Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
wychodzi to ok. 33,5 cm od obiektywu.
---------- Post dodany o 17:33 ---------- Poprzedni post był o 17:18 ----------
Jeżeli nie jesteś pewien może warto sprawdzić. O odjeżdżaniu ostrości prze korzystaniu z pierścieni było trochę w poście
https://forum.olympusclub.pl/threads...l=1#post960490
i kilku następnych.
---------- Post dodany o 17:48 ---------- Poprzedni post był o 17:33 ----------
Jeżeli skala odwzorowania Ci wystarcza to śmiało bierz pierścienie. Ja je często stosuję z tele-zoomami (zwykle ogniskowe w zakresie 120...150mm) i nie narzekam.
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Dobra. Heliosa masz? Zd 40-150 masz? To może odwrotkę? Wystarczy pierścień odwrotnego mocowania.
Ooo... Mam sygnaturę
Mam już pierścienie i od razu kilka pytań.
Ponieważ są to pierścienie bez przeniesienia elektroniki, mam dwa (na początek) odnośnie obiektywu ZD 40-150 :
1. Co z przesłoną? Sterować nią nie można ale jaka ona jest? Całkiem otwarta a wiec najmniejsza możliwa GO?
2. Czy pierścieniem ostrości można ostrzyć (tylko ja nie potrafię), czy tylko pierścieniem ogniskowej?
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Ad. 1 Przysłona całkiem otwarta więc GO bedzie mała, ale można to obejść. Otóż:
Zakładasz obiektyw normalnie bez pierścieni. Wybierasz zadana wartość przesłony, np. f/11. Wciskasz przycisk podglądu GO - powoduje to, że obiektyw domyka przysłonę fizycznie do zadanej wartości (popatrz w szkło - zobaczysz). Trzymając ten przycisk naciskasz przycisk zwolnienia obiektywu z bagnetu. Trzymasz. Puszczasz przycisk podglądu GO - listki przysłony dalej są domknięte. Trzymając dalej przycisk zwolnienia obietywu wyłączasz aparat - przysłona zostaje na swoim miejscu domknieta do f/11. Możesz odpiąc obietyw, założyć pierścienie i... masz obiektyw przymkniety do f/11
Ad. 2 W tym obiektywie pierścień ostrości zapewne nie jest mechanicznie połączony z układem ostrzenia zatem kręcąc nim nie dasz rady ostrzyć. Tylko przybliżając się, lub oddalając od obiektu. Można użyć sposoby z Ad. 1 - wybrać obiekt wstępnie wyostrzyć ręcznie, wybrać przesłonę (zgodnie z przepisem) i później przełożyć na pierścienie.
T.
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Przepis ciekawy, ale fotografowanie wg powyższych procedur, no cóż ... niezły czad.
GALERIA: I https://www.flickr.com/photos/169641089@N03/
Mój wątek na olympusclub.pl: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=77998
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA