Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 58

Wątek: Ciemnia - co na początek?

  1. #41
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    Lubeka-Lübeck
    Posty
    10.884
    Siła reputacji
    179
    Moja galeria
    Kod:
    W praktyce nie stosuję się do praktycznie żadnych "wymaganych" zasad i nie przeszkadza to w satysfakcji z osiągniętych efektów
    Co wcale nie przeszkadza wiedziec.Wiedzic wiecej i czasem sobie poeksperymentowac.
    Sposobow wywolywania jest tyle ile fotografow.Czasem sie moze trafic sytuacja,ze brakuje swiatla,wiedzac,ze mozna wywolac negatyw podnoszac jego czulosc u 2-4 EV cykamy sobie spokojnie.Nie wiedzac odstepujemy od nacisniecia migawki i tracimy byc moze "fote zycia"
    W temacie moim zdaniem nie chodzi o to,zeby pouczac tylko informowac,ze mozna inaczej,mozna lepiej,prosciej ,czasem taniej.

  2. #42
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Rafał Czarny
    Dołączył
    Jan 2006
    Mieszka w
    Krakowie
    Posty
    8.679
    Siła reputacji
    114
    Moja galeria
    Suchar, rozcieńczony Rodinal wylej po wołaniu do zlewu. Nie ma sensu dziadować, lepiej mieć zawsze świeży wywoływacz. Wypracowany wywoływacz inaczej pracuje, więc nie będziesz miał dobrego porównania, kiedy będziesz chciał pokombinować.

    Nie ma sensu kupować filmu za 20 zł, by oszczędzić na wywoływaczu np. 1-2 zł.
    gAlErIa czArNeGo
    oPoWiEm wAm o mArKu
    Pampalini, łowca stworzeń, wypier..lił się o korzeń.

  3. #43
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    560
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez lucca
    Kod:
    W praktyce nie stosuję się do praktycznie żadnych "wymaganych" zasad i nie przeszkadza to w satysfakcji z osiągniętych efektów
    Co wcale nie przeszkadza wiedziec.Wiedzic wiecej i czasem sobie poeksperymentowac.
    Sposobow wywolywania jest tyle ile fotografow.Czasem sie moze trafic sytuacja,ze brakuje swiatla,wiedzac,ze mozna wywolac negatyw podnoszac jego czulosc u 2-4 EV cykamy sobie spokojnie.Nie wiedzac odstepujemy od nacisniecia migawki i tracimy byc moze "fote zycia"
    W temacie moim zdaniem nie chodzi o to,zeby pouczac tylko informowac,ze mozna inaczej,mozna lepiej,prosciej ,czasem taniej.
    Ależ oczywiście
    Mam nadzieję, że nie brzmi jak ironia, bo ironią nie jest

    Sam czasami się ganię za to, że nie znam podstaw rządzących procesami chemicznymi w ciemni mimo, że na czuja potrafię osiągnąć to co chcę

  4. #44
    | OlyJedi
    Dołączył
    Apr 2006
    Mieszka w
    podlaskie
    Posty
    296
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez suchar
    Czy do tego koreksu Krokus Tank 800 wejdą też szpule/szpula z nawiniętym filmem 120?

    Czego używać jako utrwalacza? Jako wywoływacz zapewne zakupię Rodinal.
    Pzdr
    Koreks Krokus występował w dwóch wersjach.
    Tank-800 jest przeznaczony do wywoływania jednocześnie 2 filmów 35mm, lub 1 filmu 45mm, albo 1 filmu 60mm (120, 220). Jego pojemność to 800ml, ale do pełnego zanurzenia dwóch filmów wystarcza 700ml roztworu wywoływacza. W wyposażeniu są 2 regulowane szpule na filmy.
    Tank-2000 to wyższa wersja 800. Jednocześnie możemy wywołać 5 filmów 35mm, lub po 3 filmy 45mm i 60mm. Jego pojemność to ok. 1800ml. Na wyposażeniu znajduje się 5 szpul na filmy. Można oczywiście wywołać 1 film tak jak w Tanku 800.

