12-40 fajnym szklem jest, tylko malo uniwersalnym
szeroko jakos fantastycznie nie jest, tele tez nie
moze dlatego ?
12-40 + 40-150, prawie to samo co 14-140 tylko tutaj masz jedno szklo
75-300 jakos nie mialem potrzeby nigdy zabierania takiego tele
moim zdaniem im mniej klamotow do pilnowania na wyjezdzie tym lepiej
mozna zabrac ze soba duza torbe ze sprzetem ( plecak) tylko malo wygodne to jest, no chyba, ze jest to typowo wypad fotograficzny, a nie turystyczny
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły
nie popadajmy w przesadę, to ok. 300g różnicy a za kilkaset zł (dokupienie 40-150) jest szerzej, ciaśniej, a przede wszystkim jaśniej (przyda się w ciemniejszych pomieszczeniach, o zmierzchu czy świcie) i jakościowo lepiej. 40-150 jak znam życie i tak będzie rzadko używane więc jakichś problemów ze zmianą obiektywów też nie widzę.
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Dziękuję wszystkim za tak szybkie odpowiedzi
Sprecyzuję, że ten mój wyjazd jest typowo fotograficzny - z fotografem opiekującym się grupą i zabierającym nas w miejsca warte sfotografowania.
Ale jest to wyjazd z Itaki a nie z organizatorem typowych wycieczek foto takim jak np. Horyzonty, więc kontaktu z fotografem-opiekunem przed wycieczką nie mamy żadnego. Pewnie on też by mógł coś podpowiedzieć sensownego.
A więc w oparciu o wasze rady wynika że należy zabrać :
- Dodatkowy akumulator i karty pamięci - konieczne.
- Statyw na pewno się przyda skoro wyjazd fotograficzny.
- I jakaś stałka, najlepiej panasonic 20 lub zuiko 17.
Najczęściej właśnie na ulicy fotografuję na ogniskowej 16-20 więc to napewno dobra rada dla mnie. Zresztą na nocne foto i zdjęcia we wnętrzach chciałabym
coś malutkiego i jasnego. Ten panasonic 20 chodzi mi po głowie. Skoro kupiłabym używany za 1000 zł, to chyba lepiej go kupić niż wypożyczyć za około 400 zł.
Najwyżej go sprzedam jeśli mi nie będzie pasował.
Tylko nie wiem czy on nie jest do wnętrz za wąski?
We wnętrzach zwykle focę na ogniskowej 12-13 a i tak czasem np. w kościołach muszę się cofnąć do tyłu.
Samyang 7,5 jest ok ale to rybie oko. A ja nie mam doświadczenia z nimi
Biorę pod uwagę jego zakup na stałe, ale dopiero jak sprawdzę jego możliwości ( i swoje na nim)
- Zmiana obiektywów może być rzeczywiście kłopotliwa na pustyni. O tym nie pomyślałam zupełnie. Fajnie byłoby mieć drugie body e-m10 ale jedyne do czego mam dostęp to pen e-pl 5 (brata), więc mogłabym go zabrać ( jak mi pożyczy) jako 2 body. Mankamentem jest to, że on nie ma wizjera a to dla mnie problem.
Jak kiedyś nie potrzebowałam wizjera wcale, to teraz nie mogę się bez niego obyć
Ale jako 2 body z zoomem dłuższym lub stałką zdjąłby kłopot zmiany obiektywów. Jak myślicie, sprawdzi się bez wizjera pen?
W pełnym słońcu u nas nic na wyświetlaczu nie widać, a tam słońca więcej.
A co do zoomu dłuższego, to nie mam pojęcia czy 40-150 czy 14-150 czy jakiś inny jeszcze.
Zupełnie się nie znam na tym i boję się czy będę umiała coś z nich wycisnąć sensownego.
Co do 75-300 to chyba mnie przerasta. Nie będę potrafiła go użyć, a podejrzewam też, że nie trafi się żaden plener z ptakami lub zwierzętami.
Pewnie ktoś kto potrafi nim cykać może nim robić wszystkie zdjęcia ale ja na razie najlepiej się czuję z zuiko 12-40.
W zasadzie to tylko z nim się czuję w miarę pewnie
No i nosić za sobą torby sprzętu nie chcę ( jestem dość mała)
Nigdy nie robiłam zdjęć dłuższą niż ogniskową 42, serio.
Raz tylko, na warsztatach podróżniczych Dobasa miałam w rękach zuiko 75 ( wtedy jeszcze nie miałam aparatu swojego). Cudeńko !!!
Ale ciut przydrogie na fanaberię i chyba mało uniwersalne.
Więc w sprawie długiego zooma myślę ... no i rozglądam się za panasonic 20.
Mój kolega ma ale wątpię by mi pożyczył
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie wpisy.
Moje rady:
-akumulator to nawet więcej niż jeden na długie wyjazdy, gdy nie wiadomo do końca jak będzie z doładowaniem (ja mam zwykle 2 w zapasie i bywało, że się przydały), lepiej jeden za dużo niż jak ma braknąć.
- rybie oko jest specyficzne, raczej często się nie korzysta, może zaczekać
- długiego obiektywu (np. 75-300) nie ma się co bać, cyka się jak innymi. Na razie może najlepiej byłoby kupić używkę 40-150 - zobaczysz jak Ci pasuje, tania, niezła a jak nie spasi sprzedasz nie tracąc wiele lub nawet wcale.
