Który z nich zabrać na wakacje do Szkocji, gdzie będzie sporo pejzaży i natury do fotografowania? XZ-2 ma bardzo dobre opinie i robi jakościowo podobne zdjęcia. Jest coś co przemawia za e-30 jednak kompaktowe rozmiary mikrusa kuszą gabarytami.
Który z nich zabrać na wakacje do Szkocji, gdzie będzie sporo pejzaży i natury do fotografowania? XZ-2 ma bardzo dobre opinie i robi jakościowo podobne zdjęcia. Jest coś co przemawia za e-30 jednak kompaktowe rozmiary mikrusa kuszą gabarytami.
Ja bym zabrał e30 i xz2. Do e30 masz jakieś filtry, szare połówki ? Mogą się przydać .
Dokładnie o tym myślałem, jakie konkretnie najlepiej zabrać?
Zapytałbyś @yamady co on brał do Szkocji. Ja mam kilka połówek Hitech. Na taki wypad lepiej się zaopatrzyć
Koniecznie szary do wody i połówkę do reszty.
Statyw koniecznie jakis.
Polaryzacyjny tez sie przyda...
Acha
Aparaty oba. I jak masz, jakis długi zoom tez sie moze przydać.
Polecacie jakiś konkretny model tej szarej polówki?
Polecamy taki zeby chmurki było widac
A szary do wody, zeby wodę było widac (wełenki to sie nazywa).
Poważnie:
Cokin najtańszy chyba bedzie. Ale daje leciutki zafarb.
Mozna z tym zyc. Ja zyje.
Adapter do tego. Chyba ze na statywie i w reku bedziesz trzymał. Tez mozna.
A co sądzicie, a może ktoś testował podparcie aparatu ... kijami do chodzenia, zamiast statywu, który waży swoje.
Kije sa do chodzenia. A tez wstyd je używać
Sratyw za 30 zł lepszy bedzie...mz.
No proszę zgadzam się z Twą opinią... Ale "sratywu" nie polecam
A poważnie to mam E-30 i wszędzie z nim chodzę , biorę jeszcze dwa różne słoiki tak ........... bo mam
Natomiast na dalszą wyprawę biorę zawsze drugi aparat (Olympus 5060) jako rezerwowy. Praktycznie go nie używam ale jest.
Ostatnio edytowane przez Krakman ; 17.07.15 o 10:34
Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA