Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 61

Wątek: Olympus Stylus 1 – pierwsze wrażenia

  1. #51
    | OlyJedi Awatar witwicky
    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    Ślůnsk - Radzionków
    Posty
    2.354
    Siła reputacji
    179
    Moja galeria
    @cckk korporacje opierają się na myśleniu. Myślisz, że obecne potęgi wprowadzają wszystko co im ludzie mniej lub bardziej mądrze podpowiedzą? Czy raczej przekują te rady na swoją korzyść?
    Myślisz, że korporacje działają charytatywnie? Jeśli tak, to masz szansę zostać dyrektorem. Jeśli jest inaczej, a raczej jest, to nie posadzisz swojego odwłoka w skórzanym fotelu...

  2. #52
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar ahutta
    Dołączył
    Mar 2009
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    9.128
    Siła reputacji
    209
    Moja galeria
    Wkurzają mnie skórzane fotele i kanapy. Trzeszczą jak się chcesz ruszyć i zmienić pozycję
    The question is, who cares?

  3. #53
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar cissic
    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    2.084
    Siła reputacji
    230
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Mówimy (piszemy) o dwóch różnych sprawach. Ty traktujesz o bezpieczeństwie korzystania z urządzenia, a ja – o jego funkcjonalności. Nigdy nie użyłbym urządzenia z Androidem do przeprowadzenia transakcji bankowej czy innej krytycznej operacji. Urządzenia wyprodukowanego przez Apple nie użyję nigdy ze względu na jego wątpliwą funkcjonalność.
    Jedno wynika z drugiego. Im większa swoboda tym trudniej zapanować nad systemem i jego bezpieczeństwem. Co do urządzeń Apple to chyba wiem o czym piszesz, ale większości ludzi nie interesuje to o czym sobie tutaj dyskutujemy. Moja narzeczona ma iPhona bo jest ładny, stabilny, robi ładne zdjęcia a Retina to prawdziwa brzytwa. Ja swojego używam tylko dlatego, że go dostałem z firmy. Idealnie spisuje się jako urządzenie testowe w mojej pracy i jest bezpieczny. Robię nim przelewy, rezerwuję hotele, wysyłam swoje prace klientom. Ogólnie mnie nie zawodzi. Irytuje, ale jest niezawodny

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Apple pisze systemy operacyjne dla dyletantów. Wysmakowane, barwne ikonki przyciągają wzrok. Firma wypracowała sobie opinię tworzącej komputery i systemy dla artystów. W związku z tym każdy, kto kupi ich urządzenie, może poczuć się jak artysta.
    No zasadniczo tak to się odbyło, ale jeśli mam Linuxa to znaczy, że programuję lub znam się na sieciach?

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Ja personalizuję moje urządzenia.
    Również to robię. Np. dźwięk mojego sms to wyciągnięty i przerobiony sampel z pewnego fajnego kawałka Guru.

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Użytkownik powinien mieć możliwość dowolnego przeorganizowania tego wszystkiego. Tak właśnie rozumiem funkcjonalność urządzeń...
    Zgadzam się w 100%

  4. #54

    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    98
    Siła reputacji
    15
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    1. Stylus 1 w trybie P uruchamia się zawsze z przysłoną 2,8, a tymczasem jego obiektyw rysuje najlepiej przy przysłonie 4. Wniosek: powinna być dostępna możliwość wybrania przysłony, z jaką aparat będzie się uruchamiał (od 2,8 do 8 ze skokiem co jedna trzecia).
    Skoro istotna jest przysłona używaj trybu A, wtedy za każdym razem aparat uruchomi się z F4, F8 czy co tam tylko chcesz. To co napisałeś dowodzi, że nie rozumiesz istoty trybu P.

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    2. Stylus 1 w trybie P uruchamia się zawsze z ogniskową 28 mm, a tymczasem jego obiektyw winietuje najmniej przy ogniskowej 100 mm. Wniosek: powinna być dostępna możliwość wybrania ogniskowej, z jaką aparat będzie się uruchamiał (spośród dziewięciu: 28, 35, 50, 70, 85, 100, 135, 200 i 300).
    Jeśli ustawisz w opcjach telekonwerter, to będzie się uruchamiał z ogniskową 300mm. Może w ogóle aparat powinien mieć tylko tę ogniskową, bo jak sam pisałeś z szerokiego końca nie korzystasz. Może w ogóle bezlusterkowiec z obiektywem lustrzanym byłby lepszym wyborem. Po co Ci model którego możliwości nie wykorzystujesz?
    Ostatnio edytowane przez Mik3 ; 8.08.15 o 23:33

