Wiem, że pod względem ergonomicznym zdecydowanie wygrywa systemowa FL 300R.
Jednak, czy Metz 44 AF-1 nie jest lepszym wyborem, jeśli nie przeszkadza mi, że na E-P5 będzie wyglądać mocno nieproporcjonalnie i ergonomia takiego zestawu będzie kiepska?
Wiem, że pod względem ergonomicznym zdecydowanie wygrywa systemowa FL 300R.
Jednak, czy Metz 44 AF-1 nie jest lepszym wyborem, jeśli nie przeszkadza mi, że na E-P5 będzie wyglądać mocno nieproporcjonalnie i ergonomia takiego zestawu będzie kiepska?
Używam Metza 44 z EM5. Sprawuje sie bez zarzutu. Jest prosta -intuicyjna w obsłudze. Ani razu mnie nie zawiodła.
Leży u mnie w szafie Metz 44 AF-1 w wykonaniu do Pentaxa. Spisywał sie dobrze pzrez kilka lat niezbyt intensywnej eksploatacji, aż nagle po włączaniu zaczął pojawiać się komunikat 'ZOOM ERROR'. Rozebralem i obejrzałem sobie konstrukcje glowicy - pękła ośka odlana jako jeden plastikowy element wraz z kólkiem zębatym. Generalnie wykonanie mechaniki wewnatrz głowicy mnie zdegustowało - wszędzie sam plastik. Biorąc pod uwagę solidnosć starych konstrukcji tej firmy spodziewałem sie po Metzu jednak czegoś troche lepszego. Cóż - cięcie kosztów - nie wiem, jak wnętrzności lamp wygladaja u konkurencyjnych firm - byc może równie kiepsko.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
FL-300 do dość specyficzna lampa - bardzo malutka, a jednak całkiem silna jak na swój rozmiar. Jest płaska - zmieści się wszędzie, nawet w kieszeni...
Obecnie to moja jedyna lampa pracująca w TTL'u (generalnie to preferuję lampy manualne) i bardzo ją sobie chwalę - do makro idealna, do turystycznego użycia też
Ale jako jedyną, podstawową lampę to bym jej nie polecał - trochę jednak za mała, na pełnej mocy zrobi jedynie 20-25 zdjęć i baterie do wymiany...
Metz'a nie znam, ale jako główną, podstawową lampę dzisiaj raczej wybrałbym Nissin i40
Na Metza na razie złego słowa nie powiem. Ten model służył mi na e30, e1 a teraz nawet na canona zakładam czasem przez przejściówkę.
Raz ją przysmażyłem na weselu i trochę zaśmierdziało paloną izolacją ale nadal działa bez zarzutu. Druga taka sama tylko na canona też działa już 2 lata a ponieważ nienawidzę światła zastanego więc lubię sobie mocno dopalić.
bezbagnetowiec z mianowania
To chyba wezmę Metza - choć Nissin i40, o którym napisał easy_rider też wygląda ciekawie. Byłam przekonana, że Nissin i40 jest zdecydowanie droższy od tych, które brałam pod uwagę, ale widzę, że to ta sama półka cenowa. Musze jeszcze poczytać na temat tej lampy zanim ostatecznie wybiorę.
| OlyJedi
Bierz FL- 600R idealnie współpracuje z olkowymi korpusami.
Ma dużo mocy i można kręcić głowicą.
Ja robiłem foty XZ-1 i przypiętą FL-50R i nie było problemów.
Trzeba tylko pamiętać, że do lampy mamy przypięty aparat.
W ogródku sąsiadki są ładne kwiatki.
Popieram Stopkę Krakmana !
LUBIĘ WYCHODZIĆ NA DWÓR, NA POLE MAM ZA DALEKO.
Henry1 - pewnie bym brała, gdyby nie to, że mój budżet (a w zasadzie nie budżet, tylko granica kosztu prezentu pod Choinkę) na ten zakup to 600 zł. - FL-600R za nic nie chce się w ramy tego ograniczenia wpasować.
Tyle że ona nie ma dużo mocy... zarówno wspomniany Metz jak i Nissin są silniejsze...Zamieszczone przez henry1
600,- idealnie na Nissina. Zgrabna, solidnie wykonana lampa. 500 zdjęć zrobiłem na weselu, żadnych niedoświetleń czy przepałów. Fl300 jest trochę za słaba do większych pomieszczeń.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
