Fotografia akwarystyczna, czyli pokaż swoje akwarium, rybki, itp.

**Careme** · 26.03.15, 12:13

Masz rację z tym ściankami bocznymi - dopiero po zrobieniu zdjęć zorientowałem się, że nie przeczyściłem ich.

Niestety też mam ślimaki, niezwykle irytujące jak dla mnie: zatoczki. Na czas zdjęcia strąciłem je z szyby. Przytulików nigdy nie miałem.
Zobacz zdjęcie robocze godzinę po wsadzeniu korzenia i przed czyszczeniem całości: https://forum.olympusclub.pl/konkurs...hp?photo=11503

Kiedyś próbowałem zatoczki wytępić helenkami. Do tych 30 l aż 5 wrzuciłem i jakoś specjalnych rezultatów nie widziałem. Może zatoczki są za małe dla nich?W końcu przerzuciłem helenki do muszlowców, bo tam z kolei plaga świderków.
Niektóre zatoczki rozgniatam o szybę - podobno krewetki taką padlinę lubią jeść.
Z nieproszonych gości to oczliki mam

**Sawa** · 26.03.15, 16:39

Zamieszczone przez thorgal

w końcu moje drugie hobby, wspaniale, poniżej moje akwa domowe i dwa stwory

Thorgal, Bardzo fajne foty! Widać można zrobić w domu dobre akwariowe zdjęcia!

Zamieszczone przez Holek

moja kostka po restarcie na mięciutkiej wodzie ze studni, CR 15szt od 2 tygodni pływają i chyba dobrze się mają; już są po wylince ale jeszcze małe i się chowają (nie potrafię ich wszystkich zliczyć ale sporo się kręci po zbiorniku); 2 boki okleiłem czarną folią bo ładnie uwydatnia kolory roślin i zwierzaków ale zrobiło się bardzo kontrastowo i ciemno pomimo 2 lamp po 11W; spróbuję następne foty doświetlić z góry fleszem przez jakiś prosty dyfuzor DIY;
pzdr
Hołek

Hołek, Brawo - dobry kierunek! obiekty nabierają soczystej barwy, i wyrazistości. Powodzenia w kolejnych próbach z doświetlaniem.

pozdrawiam,

**Holek** · 26.03.15, 22:30

To jest moja 2-miesięczna kostka 30l - tak jak stoi, bez specjalnych zabiegów, czyszczenia i z całym osprzętem; aranżacja bez pomysłu, rośliny wsadzone, żeby oczyszczały wodę; jak mchy na przodzie porosną to łodygi wywalę i zostawię mcharium;

glonami na filtrze i rurach zajmują się krewetki, więc nie ścieram; czyszczę tylko szyby raz na tydzień przy podmianie (schodzi ok 7-8l do poziomu wlotu kubełka - ta rura po lewej

);
ogrzewania brak; termometr wywaliłem, bo temp. wahała się ekstremalnie w granicach 22-26st; filtry są 2 - kubełek i narożny wewnętrzny - i jak widać po pyłku w wodzie - muszę schować wylot kubełka za filtr narożny i zmienić kierunek wypływu bo słabo się woda oczyszcza z zawiesiny (fakt że narożny nie czyszczony 2 miesiące);

chciałbym mieć takie wypieszczone akwa jak Thorgal ale jestem świeży w tym temacie (powrót po prawie 20 latach przerwy) i sporo błędów popełniam - a w takim małym litrażu każda zmiana czegokolwiek ma radykalny pływ na warunki i zmiany (z reguły te złe) zachodzą prawie momentalnie;

Nazwa: IMG_1976.jpg
Wyświetleń: 975
Rozmiar: 425,4 KB

pzdr
Hołek

**Careme** · 27.03.15, 22:24

Zamieszczone przez Holek

filtry są 2 - kubełek i narożny wewnętrzny - i jak widać po pyłku w wodzie - muszę schować wylot kubełka za filtr narożny i zmienić kierunek wypływu bo słabo się woda oczyszcza z zawiesiny (fakt że narożny nie czyszczony 2 miesiące);

Po co Ci aż 2 filtry to takiej kostki?

W moich 30 l mam Aquaclear 20 i wystarczy. Wcześniej hamburga miałem własnymi ręcami zrobiony, ale stwierdziłem, że za dużo miejsca mi zajmuje to powróciłem do kaskady. W małych zbiornikach szkoda miejsca na filtry wewnątrz akwa. A jaki masz kubełek? Może to coś wyjaśni.

**Holek** · 28.03.15, 01:16

Zamieszczone przez Careme

Po co Ci aż 2 filtry to takiej kostki?

W moich 30 l mam Aquaclear 20 i wystarczy. Wcześniej hamburga miałem własnymi ręcami zrobiony, ale stwierdziłem, że za dużo miejsca mi zajmuje to powróciłem do kaskady. W małych zbiornikach szkoda miejsca na filtry wewnątrz akwa. A jaki masz kubełek? Może to coś wyjaśni.

już wyjaśniam - bo mnie szlag trafia z glonami...

otóż wewnętrzny filtr traktuję jako oczyszczanie mechaniczne (widomo - gąbka; i generalnie spełnia swoje zadanie) oraz wymuszacz ruchu wody, natomiast na pomysł kubełka wpadłem w zeszłym roku jak miałem plagę glonów i czytałem w necie o technice akwa; to jest zwykłe chińskie G za 100pln (Boyu czy jakoś tak); ze 2 litry pojemności, w środku sporo ceramiki na 1,5 komory i kawałek gąbki do trzymania syfu w jednym miejscu; wlot specjalnie dałem wysoko żeby nie zaciągał większego syfu (miałem przy dnie i szybko sie zapychał) i ma oczyszcząć wodę ze związków przemiany materii; kombinuję i się uczę bo chcę postawić prawie 200l a miałem przerwę jakieś 20lat, gdzie szczytem techniki był turbo wewnętrzny i jarzeniówka flora; (co prawda miałem wtedy 100 litrów ale jak wiadomo im większy baniak tym łatwiej utrzymać warunki); natomiast w takiej kostce przy obsadzie 2 kirysy, 6 neonów i 15 krewetek chwila moment i skażenie chemiczne wody rozwala mi cały system; dodam też że nie nawożę (no minimalnie Carbo w płynie i potas przy podmianie) ale im więcej roślin tym lepsza woda;

pzdr
Hołek