  5. #55
    | OlyJedi
    Dołączył
    Apr 2011
    Mieszka w
    Krakow
    Posty
    775
    Siła reputacji
    24
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Tak. Ciebie. Drepczesz wszędzie za mną i kwaczesz.
    Z kim prowadziles te wojny? Z przedszkolakami? Co do Stylusa to obiektyw faktycznie nie jest jego najmocniejsza strona ale jest dość przyzwoitym kompromisem między jakością a zakresem. Z jakiegoś powodu Olympus ocenił ze taki zakres będzie najbardziej interesujacy dla potencjalnych klientów

  6. #56
    Banned
    Dołączył
    Jul 2015
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    98
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    @ggolus

    A kto powiedział, że zgodziłbym się zostać dyrektorem w jakiejś korporacji? Bo ja napisałem tylko, co by było, gdybym nim był. A zatem: było to rozważanie hipotetyczne. Nie ma znaczenia, jaka by to była korporacja. Wszędzie potrafiłbym uzdrowić sytuację, tak jak uzdrawiałem ją we wszystkich firmach, w których pracowałem dotychczas. Kłopot w tym, że nie zamierzam pracować w żadnej korporacji. To nie jest miejsce dla mnie.

    @cissic

    Cytat Zamieszczone przez cissic Zobacz posta
    No zasadniczo tak to się odbyło, ale jeśli mam Linuxa to znaczy, że programuję lub znam się na sieciach?
    Pytasz mnie o coś czy zakładasz, że tak powinno być?

    Może powinno tak być, ale wcale nie musi. Moja dziewczyna korzysta z Linuksa Mint – sadzam go na moim starym ThikPadzie, którego jej przekazałem. Gdy będę robił rotację sprzętu, przekażę jej kolejnego ThinkPada, a tamten pójdzie do biedniejszych. Pod warunkiem, rzecz jasna, że wciąż będzie ona moją dziewczyną...

    Moja dziewczyna radzi sobie z Mintem i robi z komputerem mniej więcej to, co każdy użytkownik. Przez wiele lat próbowałem nauczyć ją obsługi komputera, ale ona chciała wiedzieć wszystko od podstaw. W związku z tym opowiadałem jej, jak działa BIOS, jak komunikuje się przez magistrale z urządzeniami, jak te urządzenia ze sobą współpracują, za co odpowiada system operacyjny, jak działają w nim programy, co to są pliki i procesy, jak ze sobą współpracują itd. Niewiele jej to pomagało i za kolejnym razem musiałem zaczynać od początku, czyli od BIOS-u.

    Próbowałem to ominąć, mówiąc, że przecież korzysta z telewizora, a nie wie dokładnie, jak on działa. Nie przekonałem jej. Uważała, że komputer myśli, a więc, aby go zrozumieć, trzeba najpierw pojąć, jak to jego myślenie przebiega.

    Uczenie jej obsługi komputera zacząłem w czasach DOS-u. Później były czasy Windows. Przez jej dom przewinęło się kilka moich starych komputerów. Służyły one głównie jako pulpity, na których dziewczyna kładła gustowne serwetki. W końcu zainstalowałem jej Linuksa, bo nie miałem ochoty po raz kolejny męczyć się z Windows XP. Niedługo potem dziewczyna odczuła potrzebę korzystania z komputera i zaczęła używać Linuksa Mint – bez moich szkoleń. Teraz radzi sobie z pisaniem tekstów, wysyłaniem i odbieraniem e-maili, przeglądaniem stron internetowych, wyszukiwaniem informacji w Internecie, oglądaniem filmów, ściąganiem plików z aMule (kiedyś) lub z torrentów (obecnie). Czyli: radzi sobie.

    Jak z tego wynika, nie trzeba być programistą i znawcą tematyki sieciowej, aby korzystać z Linuksa.



    Byłem wczoraj u kolegi. Piliśmy piwo i rozmawialiśmy. Ja paliłem. On rzucił to jakiś rok temu.

    W trakcie wizyty kolega dał mi w prezencie używaną Nokię C2-00, która obsługuje dwie karty SIM. Nosiłem się z myślą kupienia tego rodzaju starszej Nokii, bo korzystam z dwóch numerów podstawowych i trzeciego rezerwowego. Dzięki takiemu telefonowi dwa podstawowe numery mógłbym mieć w jednym urządzeniu.