    Kupując koreks należy sprawdzić jego kompletność. W skład takiego zestawu wchodzi pojemnik, uszczelka pojemnika, pokrywa, przykrywka pokrywy, wałek na szpule z wyjmowaną końcówką (pokrętło), pierścień zaciskowy utrzymujący szpule na dole pojemnika i 2 lub 5 szpul na filmy w zależności od wersji koreksu.

    Tak wygląda Krokus Tank-800 i Krokus Tank-2000


    Dobierając lampę do ciemni warto zwócić uwagę na wymienność i dostępność różnych filtrów. Pomimo, że mam lampę ciemniową, to służyła ona do punktowego oświetlaenia nad kuwetami. Ogólne oświetlenie można zrobić samodzielnie i moja prowizorka z odpowiednimi żarówkami przetrwała nad drzwiami ciemni już ponad 25lat.



    Teraz trochę o chemii potrzebnej do wywołania negatywu.
    Nie znam się na współczesnych firmowych wywoływaczach, ale ich sposób działania nie zmienia się, więc można zastosować każdy spełniający nasze wymagania. Tylko jakie są te nasze wymagania?

    Wzmacniacze można podzielić na kilka sposobów.
    W zależności od zastosowanej substancji wywołującej (metolowo-hydrochinowe, amidolowe, glicynowe, fenidonowe ...).
    Ze względu na sposób działania (miękkie, kontrastowe, akutacyjne, drobnoziarniste, ...).
    Konfekcjonowane przez różne firmy i z nadawaną nazwą producenta.

    Wspomniany Rodinal ORWO R-09, W-39, Agfa Rodinal, to skoncentrowany wywoływacz oparty na paraaminofenolu. W zależności od rozcieńczenia ma działanie wyrównacze i akutacyjne. Przy rozcieńczeiu 1+40 daje większe ziarno, ale ma najlepszą ostrość konturów. Lepiej stosować go w rozcieńczeniu 1:100. Ten wywoływacz nie zwiększa czułości negatywu. Ze względu na butelkową konfekcję nie był częstym gościem w mojej ciemni.

    Dużo częściej używałem Atomal ORWO A-49, Agfa Atomal FF. To także wywoływacz z paraaminofenolem. Jego działanie jest ultradrobnoziarniste. Następną zaletą jest możliwość wywoływania z podbiciem czułości negatywu nawet o 4EV. Wystarczy podwyższyć temperaturę wywoływania i przedłużyć czas o 20-25%. Stabilny wywoływacz, tylko równie nietrwały jak Rodinal po rozcieńczeniu.

    Ostatni na dzisiaj godny polecenia wywoływacz negatywowy to nasz rodzimy Hydrofen N-10, W-17. Substancją wywołującą jest tu hydrochinon. Jego zalety to drobnoziarnistość i wyrównawcze działanie. Istnieje możliwość prawidłowego wywołania niedoświetlonego filmu o 1EV. Jest trwały i wydajny. Przedłużenie wywoływania powoduje wzrost kontrastów.
    Był to stały gość mojej ciemni i kilka paczek tego wywołacza leży nadal w ciemni.

    W sumie przy odrobinie staranności możemy złożyć wywoływacz samodzielnie dopasowując skład do aktualnych potrzeb. Nie jest to trudne. Wystarczy waga laboratoryjna i kilka odczynników. Konfekcjonowane fabrycznie wywoływacze można w pewnym zakresie także modyfikować.

    Z wyborem utrwalacza nie ma najmniejszych problemów. Wszysttkie popularne utrwalacze oparte są na tiosiarczanie sodowym, a do jego zakwaszenia stosuje się kwaśny siarczyn sodowy.

    Przy okazji tego wątku udało mi się uprzątnąć połowę mojej starej ciemni.








    Pozdrawiam.

  5. #45
    | OlyJedi Awatar suchar
    Dołączył
    Oct 2006
    Mieszka w
    Wa-wa
    Posty
    3.192
    Siła reputacji
    26
    Moja galeria
    dorjan, ślicznie dziękuję za tak obszerne informacje, poparte obrazkami. Na pewno mi się to przyda! Z wyrazami wdzięczności daję Ci (drugi już w tym wątku), punkt pomógł, bo musiałeś naprawdę dużo pracy włożyć w przygotowanie tego postu.
    Pzdr
    Strona WŁASNA | Blog Portret Ulicy
    "Fotografujemy rzeczy, by usunąć je z umysłu" - Franz Kafka

  6. #46
    | OlyJedi
    Dołączył
    Apr 2006
    Mieszka w
    podlaskie
    Posty
    296
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria
    Tym razem efektem sprzątania drugiej połowy ciemni było wyciągnięcie na światło dzienne innego powiększalnika, więc postanowiłem trochę popracować.

