35-100 to bardzo dobre szkło, możesz brać śmiało. Nie proponowałem go, bo uznałem (na podstawie własnych doświadczeń), że czasem do szczegółów może być za krótko.
Skoro jednak uznajesz, że 100mm wystarczy z zapasem, to ok![]()
35-100 to bardzo dobre szkło, możesz brać śmiało. Nie proponowałem go, bo uznałem (na podstawie własnych doświadczeń), że czasem do szczegółów może być za krótko.
Skoro jednak uznajesz, że 100mm wystarczy z zapasem, to ok![]()
Tak, szkło Panasa jest bardzo fajne. Warto wiedzieć, że ten olkowy, plastikowy, tani, ciemny 40-150 jest zaskakująco dobry optycznie, co może mieć znaczenie jak jest ograniczony budżet.
Skoro masz dostęp do E-M10 to wiesz czego się spodziewać. Aparat daje fajny jpg. Nie wiem czy dobrze odczytałem Twój post - jako pewną awersję do obróbki? Jeżeli tak to sprzęt może mieć mniejsze znaczenie niż obróbka rawów, nawet w podstawowym zakresie, szczególnie, że wspominasz o publikacjach, a takie motywy to walka z kontrastami, często konieczność "podciągnięcia" cieni. OMD ma kontrolę świateł/cieni na jpgach w aparacie, na komputerze można to jednak zrobić lepiej.
Ostatnio edytowane przez Karol ; 18.07.15 o 19:47
Wygląda zatem na to, że pomogliście mi podjąć decyzję: 12-40 + 35-100 + e-m5, skoro w wersji elite dodają go teraz niemal gratis do 12-40.
E-m 10 żony kupiłem z 14-42, więc pewnie dokupię dla niej 40-150, jeśli go polecacie.
Jeśli chodzi o obróbkę zdjęć w komputerze - będę pewnie musiał się przełamać, skoro istnieje ryzyko, że ktoś jeszcze zacznie oglądać moje zdjęcia. Do tej pory w fotografii najbardziej ekscytowało mnie poszukiwanie kadru i naciskanie spustu migawki. Resztę mógłby robić za mnie ktoś inny, zwłaszcza w komputerze, którego i tak mam na co dzień w nadmiarze.
Bardzo dziękuję za życzliwe uwagi. Przerwaliście błędne koło w mojej głowie, które powoli zaczęło ocierać się o paranoję.