Witam wszystkich
Od okolo miesiaca jestem posiadaczem E-M10. I tak jak pisalem wczesniej w powitaniach mysle nad sprzedaza i przesiadka z powrotem na lustrzanke. Dlatego zakladam ten temat aby rozwiac watpliwosci i zdecydowac ktory system rozwijac.
Przechodzac do sedna. Dosc spore watpliwosci mialem do optyki. Bo droga. Bo malo dostepna. Bo malo ludzi uzywa itd. W jakims stopniu ten temat wyjasnilemi fakycznie potwierdza sie teza ze zeby miec cos dobrego to trzeba zainwestowac.
Do wyjasnienia pozostaje tylko kwestia samego obrazka. Konkretnie chodzi mi o glebie ostrosci, rozmycia czy bokeh. Przegladajac fora i wszelkie watki wiekszosc potwierdza wyzszosc w tym temacie lustrzanek oraz to ze ciezko jest w bezlusterkowcach osiagnac pozadany efekt.
Kolejna sprawa to fotografia ruchu. Fotografuje mozna powiedziec w kazdej dziedzinie. Portrety krajobrazy macro a takze okazyjnie jakies wydarzenia sprtowe fotografia lotnicza czy przyrodnicza. I wlasnie o te ostatnie tematy chodzi. Tutaj na forum czy tez innych forach o bezlusterkowcach mozna przeczytac ze fotografia ruchu jest praktycznie niemozliwa poprzed kulejacy AF-C. Dla osoby lubiacej dzika przyrode, ptak w locie, zwierzeta w biegu czy chociazby dzieci w ruchu jest to dosc duza bariera. Ale chcialem to potwierdzic badz zaprzeczyc w jednym watku.
No i jedna z ostatnich rzeczy chociaz podczas dyskusji wyjdzie pewnie jeszcze milion innych to fotografia nocna czy w trudnych warunkach oswietleniowych jak kosciol itd. I tutaj moze byc odpowiedz ze jasne stalki itp. Owszem jest tak tylko czy faktycznie system ten podola takim zadaniom. Lubie fotografowac po zmroku oraz lubie astrofotografie. Chcialbym takze wybrac sie na zorze polarna i zastanawiam sie jak ten system sobie z tym poradzi.
Na ten moment z grubsza chyba tyle a co dalej to zobaczymy jak sie temat rozwinie.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze konkretnie przedstawilem temat i sie nie wyglupilem![]()