- jeśli brakuje Ci szerokości możesz pomyśleć w przyszłości o Olympusie 9-18 czy też lepiej Panasoniku 7-14, śpieszyć się nie musisz a możesz szukać okazji, czasami się zdarzają.
- panasonic 20 czy zuiko 17 tu trudno powiedzieć, ale kupując używkę też co najwyżej niewiele stracisz przy odsprzedaży.
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Ws. zdjęć ulicznych możesz rozważyć sterowanie aparatem przez WIFI na komórce. Tylko wtedy jakiś taniec brzucha trzeba wykonać, żeby obiektyw wycelować w obiekt. Resztę obsłużysz telefonem. Przyznaję, że tylko raz sprawdziłem jak to działa, a w terenie nie, więc nie wiem czy to rozwiązanie dobre do zdjęć z zaskoczenia.
XZ-2; O-MD E-M10, mZ: 9-18mm, 25mm, 45mm, 75-300mm | Moje fotki - zapraszam do oglądania, komentowania, krytyki.
Jedno jest pewne.
Jesli masz dwa body, masz swobodę.
Bierz epl5. I baterie na zapas. To fajna puszka. Nie bój sie braku wizjera. Jakby co to masz przeciez wizjer na drugim body.
Osobiście - na taki wypad uważam statyw za wskazany koniecznie. Stabilizacja nic nie da przy wschodzie slonca i czasie długim...
Szkła te co masz. Pamiętaj i o portretach...
Ps.
A tam, gdzie nie wolno focic, epl5 oraz zuiko 17mmf2,8 tworzą super dyskretny zestaw.
Sprawdzone![]()
Ostatnio edytowane przez urzyszkodnik ; 7.02.15 o 11:31
Careme - dzięki za rady i linki do zdjęć z Maroko. ŚwietneCo do sterowania aparatem przez WIFI mając tel na pasku, to nie wiem czy to się u mnie sprawdzi.
Tylko raz z tej opcji skorzystałam, od razu po zakupie aparatu, testując go. A potem jakoś tego nie stosowałam.
O właśnie, chyba by mi się przydał jakiś wężyk spustowy na ten wyjazd? Bo jak nie, to WIFI pozostaje lub samowyzwalacz.
Alanico - dzięki, na bank kupię 2 akumulatorki. To nie jest duży wydatek a naprawę mogą się przydać. Co do używania 75-300 to nie jest stricte strach. Po prostu nigdy nie używałam długiego zooma(/u?) i myślę, że nie wprawię się tak z marszu. Wolałabym nie uczyć się tam jego użytkowania tylko focić czymś w miarę sprawdzonym, unikając stresu. Druga sprawa, że chyba nie mam szans zrobienia nieporuszonego zdjęcia bez statywu 75-300. To (chyba?) wymaga praktyki której nie mam. Oczywiście biorę statyw ale czasem mam tylko chwilę by coś z ręki fajnego ustrzelić i z 75-300 nie mam szans.
Do 12-40 też musiałam się przyzwyczaić po naleśniku 14-42.
Urzyszkodnik - niestety nadzieja na drugie body odpłyneła w siną dal. Brat zabiera pena do Francji w terminie mojego wyjazdu. Ta więc muszę szukać czegoś innego.
Kilku znajomych ma system olympusa ale czy jakieś body mi się uda pożyczyć...zobaczymy.
Na bank mogłabym pożyczyć zuiko 45 ale nie wiem czy może mi się tam przydać ???
Przeszukałam allegro i giełdę Forum i rzeczywiście 40-150 mogę kupić za 400-450 zł. Już wysłałam pytania o ten obiekyw do 2 osób i zobaczymy czy się dogadamy. W planach miałam wypożyczenie ale jest to nieuzasadnione ekonomicznie. Wypożyczalnia foto chce za 40-150 35 zł dziennie, a ja potrzebuję go na 9 dni czyli 315zł za wypożyczenie a 400-450 za zakup. Chyba nie ma się co zastanawiać.
Tyle że kupię używki, jak się nie sprawdzą spróbuję odsprzedać, tak jak mi radziliście.
Co do panasonica 20mm czy zuiko 17mm nadal się waham. Wczoraj siedziałam do 2 w nocy czytając o tych obiektywach i kicha.
Jedni bronią panasonica 20 inni zukio 17 a obydwa wydają się bardzo dobre. Różnica w kącie widzenia skłania mnie bardziej do zuiko ale jaśniejsze światło panasonica kusi mnie do wnętrz. Tylko czy ta 20 panasonica daje sobie radę we wnętrzach gdzie są ludzie? Przecież tych ludzi nie pogonię ( choć czasem mam duuużą ochotę) Pewnie nawet 17mm jest nie bardzo dobra do tego. Natomiat do nocnej fotografi super by była ta 20 z jej jasnością.
I jeszcze jedno: jest panasonic 20 i panasonic II 20. Czy oba są równie dobre? Na allegro 1 za 999 zł jest. A II za 1450 nowa? Jest jakaś konkretna różnica między nimi?
Widzę że chyba nie obejdzie się bez zakupów ....i torby gratów na plecach![]()
Ostatnio edytowane przez LoLa ; 7.02.15 o 15:42
Co do 17mm to polecam f2,8.
Dyskrecja zapewniona. Malutkie toto i sprytne.