Całkiem realne z tym rozmywaniem przy krótkich ogniskowych. Trzeba pamiętać aby ostrzyć na minimalną odległość co raczej oczywiste. Robiłem kiedyś próby na 12-50 ale już nie pamiętam jak to dokładnie było. W pewnych ustawieniach przesłona/grubość pierścieni/odległość ostrzenia zaczyna uciekać ostrość w rogach a płaszczyzna ostrości staje się sferą. Przy długich ogniskowych przestaje to być zauważalne, w 60/2.8 też problemu nie dostrzegłem.