Witam
Zastanawiam się nad zakupem cyfrówki. Miałem Minolte Z1, teraz uzywam Canon IXUS 55. Podjąłem decyzję o zakupie czegoś bardziej zaawansowanego. Natomiast problem leży w wyborze lustrzanki lub zaawansowanego kompaktu. Zdaję sobie sprawę z tego iz zwykle robie zdjęcia na jakichś zjazdach rodzinnych, duzo fotek robionych dzieciom no i żona lubi sobie popstrykać kwiatki i robaki. Zdjęcia oglądamy z reguły na monitorze, wywoływane są rzadko i w formacie 10X15.
Kluczowe pytanie:
Czy zdjęcia w E-510 (najprawdopodobniejszy wybór jeśli DSLR) robione w automacie z kitowym obiektywem i w formacie jpeg bedą porównywalne, gorsze czy lepsze jak z np Panasonic FZ50?
Czy funkcjonalnie lustrzanka sprawdzi sie jako małpka, a gdy przyjdzi mi ochota to wrzuce manual i bede sie bawił w fotoamatora?
Moj budżet to 3k zł z lekką górką i tak po prawdzie to starczy na E-510 z dual kitem + 35mm Macro + FL50 (szwagier z USA mi przywiezie) za ponad tysiac mniej kupie FZ50 + dobry błysk i zostanie mi na przyjemności :)
Proszę o pomoc bo mam juz bóle głowy od promieniowania z monitora a żona mnie od komputera odgania, cobym sie nią zajął. Od 2 miesięcy czytam różne fora i testy w necie i mam coraz to wiekszy szum informacyjny w głowie.