Witam Wszystkich,
temat pewnie stary jak świat i niejednokrotnie poruszany na Tym forum, ale wielokrotnie próbowałem znaleźć konkretne odpowiedzi i nie znalazłem wszystkiego czego chciałbym się dowiedzieć. Dlatego proszę Was Forumowiczów o fachowe sugestie i podpowiedzi.
Chcę sfotografować ślub znajomego, a kościół jest dość ciemny.
Byłem na kursie u siebie w Diecezji. Dostałem zaświadczenie.
Posiadam nieduże doświadczenie ślubne,- do tej pory pstryknąłem tylko jeden ślub i kilka imprez rodzinnych,
a fotografią interesuje się od 4 lat.
Na kursie dowiedziałem się o niedogodnościach związanych z fotografowaniem przy użyciu lampy błyskowej.
Sprzęt który posiadam to:
Aparat: Olympus E-3 oraz Olympus E–420
obiektywy: ZD 12-60 2,8 oraz ZD 50 2,0
Lampy: FL 50 oraz FL 36
Dochodzimy do głównych i nurtujących mnie pytań związanych z ciemnym kościołem:
1. Jakie obiektywy muszę dokupić, aby fotografować bez lampy?
2. Na jakich ustawieniach robić Olkiem w trudnych warunkach, żeby efekt końcowy na zdjęciu był miły dla oka?
3. Czy macie z doświadczenia jakieś rady, aby można udźwignąć ten temat?
Oczywiście bez podpowiedzi w stylu: „Kup sobie dobry sprzęt typu NIKON czy Canon na pełnej klatce z bardzo jasnymi obiektywami bo Olkiem nie dasz rady zrobić dobrych zdjęć w ciemnym kościele bez lampy”
Wiem, że będzie ciężko i nie oczekuję cudów, tylko rzetelnych i poważnych podpowiedzi.
Dziękuję Wszystkim Tym, którzy będą wyrozumiali i udzielą obszernych odpowiedzi na w/w pytania.