    Po powrocie do domu skonfigurowałem sobie tę Nokię. Obsługuje ona dwie karty SIM. Bezmyślni programiści z Nokii nie pozwolili na przypisanie odrębnych dzwonków do każdej karty. Jest jeden – wspólny dla obu. W efekcie trzeba patrzeć na ekran, aby zorientować się, na który numer przychodzi rozmowa. Poza tym – zasadniczo – pierwszego numeru używam w dzień, a drugiego – w nocy. Na noc pierwszy telefon wyciszam, żeby spokojnie spać, a drugi zostawiam jako telefon alarmowy dla wtajemniczonych. Bezmyślni programiści z Nokii nie pozwolili na odrębne wyciszanie lub nie dzwonków dla każdej karty SIM z osobna. A zatem: mam te dwie karty SIM w jednym telefonie, ale albo nie wyłączę w nim dźwięku i ktoś niepotrzebnie zbudzi mnie w nocy, dzwoniąc na mój oficjalny numer, albo go wyłączę i mój numer alarmowy nie zadziała.



    Kiedy byłem u kolegi, opowiadałem mu o tym forum. Uśmiał się po pachy. Opowiadałem mu o k@czym. Naśladowałem jego awatar. Było wesoło...

    Jak widzę, po wpisie k@czego:

    Cytat Zamieszczone przez k@czy Zobacz posta
    Rafała tekst będzie tu najlepiej pasował...
    cckk - masz chłopaka?
    i mojej odpowiedzi:

    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Tak. Ciebie. Drepczesz wszędzie za mną i kwaczesz.
    sytuacja trochę się uspokoiła.

    Obserwuję to tutaj i – przede wszystkim – w wątku „Szyldy – szpetne i piękne (wątek otwarty)” od wpisu #26.

    Nie do wszystkich jeszcze dotarło, co się tutaj dzieje, ale do niektórych już dotarło. Dwaj siewcy nienawiści zamieścili tam ugodowe wpisy.

    k@czy podłożył mi się swoim wpisem. Czegoś takiego nie mogłem nie wykorzystać. *****, z którym przyczłapał do mnie, wylałem mu z powrotem na jego kaczy łeb.

    To, niestety, zaburza mój eksperyment. Po miesiącu bytności tutaj zamierzałem podliczyć statystyki dla odpowiedzi na moje wpisy – głupie, neutralne i mądre – i opublikować to w wątku powitań z załączonymi wykresami i podium głupców oraz mądrych.

    Po mojej odpowiedzi na wpis k@czego ilość głupich wpisów w moich wątkach i pod moimi wpisami niewątpliwie zmaleje.

    (Nie wiem, kiedy czytasz te słowa. Być może już zmieniłem moją sygnaturkę. W momencie, gdy to piszę, mam w niej zacytowany wyżej dialog między k@czym a mną. Jest on teraz widoczny pod każdym moim wpisem tutaj).

    Moja reprymenda zaburzy te statystyki. Tak czy inaczej zrobię je i opublikuję – po miesiącu mojej bytności tutaj. Kiedyś zaraportowałem moderatorowi serię głupkowatych wpisów w moim wątku, ale nie zareagował. Później monitowałem w tej sprawie i też nie było reakcji. W efekcie: przestałem cokolwiek raportować.

    W tym miejscu zwracam się do autorów głupich wpisów. Macie jeszcze szansę zaraportować sami siebie i ubłagać jakiegoś moderatora, żeby usunął wasze głupoty z moich wątków i spod moich wpisów. Wtedy nie traficie do moich statystyk. Będę je sporządzał 16 sierpnia 2015 roku. Macie jeszcze trochę czasu na ochłonięcie...

    Może się zdarzyć, że gdy opublikuję te statystyki, jakiś moderator usunie mój wpis. Wtedy będę pertraktował z moderatorami i administratorem, aby go przywrócili. Jeżeli mi odmówią, podejmę wojnę z tymi, których głupkowate wpisy uchowają się do tego czasu pod moimi. Potraktuję ich równie bezlitośnie, jak k@czego. Wykorzystam przeciw nim ich nicki, awatary i słowa. Tak wygląda wojna ze mną.

