Jakiś czas temu zauważyłem, że moje ZD 14-45 wykazuje przy pełnej przesłonie (i może 4.5) pewną miękkość lewym górnym rogu kadru. Początkowo myślałem, że to normalne w kitowym obiektywie ale czasem na fotkach to wygląda koszmarnie - gorzej niż w kompakcie HP sprzed 4 lat- np.: jak na poniższym zdjęciu:
crop:
Poszedłem więc do sklepu i porównałem moje stare ZD 14-45 z nowym kitem 14-42, oto rezultaty:
ZD 14-45
crop:
ZD 14-42
crop:
Problem w tym, że podobna miękkość nie występuje wzdłuż prawego boku kadru - tam wszystko jest ok. Swego czasu miałem mały wypadek rowerowy z lustrzanką w plecaku - była owinięta bluzą i w specjalnej grubościennej torbie - zastanawiam się czy to efekt upadku...wcześniej nie rzucało mi się to w oczy, to znaczy do czasu kiedy kupiłem 40-150 f/3.5-4.5. Czy to możliwe, że coś się tam w środku poprzestawiało?