Czy to normalne, że każde zdjęcie z mojego E-1 muszę wyostrzyć na komputerze, dla uzyskania pełnego efektu? Każda lustrzanka tak ma, czy to specjalność E-1? Może to przez obiektyw (14-42, narazie..)?
Czy ustawienia "sharpness", "contrast" itd. stosują się tyko podczas konwersji do jpg w aparacie, czy mają też wpływ na plik RAW?
pozdrawiam![]()