Ostatnio pomyślałem sobie, że warto byłoby spróbować pobawić się z obiektywami vintage, poszperałem po różnych źródłach i stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch obiektywów z mocowaniem M42 - 85mm Asahi Super-Multi-Coated Takumar 1.8 i 135mm Super Multi coated Takumar 2.5 . Brakowało mi stałek powyżej 45mm, a że 75mm m4/3 jest dość droga, to padło na te obiektywy. Wrażenia po pierwszych testach wyłącznie pozytywne, obiektywy to wyłączenie metal i szkło, wszystkie elementy działają jak w zegarku szwajcarskim. Pierścienie ostrzenia i przysłony działają jak 40 lat temu, kiedy te obiektywy prawdopodobnie powstały.
Ale najważniejsza jest współpraca z E-M10 : w trybie A w zasadzie działa pełna automatyka, pozostaje tylko ostrzenie, ale pomaga w tym focus peeking, oraz możliwość podglądu w powiększeniu podczas ustawiania. Do tego automatyka działa w trybie zewnętrznej lampy. Podłączałem obiektywy także do E-30, ale tu już takiej wygody nie ma, wizjer nie za bardzo pozwala na wygodne ustawianie odległości.
Same obiektywy? świetne. Oba ostrzą pięknie, bokeh jest śliczny, współpraca z M10 zaskoczyła mnie swoją łatwością. Używając ich czuję trochę uczucie robienia zdjęć jak za dawnych dobrych czasów analogami. W weekend postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.
Jeśli macie jakieś doświadczenia ze szkłami manualnymi będę wdzięczny za podzielenie się.