Fotografia w świetle zastanym zazwyczaj wymusza kupno jasnego szkła. Posiadanie stabilizacji też się przydaje.... Może warto najpierw sprawdzić na jakie jasne szkła ciebie stać.
Fotografia w świetle zastanym zazwyczaj wymusza kupno jasnego szkła. Posiadanie stabilizacji też się przydaje.... Może warto najpierw sprawdzić na jakie jasne szkła ciebie stać.
Czemu kiepsko? K-X ma szum na podobnym poziomie jak D90... (tak wynika z wykresów na optycznych i dpreview). D5000 może i mniej szumi, ale traci sporo szczegółów.
Nie wiem natomiast jak sprawuje się af pentaxa w kiepskich warunkach. W poprzednich modelach faktycznie był kiepski, ale ten nowy korpus wydaje się być trochę inny od poprzednich, więc może i w kwestii af jest jakaś poprawa
Co do nikona, to głośno ostatnio było o jakości serwisu w Polsce. Może dlatego padła sugestia![]()
K-X ma szybszy AF, ale marketing pentaxa wpadł na szatański pomysł i wyłączył podświetlanie punktów AF. Jednym zdaniem - nigdy nie wiadomo na który punkt AF ostrzy aparat. Jedyne rozsądne rozwiązanie to zostawić aktywny tylko środkowy AF i przekadrowywać.
Troszkę się naczytałem na temat K-X, zanim przesiadłem się z canona na olympusa. Pociągały mnie zwłaszcza bardzo sympatyczne stałki: 40/2.8 , 43/1.9, czy 70/2.4 (31/1.8 to już cenowa lekka masakra)...
K-X też był bardzo interesujacym aparatem (zwłaszcza jak już koledzy wspominali - wysokie używalne iso).
Ostatecznie kupiłem E-P1 ze względu na.... P20/1.7![]()
nie żałuję.
p.s.
nikona też miło wspominam z czasów analogowych, głównie za sprawą bardzo sympatycznej stałki 60/2.8D. Na cyfrze już się zrobiło troszkę wąsko jak na standard, a dodatkowo doszedł back-focus. Ostatecznie sprzedałem zabawki (oprócz szkła, które być może odzyska drugą młodość za sprawą olympusa) i wskoczyłem do stajni canona. Gdybym miał więcej czasu to zapewne dalej biegałbym z tą armatą (dosłownie i w przenośni). Ale potrzebowałem czegoś małego i poręcznego. Pentax ostatecznie odpadł bo: nie był aż tak poręczny jak pen, a po drugie stałki które mnie interesowały były troszkę za wąskie i troszkę za ciemne w porównaniu do P20/1.7. .....
Ostatnio edytowane przez outsider ; 25.03.10 o 21:55
Zdecydowanie emocjonalne, oby nigdy takie emocje nie były potrzebne.
http://polishnikonservice.com/ wciąż działa, czasem warto poczytać.
E510+ZD14-54+ZD50.2+m42
Chyba zdecyduje sie na tego kx-a. Bardzo użyteczne iso. Dokupie do tego tamrona 75-300 jak znajde w dobrej cenie + dojedzie do tego raynox 250 i zestaw jak znalazł
A jeszcze zapytam jak to jest u pentaxa ze starymi obiektywami manualnymi?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
teraz zauwazylam, ze to to ma mocowanie do canona a facet mial to w zestawie z pentaxem - jakas przejsciowka?
Ostatnio edytowane przez HDaisy ; 29.03.10 o 19:19 Powód: Automatyczne scalenie postów
Pentax na Automatyce w manualach potwierdza ostrosc, sterowanie przyslona w przypadku szkiel z A na pierscieniu z body.
AF nadal odstaje od konkurencji, choc mniej juz specyficznych kroczkow doostrzajacych, wspomaganie spawarka, nadal masakra jak dla mnie.
KXa mialem przez chwile, dosc fajny korpus, szczegolnie w kolorze bialym, niestety jak dla mnie wyostrzaja systemowo szkla kitowe, czyli to samo co mamy w mikro Panasa i chyba powoli wiekszosci puszek wchodzacych na rynek.
System nie jest zly, jak kazdy, kwestia Twojego wyboru
pozdroofka
A gdyby tak dołożyć do puchy i mieć Canona 550d ewentualnie Nikona d90 - oczywiście na razie sam zestaw z kitami. No albo kx z dual kitem. Co będzie lepsze. Jak na razie w oko wpadły te trzy. Może jednak doinwestować trochę...
Chcę aby to był jak najbardziej przemyślany zakup. Wiem, że takich wątków jest sporo i to temat studnia ale można mi troszke pomócBędę wdzięczna
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
Witam
Dorzucę swoje 3 grosze. Spróbuj realnie ocenić na jak długo będą musiały wystarczyć Ci obiektywy kitowe. Jeśli będzie to dłuży okres, to moim zdaniem jakość dołączanych do korpusu obiektywów powinna być bardzo istotnym kryterium wyboru.
I w takiej sytuacji marki uszeregowałbym następująco:
1. Pentax - wg testu na optyczne.pl, specyfikacji i na podstawie zdjęć można się pokusić o stwierdzenie, że to chyba najsolidniej wykonane obiektywy. Do tego producent nie poskąpił chyba takiego luksusu jak osłona przeciwsłoneczna. Poza tym chyba nikt nie oferuje uszczelnionego obiektywu za ok. 400 zł.
2. Olympus - używałem 2 lata i złego słowa nie powiem. Dobre wykonanie i bardzo przyzwoita optyka. Przez cały okres użytkowania żadnych problemów, paprochów (a nie są uszczelnione). Pierścienie zmiany ogniskowej pracują bardzo kulturalnie i w moim przypadku było tak od zakupu do sprzedaży.
Miałem okazję porównać je do Nikona 18-105 VR, który jest w zestawie z D90. Obiektyw Nikona podobnie jak Olympusa ma bagnet z tworzywa sztucznego, ostrzy szybko i w zestawie, który miałem, ostrość była dokładnie tam gdzie powinna. Do tego uniwersalny zakres ogniskowych i stabilizacja. Jednak dla mnie, główną jego wadą była duża dystorsja. Może jestem dziwny i przewrażliwiony ale dla żadnej ogniskowej nie udało mi się uzyskać linii prostych. Pod tym względem 14-42 Olympusa bije go na głowę.
3. Nikon - 18-55 VR, podobno niezły optycznie, ale ma kilka ułomności w stosunku do konkurencji. Oferowany jest bez osłony przeciwsłonecznej (jej koszt to ok. 45 zł), przednia soczewka obraca się przy ustawianiu ostrości, co utrudnia stosowanie np. filtra polaryzacyjnego, praktycznie nie posiada pierścienia manualnego ostrzenia, to co jest nazwałbym raczej protezą (choć to akurat nie wydaje mi się decydującą wadą).
Na temat Canona i Sony nic nie wiem.