Mieszkałem kiedyś na Kościuszki ( dom rodzinny). Po Kołłątaja i okolicach często się błąkam, ale stwierdzenie , że większość moich fot pochodzi z tamtych okolic to przesada
Za żyłę złota uważam natomiast targowisko na Świebodzkim - możesz spokojnie siekać bez spoglądania w wizjer, a fanfary murowane![]()