filtr uv king

[aptur]

Witam

Zamówiłem sobie z foto- tipa zestaw ochronny (tuleja + filtr). Filtr jest marki king. Wyczytałem że nie jest to najlepszy filtr. Mam pytanie czy nie powoduje on jakiś znaczących zniekształceń i pogorszenia obrazu? Nie wiem czy go zostawić, czy też od razu kupić filtr Hoya? Poradźcie.

Pozdrawiam

Artur

[Jeronimo]

moze zaczekaj jak przyjdzie wszystko do domu i sam potestuj....

[yacek]

tak jak mówi Jeronimo , spokojnie sprawdż go i ewentuanie potem cosik możesz kupić lepszego

[Marek_N]

Witam wszystkich serdecznie bo to mój pierwszy post na tym forum

Co do tematu: też mam filtr UV Kinga z zestawu od Foto-tipa. Zanim go kupiłem też zadawałem pytanie na temat jego jakości. Opinie były różne.
A teraz przedstawie Ci swoją po około 2 tygodniowym okresie użytkowania.
Sam filtr jako jednolita tafla szkła nie wprowadza zniekształceń geometrycznych obrazu. Natomiast obraz cechuje sie jakby mniejszą szczegółowością. Być może wpływ na to ma obniżenie kontrastu światła po przejściu przez ten filtr. Przez dystrybutora filtr jest zachwalany tym że posiada wartwy atyrefleksyjne. Bliższe przyglądniecie sie mu nie neguje tego ze nie ma tych warstw ale jeśli rzeczywiście są, to bardzo kiepskie. Porównywałem stopnień odbić oraz kontrast przy patrzeniu "przez" ten filtr oraz przez moje okulary posiadające wartwy MC oraz starsze nie posiadajace ich. W tym porównaniu filtr UV Kinga wypadł "pomiędzy" , ale będąc zdecydowanie blizej szkłom z okularów bez warstw MC. Szkła z warstwami antyrefleks cechowały sie kilkukrotnie mniejszymi odblaskami a obraz ogladany przez nie dawał złudzenie jakgdyby tego szkła wcale tam nie było. W przypadku filtra UV obraz był mętniejszy (mniej kontrastowy) i cechował sie sporymi odbiciami (od obydwu granic szkło-powietrze).
Ale najgorszą rzeczą okazały sie bardzo duże refleksy i bliki świetlne widocznie w ciągu dnia jak i nocy:
http://www.vizmar.pl/inne/P4230116.jpg
Dlatego zdecydowałem sie na zakup filtra Hoya UV HMC. Ma podobno 6 powłok więc powinien sie spisywać duzo lepiej. Jeśli masz tulejke na filtry 52 mm to polecam filtr Hoya UV Super HMC bo jest niewiele droższy a jeszcze lepszy.
Mam nadzieje ze chodź troche Ci pomogłem. Ale jak dostaniesz swój filtr to z pewnoscią sam go przetestujesz i wyciągniesz wnioski co dalej

[aptur]

Witam

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Również myślałem o filtrze Hoya HMC super. Zdaje się, że to będzie najlepszy wybór w tej cenie.
Zastanawiam się też na polarem ale tutaj najtańsza Hoya to ponad 100 zł
Jeśli już posiadasz ten filtr HMC to czy możesz napisać jak się sprawuje?

Pozdrawiam

Artur

[Asan]

Zaleca sie najpierw zaopatrzenie sie w filtr uv a dopiero w nastepnej kolejnosci w polar Tak czytalem

pozdr

[aptur]

Zapewne chodzi o to, że polar ma być pierwszy w kolejce od kadru

Artur

[vodnik]

...polar ma być pierwszy w kolejce od kadru...

Tu akurat nie ma znaczenia, tyle ze jezeli UV bedzie zalozony na koncu (czyt. ostatni nakrecony) to jakby sie mial rozbic w pewnych okolicznosciach to zakup nowego UV bedzie tanszy niz kupno nowego polara

[Marek_N]

Witam ponownie

Zakupiłem dzisiaj filtr Hoya UV HMC na gwint 46 mm. Niestety cały dzień byłem zajęty wiec nie zdążyłem przeprowadzic jakichś dokładniejszych testów. Ale nie wiem czy dokłądne testy są potrzebne żeby pokazać różnice miedzy filtrem UV Kinga a Hoyi z serii HMC (Hoya Multi Coated).

Już po wzięciu filtru Hoyi do ręki i popatrzeniu przez niego widać ogromna różnice. Praktycznie żadnych odbłysków, obraz bardzo klarowny i czysty. Przeprowadziłem tylko jeden mały test zeby pokazać jak wygląda rożnice w stopniu odbijania światłą miedzy tymi filterkami:
http://www.vizmar.pl/inne/king_vs_hoya.jpg

Obrazek składa sie z dwóch zestawionych wycinków zdjeć, pokazujacych stopnień odbicia żarówki halogenowej (wraz z oprawą) w szkle filtru. Jak widać rożnica jest ogromna. Nawet powiedziałbym że ze względu na swoja ograniczoną rozpiętość tonalną to zdjecie nie obrazuje w pełni tej różnicy. Odbicie od Kinga wprost raziło w oczy podczas gdy w Hoi można było dostrzec lekko zarysowaną żarówke na tle słabo widocznej obudowy. Tak samo po wkręceniu Hoyi w tulejke praktycznie nie widać szkła filtru chyba ze odbija sie w nim akurat coś dość jasnego.
Oczywisie pozostaje jeszcz kwestia refleksów ale przypuszczam ze bedą one proporcjonalnie słabsze w filtrze Hoyi (nie powinny być zauważalne - postaram sie to jutro sprawdzić)
Dopiero po kupnie porządnego filtru z warstwami MC widać jak kiepskim (to nawet słabe słowo) filtrem jest King. Chyba jednym pożytkiem z niego jest jego pudełko bo to od Hoyi jest wieksze i przeznaczone do większych filtrów.

[yacek]

Świetnie Marek_N , że pokazałeś różnicę między UV Kinga a Hoya , wielu ludziom to pomoże przy zakupie filtra .
Ja czekam na przesyłkę z fotozakupy.pl na filterek UV Hoya HMC 46mm