    Powiększalnik jest podstawowym wyposażeniem każdej ciemni pozytywowej i pomimo prostej budowy sprawia wrażenie skomplikowanego urządzenia. Używałem przez kilkadziesiąt lat różnych konstrukcji. Obecnie z dawnych czasów pozostał mi Opemus 6 i Magnifax 4. Dzisiaj świątecznie opiszę większy model.

    Magnifax 4 to całkowicie modułowa konstrukcja czechosłowackiej, a obecnie czeskiej Meopt’y. Był to jeden z najlepszych powiększalników dostępnych w PRL w latach 80 XX wieku. Dzisiaj jest nadal cenionym wyposażeniem każdej amatorskiej ciemni. To duży powiększalnik na negatywy do 65x90mm.



    Podstawę stanowi 25mm płyta o rozmiarach 600x600mm, do której zamocowano gniazdo pod kolumnę. To niesamowicie solidne mocowanie. Płytka metalowa o grubości 6-7mm i rozmiarach 200x210mm utrzymuje wprasowany gruby trzpień stalowy wysokości 250mm.



    Trzpień jest frezowany, z końcówkami o większej średnicy na szerokości 15mm. Dolna część trzpienia (nad podstawą) posiada dwa wystające kołki do pozycjonowania kolumny w odpowiednim położeniu.



    Kolumnę wykonano ze stalowej, niklowanej rury o wysokości 900mm i średnicy 50mm. Do czoła kolumny przymocowane są dwie plastikowe prowadnice i wyskalowana podziałka wysokości.



    Do tego powiększalnika dostępne są głowice – Color 3 z filtrami i żarówką halogenową i druga ze światłem przewoltowanej żarówki opalowej i kondensorowym systemem oświetlenia.

    Korpus głowicy kondensorowej składa się z dwóch części. Górny element to pomieszczenie na żarówkę, a zespolony dwiema śrubami moduł dolny posiada zamocowany na stałe jeden kondensor i grubą szybę termiczną chroniącą leżące niżej elementy optyczne przed wysoką temperaturą.





    Boczna szuflada mieści drugi kondensor i jego wybór zależy od wielkości stosowanego negatywu. Szuflada czołowa może być używana do umieszczania filtrów korekcyjnych do fotografii kolorowej jak i czarno-białej lub szyby matówkowej zmiękczającej światło padające na negatyw.



    Każda głowica zakładana jest na moduł podstawowy, wyposażony w system regulacji wysuwu mieszka i gniazdo mocowania obiektywów. Mieści się tu również karetka na negatyw i obrotowy, czerwony filtr ochronny. Moduł ten połączono z kolumną powiększalnika śrubą, umożliwiającą obrót do 90 stopni od pozycji pionowej.




    Karetka na negatyw (ramka) chodzi na prowadnicach i jej górna część jest dociskana do filmu dwiema sprężystymi blaszkami. W czasie przesuwania filmu istnieje możliwość zablokowania jej w położeniu tworzącym szczelinę dla swobodnego ruchu negatywu. Za zwolnienie blokady odpowiada mały jasny element widoczny na fotce.
    Sama konstrukcja karetki jest prosta. Pomiędzy dwiema szybkami (można wstawić ramki bezszybkowe) znajduje się negatyw. Jego końce są nawinięte na dwa boczne plastikowe ramiona. Dwa wystające pionowe kołki służą jako ograniczniki dla innych wysokości negatywu. W dolnej części zamocowano 4 blaszane kurtyny ograniczające wielkości kadru na maskownicy. Suwaki odpowiadające za wysokość znajdują się z prawej strony, a za szerokość na czołowej ściance. Górną szybkę w ramce wykonano ze specjalnego matowanego szkła, zapobiegającego powstawaniu pierścieni Newtona.





