No, obiektyw na kolor ma wpływ ogromny, tutaj się zgodzisz. Nie zauważyłem co prawda "kłamania w żółtym kolorze", ale to tylko subiektywne odczucie ;-)Zamieszczone przez -M
No, obiektyw na kolor ma wpływ ogromny, tutaj się zgodzisz. Nie zauważyłem co prawda "kłamania w żółtym kolorze", ale to tylko subiektywne odczucie ;-)Zamieszczone przez -M
Hmm... rozumiem, że niektóre szkła dają lepszy kontrast, szczególnie te jaśniejsze, niby jest to dla mnie logiczne i zrozumiałe, ale w przypadku przekłamań to wyobrażam sobie raczej, że szkło musiałoby mieć zafarb.
Nie wydaje mi się, żeby obiektyw kłamał. Zielone obwódki na drzewach wyszły faktycznie dziwnie. Spróbuję jednak pomęczyć ten obiektyw, zanim go wyrzucę. Może nawet dziś, jak będę wracał z pracy.
Kris
www.artrock.pl
Jak masz zamiar wyrzucić to daj znać. Chętnie go od ciebie odkupię za rozsondną ceneZamieszczone przez kriss
![]()
E-system: E-1, E-500, SHLD-2, RM-1, RM-CB1, Fl-50, Fl-36, MF-1, ZD 40-150 3.5-4.5, ZD 40-150 4-5.6, ZD 14-45 3.5-5.6, ZD 70-300 4-5.6
OM-system: OM-10, OM-20, OM-101, Winder 2, T-32, Quick Auto 310 + Bouce Grip, T-20, Zuiko: 50mm 1.4, AF 50mm 1.8, 135mm 3.5, 28mm 3.5, Soligor C/D: 200mm 2.8, 35-105mm 3.5, Tokina AT-X: 150-500mm 5.6, 80-200mm 2.8, Sigma 400mm 5.6
Muszę sprawić sobie monopoda jakiegoś. Ten Kenlock w połączeniu z telekonwenterem to niezły ciężar. Póki co wrzucam kolejną próbę (chyba nie naruszam regulaminu, pchając zdjęcia tutaj?)
Dodam tylko, że ISO 200, ogniskowa 800mm, przysłona 3,5; czas 1/60 s.
Kris
www.artrock.pl
Przy takiej ogniskowej i tak długim czasie fota nie miała prawa wyjść ostro. Nawet jeśli użyłbyś statywu, to podmuch wiatru poruszyłby badylem i rozmył by fotę przy 1/60 sec.
Tak to jest, jak się człowiek spieszy. Mogłem podbić ISO, ale mi słońce zachodziło. W każdym razie chyba tym razem nie ma kłamania w żółtym kolorze![]()
Kris
www.artrock.pl
Witam !!!
ad1. Ja jestem kolejny, ale znam co najmniej dwie, nie ujawnione osoby. Takich "czytelników".Zamieszczone przez -M
ad2. Oczywiście! Co więcej zaraziłem jedną osobę OM-em, szlifuje swoje umiejętności na
zestawie OM-2n + 50mm/1.4.
ad3. Zbieram na E-System. I zanim zbiorę, chciałbym cały mój kramik przetestować.
Poszukuję więc Panią/Pana, posiadacza jakiegoś body z E w nazwie, z okolic Warszawy
najlepiej, który poświęciłby mi godzinę swojego cennego czasu i pozwolił wypróbować
współpracę Zuiko OM z cyfrowym body.
ad4. Używam zwykle slajdów, a ich wołanie w warunkach domowych wymaga dużej
precyzji i doświadczenia, dlatego korzystam z tego co oferuje rynek.
Ale czarno-białe raz na jakiś czas wołam w łazience, a odbitki u jednego znajomego.
Dobra przeciwwaga dla wszechobecnej zaawansowanej elektroniki
--
Pozdrawiam
Lekki zuikoholizm : OM-2n, OM-4Ti, 28mm/2.8, 35-70mm/3.6 (sprzedam), 50mm/1.8, 2x 75-150mm/4 (jeden sprzedam), 135mm/3.5, 300mm/4.5 (pożyczony)
Wow, jestem pod wrażeniem. Witam ;D
OM2n + 50/1.4, tylko chyba 4Ti stoi wyżej w mojej prywatnej hierarchii![]()
Witam !!!
To był właśnie mój zestaw. Przekazany dalej też sprawuje się świetnie.Zamieszczone przez -M
Ja osobiście najczęściej używam 28mm, którego nabyłem razem z 4Ti. Ale
po roku miłość do pierwszego OM nie dawała żyć i kupiłem ponownie
OM-2n. Właściwie tylko po to, aby patrzeć przez jego wizjer.
Więcej radochy przy kadrowaniu miałem tylko przy romansie ze średnim
formatem. Najpierw Start 66 w moich rękach wzbudzał
współczucie/śmiech/wzruszenie, w zależności od wieku osoby która mnie
obserwowała, a kadrowało się bezpośrednio na matówce - kominek
rulez ! Kwadratem bawiłem się tylko z filmem czarno-bialym, bałem się
"jakości" obiektywu w Starcie. Ale naprawdę jasno w wizjerze miałem,
gdy wpadła mi łapki Mamiya 645 Pro. O tak ! Tam było jasno. Ale po
kalkulacji kosztów zmiany małego obrazka na 6x4,5 rozstałem się, choć
ze smutkiem, ze średnim formatem.
I tu właśnie pojawiają się problemy używania szkła OM z cyfrowym body.
Wizjer w OM-ach jest naprawdę duży, a wszelkie zmiany ostrości
wyraźnie widać na matówce. Seria E Olympusa (nie widziałem jeszcze
E-3) ma dużo mniejsze i ciemniejsze wizjery. O ile kadrowanie jeszcze
jest wygodne, to ustawianie ostrości jest dla mnie mocno uciążliwe.
Jak do tej pory tylko raz testowałem Zuiko 28mm z E-510 i powiem
szczerze, że jest to trudne. Koniec końców wizjera używałem tylko
kadrowania, a ostrość ustawiałem na skali głębi ostrości istniejącej
na obiektywie. To jest dobre gdy chcemy osiągnąć dużą głębie ostrości,
fotografując pejzaże, ale fotografia portretowa raczej się nie uda.
Chyba że tylko dla mnie, więc nie ma się czym przejmować
--
Pozdrawiam
Lekki zuikoholizm : OM-2n, OM-4Ti, 28mm/2.8, 35-70mm/3.6 (sprzedam), 50mm/1.8, 2x 75-150mm/4 (jeden sprzedam), 135mm/3.5, 300mm/4.5 (pożyczony)