Woytec - fajnie że rozgrzałeś dyskusję zamiast strzelać focha
Duży szacuneczek się należy.
Co ja mogę powiedzieć o swoich doświadczeniach... w fotografii najważniejszy jest efekt końcowy. Stopień PSucia każdy ustala sobie sam, wg swojego wewnętrznego "kodeksu honorowego". Generalnie, staram się nie stosować obróbki innej niż obróbka całego zdjęcia (HDR rónież uważam za w/w sposób PSUcia). Drobne, nie pasujące elementy usuwam bez wyrzutów sumienia (niepotrzebny słup w głębii kadru). Nie usunąłbym jednak słupa z pierwszego planu.
Nie uważam jednak nadmiernej obróbki za grzech - pod warunkiem, że rezultat jest zadowalający. Wolę poPSute arcydziełka niż surowe gnioty.
Zauważyłem też, że b. często osoby nie potrafiące obrabiać zdjęć próbują robić z tego swoją "cnotę". Wg mnie to śmieszne, do tego służy aparat cyfrowy i Photoshop, aby zdjęcia dopieszczać.
Ja nie potrafię PSuć, więc musze kombinować inaczej...
A w kontekście konkursu... wg mnie taka obróbka jest niedopuszczalna.



Odpowiedz z cytatem
