Nowe lampy, wyraźnie droższe, mają możliwość zdalnego sterowania. To jak rozumiem jedyna różnica, reszta jest w 100% taka sama?
Wbrew oczekiwaniom, o ile się orientuje, ta literka R to od remote a nie od radio. Czyli mają coś jakby fotocelę, a nie sterowanie radiowe. Czyli że musimy dobłyskać sobie lampą wbudowaną lub drugą, zamontowaną na sankach żeby dać sygnał FL-36R lub FL-50R?
Czy w takim razie ze stare body (E1, E300, E330, E500...) też współpracują z FL-XXR bezproblemowo? W takim razie wymiana starych FL na nowe za bardzo nie ma sensu, bo w większości przypadków i tak montujemy lampę na sankach, a lampkę z "R" możemy gdzieś postawić dodatkowo żeby dobłyskać więcej światła?
Czy dobrze myślę, tak działają FL-36R i FL-50R?
I czy dodatkowa lampka z R odbierze sygnał od starej lampy wpiętej w sanki, ale z palnikiem skierowanym nie wprost w stronę FL-XXR (np pod kątem do góry)?
Jak rozumiem, w przypadku gdy ma się stary model lampy (bez R) to dodatkowa lampka FL-XXR ma tyle sensu co dodatkowe oświetlenie studyjne z fotocelą.
Tyle że mobilna, ma własne zasilanie i łatwiej ją nosić w torbie...
A przykręcona do sanek ma taką samą funkcjonalność jak lampka bez R.