia. Co rusz ktoś przechodził za lub przed nimi, musiałem więc chwilę odczekać. Podczas dwóch zmian świateł przejeżdżały przed nimi samochody. Na zrobienie zdjęć miałem trzy minuty, bo tyle było czasu do przyjazdu mojego tramwaju. W ciągu tych trzech minut zrobiłem dwa zdjęcia (poniżej załączam drugie). Skupiałem się na dziewczynach i nie zwróciłem uwagi na skośną perspektywę na pierwszym zdjęciu. Takie zdjęcie prostowałbym w GIMP-ie, ale znów chciałem załączyć do pierwszego wpisu zdjęcia w postaci nieobrobionej. Teraz już wiem, że w przyszłości w podobnej sytuacji przełączę aparat na tryb seryjny. Te dziewczyny naprawdę wykonały wart uwiecznienia, piękny taniec godowy.

    Ostrość w oświeceniu też jest ustawiona na ostatni plan, ale tym razem było to zamierzone, bo chodzi o ten rodzaj oświecenia, które uzyskuje się z użyciem piwa Piast.



    Dziękuję ci za celne uwagi. Tych dziesięć zdjęć to plon dwóch pierwszych dni spędzonych ze Stylusem 1 (ubiegłorocznych sesji z aparatem brata nie liczę, bo ani nie był on do końca przeze mnie skonfigurowany, ani nie koncentrowałem się na zdjęciach, lecz na trzyminutowym filmie, który miałem do zrobienia). Teraz z każdym dniem opanowuję Stylusa 1 coraz lepiej.

    W niedzielę działałem pod sporą presją czasu w związku z trudną sytuacją rodzinną. Opuściłem dom na kilka godzin, aby kupić ten aparat, a byłem potrzebny z powrotem jak najszybciej.

    Będę dokładał starań, żeby bardziej się zdyscyplinować. Nawet pod presją czasu można robić coś dobrze lub źle, choć to drugie jest łatwiejsze. Takie uwagi, jak twoje, są bardzo pomocne w doskonaleniu warsztatu.






    @Mik3

    Czy ja mam dejá vu, czy może czytałem już w stu miejscach, że Stylus 1 to nie XZ-2?

    Czytałem też, że nie jest to Sony DSC-RX100 ani Panasonic LF1, ani wiele innych rzeczy. Czytałem też że ma obiektyw 28–300 mm, a powinien mieć 24–200 mm. Czytałem, że ma matrycę 1/1.7", a powinien mieć Four Thirds albo APS-C, albo pełną klatkę.

    Przecież są na rynku XZ-2, RX100 i LF1. Jeżeli komuś odpowiadają bardziej od Stylusa 1, to ma wybór. (Nawiasem mówiąc żaden spośród nich nie jest Stylusem 1, a więc w innych wątkach można na to utyskiwać i faktycznie się utyskuje). Są też aparaty z obiektywem 24–200 mm. Są aparaty z większym przetwornikiem. Jeśli komuś odpowiadają, to może je kupić.

    Nie rozumiem, czemu ma służyć takie utyskiwanie. Sens miałoby wytknięcie niedoróbek w ergonomii lub oprogramowaniu, bo producent może to doszlifować w kolejnych wersjach. Kwestionowanie założeń technicznych nie ma najmniejszego sensu. Jeżeli chodzi o ergonomię, to – moim zdaniem – Stylus 1 może sprawiać kłopoty osobom o dużych dłoniach, ale utyskiwanie na to nie ma sensu, bo są przecież większe aparaty.

    XZ-2 ma obiektyw 28–112 mm, a Stylus 1 – 28–300 mm. To oczywiste, że dłuższy zoom ma większe wady niż krótszy. Ktokolwiek decyduje się na Stylusa 1, jest zapewne świadomy istnienia XZ-2, który jest od niego tańszy. Skoro kupuje droższy aparat, to znaczy, że uznaje, że jest on dla niego lepszy pod jakimiś względami. Tobie bardziej odpowiada XZ-2, a mnie – Stylus 1. Jakbyśmy tak zaczęli się licytować, co komu odpowiada, a co nie, to – prawdopodobnie – nie znaleźlibyśmy ani jednego wspólnego punktu. Dajmy więc sobie spokój z takimi licytacjami.

    Czytałem w dpreview dyskusję o Stylusie 1, licząc na to, że dowiem się o nim czegoś interesującego, a tymczasem większość wypowiedzi to były utyskiwania podobne do twoich. Jak już naczytałem się tego do zrzygania, przerwałem tę lekturę i zarejestrowałem się w olympusclub. Będę wdzięczny, jeżeli powstrzymasz się w przyszłości od obrzydzania mi życia podobnymi, nic nie wnoszącymi komentarzami.

    Przeczytaj, co napisał wyżej fret. On jest merytoryczny. Ty nie. Możesz też sobie porównać moje odpowiedzi na wasze wypowiedzi. Przekonasz się, że radzę sobie zarówno z merytorycznymi, jak i z niemerytorycznymi dyskutantami.



    Innych użytkowników tego forum również proszę o unikanie takich niemerytorycznych uwag w moich wątkach. Wolałbym nie prowadzić więcej wymian zdań podobnych do powyższej między Mik3 a mną.



    Gdy pojawiam się w nowym środowisku, ustalam moją pozycję i wyznaczam moje granice. Wszystkie moje dotychczasowe wpisy służą ustaleniu pozycji. Powyższa wymiana zdań służy wyznaczeniu granic.

