Jaka przejściówka z Canon FD do m43

[MAF]

Kupiłem sobie ostatnio przejściówkę z bagnetu Canon FD na NEX firmy FOTGA, niestety przymyka ona trochę przysłonę w trybie "LOCK", niby nie jest to wielki problem ale wkurzający trochę.

Teraz chcę kupić przejściówkę FD - m43, i oczywiście chciałbym aby była pozbawiona takiej wady. Czy możecie polecić jakąś która działa poprawnie?

[cissic]

Nie jestem specem od Canona i niestety nie pomogę Ci w rozwiązaniu Twojego problemu, ale bym sobie odpuścił podpinanie obiektywów FD do cyfry. Z powodu zawirowań związanych z odległością obiektywu od sensora są problemy związane z ostrzeniem na nieskończoność. Co prawda można sobie kupić adapter z soczewka, ale to dodatkowa soczewka - najczęściej noname. Gdzieś czytałem, że ludzie sobie przerabiają mocowanie FD na M42, ale nigdy nie widziałem takiego cudaka na własne oczy...

[KoValus]

Dziwne, mam przejściówkę tej firmy m4/3 -> Canon FD i jest wszystko w porządku.

[cissic]

Ze soczewka jest ten adapter? Mam znajomego, który ma trochę gratów starego Canona i zawsze marudzi, że coś jest nie tak. Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, jeśli niechcący to zrobiłem to sorry

[KoValus]

Nie, zwykły bez soczewki, własnie sprawdzałem, ostrzy chyba nawet trochę ponad nieskończoność. Z tymi przejściówkami tak już jest, że tolerancja w produkcji jest spora, a dochodzi też czasem kwestia obiektywu.

[MAF]

Nie jestem specem od Canona i niestety nie pomogę Ci w rozwiązaniu Twojego problemu, ale bym sobie odpuścił podpinanie obiektywów FD do cyfry. Z powodu zawirowań związanych z odległością obiektywu od sensora są problemy związane z ostrzeniem na nieskończoność. Co prawda można sobie kupić adapter z soczewka, ale to dodatkowa soczewka - najczęściej noname. Gdzieś czytałem, że ludzie sobie przerabiają mocowanie FD na M42, ale nigdy nie widziałem takiego cudaka na własne oczy...

Mylisz pojęcia. Problem z ostrzeniem na nieskończoność występuje przy próbie podpięcia szkła FD do korpusu EOS. Wynika to z większej odległości bagnetu od matrycy/filmu w korpusie EF niż to jest w korpusach FD (zresztą ten sam problem dotyczy szkieł MD) która działa jak cienki pierścień pośredni.
Dlatego przejściówka umożliwiająca ostrzenie na nieskończoność szkła FD podpiętego do korpusu EF musi mieć soczewkę i to faktycznie mija się z celem.

W przypadku bezlusterkowców (m43, Sony E i pewnie też innych) odległość bagnetu od matrycy jest sporo mniejsza niż w FD czy MD (w końcu nie potrzeba miejsca na lustro), dlatego wystarczy jak przejściówka uzupełni "brakujący" dystans i ostrzenie na nieskończoność będzie działać.

[cissic]

Chyba już wiem o co kaman i dlaczego mój kumpel (stary Canoniarz) narzeka na swoje szkła FD. Przepraszam za link do konkurencji

http://www.canon-board.info/analogow...25/index3.html

---------- Post dodany o 17:55 ---------- Poprzedni post był o 17:54 ----------

Mylisz pojęcia. Problem z ostrzeniem na nieskończoność występuje przy próbie podpięcia szkła FD do korpusu EOS. Wynika to z większej odległości bagnetu od matrycy/filmu w korpusie EF niż to jest w korpusach FD (zresztą ten sam problem dotyczy szkieł MD) która działa jak cienki pierścień pośredni.
W przypadku bezlusterkowców (m43, Sony E i pewnie też innych) odległość bagnetu od matrycy jest sporo mniejsza niż w FD czy MD (w końcu nie potrzeba miejsca na lustro), dlatego wystarczy jak przejściówka uzupełni "brakujący" dystans i ostrzenie na nieskończoność będzie działać.
U mnie problem jest inny.

Masz rację i już się poprawiłem. Jeszcze raz sorry za babola