    Karetki w powiększalnikach Meopty wyposażone są w optyczny mechanizm ustawiania prawidłowej ostrości. Po przesiadce z naszych rodzimych Krokusów docenimy to rewelacyjne udogodnienie. Ostrzenie nie wymaga już długotrwałego kręcenia śrubą mikrometryczną. Wystarczy wysunąć częściowo karetkę (do wyczuwalnego zatrzasku) i włączyć zasilanie w powiększalniku. Przez szczelinę z dwoma pryzmatami światło tworzy na maskownicy dwie kreski przesunięte względem siebie - gdy brak ostrości. Zmieniając wysunięcie mieszka z zamocowanym obiektywem, sprawiamy że kreski łączą się tworząc jedną prostą linię o podwójnej długości. W tym momencie mamy precyzyjnie wyostrzony kadr na maskownicy. Ten system sprawdza się świetnie we wszystkich, nawet najstarszych, powiększalnikach Meopty.



    Zmiana głowicy na kolorową wymaga odkręcenia bocznych śrubek zakończonych bakelitowymi uchwytami i ponownego przykręcenia po założeniu drugiej. Nie jest to tylko zmiana wizualna powiększalnika. Głowica taka daje zupełnie inne, bardziej stabilne barwowo, rozproszone i miękkie światło.



    Do dyspozycji są trzy podstawowe filtry (niebieskozielony - cyjan, purpurowy - magenta, żółty- yellow) i dodatkowo neutralny szary. Gęstość wszystkich filtrów regulujemy płynnie dużymi i wygodnymi pokrętłami, a wybrane ustawienia możemy cofnąć i przywrócić z powrotem jednym ruchem bocznej dźwigni.



    Halogenowa żarówka głowicy Color 3 (100W) zasilana jest z transformatora dającego napięcie 12V. Wyfiltrowane światło kierowane jest przez niewielki prostokątny otwór do komory mieszania. Wkłady tej komory są wymienne i przystosowane do różnych wielkości materiału negatywowego.







    Tak wykonany dyfuzyjny system oświetleniowy powoduje, że na wyjściu z komory mieszania światło jest zimne i równomiernie oświetla całą powierzchnię filmu.

    Możliwości regulacyjne Magnifaxa 4 i krotność powiększeń, a także korekcje zniekształceń geometrycznych są imponujące. Długa kolumna pozwala na umieszczenie negatywu aż 1m nad powierzchnią płyty roboczej. W zależności od ogniskowej zastosowanego obiektywu i wielkości klatki, możemy standardowo uzyskać ponad 7 krotne powiększenie liniowe z obiektywu 105mm, 10x – z 80mm i 17x – z 50mm. Wszystkie dane zawiera tabelka na aluminiowej przykrywce kryjącej mechanizm przesuwu głowicy.

    Lekkie uniesienie kolumny na ok. 10mm i obrót o 180 stopni pozycjonuje błyskawicznie głowicę poza krawędzią stołu i odwzorowania będą odpowiednio większe. Nie trzeba nawet obciążać dodatkowo płyty, gdyż jej powierzchnia i ciężar stanowią wystarczającą przeciwwagę dla obróconej głowicy.



    W przypadku długiej ciemni możemy ustawić głowicę poziomo i otrzymać duży obraz na ścianie.



    Regulacje przechyłów i przesunięć czołówki z obiektywem dla zmian geometrycznych kadru to raczej standardowe funkcje każdego powiększalnika.



    Tutaj mamy zawsze każdy parametr z odpowiednią skalą i szybkim pokrętłem blokującym ustawienia.



    Obiektywy powiększalnikowe Meopty cieszą się bardzo dobrą opinią. Do dyspozycji są jaśniejsze Meogony i Anarety z f:4,5. Dodatkowa literka „S” w nazwie oznacza podświetlaną skalę obiektywu, ale zmiana przysłony do ustalonej wielkości bez tego udogodnienia również nie nastręcza trudności - nawet w zupełnej ciemności.



    Obiektywy mocowane są do wypukłej tulejki na gwint 39mm lub po zastosowaniu redukcyjnego krążka na 23,5mm. Istnieje możliwość zakupu opcjonalnej tulejki na obiektywy M/42. Tulejkę z obiektywem wkładamy do gniazda i blokujemy jedną śrubą dociskową.
    Warto zaznaczyć, że istnieje potrzeba wkręcania obiektywów w tuleję w ten sposób, by wypukła część skierowana była w stronę mieszka, gdyż przy dużych powiększeniach nie można ustawić ostrości nawet przy całkowicie schowanym mieszku.