    Aby uniknąć kolejnych nieporozumień, mogę napisać to tutaj explicite...

    Nie ma mam nic przeciwko wstawianiu do moich wątków przez innych ich własnych zdjęć lub moich po dokonanych przez nich przeróbkach. Nie mam nic przeciwko odbieganiu od tematu (off-topic), jeżeli jest inteligentne lub zabawne, a mam, gdy jest głupawe. Ogólnie: cenię inteligencję i nie trawię głupoty. To wiele wyjaśnia.

  9. #9
    | OlyJedi Awatar smog
    Dołączył
    Dec 2011
    Mieszka w
    okolice Wawy
    Posty
    126
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Ostrość ustawiam zazwyczaj, kierując obiektyw na motyw i wciskając spust do połowy, po czym zmieniam kadr i robię zdjęcie.
    Całe życie też tak robiłem. Po przejściu jednak na A7 musiałem zmienić przyzwyczajenia. FF z nieco jaśniejszą stałką już tego nie wybacza i dużo zdjęć było z nietrafioną ostrością w punkt. Nadal mi się zdarza i się przyzwyczajam. Jednak spora GO ma swoje zalety.
    wcześniej om-d, teraz A7

  10. #10

    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    98
    Siła reputacji
    14
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Czy ja mam dejá vu, czy może czytałem już w stu miejscach, że Stylus 1 to nie XZ-2?
    Jak jeszcze w stu przeczytasz co mówi się o optyce Stylusa 1, to może dotrze.

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Czytałem też, że nie jest to Sony DSC-RX100 ani Panasonic LF1, ani wiele innych rzeczy. Czytałem też że ma obiektyw 28–300 mm, a powinien mieć 24–200 mm. Czytałem, że ma matrycę 1/1.7", a powinien mieć Four Thirds albo APS-C, albo pełną klatkę.
    Zmiana matrycy na większą zrobiłaby z niego cegiełkę podobną do Panasonica FZ1000, a obiektywu na 24-200/2.8 nie zmieniłaby niczego w kwestii wymiarów, jeśli już to in plus.

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Nie rozumiem, czemu ma służyć takie utyskiwanie.
    Ma służyć zaprzestaniu wypisywania kocopołów o świetności obiektywu, w sytuacji gdy każde profesjonalne opracowanie uznaje go za najsłabszy element tej konstrukcji, nie wykorzystujący potencjału wcale nie takiej nowej i wymagającej matrycy.

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    XZ-2 ma obiektyw 28–112 mm, a Stylus 1 – 28–300 mm. To oczywiste, że dłuższy zoom ma większe wady niż krótszy.
    ZX-2 ma jasność f1.8-2.5, a nie stałe f2.8. To oczywiste, że zachowanie dobrej jakości obrazowania przy większej jasność stanowi wyzwanie konstrukcyjne.

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Tobie bardziej odpowiada XZ-2, a mnie – Stylus 1. Jakbyśmy tak zaczęli się licytować, co komu odpowiada, a co nie, to – prawdopodobnie – nie znaleźlibyśmy ani jednego wspólnego punktu. Dajmy więc sobie spokój z takimi licytacjami.
    Nie wiem skąd wniosek, który z aparatów bardziej mi opowiada. Bo napisałem - zgodnie z prawdą - że szkło zamontowane w XZ-2 prezentuje wyższą jakość obrazowania? Nadinterpretacja. Posiadam XZ-2 i Stylus 1, używam na co dzień obu, co pozwala mi się wypowiadać w temacie zupełnie obiektywnie. A Ty gdzie widziałeś XZ-2 - za szybą w sklepie?

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Czytałem w dpreview dyskusję o Stylusie 1, licząc na to, że dowiem się o nim czegoś interesującego, a tymczasem większość wypowiedzi to były utyskiwania podobne do twoich. Jak już naczytałem się tego do zrzygania, przerwałem tę lekturę i zarejestrowałem się w olympusclub. Będę wdzięczny, jeżeli powstrzymasz się w przyszłości od obrzydzania mi życia podobnymi, nic nie wnoszącymi komentarzami.

    Przeczytaj, co napisał wyżej fret. On jest merytoryczny. Ty nie. Możesz też sobie porównać moje odpowiedzi na wasze wypowiedzi. Przekonasz się, że radzę sobie zarówno z merytorycznymi, jak i z niemerytorycznymi dyskutantami. ●

    Innych użytkowników tego forum również proszę o unikanie takich niemerytorycznych uwag w moich wątkach. Wolałbym nie prowadzić więcej wymian zdań podobnych do powyższej między Mik3 a mną.
    To zwyczajnie nie prowadź dyskusji, ale próby cenzurowania wypowiedzi uskuteczniaj sobie na własnym forum, a nie publicznym, bo tu każdy ma prawo wypowiadać swoje zdanie, tak długo jak nie narusza ono obowiązującego regulaminu. Najbardziej merytorycznie byłoby Ci napisać: skończ płakać, chorobliwie fascynować się kawałkiem plastiku, szkła i elektroniki, przed snem zaparz meliskę i przemyśl czy warto się tak nadymać z byle powodu.

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20.12.13, 00:10
  2. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 18.12.13, 18:30
  3. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 8.04.10, 15:25
  4. Olympus E-3 - pierwsze wrażenia.
    By KubaZowsik in forum E-System
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 11.11.07, 14:49

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.