Dlatego wyslalem listem poleconym papiery i po paru dniach zadzwonilem czy doszlo wszystko, ale badz dobrej mysli pewnie ci sie uda, ale niesmak pozostalZamieszczone przez Phronesis
Dlatego wyslalem listem poleconym papiery i po paru dniach zadzwonilem czy doszlo wszystko, ale badz dobrej mysli pewnie ci sie uda, ale niesmak pozostalZamieszczone przez Phronesis
Zachwycony szybkostrzelnoscia E-3 chwilowo robie prawie wszystko w trybie zdjec seryjnych ze stabilizacja.Zamieszczone przez jvad
U mnie dziala , nie zawiesza sie.
W takim razie potwierdza się sprawa, że to była jednostkowa rzecz - i dobrze.Zamieszczone przez Phronesis
Zamieszczone przez jvad
http://allegro.pl/item289040045_agre...ajtaniej_.html
A gdzie wtedy śpisz przez te 2 tygodnie?
"DANE TECHNICZNE: MOC-650 WATT NAPIECIE -230VOLT OBROTY 3000/MIN WAGA 20KG GŁOSNOSC- 94DB"Zamieszczone przez C+
![]()
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Ten agregat wypłoszyłby wszystko co żywe, w promieniu pięciu kilometrow.
Możana byłoby sobie dłuugo czatować![]()
lub agregat aggreko dane techniczne w przyblirzeniu: moc 1250 kVA, napięcie 400V,240V, waga ok. 25 ton, zużycie paliwa niemierzalne, poziom hałasu brak danych ale głośne.Zamieszczone przez grizz
ps. w sam raz na spacer takie kieszonkowe zasilanie, no i jeszcze cena ok. 1,5 mln zł![]()
![]()
![]()
JEDNO ŻYCIE JEDEN CEL, JEŹDZIĆ HONDA CBR
To było nazwijmy to w romantycznym okresie mojej fascynacji lasem, przyrodą. I pewnie dlatego tak mi tego bardzo brakujeZamieszczone przez C+
![]()
Stosowałem 2 metody, w każdym jednak przypadku spałem w namiocie + śpiwór + karimata (później luksusowy samopompujący materac, z którego szybko zaczęło uchodzić powietrze, co zmusiło mnie przez jakiś czas do spania na wygąbkowanym od strony pleców plecaku, niezbyt komfortowo, zawsze jednak mniej ciągnęło od ziemi:
1. Długi pobyt w jednym miejscu. Gromadziłem w nim zapasy butelkowanej wody, jedzenia i mieszkałem tam jakiś czas. Robiłem zdjęcia w rejonie swojego obozowiska. Na czas nieobecności zabierałem ze sobą najceniejsze wyposażenie, resztę pozostawiając w namiocie.
2. Obozy wędrownePakowałem wszystko co było mi potrzebne i spacerowałem z plecakiem po lesie. Ponieważ moja nośność jest ograniczona zmuszony byłem tak planować trasę swojej wędrówki by co 3 lub 4 dni móc zrobić zakupy w sklepie (chodzi głównie o wodę do picia, jest ciężka i zapasu na dłuższy okres nie byłem w stanie nosić). W ten sposób przechodziłem większą część puszczy kampinoskiej. "Biwakowanie poza miejscami do tego wyznaczonymi nie jest dozwolone" ale cóż zakazany owoc najlepiej smakuje
![]()
Dobre do takich spacerów są także bieszczady z tym, że tam jako, że to teren w dużej części otwarty lepiej było wynajmować miejsce pod namiot w napotkanych wioskach.
A że jako mieszczuch kiepsko orientuję się w lesie. Wyszedłem pewnego razu z namiotu robić zdięcia i potem nie mogłem trafić z powrotem, staciłem wiele godzin na odszukanie obozowiska![]()
Doświadczony tym smutnym wydarzeniem wyprosiłem od swoich bliskich zrzutkę na prezent- GPS![]()
jvad...jesteś dla mnie Cyborgiem![]()
Serio - podziwiam takich ludzi z oddaniem sprawie. Mi się zdarzy przesiedzieć dzień czy noc pod płotem lotniska, zwykle przedzierając się przez gęste chaszcze itd..albo jechać na drugi koniec Polski czy Europy dla jednej maszyny ale przy Tobie wysiadam...
Sebastian
www.sebastianlewandowski.pl
Zamieszczone przez jvad
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kiedyś zgubiłem się w nocy w lesie.... nie wyobrażam sobie nocowania w namiocie w lesie samemu, brrrr... aaaaaaaauuuuuuuuuuuu....
Bieszczady?!!! a niedźwiedzie i wilki?!!