    Powiększalnik to nie tylko powiększenia. Przy odpowiednim wydłużeniu mieszka możemy wykonać fotkę mniejszą od negatywu. Z klatki 24x36mm uzyskamy nawet 6x9mm, jeżeli zastosujemy odpowiednio długie tuleje przedłużające.



    Elementy te pasują do wcześniejszych modeli Magnifaxa i Opemusa, a te kremowo-białe przedłużacze mieszka pochodzą od Magnifaxa 3a.

    Meopta oferuje do swoich powiększalników dużo wyposażenia dodatkowego. Są to kasety reprodukcyjne, filtry korekcyjne, wymienne ramię statywowe do zamocowania aparatu fotograficznego, system oświetlenia reprodukcyjnego, maskownice, czy nożny włącznik podłogowy zasilania powiększalnika.

    W czasach PRL’u w Foto Optyce można było jedynie „upolować” powiększalniki Krokus i czechosłowackie Opemusy. Magnifax był już marzeniem nawet dla profesjonalistów.



    Jego jedynym konkurentem polskim był Krokus 3 Color, Krokus 4, a następnie nowsza konstrukcja - Krokus 69S, ale brak dobrej jakościowo kolorowej głowicy z filtrami spowodował, że Krokusy przegrywały nawet z mniejszym czeskim Opemusem. Rozwój fotografii cyfrowej sprawił, że tak zaawansowane urządzenia poprzedniej epoki stoją obecnie bezczynnie i można je kupić kompletne, w dobrym stanie, za kilkaset złotych.

    Pozdrawiam.

  7. #47
    | OlyJedi Awatar Jack
    Dołączył
    Jun 2006
    Mieszka w
    Błonie
    Posty
    2.460
    Siła reputacji
    130
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez dorjan
    ... Rozwój fotografii cyfrowej sprawił, że tak zaawansowane urządzenia poprzedniej epoki stoją obecnie bezczynnie i można je kupić kompletne, w dobrym stanie, za kilkaset złotych...
    Łezka się w oku kręci, moja suszarka bębnowa do papieru (w stanie idealnym, acz rocznik 1989) trzy tygodnie temu wyjechała ostatecznie na złomowisko
    To se pane ne vrati!
    Pozdrawiam
    Jack

  8. #48
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    560
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Trzeba było oddać potrzebującym :/

  9. #49
    | OlyJedi Awatar suchar
    Dołączył
    Oct 2006
    Mieszka w
    Wa-wa
    Posty
    3.192
    Siła reputacji
    26
    Moja galeria
    Hej Okazyjnie zanabyłem powiększalnik Krokus 4N color, w związku z czym jutro będę robił swoje pierwsze odbitki Potrzebuję jeszcze wywoływacza do papieru. Co polecacie? Najchętniej nie jakiś drogi, ale sprawdzony. Będę wdzięczny za sugestie.
    Pzdr
    Strona WŁASNA | Blog Portret Ulicy
    "Fotografujemy rzeczy, by usunąć je z umysłu" - Franz Kafka

  10. #50
    | OlyJedi Awatar irek50
    Dołączył
    May 2005
    Mieszka w
    Zamość
    Posty
    2.087
    Siła reputacji
    38
    Moja galeria
    Wywoływacz powinien być dopasowany do papieru. Minęły juz lata, kiedy był to dla mnie chleb powszedni--nie znam obecnych papierów. Kiedyś wolałem robione własnorecznie wywoływacze oparte o metol-hydrochinon, gdyż fenidonowe dawały zimny odcień czerni...

Podobne wątki

  1. No to początek
    By jurec in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 540
    Ostatni post / autor: 13.09.20, 19:49
  2. Na początek
    By qlaczek in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 10.12.11, 20:47
  3. Początek
    By OKI in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 1.03.09, 11:15
  4. [Adobe Lr] Adobe Lightroom - ciemnia cyfrowego fotografa, cz.
    By black_bird in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 29.04.08, 08:20
  5. www na początek
    By Arram in forum Ciekawe strony www
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 30.07.04, 23:42

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.