yamady makrofoto...

[wyszomir]

Jak widać sporo jest różnic między naszymi metodami fotografowania - ale to chyba dobrze - dzięki temu mamy większą różnorodność zdjęć na forum.

[August68]

Też na robaczki zazwyczaj o świcie ruszam- szczególnie jak wiem, że będzie rosa, albo poranny chłód.
W pełnym dniu trochę trudniej robaczki dorwać - a przynajmniej jeśli chodzi o mnie, bo Marek ma na nie jakiś "patent"

[yamada]

579. Kolczak zbrojny (Cheiracanthium punctorium), samica



580.

[wyszomir]

Oba świetne, portret zgłoszony do Fotografii lutego. Gratuluję odwagi przy robieniu portretu - samice kolczaka ze względu na silny jad i doniesienia o swojej agresywności zawsze budziły we mnie duży respekt.

[Tadeusz Jankowski]

Czy świat drapieżniczy w skali makro (właściwie mikro) może być ładny, kolorowy i poważny? Powyższe fotki pokazują, że tak.
Fantastyczne fotki, niesamowite, piękne. Cymes!
TJ

[yamada]

fajnie, że zaglądacie
581. jeden z tematów, który dotychczas słabo mi wychodzi. Częściowo spowodowane jest to tym, jak ja fotografuję, częściowo tym, że najczęściej brakuje mi cierpliwości, i szkoda mi czasu na najczęściej nieudane sesje. Mrówki... To zdjęcie to jak na razie najlepsze jakie udało mi się zrobić. Zapewne jeszcze do tego wrócę... Kiedy, tego nie wiem, ale mam tyle innych planów, że zapewne będzie to czysty przypadek

[wyszomir]

Gdyby nie ten czułek który wyszedł przed obszar stackowania byłoby perfekcyjnie. Ale i tak świetne zdjęcie - zdecydowanie lepsze od mrówek w moim wykonaniu.

[yamada]

Gdyby nie ten czułek który wyszedł przed obszar stackowania byłoby perfekcyjnie. Ale i tak świetne zdjęcie - zdecydowanie lepsze od mrówek w moim wykonaniu.

czułek był w ruchu, nie udało mi się ani razu zrobić serii by mrówka się nie ruszyła. To zdjęcie powstało z 13 klatek, i tylko na tej serii wyszło w miarę ok wszystko prócz tego czułka. Temat wart dalszej pracy.

[wyszomir]

Cóż - nie zawsze modelka chce współpracować. Sam też mam często z tym kłopoty mimo że moje zdjęcia to najczęściej pojedyncze strzały. Przy stackowaniu jest niestety jeszcze trudniej.

[paparapa]

fajnie, że zaglądacie
581. jeden z tematów, który dotychczas słabo mi wychodzi. Częściowo spowodowane jest to tym, jak ja fotografuję, częściowo tym, że najczęściej brakuje mi cierpliwości, i szkoda mi czasu na najczęściej nieudane sesje. Mrówki... To zdjęcie to jak na razie najlepsze jakie udało mi się zrobić. Zapewne jeszcze do tego wrócę... Kiedy, tego nie wiem, ale mam tyle innych planów, że zapewne będzie to czysty przypadek

Podchodziłem do tego tematu parokrotnie. Wynikami byłem co najmniej zniesmaczony. Mrówki przeważnie szybko się przemieszczają. A ja z manualnym AFem nie potrafiłem zrobić jednego idealnie ostrego zdjęcia.
Teraz mam inne szkło, więc może po jakimś piwie czy dwóch wrócę do tematu.
A Twoje foto jest całkiem udane. Nie narzekaj.