Zamieszczone przez irek50
Nowe możliwości pokazał Kris_1. Ja tylko sprawdziłem jak to działa i dzięki innemu oświetleniu wyszło trochę lepiej jakościowo.
Mój E-1 ma prawie 2 lata i zastanawiam się, czy nie skorzystać z gwarancyjnego serwisu, chociaż nic więcej mu nie dolega i nawet guma nie ma zamiaru się odklejać.
Dzisiaj zmieniłem obiektyw na Petacon 300mm, f:4, ze względu na 19-listkową przysłonę preselekcyjną i stabilniejszy pierścień mocujący. Znalazłem również mniej porysowany egzemplarz 20gr. Reszta bez zmian. Odwrócony ZD 14-54mm i statyw repro.
Większe odwzorowanie można jeszcze uzyskać stosując obiektyw o dłuższej ogniskowej lub odwrócony o krótszej niż 14mm. Szansę mają użytkownicy ED 11-22mm, oraz właściciele długich „luf”, powyżej 300mm. Dzięki dużej odległości przedniej (tylnej) soczewki obiektywu od obiektu można swobodnie wpływać na sposób oświetlenia. W takim zestawie nie ma problemu z winietowaniem na wysokich wartościach przysłon, chociaż stosowałem zaledwie f:11 i f:16.
Pierwsza fotka z oświetleniem bezpośrednim 4 żarówek i ekspozycją 2s przy ISO-100.
Zmiana oświetlenia na rozproszone błyskowe dała taki efekt.
Myślę, że teraz to jest już porządny „dziobek”, a raczej jego część.
Przy takiej zabawie widać dopiero przewagę lustrzanek w porównaniu do kompaktów. Mnogość rozwiązań i uzyskane skale odwzorowania mnie również zaskakują.
Pozdrawiam.