    Nikt nie chce tu takiej wojny, bo angażuje ona na kilka dni użytkowników, moderatorów oraz administratorów i jest wyniszczająca. Ja też tej wojny nie chcę. Na razie pozwalam kilkunastu użytkownikom na ich partyzanckie podchody. Traktuję to jako wypowiedzenie mi wojny, w którą chwilowo jeszcze się nie angażuję.



    k@czy zasugerował, że jestem homoseksualistą. Większość mężczyzn taka sugestia bardzo dotyka. Dla mnie nie ma ona żadnego znaczenia. W ogóle to, co ktoś sobie o mnie myśli, nie ma dla mnie znaczenia. Oceniam to tylko jako mądre, neutralne lub głupie i odpowiednio klasyfikuję te osoby.



    Dziś jest 9 sierpnia 2015 roku.

    k@czy zamieścił tu swój cytowany wyżej wpis wczoraj o 18.33. Odpowiedziałem mu o 18.44. W tej chwili cytowany tu wpis k@czego jest jego ostatnim wpisem. k@czy zajrzał tu dzisiaj o 00.18, ale nie wymyślił repliki na moją odpowiedź. Pięć godzin i trzydzieści cztery minuty nie wystarczyło mu na to. Mnie wymyślenie odpowiedzi na jego wpis zajęło sekundę. Pokazuje to, jaka odległość dzieli mnie od k@czego.


    Obecnie k@czy przegląda stronę główną forum.

    Ciekawe, jak mu się spało? Ciekawe, co napisze po tej przerwie? Ciekawe, czy w ogóle coś jeszcze napisze na łamach tego forum? Ciekawe, czy trzęsą mu się dłonie? Ciekawe, czy się poci? Ciekawe, jaki jest stan jego umysłu?

    Ciekawe...
    Ostatnio edytowane przez cckk ; 9.08.15 o 19:56 Powód: korekty i dopiski

  7. #57
    | OlyJedi Awatar witwicky
    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    Ślůnsk - Radzionków
    Posty
    2.354
    Siła reputacji
    179
    Moja galeria
    Napisałeś to poważnie czy to żart?

  8. #58
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar cissic
    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    2.084
    Siła reputacji
    230
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta
    Pytasz mnie o coś czy zakładasz, że tak powinno być
    To było takie pytanie retoryczne w odpowiedzi na Twoje stwierdzenie, że OS X jest dla dyletantów/artystów

  9. #59
    | OlyJedi Awatar romek1967
    Dołączył
    Nov 2008
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4.776
    Siła reputacji
    158
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez cckk Zobacz posta

    Dziś jest 9 sierpnia 2015 roku.

    k@czy zamieścił tu swój cytowany wyżej wpis wczoraj o 18.33. Odpowiedziałem mu o 18.44. W tej chwili cytowany tu wpis k@czego jest jego ostatnim wpisem. k@czy zajrzał tu dzisiaj o 00.18, ale nie wymyślił repliki na moją odpowiedź. Pięć godzin i trzydzieści cztery minuty nie wystarczyło mu na to. Mnie wymyślenie odpowiedzi na jego wpis zajęło sekundę. Pokazuje to, jaka odległość dzieli mnie od k@czego.
    Stary, na twoim stopniu rozwoju chyba unosisz się w powietrzu prawda? Człowiek tak szybko wymyślający odpowiedzi nie może tak po prostu stąpać po naszym padole łez
    The question is: What is a Mahna Mahna?

  10. #60
    Rozjemca - Super Mod Zwycięzca popRAWki
    Konto PREMIUM | OlyJedi
    Awatar Saboor
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Markach
    Posty
    17.403
    Siła reputacji
    286
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez ggolus Zobacz posta
    Napisałeś to poważnie czy to żart?
    Filozofia i statystyka drogi ggolusie coś jak Immanuel Kant: pięć dowodów przeprowadzonych ad. nieistnienia Boga,
    i szósty, niwelujący poprzednie pięć.

    ---------- Post dodany o 19:44 ---------- Poprzedni post był o 19:21 ----------

    Cytat Zamieszczone przez romek1967 Zobacz posta
    Stary, na twoim stopniu rozwoju chyba unosisz się w powietrzu prawda? Człowiek tak szybko wymyślający odpowiedzi nie może tak po prostu stąpać po naszym padole łez
    Nie godne to filozofa. Prawie jak "Nemocnica na krai mesta".
    Idę stąd.
    |popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
    wątek kulinaria :::: bez prawdziwych potrzeb :::: wątek tutoriale
    wątek Photoshop :::: <-- Volter --> :::: wątek DITL

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20.12.13, 00:10
  2. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 18.12.13, 18:30
  3. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 8.04.10, 15:25
  4. Olympus E-3 - pierwsze wrażenia.
    By KubaZowsik in forum E-System
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 11.11.07, 14:49

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.